Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Zapytania o "nowe światła"  (Przeczytany 140327 razy)

DonnieDarkoJG

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #390 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 14:06 »
Cieszy mnie,że czytacie "moje komentarze",żałuję,że niewiele z nich rozumiecie.

Nie chcę pozostać źle zrozumiany,niemniej dostrzegam,że w istocie nie trafiłem w to miejsce,w którym spotkam ludzi "trzeźwo myślących".
Dostrzegam ludzi do których muszę powiedzieć:
"Wiele jeszcze mam wam do powiedzenia,ale teraz za trudne do dla was" Jana 16:12

Czyli zapomniałem jeszcze dopisać kompleksu Boga..trudno.


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #391 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 14:08 »
Czekam,przy czym w obliczu swoich "świeckich" zadań,zobowiązań,mogę nie zawsze "pojawiać się na zawołanie".

Niemniej na zgryźliwe ,dokuczliwe uwagi mogę nie zawsze odpowiadać,i oczekuję ,że i wy weźmiecie sobie do serca wezwanie z 1Pt.3:15-16
"Każdemu .kto żąda od was uzasadnienia waszej nadziei,bądźcie gotowi dać odpowiedź,ale czyńcie to łagodnie ,z godnością"
« Ostatnia zmiana: 19 Kwiecień, 2017, 14:12 wysłana przez robbo1 »


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #392 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 14:09 »
Czekam,przy czym w obliczu swoich "świeckich" zadań,zobowiązań,mogę nie zawsze "pojawiać się na zawołanie".

Jakże to tak mieć świeckie zadania? Myślałem, że tak silny duchowo i zdrowy chwalca Jehowy to minimum pionier specjalny.


Offline Światus

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #393 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 14:11 »
Zatrzymaj się na chwilę robbo1 i spójrz wstecz. Zastanów się co robiłeś przez ostatnie kilkanaście dni.
Cały ten czas i wiele sił poświęciłeś
na co?
... na obronę błędnych nauk!

Właśnie tak! Przytaczasz wiele wersetów, teorii itp na udowodnienie tego, że CK ma prawo nauczać błędnych nauk.

Zamiast głosić Ewangelie, zajmujesz się obroną Niewolnika.
Nie wiem czy wliczasz sobie ten czas do "owocu" czy nie - wisi mi to - ale ja bym nie nazwał tego "głoszeniem dobrej nowiny o Królestwie."

Mt 11:25 W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.
« Ostatnia zmiana: 19 Kwiecień, 2017, 14:19 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #394 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 14:14 »
Mt 11:25 W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.

To niestety ucieczka od moich wywodów.
Czekam na odniesienie się do tych,które zrozumiałeś,zapytanie,których nie.


Ja odniosłem się do twoich,czekam na odpowiedź,jeżeli masz ochotę dyskutować.

Nie stawałbym w obronie tego,który nie został zaatakowany.
Tak w życiu,jak i w tym miejscu.
« Ostatnia zmiana: 19 Kwiecień, 2017, 14:22 wysłana przez robbo1 »


Offline Światus

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #395 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 14:21 »
To niestety ucieczka od moich wywodów.
Czekam na odniesienie się do tych,które zrozumiałeś,zapytanie,których nie.

Ja odniosłem się do twoich,czekam na odpowiedź,jeżeli masz ochotę dyskutować.

Wybacz, ale nie będę czytał książek aby O NICH z tobą rozmawiać.
Możemy dyskutować o konkretnych naukach na podstawie Biblii.
Trochę dopisałem powyżej...
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #396 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 14:24 »
Robbo liczy, że wciągnie Cię w swój nieskończony monolog o kardynale Newmanie, Barclayu, Obirku i innych ludziach z wszystkich dziedzin, jakie są pod słońcem. :)
Sami potwierdzający nauki i zwyczaje CK. ;D


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #397 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 14:32 »
Zgodzę się ,tylko stawiam jeden warunek.
Na postawie natchnionego słowa,nie naszych publikacji.

Przy czym zawsze powołuję się na różnego rodzaju "pomoce dydaktyczne",słowniki itp.

Niezależnie od wszystkiego wiem jednak,że mamy prawo do zmiany wyjaśnień,a w tym miejscu nikt nie przekonał mnie,że jest inaczej.
Piszę przekonał i mam na myśli rzeczowe wywody,nie subiektywne,i tylko takie.

Tego jestem pewny.
I nie wykazaliście mi,że nie mamy do tego prawa.

Ja ,że mamy.



Gorszyciel

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #398 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 14:39 »
Zgodzę się ,tylko stawiam jeden warunek.
Na postawie natchnionego słowa,nie naszych publikacji.

Przy czym zawsze powołuję się na różnego rodzaju "pomoce dydaktyczne",słowniki itp.

Niezależnie od wszystkiego wiem jednak,że mamy prawo do zmiany wyjaśnień,a w tym miejscu nikt nie przekonał mnie,że jest inaczej.
Piszę przekonał i mam na myśli rzeczowe wywody,nie subiektywne,i tylko takie.

Tego jestem pewny.
I nie wykazaliście mi,że nie mamy do tego prawa.

Ja ,że mamy.

Ale kto twierdzi, że zmiana zdania jest zła? Czytajże ze zrozumieniem. Zmiana zdania w procesie badawczym to norma znana od tysięcy lat (wszak w jakimś paradygmacie, ale nie ma to teraz większego znaczenia).
U ŚJ wygląda to inaczej jednak niż w nauce, której ŚJ nienawidzą. Dlaczego? Otóż z jednej strony mówią to co Ty: to przejaw pokory i nastawienia badawczego, że zdanie zmieniamy - większość religii ma dogmaty, w które wierzy od setek lat! Z drugiej teraźniejsza prawda, czyli pomysł Ciała Kierowniczego na interpretację jakiegoś passusu Biblii czy odniesienie się do życia współczesnego w kwestiach społeczno-organizacyjncych jest więcej niż dogmatem dla wiernych, zwykłych ŚJ, którzy są wykluczani za choćby zadawanie pytań czy aby na pewno Ciało Kierownicze się nie myli albo czy nie można czegoś rozumieć inaczej. Smutne to, ale prawdziwie. Jeśli badasz i twierdzisz, że możesz się mylić, to nie każ drugiemu w to wierzyć jak w dogmat. W rezultacie ŚJ nie mają stabilności i pewności czegokolwiek (zmienność) ani elastyczności (dogmatyzm teraźniejszej prawy).


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #399 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 15:04 »
Nie zrozum nie źle,ale twoje stanowisko co do potrzeby zmian ,nie wiem,i nie zamierzam tego sprawdzać było od zawsze tak oczywiste,czy powstało w czasie rozmowy ze mną,nie jest najważniejsze.

Tylko,że jeżeli istnieje potrzeba zmian,przekształceń,korygowania,modernizowania itp.i jest to pewne,to pewne jest,że przedstawianie tego w "złym świetle" jest niedopuszczalne.

I jeden z was powinien "zostać zwolniony z e stanowiska pisarza".

Niemniej twoje uwagi co do potrzeby "przejawu pokory", z drugiej unikaniu jej przeciwieństwa w postaci "dogmatyzmu teraźniejszej prawdy" jest słuszny.

Niemniej trudno wykonalny.

W istocie dotyczy to tematu "wolności".
Pisał o tym m.in John Stuart Mill.

Tego,czy ludzie mają być odpowiedzialni przed "zarządzającymi" w naszych czasach wybranych,czy odwrotnie.
W dawnych czasach  [wolność] rozumiano jako "ochronę przed tyranią władców".
Teraz to niektórzy zauważają,że "przykłada się zbyt wielką wagę do ograniczania władzy".
patrz."Odkrywając wolność.Przeciw zniewoleniu umysłów" część druga str. 199

Wydaje mi się ,że idziesz w tą stronę.



Nie zrozum mnie źle,tylko,że tej "stabilności i pewności czegokolwiek [z powodu zmienności] " nie posiada nauka.
Nie zmienia to jednak tego,że się "rozwija", i pomimo tego się rozwija.
W dużym stopniu i w tej nie ma "elastyczności [ z powodu dogmatyzmu teraźniejszej prawdy]".
Dowodem na to jest "paradygmat- jego statut,pozycja ,znaczenie w nauce.
Tak to działa,i tak to się rozwija, pomimo tego się rozwija.

« Ostatnia zmiana: 19 Kwiecień, 2017, 15:18 wysłana przez robbo1 »


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #400 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 15:16 »
W ramach naukowego paradygmatu istnieje ogromny margines swobody. Wiem to jako naukowiec. Badacz jest w dużej mierze niezależny jeśli chodzi o proces badawczo-poznawczy. U ŚJ jest oczywiście takich rzeczy jak wolność badawcza nie istnieją (wyjątek stanowi obecnie 7 ŚJ - Ciało Kierownicze). Inni mają podkulić ogon i cicho siedzieć.


Offline Światus

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #401 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 15:20 »
Robbo liczy, że wciągnie Cię w swój nieskończony monolog o kardynale Newmanie, Barclayu, Obirku i innych ludziach z wszystkich dziedzin, jakie są pod słońcem. :)
Sami potwierdzający nauki i zwyczaje CK. ;D

Jestem uparty i NIC nie przekona mnie do tego, że Bóg pozwala głosić KŁAMSTWA w Jego imieniu lub o Nim.

Robbo1, napisałeś, że Duch Św objawi całą prawdę gdy przyjdzie.
A nie przyszedł?

Mówisz, ze macie prawo głosić fałszywe (błędne) nauki (Str 15.02.2017). W porządku.
Ale.
Czy czynicie to we własnym imieniu, czy w imieniu Jehowy - jesteście fałszywymi nauczycielami/prorokami.
Głosić można wszystko tylko trzeba pamiętać o jednym;
Mt 12:36 A powiadam wam: Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu.

Nie wiem jakim sposobem, wprowadzanie innych w błąd ma być coraz jaśniejszym światłem. "Będziecie Mnie szukać i w błędach swoich pomrzecie".

Russella nawet szkoda wspominać. Zwykły kłamca, oszust i erotoman.
Nie był pastorem.
Nie znał ani greki ani hebrajskiego co udowodniono przed sądem.
Aby po rozwodzie nie dać pieniędzy żonie, przepisał cały majątek na Strażnicę.

Wybacz ale musiałem dać materiał źródłowy nt fałszywych proroctw ŚJ. Trudno się odnieść do czegoś bez "okazania dowodu".
W załączniku jest streszczenie tego co pisałeś o profetyźmie. Przebudźcie 1993

PS. Co do warunku, będzie cieżko ale spróbuję. Ale czy wasze czasopisma nie są oparte na natchnionym Słowie Bożym?  ;) Żarcik  ;D
« Ostatnia zmiana: 19 Kwiecień, 2017, 15:31 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #402 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 15:31 »
Po pierwsze to nie ja wypowiedziałem słowa :
"Wiele wam mam jeszcze do powiedzenia,ale t e r a z za trudne to dla was".
I co w związku  z tym?

"Dopiero ,gdy przyjdzie [duch prawdy] ,doprowadzi was do poznania całej prawdy..."Jana 16:12-13

Ja te słowa przytoczyłem.

Poza tym z podanego przez ciebie czasopisma wynika,że nie przypisujemy sobie nieomylności,natchnienia itp.
O tym pisałem,do tego zmierzam ,do tego przekonuję.

Poza tym wolałbym rozmawiać na temat tej ,czy innej wykładni z wykorzystaniem natchnionego słowa, nie czasopisma,które same o sobie wystawia świadectwo,że "nie jest natchnione".

Za takie je uważam a ty?

-
Jeżeli idzie o "posłuszeństwo",to w innym miejscu pisałem o tym oczekiwanym od swoich wiernych w katolicyzmie.
Posłuszeństwo jest oczekiwane wszędzie.

A w nauce m.in od uczni,czy studentów na uczelni.
I mam tu na myśli posłuszeństwo podanych w podręcznikach wykładni,nie tylko personalne.

« Ostatnia zmiana: 19 Kwiecień, 2017, 15:36 wysłana przez robbo1 »


Offline Światus

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #403 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 15:54 »
Po pierwsze to nie ja wypowiedziałem słowa :
"Wiele wam mam jeszcze do powiedzenia,ale t e r a z za trudne to dla was".
I co w związku  z tym?

"Dopiero ,gdy przyjdzie [duch prawdy] ,doprowadzi was do poznania całej prawdy..."Jana 16:12-13

Ja te słowa przytoczyłem.

Poza tym z podanego przez ciebie czasopisma wynika,że nie przypisujemy sobie nieomylności,natchnienia itp.
O tym pisałem,do tego zmierzam ,do tego przekonuję.

Poza tym wolałbym rozmawiać na temat tej ,czy innej wykładni z wykorzystaniem natchnionego słowa, nie czasopisma,które same o0 sobie wystawia świadectwo,że "nie jest natchnione".
Za takie je uważam,a ty?

Jak na tak inteligentnego faceta, wyciągasz powierzchowne wnioski.
Pwt 18:20 Lecz jeśli który prorok odważy się mówić w moim imieniu to, czego mu nie rozkazałem, albo wystąpi w imieniu bogów obcych - taki prorok musi ponieść śmierć».
21 Jeśli pomyślisz w swym sercu: «A w jaki sposób poznam słowo, którego Pan nie mówił?» - 22 gdy prorok przepowie coś w imieniu Pana, a słowo jego będzie bez skutku i nie spełni się, [znaczy to, że] tego Pan do niego nie mówił, lecz w swej pysze powiedział to sam prorok. Nie będziesz się go obawiał.

Czym jeśli nie prorokowaniem jest podawanie dat końca świata, opartych na chronologii Biblijnej?
W załączniku masz dowód na to, że mówię prawdę a nie zmyślam.

Rozumiem twoją niechęć do korzystania z czasopism. Bez podania daty, nie wiadomo czy dana nauka jeszcze obowiązuje czy już nie.

Posłuszeństwo jest czym innym niż ŚLEPE posłuszeństwo. A jeszcze czym innym kontrola wszystkich dziedzin życia.

Jeszcze co do głoszenia błędnych nauk. Załóżmy.
Mówię; Twoja żona cię zdradza. Mam na to solidne dowody.
Kochałeś swoją żonę ale rozwiodłeś się bo przecież nie chcesz mieszkać z kims takim pod jednym dachem. Przysięgała, że to nie prawda ale przecież były mocne dowody...

3 YEARS LATER.

Znowu się spotykamy. Mówię;
Wiesz robbo1, jeszcze raz wszystko sprawdziłem, przeanalizowałem dokładnie i okazało się, że jednak twoja żona była w porządku. Była ci wierna. Teraz mam na to niepodważalne, mocne dowody.
Nie dałbyś mi w mordę? A tu chodzi tylko o człowieka...
« Ostatnia zmiana: 19 Kwiecień, 2017, 15:57 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #404 dnia: 19 Kwiecień, 2017, 16:07 »
Tylko jeżeli nasze wyjaśnienia nie posiadają statusu i nie posiadają natchnionego słowa,to nie posiadają,a oczekiwanie na koniec,i to b l i s k i nie jest niczym złym.
Obliczenia to chęć zrozumienia proroctw.
Nie po to zostały podane,żeby nie były analizowane,czytane itp.

Ks.Pwt 18:20-22 mówi nie o tych,którzy niewłaściwie zrozumieli proroctwa,tylko je ogłaszają,podają itp.

"Chronologia" czyli mierzenie następujących po sobie wydarzeń to nie natchnione słowo,i jest niejednoznaczna.
Przez to wynik końcowy może różnić się od oczekiwanego.
Zresztą opisanie po kolei wydarzeń starotestamentowych jest niezwykle trudne.

Do tych należy zaliczyć E.G.White.
Takiej zawodu profetyzmu,nie posiadamy.
Nikt.
Nie przypisywał sobie tego Karol T.Russell.
Nie przypisujemy sobie my.
Zresztą dowodzi tego przytoczony przez ciebie tekst.

A jeżeli idzie o zawierzenie ,to pewnie nie uwierzyłbym ci i nikomu .
O ewentualnej zdradzie można się dowiedzieć bardziej osobiście,niż zawierzyć jednemu głosowi.

I piszę to świadomie.

Nasze wyjaśnienia [nauki] znajdują wielokrotnie poparcie w wyjaśnieniach innych.
To wiem,bo dużo czytam.

I cieszy mnie,że wprowadziłem ożywienie w tym miejscu.
Np.zanim się tu pojawiłem pod tym tematem były cztery strony,a teraz...,dużo ,dużo więcej.
« Ostatnia zmiana: 19 Kwiecień, 2017, 16:28 wysłana przez robbo1 »