Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Zapytania o "nowe światła"  (Przeczytany 135208 razy)

KaiserSoze

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #345 dnia: 16 Kwiecień, 2017, 11:22 »
Nie ,nie .
Nie "O Boże",tylko nie robbo.

Tak, tak, to wiele wyjaśnia. A nie, czekaj...


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #346 dnia: 16 Kwiecień, 2017, 11:36 »
Ja nie znam większego nudziarza niż robbo.
Co trzeci post ten sam. ;D


Offline listonosz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 281
  • Polubień: 3498
  • Der bestirnte Himmel über mir...
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #347 dnia: 16 Kwiecień, 2017, 11:39 »
Robbo ,
 robaczku milusi ! Tu jest odpowiedz na Twoje blyskotliwe argumenty :

Apentuła niewdziosek, te będy gruwaśne
W koć turmiela weprząchnie, kostrą bajtę spoczy,
Oproszędły znimęci, wyświrle uwzroczy,
A korśliwe porsacze dogremnie wyczkaśnie!

Trzy, samołóż wywiorstne, gręzacz tęci wzdyżmy,
Apelajda sękliwa browajkę kuci.
Greni małopoleśny te przezławskie tryżmy,
Aż bamba się odmurczy i goła powróci.

No i jak ?  Wszystko jasne ?    To Wesolych Swiat , robaczku  :)



Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #348 dnia: 16 Kwiecień, 2017, 11:43 »
A ja rozumiem twoje zdenerwowanie,to przecież ty tylko porównujesz,szukasz różnic.
I po co?
Po to,żeby skrytykować.
A ja krytykuję tych,którzy piszą ,że zmiany do zła droga.
Wykazuję,że jest inaczej.

Mam mam dzieję,że znasz książkę prof.teologii księdza Hansa Kunga "Nieomylny".
wybrał on podobną do twojej drogi porównywania wypowiedzi papieży,i napisał książkę w której dokonuje krytycznej analizy nieomylności papieży.

Może wypowiesz się na ten temat.
Może napiszesz artykuł na ten temat.

Oj listonoszu,wyrażam szacunek z powodu twojej wnikliwości.
Naprawdę gratuluję.
« Ostatnia zmiana: 16 Kwiecień, 2017, 11:44 wysłana przez robbo1 »


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #349 dnia: 16 Kwiecień, 2017, 11:45 »
Cytuj
A ja rozumiem twoje zdenerwowanie,to przecież ty tylko porównujesz,szukasz różnic.
I po co?
Po to,żeby skrytykować.
Wręcz przeciwnie ciesze się, że tyle głupstw piszesz i nic o naukach ŚJ nie potrafisz napisać. ;D
Ja nie muszę krytykować Towarzystwa, ono samo się krytykuje zmieniając nauki na zawołanie. :)


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #350 dnia: 16 Kwiecień, 2017, 11:55 »
Rozumiem i wiem,że zmieniamy "nauki na zawołanie".
Tylko,że zmiany,modyfikacje,innowacje to "chleb powszedni" dochodzenia do prawdy,jej ustalenia itp.

Nie napisałeś nic o podanej prze ze mnie książce ks.prof. Hansa Kunga "Nieomylny".
I sposobie wykazania w niej omylności urzędu nauczycielskiego papieży itp.

« Ostatnia zmiana: 16 Kwiecień, 2017, 11:57 wysłana przez robbo1 »


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #351 dnia: 16 Kwiecień, 2017, 11:59 »
Rozumiem i wiem,że zmieniamy "nauki na zawołanie".
Tylko,że zmiany,modyfikacje,innowacje to "chleb powszedni" dochodzenia do prawdy,jej ustalenia itp.
O czym ty piszesz?
Jakie dochodzenie do prawdy?
Jezus dał Apostołom a nie 7 facetom z Brookynu prawdę.
Jeden przykład przekrętów i zmian nauk na zawołanie:

„W przeszłości wyjaśnialiśmy, że we współczesnym spełnieniu tej wizji człowiek z kałamarzem sekretarskim symbolizuje ostatek chrześcijan namaszczonych duchem. Uważaliśmy, że osoby, które reagują pozytywnie na dobrą nowinę, już teraz otrzymują znak umożliwiający ocalenie. Jednak ostatnio stało się oczywiste, że musimy skorygować to wyjaśnienie. Jak wynika z Ewangelii według Mateusza 25:31-33, to Jezus osądza ludzi. Ostatecznego sądu dokona w czasie wielkiego ucisku, kiedy oddzieli owce od kóz, czyli osoby mające ocaleć od przeznaczonych na zagładę” (Strażnica czerwiec 2016 s. 16).

Widzimy z powyższego, że nawet nauka, która obowiązywała u Świadków Jehowy w latach 1931-2015, w końcu została odrzucona. Uczono przez te lata, że miliony ludzi było poznakowanych przez „ostatek” pomazańców. Teraz zaś okazało się, że żadne znakowanie nie miało miejsca i nikt nie stawiał i nie otrzymywał żadnego znaku!
   Wypunktujmy to na koniec:

nikt przez 85 lat nie został oznakowany;
nie było takich, którzy znakowali;
nie było takich, których znakowano.

Oni z wami robbo zagrywają w bierki. :)
« Ostatnia zmiana: 16 Kwiecień, 2017, 19:34 wysłana przez Roszada »


Offline Światus

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #352 dnia: 16 Kwiecień, 2017, 13:25 »
A ja rozumiem twoje zdenerwowanie,to przecież ty tylko porównujesz,szukasz różnic.
I po co?
Po to,żeby skrytykować.

Czy w twojej metodologii nie było nic na temat krytyki?
Przecież tylko tak można dojść do prawdy.
Cóż to za dyskusja kiedy wszyscy sobie przytakują?

Nie wiesz czy NAUKI, które głosisz obecnie są ostateczne.
Możemy więc śmiało założyć, że to ty się mylisz a my mamy rację. Czyż nie?


Poza tym, nie odróżniasz Prawdy od waszych Nauk.
Wiesz, ze można uczyć Nieprawdy?

Piszesz; Nie widzę nic złego w zmianach.
Nauka jest jak kierunkowskaz.
Mówisz komuś; Jedź prosto, to Prawdziwa droga.
Ten śmiało jedzie i... wpada w przepaść.
Wołasz za nim; Mamy nową Skorygowaną mapę dotarcia do Życia Wiecznego.
Tylko co mu po niej jeśli umarł na złej drodze?

Niezatrudnionym wstęp wzbroniony
Jeśli osoby niepowołane do tego,zaczynają wyjaśniać BŁĘDNIE proroctwa, są fałszywymi prorokami i czynią z Boga kłamcę!

A o tym, że Niewolnik nie jest powołany do wyjaśniania proroctw, pisze sam;
"Ciało Kierownicze nie jest natchnione" Strażnica 15.02.2017.


Tu krótka notka nt. "katolickiego teologa" Kunga;

Hans Küng uznaje wyższość światopoglądu chrześcijańskiego, krytykuje jednak naukę Kościoła katolickiego w wielu zagadnieniach:

- nieomylności papieża,
- sztucznego zapłodnienia,
- rygorystycznego zakazu przerywania ciąży,
- braku możliwości wyświęcania kobiet,
- nieuznawania święceń Kościoła anglikańskiego,
- celibatu księży obrządku łacińskiego,
- zakazu eutanazji,
- wieczne trwanie piekła
I tyle o jego katolickości.
Ale tu rozmawiamy o wierze Chrześcijańskiej, a nie o katolicyzmie.

Powtarzam moje pytanie bo nie odpowiedziałeś na nie.
Do 2013 r. CK nauczało, że ŚJ żyją w Wielkim Ucisku.
Od 2013 r. CK uczy, że Wielki Ucisk to kwestia przyszłości.
Pytanie; Jak nazwiesz naukę CK o W.U. do 2013 roku?
« Ostatnia zmiana: 16 Kwiecień, 2017, 13:28 wysłana przez Światus »
Czy warto zrywać relacje z powodu omylnej Strażnicy?


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #353 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 14:05 »
Jest pewne zastrzeżenie z mojej strony.
Wy nie głosicie żadnych nauk.
Jedyne co tutaj czynicie to odrzucacie nasze wyjaśnienia itp.
Jedyne co czynicie to zaprzeczacie.
A to żadna nauka.
Odrzucacie przede wszystkim dlatego,że według waszego przedstawienia jesteśmy niekonsekwentni.
Ja,że zmiana wyjaśnienia to nic zdrożnego,niewłaściwego.
Pisałem o tym wielokrotnie udowadniając,że tak jest na przykładzie metodologii,czy "pisania historii na nowo".
I w nauce,i w opisie dziejów ludzkości ,jest to oczywiste,i niezbędne.

Rozumiem,że zmierzasz do tego,żeby nasze wcześniejsze wyjaśnienie nazwać po imieniu.
Czyli przedstawić jako nieprawdę.

Jeżeli idzie o rozmowę o wierze,to według ciebie katolicyzm ,nie jest wiarą chrześcijańską.
Tyle,że W.Bednarski w ks. "W obronie wiary" jest innego zdania.
Zapewne nie podzielasz jego zdania.

Nie o to jednak idzie.
Podałem przykład H.Kunga,jako przykład odrzucania tylko poprzez porównanie wypowiedzi itp.
Wystarczy porównać jedne wypowiedzi papieży,czy [episkopos],żeby wykazać sprzeczności,tych wypowiedzi,na ten sam temat.
I tak po wydaniu ostatniego katechizmu,dokonano na nim ok.osiemdziesięciu zmian,korekt itp.

Czytając katechizm powinno się to czynić z pewną książką,która wykazuje miejsca zmian.
To też tylko przykład.

Niestety w nauce dokonuje się często zmian kierunku jazdy.
Wyhamowania,zakręty,zawrócenia ,zawroty,powroty,wycofania itp,to jej "chleb powszedni".

W nauce jest zbyt wiele dowodów na to,że ta nie jest drogą wyznaczoną na początku,i istnieje drogowskaz ,którędy iść,jechać,żeby "dojść do celu".
Ciekawie o tym pisał znany fizyk i astrofizyk S.Langley.
Według niego niepotrzebnie "porównuje się postęp nauki do marszu armii w określonym celu".
Niestety jest to niesłuszny jej obraz,który wypacza rzeczywistość.
Zdaniem wspomnianego Samuela Langleya to porównanie nauki do marszu armii jest nieprawdziwe.
Jego zdaniem [i jest to oczywiste] nauka to "raczej ruszający się tłum...albo stado psów myśliwskich,które w końcu może dopaść swą ofiarę,w którym bardziej hałaśliwy prowadzi za sobą wiele innych niemal równie często w błędnym kierunku jak w kierunku właściwym,że czasem całość sfory biegnie po fałszywym tropie.Choć jest to mniej dostojne porównanie, wydaje mi się zawierać w sobie prawdę,nie dostrzeganą przez autorów podręczników.W każdym razie rzeczywisty rozwój nauki był zawiły i krety,często zawierał kroki do tyłu ...
[tak jest chociaż wydaje się ponieważ powszechnie "podaje się tylko wypadkową tych wszystkich niezdecydowanych posunięć".

"Czytelnik ,chociaż wie,że błędy się zdarzały,nie ma właściwego pojęcia o tym,jak ściśle błędy i prawda przeplatają się ,niby w związku chemicznym...jak również o tym,że to przeważnie czas pozwala nam stwierdzić,co naprawdę jest postępem,gdy sam człowiek tego nie potrafi".

Tak to wygląda z sukcesem nauki.
Podobnie jest z naszymi "sukcesami".
Nie można jednak zaprzeczyć "rzeczywistemu rozwojowi nauki".
Niemniej droga jest taka ,a nie inna.
Podobnie jest i w naszej społeczności.
I szkoda,że wielu z was tego nie rozumie.
Pewnie i wielu z naszych.












« Ostatnia zmiana: 17 Kwiecień, 2017, 14:08 wysłana przez robbo1 »


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #354 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 14:32 »
Cytuj
Wy nie głosicie żadnych nauk.
Jedyne co tutaj czynicie to odrzucacie nasze wyjaśnienia itp.
Chłopie ale ty nie jesteś na ambonie czy kazalnicy.
My też się tu bawimy, tak jak ty. Rozumiesz to?


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #355 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 14:39 »
Chłopie ale ty nie jesteś na ambonie czy kazalnicy.
My też się tu bawimy, tak jak ty. Rozumiesz to?

Tej, mieliśmy mu nie odpowiadać ;)


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #356 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 14:48 »
Tej, mieliśmy mu nie odpowiadać ;)
Czasem człowiek chce się pobawić z kimś co poważnie podchodzi do tego, z czego należy się śmiać. :)


Offline robbo1

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #357 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 15:00 »
Widzę ,że zamiast rozmowy wybieracie ucieczkę,chowacie niczym przysłowiowe strusie "głowę w piasek".
I tutaj przytoczę wam słowa z Filip.2:4 o unikaniu "zamykania się  w kręgu własnych spraw".

Widzę,że zwyczajnie "nałykaliście się strachu",i zamiast rozmowy wybieracie ucieczkę.

SZOK.

Widzę ,że jako ludzie kroczący w ciemnościach "postanowiliście postępować tak wolno i ostrożnie we wszystkim,żeby się nie potknąć".

I zamiast rozmowy [debaty,czyli wojny na słowa] wycofujecie się na tylne pozycje.
Widzę,że wygrywam.
Niekoniecznie mi jednak o to idzie.
Idzie mi o rozmowę.
Widzę,że nie chcecie,wyrażacie strach w tym ,żeby nie zwątpić we wszystkim ,w czym wykryjecie choćby tylko cień niepewności.

SZOK.
« Ostatnia zmiana: 17 Kwiecień, 2017, 15:15 wysłana przez robbo1 »


Offline Roszada

Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #358 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 15:16 »
 :-\


od-nowa

  • Gość
Odp: Zapytania o "nowe światła"
« Odpowiedź #359 dnia: 17 Kwiecień, 2017, 15:24 »
 Po przeczytaniu 25 stron dziś mam tak --> ;D ;D ;D ;D wybaczcie, proszę.  :-X