Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: 1006 pedofili u ŚJ w Australii  (Przeczytany 136987 razy)

Offline Noc_spokojna

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #255 dnia: 24 Sierpień, 2017, 21:55 »
M, czy możesz pokrótce omówić te tabelki ? O co w nich chodzi ? Czy dla porównania możesz napisać ile czynów pedofilskich czy ilu pedofilów było w innych kościołach ? Ile pedofilów ma już prawomocne wyroki ?

#Asturia

Jeśli ktoś nie jest skazany prawomocnym wyrokiem to nie jest przestępcą a jest niewinnym człowiekiem co najwyżej podejrzanym o popełnienie zarzucanego czynu.
Skoro wiec w tej Australii nikt nie został jeszcze prawomocnie skazany to pisanie o pedofilach czy rozgłaszanie tego publicznie jest poważnym nadużyciem ;)
No i właśnie Trampek bardzo przejrzyście nam pokazał, dlaczego w organizacji Świadków Jehowy pedofile przez lata są bezkarni. Po prostu bracia zamkną oczy zatkają uszy i będą zaklinali się, że to niemożliwe, żeby ich brat był pedofilem, a już na pewno nie mogą się o tym dowiedzieć "ludzie ze świata". I najlepiej w takiej sytuacji powiedzieć, że pedofilia jest w innych kościołach, bo to takie "świadkowskie" zaklęcie, które według nich najlepiej działa.

Otóż drogi Trampku - nie działa. W każdej społeczności, religii, grupie zawodowej są ludzie dobrzy i źli, i trafiają się pedofile, jednak to nie zmaże obrzydlistwa w organizacji, gdzie sie ich kryje, w myśli źle pojętej obrony wizerunku.


Pozdrawiam cieplutko

Dosia
Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Offline PoProstuJa

Odp: 1006 przypadków molestowania
« Odpowiedź #256 dnia: 24 Sierpień, 2017, 22:03 »
Trampku M pisał już wcześniej w tym wątku na temat wspomnianej tabeli. Kliknij sobie na link z jej polską wersją.

Poniżej wklejam posta M (z 6 strony tego wątku):

Przekonwertowałem plik PDF opublikowany przez australijską komisję zawierający szczegółowy wykaz wszystkich pedofili zgłoszonych w Australii przez ostatnie 60 lat do formatu Excel, przetłumaczyłem go też na polski.

Można go pobrać stąd: https://drive.google.com/file/d/0B6x59Q9rx60ocWZxVTZZcmhHN00/view?usp=sharing

Kilka spostrzeżeń:
- chociaż wszystkich zgłoszonych pedofili na liście jest 1006, to wielu z nich dopuściło się tego czynu więcej niż raz. W sumie wszystkich ofiar jest przynajmniej 1857. Oczywiście w samej tylko Australii.
- wśród napastników mamy 777 głosicieli, 8 pionierów, 69 sług pomocniczych, 38 starszych, 4 na przywileju bez wyszczególnienia, 1 nadzorca obwodu. 89 osób było nie związanych ze zborem.
- ponad połowa ofiar była członkami rodziny napastnika
- w 12 przypadkach napastnikiem był starszy, który jednak nie został zdjęty z tego powodu z przywileju
- najnowsza ze spraw w dokumencie jest datowana na 27 stycznia 2015 (przy czym dokumenty zostały wydane komisji na początku lutego)
- ponad 170 ofiar stanowiły dzieci w wieku od 0 do 5 lat
- w przynajmniej 114 78 przypadkach napastnik został wykluczony za molestowanie więcej niż jeden raz. Oznacza to, że zaniedbanie starszych i nie zgłoszenie sprawy na policję sprawiło, że znalazł on sobie po przyłączeniu kolejne ofiary ("rekordzista" był wykluczany za to samo 4 razy...)

Płakać się chce jak człowiek uświadomi sobie skalę tego zjawiska i fakt, że można było temu wszystkiemu zapobiec gdyby nie butna postawa starszych i wytyczne z WTS-u... :-\

Edit: Niestety w wyniku błędu formuły w arkuszu kalkulacyjnym zawyżyłem poprzednio liczbę wielokrotnie wykluczonych.


Offline Asturia

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #257 dnia: 24 Sierpień, 2017, 22:13 »
Jeśli ktoś nie jest skazany prawomocnym wyrokiem to nie jest przestępcą a jest niewinnym człowiekiem co najwyżej podejrzanym o popełnienie zarzucanego czynu.
Skoro wiec w tej Australii nikt nie został jeszcze prawomocnie skazany to pisanie o pedofilach czy rozgłaszanie tego publicznie jest poważnym nadużyciem ;)

spokojne, spokojne wkrótce twoi bracia będą odpowiadać przed sądem, będą wyroki a ty już nic nie będziesz miał do gadania, w USA mnóstwo pedofiloświadków postawili przed sądem, materiały masz w youtubie, poszukaj oglądaj, chyba dasz radę

jak obrobię ci dom, przyznam się do kradzieży i nie okażę skruchy, wywalą mi ze zboru a ty nie pójdziesz do policji, bo będziesz chronił imię organizacji, sprawa ucichnie, ja wyroku nie mam, jestem złodziejem czy nie?

mówiłem, że reprezentujesz betoniarnię, i tak nic nie dociera
« Ostatnia zmiana: 24 Sierpień, 2017, 22:28 wysłana przez Asturia »


Offline PoProstuJa

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #258 dnia: 24 Sierpień, 2017, 22:27 »
Według tego co prezentuje tabelka z Australii niektórzy z tych pedofilów zostali skazani za swoje czyny wyrokami sądowymi. Jednak to, że sprawy niektórych z tych osób trafiły do sądu wcale nie były zasługą starszych zboru.
Jak czytamy bowiem w tabeli - ani jeden z przypadków molestowania dzieci w Australii nie został przez nich oficjalnie zgłoszony na policję! Zapewne uczyniły to niektóre rodziny ofiar, bo w zborze na pomoc w tej kwestii raczej liczyć nie mogły!
« Ostatnia zmiana: 24 Sierpień, 2017, 22:45 wysłana przez PoProstuJa »


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #259 dnia: 24 Sierpień, 2017, 22:34 »
Poczekajmy....
"To dopiero początek boleści"
Prawo australijskie na całe szczęście nie przewiduje przedawnienia dla takich przestępstw.
Australia musi przygotować kilka duuuuuuużych zakładów karnych dla świadkowych i innych religopedofilów.


The National Children's Alliance uhonorował dorobek Kościoła LDS (MORMONÓW) w zakresie ochrony i wspierania opieki nad ofiarami nadużyć seksualnych dzieci.



http://www.sltrib.com/religion/2017/06/09/mormon-church-honored-for-efforts-to-help-child-abuse-victims/




A nasze Ciało Kierownicze też przecież dostało statuetki (koloru Rolexów i sygnetów ;D ) za dorobek w zakresie  Video News Reporting. 
Otrzymują nagrody telewizyjne, które sami sobie kupują i przyznają ;)




« Ostatnia zmiana: 24 Sierpień, 2017, 23:13 wysłana przez Baran »
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline trampek

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #260 dnia: 24 Sierpień, 2017, 22:35 »
spokojne, spokojne wkrótce twoi bracia będą odpowiadać przed sądem, będą wyroki a ty już nic nie będziesz miał do gadania, w USA mnóstwo pedofiloświadków postawili przed sądem, materiały masz w youtubie, poszukaj oglądaj, chyba dasz radę

jak obrobię ci dom, przyznam się do kradzieży i nie okażę skruchy, wywalą mi ze zboru a ty nie pójdziesz do policji, bo będziesz chronił imię organizacji, sprawa ucichnie, ja wyroku nie mam, jestem złodziejem czy nie?

mówiłem, że reprezentujesz betoniarnię, i tak nic nie dociera


Czekam na to cały czas na to aż sądy skażą prawomocnymi wyrokami pedofilów.

Ciekawi mnie dlaczego nie podajecie ilu pedofilów w Australii było katolikami ?

Jak obrobisz mi dom a ja tego nie zgłoszę Policji to w świetle prawa będziesz osobą niewinną. Jak obrobisz mi dom , jak to zgłoszę a sąd nie udowodni ci winy to też będziesz w świetle prawa osobą niewinną.

Poczytaj to:

"Prawo międzynarodowe

    Art. 11 ust. 1 Powszechna Deklaracja Praw Człowieka stanowi, że: Każdy człowiek oskarżony o popełnienie przestępstwa ma prawo, aby uznawano go za niewinnego dopóty, dopóki jego wina nie zostanie mu udowodniona zgodnie z prawem podczas publicznego procesu, w którym miał wszystkie gwarancje konieczne dla swojej obrony;
    art. 14 ust. 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych przewiduje, że: Każda osoba oskarżona o popełnienie przestępstwa ma prawo być uważana za niewinną aż do udowodnienia jej winy zgodnie z ustawą;
    art. 6 ust. 2 Europejska Konwencja Praw Człowieka potwierdza, że: Każdego oskarżonego o popełnienie czynu zagrożonego karą uważa się za niewinnego do czasu udowodnienia mu winy zgodnie z ustawą.

Prawo polskie
Art. 42 ust. 3 Konstytucji RP stanowi, że każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Podobnie stanowi Kodeks postępowania karnego: Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem (art. 5 § 1 k.p.k.)[1]"

Nazwanie pedofilem kogoś kto nie ma za to prawomocnego wyroku jest powodem do wniesienia przeciwko takiej osobie powództwa do sądu.
A to co ty sobie myślisz o danej osobie sądu nie będzie interesowało. Uwierz mi ;)


Offline trampek

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #261 dnia: 24 Sierpień, 2017, 22:36 »
Według tego co prezentuje tabelka z Australii niektórzy z tych pedofilów zostali skazani za swoje czyny wyrokami sądowymi. Jednak to, że sprawy niektórych z tych osób trafiły do sądu wcale nie były zasługą starszych zboru. J
ak czytamy bowiem w tabeli - ani jeden z przypadków molestowania dzieci w Australii nie został przez nich oficjalnie zgłoszony na policję! Zapewne uczyniły to niektóre rodziny ofiar, bo w zborze na pomoc w tej kwestii raczej liczyć nie mogły!

Dlatego cały czas pytam się was, dlaczego nie zgłaszacie pedofilii na Policję skoro podobno znacie mnóstwo takich przypadków z waszych zborów ? ;)


Offline Asturia

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #262 dnia: 24 Sierpień, 2017, 22:45 »
Trampek sprawdzaj przedostatnią kolumnę w tabeli to jet to co napisała PoProstuJa, policz sobie ilu było skazanych braci pedofilów, ale zbór nie zgłosił do policji żadnego pedofila, to inni, światusy zgłosiły, jak pisałem, że nikogo nie postawili przed sądem to miałem na myśli, że komisja na razie zbadała sprawę, i dalej to już policja, prokuratura zdecydują co zrobić z tymi pedofilami z tych raportów z centrali świadków, nikt nie mówi że zostawią ich tak, na pewno część już nie żyję, a ofiary którzy dalej są w org. to i tak nie złożą skargi, przecież trzeba chronić organizację, ale niektórzy na pewno usłyszą wyroki.


Offline Agalloch

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #263 dnia: 24 Sierpień, 2017, 23:34 »
Jeśli ktoś nie jest skazany prawomocnym wyrokiem to nie jest przestępcą a jest niewinnym człowiekiem co najwyżej podejrzanym o popełnienie zarzucanego czynu.
Skoro wiec w tej Australii nikt nie został jeszcze prawomocnie skazany to pisanie o pedofilach czy rozgłaszanie tego publicznie jest poważnym nadużyciem ;)

Otóż to, Trampeczku. Świetnie to pokazałeś! O to właśnie chodzi! O tę Twoją nikczemną "logikę", która z rozkazu CK jest obowiązującą nie tylko wśród ŚJ w Australii, ale na całym świecie: nie zgłaszajmy przypadków pedofilii na policję, to może się nie wyda, a dzięki temu może nikt nie będzie prawomocnie skazany. A jak nie ma prawomocnego wyroku, to znaczy, że nie ma pedofila. A jak nie ma pedofilów, to znaczy, że pozostajemy najczystszą organizacją na ziemi. Dzięki czemu? Oczywiście tylko i wyłącznie dzięki błogosławieństwu Jehowy (w tym miejscu gromkie brawa i łzy wzruszenia).

Bij, wzruszaj się i pisz o "poważnych nadużyciach" mając na myśli przytaczanie oficjalnych, ogólnodostępnych danych zgromadzonych przez instytucje rządowe. Naprawdę los potwornie skrzywdzonego dziecka jest Cię w stanie przejąć jedynie pod warunkiem ogłoszenia skazującego wyroku dla oprawcy? To bij dalej i wzruszaj się - może faktycznie nie zasługujesz na nic lepszego...


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #264 dnia: 25 Sierpień, 2017, 11:25 »
Jak obrobisz mi dom a ja tego nie zgłoszę Policji to w świetle prawa będziesz osobą niewinną. Jak obrobisz mi dom , jak to zgłoszę a sąd nie udowodni ci winy to też będziesz w świetle prawa osobą niewinną.

Idąc Twoim tokiem rozumowania:
Jestem starszym w Twoim zborze. Jak zgwałcę na Twoich oczach twoją kilkumiesięczną córkę, a ona nie zgłosi tego na Policję - jestem osobą niewinną. Dalej jestem starszym i wygłaszam wykłady na temat moralności i wyjątkowej czystości ŚJ. A Ty na wszelki wypadek pamiętaj o regule dwóch świadków!

Proszę Cię o jedno: dalej zachęcaj ze wszystkich sił swoich pobratymców żeby powstrzymywali się od rodzenia dzieci, zgodnie z polityką WTS-u. Będzie bezpieczniej, kiedy pedofile ŚJ nie będą mieli tak łatwego i co więcej - bezkarnego dostępu do ofiar.
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Mała mi

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #265 dnia: 25 Sierpień, 2017, 12:25 »
Cytat: trampek
Nazwanie pedofilem kogoś kto nie ma za to prawomocnego wyroku jest powodem do wniesienia przeciwko takiej osobie powództwa do sądu.
A to co ty sobie myślisz o danej osobie sądu nie będzie interesowało. Uwierz mi ;)
Oj trampek czy to działa tylko wobec sj?  Jesli w tv jest informacja, że ksiądz katolicki podejrzany jest o pedofilie, a nie jest skazany wyrokiem prawomocnym to odbierasz to w ten sam sposób? Z tego co ja wiem sj (ktorych znam) wtedy twierdza że " księża to pedofile "Wychodzi ze wszyscy księża.Traktuj wszystkich równo.
« Ostatnia zmiana: 25 Sierpień, 2017, 12:48 wysłana przez M »


Offline Efektmotyla

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 556
  • Polubień: 4686
  • Wspaniale że znajomi i rodzina się budzą :)
Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #266 dnia: 25 Sierpień, 2017, 16:20 »
Trampek jest dobrze idziesz w dobrym kierunku - beton pęka tylko jeszcze o tym nie wiesz albo nie chcesz wiedzieć co nie zmienia faktu że się ODKODOWUJESZ


Offline trampek

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #267 dnia: 25 Sierpień, 2017, 16:49 »
Otóż to, Trampeczku. Świetnie to pokazałeś! O to właśnie chodzi! O tę Twoją nikczemną "logikę", która z rozkazu CK jest obowiązującą nie tylko wśród ŚJ w Australii, ale na całym świecie: nie zgłaszajmy przypadków pedofilii na policję, to może się nie wyda, a dzięki temu może nikt nie będzie prawomocnie skazany. A jak nie ma prawomocnego wyroku, to znaczy, że nie ma pedofila. A jak nie ma pedofilów, to znaczy, że pozostajemy najczystszą organizacją na ziemi. Dzięki czemu? Oczywiście tylko i wyłącznie dzięki błogosławieństwu Jehowy (w tym miejscu gromkie brawa i łzy wzruszenia).

Bij, wzruszaj się i pisz o "poważnych nadużyciach" mając na myśli przytaczanie oficjalnych, ogólnodostępnych danych zgromadzonych przez instytucje rządowe. Naprawdę los potwornie skrzywdzonego dziecka jest Cię w stanie przejąć jedynie pod warunkiem ogłoszenia skazującego wyroku dla oprawcy? To bij dalej i wzruszaj się - może faktycznie nie zasługujesz na nic lepszego...

Jeśli ktoś  nie został nigdy skazany prawomocnym wyrokiem czy to za pedofilię czy to za włamania to nikt nie ma prawa publicznie nazywać taką osobę przestępcą.
Wasza nienawiść do świadków Jehowy nie może usprawiedliwiać tego, że publicznie nazywacie ich pedofilami. Może to skończyć się pozwami do sądów.


Offline trampek

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #268 dnia: 25 Sierpień, 2017, 16:54 »
Idąc Twoim tokiem rozumowania:
Jestem starszym w Twoim zborze. Jak zgwałcę na Twoich oczach twoją kilkumiesięczną córkę, a ona nie zgłosi tego na Policję - jestem osobą niewinną. Dalej jestem starszym i wygłaszam wykłady na temat moralności i wyjątkowej czystości ŚJ. A Ty na wszelki wypadek pamiętaj o regule dwóch świadków!

Proszę Cię o jedno: dalej zachęcaj ze wszystkich sił swoich pobratymców żeby powstrzymywali się od rodzenia dzieci, zgodnie z polityką WTS-u. Będzie bezpieczniej, kiedy pedofile ŚJ nie będą mieli tak łatwego i co więcej - bezkarnego dostępu do ofiar.

Przytoczyłem ci przepisy prawa obowiązujące w tym zakresie a ty piszesz , ze to mój tok myślenia ? Aż trudno mi w to uwierzyć ;)
Jeśli na moich oczach zgwałciłbyś moją córeczkę to na pewno nie byłbyś już starszym a moją sprawę o zabójstwo w afekcie pewnie sąd umorzyłby.
Nie słyszałem aby ktoś powstrzymywał świadków od rodzenia dzieci - znowu powielacie kłamstwa.


Offline trampek

Odp: 1006 pedofili u ŚJ w Australii
« Odpowiedź #269 dnia: 25 Sierpień, 2017, 16:59 »
Oj trampek czy to działa tylko wobec sj?  Jesli w tv jest informacja, że ksiądz katolicki podejrzany jest o pedofilie, a nie jest skazany wyrokiem prawomocnym to odbierasz to w ten sam sposób? Z tego co ja wiem sj (ktorych znam) wtedy twierdza że " księża to pedofile "Wychodzi ze wszyscy księża.Traktuj wszystkich równo.

Zwróć uwagę na to co napisałaś - otóż być podejrzanym o pedofilię a mówienie o kimś, że jest pedofilem to zasadnicza różnica. W przestrzeni publicznej waży się te słowa bo można łatwo przez to oskarżyć osobę, która potem w trakcie procesu może zostać uniewinniona.
To, że ktoś sobie prywatnie mówi, że księża to pedofile to nie jest informacja głoszona publicznie.
To, że ja wiem, że ktoś ukradł auto ale nikt go za to nie skazał nie pozwala mi publicznie nazywać tego człowieka złodziejem.