Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik  (Przeczytany 91543 razy)

Offline Szitus

Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #105 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 10:55 »
Te trzy szóstki w numerze są bardzo wymowne.....;)


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #106 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 11:09 »
Numer telefonu zaczynający się na "666" nie wróży niczego dobrego :D





żart.


Offline ocm_27

Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #107 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 11:12 »
66        68        97      040
he he he teraz lepiej?


od-nowa

  • Gość
Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #108 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 11:23 »
Nie da się spokojnie tego czytać,łzy ciekną po policzkach.
Kochani!Dobrze ,że jesteście. Całym sercem jestem z tobą Danusiu. Kasiu ,dla mnie jesteś wspaniała i mądra. Gedeonie,walcz i niech Pan da ci siły i mądrość.
I niech dobry Bóg ma w opiece tych co nie mają siły wyrwać się z macek organizacji.
Dokładnie tak, łzy ciekły mi po policzkach, gdy wczoraj czytałam posty, tym bardziej, że jestem w jakimś może procencie  w stanie wczuć się w tragedię i traumę ludzi, którzy nie wytrzymali upokorzeń, bezdusznych zasad i reguł a nawet wypaczonych zasad ostracyzmu stosowanego w rodzinach itd.  To ten przysłowiowy dzban co wodę nosi, aż  ucho się nie urwie, Czytając Kasi i jej rodziny doświadczenia w tym  dramat prób samobójczych, to jakby część minionego mojego dramatu, gdzie znosiłam upokorzenia, umniejszanie, stosowanie się do zasad organizacji, z którymi się nie zgadzałam ( m.in. nie zgadzałam się z zasadą zrywania więzi rodzinnych) aż pewnego dnia nie uniosłam więcej, co też miało finał próby samobójczej. Nie wiemy, ile osób tak cierpi będąc jeszcze wewnątrz organizacji, czy też już poza nią. Szczerze tym ludziom współczuję.
Jak być zdrowym emocjonalnie, radosnym, kochającym rodzinę człowiekiem, kiedy  pozytywne, dobre instynkty ludzkie są blokowane m. in. ostracyzmem. To musi się odbić na ludziach i odbija się.

« Ostatnia zmiana: 28 Kwiecień, 2016, 11:45 wysłana przez od-nowa »


KaiserSoze

  • Gość
Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #109 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 11:25 »
Miałem okazję spojrzeć B........u w oczy i zapytać dlaczego od 20 lat gnębicie kobietę gdy sama kultura wymaga aby przerwać farsę, przepraszam można wypowiedzieć przez dwie sekundy. Spojrzał na mnie butnie odwracając się rzucił "nie mam przyjemności z panem rozmawiać" Patrzyłem mu w oczy jak wychodził po 2 godz i 10 minutach z przesłuchania sądowego, w jego oczach było przerażenie, oczy wyłupiaste, załzawione, twarz wykrzywiona. Został upokorzony musiał odpowiadać na pytanie złoczyńcy ON wielki Bugajski.


Nie widziałem Bugajskiego w takim stanie. Aż trudno uwierzyć, że ten spokojny facet mógł mieć załzawione oczy. Opowiedz coś więcej
« Ostatnia zmiana: 29 Kwiecień, 2016, 11:16 wysłana przez gedeon »


od-nowa

  • Gość
Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #110 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 11:40 »
to u ŚJ jest coś takiego jak spowiedź ?
W moim przypadku było tak: trzy razy przesłuchanie przez starszych.
1. modlitwa
2. rozłożony notes, robienie notatek
3. słowa starszego " potraktuj to jak SPOWIEDZ"
To chyba u mnie w zborze spowiedz jest :) a zajrzyj do Statutu Związku Wyznaniowego ŚJ, co oni sami tam ustalili.
To taka religia, gdzie raz coś jest, potem tego czegoś nie ma w zależności od potrzeb i sytuacji.



Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #111 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 11:50 »
To taka religia, gdzie raz coś jest, potem tego czegoś nie ma w zależności od potrzeb i sytuacji.

http://www.piotrandryszczak.pl/spowiedz-swieta.html
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline M

Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #112 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 12:07 »
to u ŚJ jest coś takiego jak spowiedź ?

Oficjalnie każdy ŚJ powie Ci że nie. Natomiast nieoficjalnie, w poufnych materiałach znajdziesz taką perełkę:

Cytat: List do starszych z 15 października 2015
Zgodnie ze wzorcem biblijnym Świadkowie Jehowy nie mają opłacanej klasy duchowieństwa. Jednakże system prawny traktuje w sposób szczególny osoby, które są odpowiedzialne za niesienie pomocy duchowej i organizację życia religijnego w danej społeczności religijnej. Zostało to opisane w rozdziale 6 Statutu. Starsi mogą korzystać z przywilejów tak zwanej tajemnicy spowiedzi, ponieważ zgodnie z treścią Statutu starsi sprawują w zborze urząd duchowy. Oznacza to jednak również, że działania grona starszych mogą skutkować konsekwencjami prawnymi wobec Biura Oddziału. Z pewnością zwrócicie uwagę na postanowienia zawarte w art. 54 i 80 Statutu, które odnoszą się do poufności.

Link do całego listu: http://wtsarchive.com/letter/20151015-p_dot-statutu-zwiazku-wyznaniowego-swiadkowie-jehowy-w-polsce


Offline M

Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #113 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 12:11 »
Ktoś powie mi o co chodzi w tej sprawie ? Czy to jest sprawa karna czy cywilna ? Czy o naruszenie dóbr czy o znęcanie czy o stalking ? Jest tu ktoś na tyle obeznany ?

Sprawa jest cywilna. Więcej szczegółów możesz przeczytać na blogu Danusi, gdzie są zamieszczone różne dokumenty: http://danutakubik.blog.pl/wydarzenia/


Offline Szitus

Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #114 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 12:15 »
Status ŚJ nie może sam sobie ustanawiać, że jest u was spowiedź skoro nie ma takiej spowiedzi w klasycznym tego słowa znaczeniu , co więcej - nie ma praktykowania spowiedzi tak jak to wyglada w KK. Moim zdaniem nie można korzystać z przywileju art. 178 kpk w odniesieniu do ŚJ gdyż raz że nie ma tam duchownych i już w ogóle nie ma tam czegoś takiego jak spowiedź, inaczej po raz kolejny ŚJ zaprzeczyliby sami sobie  bo sami mówią, że nie mają mocy odpuszczania grzechów jak to się dzieje w KK.
Po raz kolejny pytam - o co chodzi z tą panią Kubikową....


Offline Szitus

Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #115 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 12:17 »
Rozumiem....sądziłem że sprawa karna....no to powodzenia jej życzę ....Dlaczego ta pani nie składała zawiadomień o przestępstwach ? Czy może składała a jeśli tak to jakie były wyniki dochodzeń ?


Offline M

Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #116 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 12:17 »
Status ŚJ nie może sam sobie ustanawiać, że jest u was spowiedź skoro nie ma takiej spowiedzi w klasycznym tego słowa znaczeniu , co więcej - nie ma praktykowania spowiedzi tak jak to wyglada w KK. Moim zdaniem nie można korzystać z przywileju art. 178 kpk w odniesieniu do ŚJ gdyż raz że nie ma tam duchownych i już w ogóle nie ma tam czegoś takiego jak spowiedź

Twoim zdaniem nie można, ale niestety Polskie prawo daje związkom wyznaniowym bardzo dużą swobodę. Statut ŚJ był pisany w porozumieniu z ministerstwem cyfraizacji i prawnicy Nadarzyna zabezpieczyli się ze wszystkich stron pod tym względem.


od-nowa

  • Gość
Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #117 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 12:18 »
Ktoś powie mi o co chodzi w tej sprawie ? Czy to jest sprawa karna czy cywilna ? Czy o naruszenie dóbr czy o znęcanie czy o stalking ? Jest tu ktoś na tyle obeznany ?  czy tylko o lamentach, krzykach i łzach potraficie pisać ?;)
Gdyby nie (jak napisałeś) " lamenty, krzyki, łzy", czyli ludzkie uczucia, determinacja w walce o dobre imię i godność, których dotyczy sprawa o którą pytasz, to sprawy by w ogóle nie było.
« Ostatnia zmiana: 28 Kwiecień, 2016, 12:43 wysłana przez od-nowa »


Offline M

Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #118 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 12:20 »
Rozumiem....sądziłem że sprawa karna....no to powodzenia jej życzę ....Dlaczego ta pani nie składała zawiadomień o przestępstwach ? Czy może składała a jeśli tak to jakie były wyniki dochodzeń ?

Danusia długi czas próbowała sprawę załatwić wewnątrz zboru bo wierzyła, że organizacja Świadków Jehowy to organizacja Boża. Dopiero gdy się okazało, że starsi nie są skłonni do współpracy wystąpiła na drogę prawną. Ta konkretna sprawa ciągnie się już wiele miesięcy (o ile pamiętam to już od 2014 roku), czemu winny jest bardzo powolny system prawny w Polsce.
« Ostatnia zmiana: 28 Kwiecień, 2016, 12:22 wysłana przez M »


od-nowa

  • Gość
Odp: Ucieczka z niewoli braci Świadków Jehowy - Danuta Kubik
« Odpowiedź #119 dnia: 28 Kwiecień, 2016, 12:24 »
Status ŚJ nie może sam sobie ustanawiać, że jest u was spowiedź skoro nie ma takiej spowiedzi w klasycznym tego słowa znaczeniu , co więcej - nie ma praktykowania spowiedzi tak jak to wyglada w KK. Moim zdaniem nie można korzystać z przywileju art. 178 kpk w odniesieniu do ŚJ gdyż raz że nie ma tam duchownych i już w ogóle nie ma tam czegoś takiego jak spowiedź, inaczej po raz kolejny ŚJ zaprzeczyliby sami sobie  bo sami mówią, że nie mają mocy odpuszczania grzechów jak to się dzieje w KK.
Po raz kolejny pytam - o co chodzi z tą panią Kubikową....
Nie  ma czegoś takiego jak spowiedz u ŚJ?
To jak to jest, że starszy zboru ŚJ, powiedział do mnie, że przesłuchanie mam potraktować jak SPOWIEDZ :-\
O co tu chodzi, czego się tu trzymać, właściwe pytanie zadałeś.
To jest ta spowiedz u ŚJ, czy nie ma?
« Ostatnia zmiana: 28 Kwiecień, 2016, 12:26 wysłana przez od-nowa »