DLA OSÓB, KTÓRE SĄ ZAINTERESOWANE TYM JAKIE SĄ PRZYCZYNY ORAZ O CO CHODZI W TEJ WALCE, JAK RÓWNIEŻ NA CZYM POLEGA TO, ŻE MUSIAŁAM ROZPOCZĄĆ MOJĄ BATALIĘ Z LIDERAMI W ORGANIZACJI ŚWIADKÓW JEHOWY I DLACZEGO MOJA BATALIA PRAWNA TRWA TAK DŁUGO I CO ZAMIERZAM. Film Batalia prawna Danuty Kubik ze Świadkami Jehowy o prawdę i sprawiedliwość. Nagrany przez czasopismo internetowe "BARWY BEZPRAWIA". Redaktor Rafał Krzyształowski.
https://www.youtube.com/watch?v=nXJCZUBC4ME&feature=youtu.be
WITAM CIĘ DANUSIU W WĄTKU O TWOJEJ UCIECZCE Z TEJ BRATERSKIEJ NIEWOLI ŚWIADKÓW JEHOWY. Aż to dziwnie brzmi, biorąc pod uwagę, że to miałaby by być organizacja najprawdziwsza jedynego, prawdziwego Boga.
Z rajem w tle i armagedonem tuż, tuż.
Dwa lata temu na zgromadzeniu władza CK Watch Tower, schowała ludzi do piwnicy.
W tym roku wyprowadzili ludzi na polankę.
Mają chłopcy wyobraźnię na wciskanie tego kitu.
Ale co chciałam powiedzieć.
Obejrzałam Wasz reportaż.
Bardzo przejrzyście zrobiony.
TAKA WIELOLETNIA TWOJA HISTORIA ZASERWOWANA W FORMIE WYGODNEJ PIGUŁKI
Wiele wyjaśnia w Twojej sprawie dla tych, co nie bardzo są zorientowani, o co chodzi?
Albo dla tych, co tylko pobieżnie, z grubsza, cokolwiek słyszeli w Twojej tej sprawie ciągnącej się latami.
Miejmy nadzieję, że dla wielu oglądających ten materiał, otworzy on oczy na właściwy problem.
Problem tych systemowych rozwiązań, jakie są stosowane w tej organizacji religijnej.
Tego mieszania z błotem ofiary, a nie kata.
Samo to, że sąd przeznaczył tylko piętnaście minut na tak trudną i złożoną sprawę, świadczy o tym,
że sądy świeckie zbytnio nie wnikają w to, co się dzieje z człowiekiem w tej sekcie.
Jakie wewnętrzne, poniżające praktyki tam się stosuje.
Jaką presję się wywiera w chwili, kiedy dochodzi do podjęcia osobistych decyzji, tj., w Twoim przypadku.
Gdzie od razu Cię wykluczyli, za to, że nie chciałaś żyć z mężem alkoholikiem, który wraz z rodzicami wykańczał Cię psychicznie.
To ja pytam:
Gdzie była władza zborowa w tej całej sytuacji?
Czy nie orientowali się, jak wygląda Twoje życie w tym domu, razem z mężem i teściami?
A jak podjęłaś własną, osobistą decyzję o rozwodzie, to od razu Cię napadli komitetem sądowniczym?? Zrobiliście bardzo fajne podsumowanie tym całym zarysem sytuacji.
Dobrze, że taki dokument powstał i naświetla, jak ta "święta i nieskazitelna" strażnica załatwia swoje owce.
Bardzo dobrze, Danusiu, że podkreśliłaś, że w organizacji jest bardzo dużo takich osób, jak Ty, lub w podobnej sytuacji.
Które nie mają w sobie tyle determinacji co Ty, żeby walczyć o swoją godność.
Twoja historia i tak będzie fajnym świadectwem na obnażanie praktyk strażnicy.
Twój film z wizyty w Nadarzynie, też wiele pokazuje, z tego ich "świętego" oblicza.
I daje wiele do myślenia w kwestii:
ILE JEST DLA NICH WARTA JEDNOSTKA, POJEDYŃCZA "OWCA" W TYM STADZIE?? Bo, w moim mniemaniu, jest wiele warta, jak szlifuje chodniki i klatki betonowych osiedli, wypracowując pioniera dla tej korporacji.
A jak upomina się o swoje, swoją godność, swoje dobre imię, to staje się niewygodnym kolcem, pod podeszwą tej sekty.
To tak tyle z pierwszych wrażeń po obejrzeniu tego reportażu.
Życzę Ci wytrwałości i wielkiej determinacji, żeby jednak sprawę doprowadzić do końca.
Choć zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest łatwa sztuka ugryźć "TĘ RELIGIJNĄ BESTIĘ".
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia życzę.