A jakie są kryteria jakie są *realnie* weryfikowane gdy ktoś ma zostać starszym?
przez kilkadziesiąt lat, aż do dnia w którym zniesiono obowiązek podawania ilości godzin poświęcanych w miesiącu na głoszenie, uważnie była analizowana ilość godzin głoszenia. Mile widziana była stała służba pionierska lub co najmniej podejmowanie się pomocniczej służby pionierskiej w czasie urlopu.
Brane było pod uwagę czy kandydat wywiązuje się z zadań powierzonych mu jako słudze pomocniczemu, w tym: jakość wygłaszanych wykładów w zborze
Brana pod uwagę była sytuacja rodzinna: żona będąca aktywną głosicielką, dzieci nie sprawiające większych problemów wychowawczych
Zaangażowanie materialno-finansowe, np. pomaganie przy budowie sal królestwa, ugoszczenie nadzorcy podróżującego wizytującego dany zbór
Posłuszeństwo i przytakiwanie we wszystkim miejscowej starszyźnie, nie krytykowanie starszyzny ani tym bardziej Ciała Kierowniczego
Powiązania rodzinne z gronem starszych
Odpowiedni wygląd, chodzenie w garniturze, itp
Dysponowanie dużą ilością wolnego czasu