To są takie informacje nieoficjalne rozsyłane wśród zwykłych głosicieli głównie na temat statusu finansowego społecznego oraz również też duchowego poszczególnych członków po prostu Krótko mówiąc kto jaką ma wartość na rynku matrymonialnym i nie tylko
informacje o których wyżej wspomniałem (i które były "nieoficjalnym komentarzem" do ogłoszonego przez starszyznę "wyroku" ws sprawy na komitecie) mogą wpisywać się właśnie w taki schemat
- bracie Dawidzie, słyszałeś o tym że siostra X miała komitet sądowniczy?
Dawid odpowiada: "nie znam żadnych szczegółów, ale słyszałem komunikat
na sali. Krótki i lakoniczny" brzmiał on "Siostra X została upomniana przez komitet"
- no właśnie! To był komitet ws "niemoralności płciowej" i to mocno wyuzdanej niemoralności!
- O, to ciekawe! A ja myślałem że to taka grzeczniutka i skromniutka siostrzyczka!
- no właśnie! Taka grzeczniutka że "brała do buzi i połykała"... I to wyobraź sobie: za forsę!
- O, to ciekawe! Ona, siostra X? "Wychowana w prawdzie" od niemowlęctwa?
- no właśnie! Daniel zeznał na komitecie że "brała do buzi i że połykała" i że wzięła za to 50zł!
- O, to ciekawe! Wg mnie tylko pospolita szmata może tak postępować!
- no właśnie! Siostra X to pospolita szmata! Owszem, piękna, ale na żonę zupełnie nie nadaje się!
- Zgadzam się z Tobą! Nie umiałbym szanować żony która w przeszłości świadczyła seks za forsę!
W całym dialogu pada mnóstwo oskarżeń co do których brakuje możliwości ich zweryfikowania...
Owszem, poza dyskusją jest to, że odbył się "jakiś" komitet, ale nie mamy dowodu na cokolwiek...
Z samego komunikatu "że siostra X została upomniana" nie wynika nawet ogólny temat komitetu!
Teoretycznie, siostra X mogła być np upomniana za jednorazowe zapalenie papierosa a nie za seks, ale...
Ale "plotkarze wiedzą lepiej" i rozsiewają swoje kłamliwe urojenia po zborze w formie plotek...
A plotki brzmią jakby plotkarz osobiście w tym uczestniczył i osobiście wszystko słyszał...
W taki sposób można bardzo mocno "na długie lata" zszargać komuś opinię"...
I to czasami zszargać opinię _niewinnej_ osobie którą oskarżono _niezgodnie_ z faktami, z "zemsty urażonego macho"...