rozmawiałem już "jako zainteresowany" ze świadkami Jehowy, taka para chłopak i dziewczyna nawet odwiedzali mnie regularnie.
jednak nie mieli otwartych umysłów, dlatego doszli do wniosku że "tego człowieka to raczej nie da się wciągnąć do sekty" i przestali mnie odwiedzać.