Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !  (Przeczytany 1460 razy)

Offline farlopa

Odp: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !
« Odpowiedź #15 dnia: 09 Styczeń, 2025, 15:31 »
ale przecież nikt nie wymaga aby brat starszy opublikował na stronie internetowej imię i nazwisko kobiety posługującej się na naszym forum nickiem Estera :)

taki "przekręt" jako dopisanie Estery do osób "rzekomo aktywnych w służbie" jest możliwy i praktycznie niewykrywalny :)

kiedyś istniały karteczki na których zapisywano owoc i te karteczki były przekazywane starszyźnie. Każda karteczka wypełniana innym charakterem pisma. Teraz karteczek wcale nie ma, są tylko sms-y. Nikt nie wymaga przedstawienia dowodu na czyje imię i nazwisko operator gsm zarejestrował konkretny numer.

to oznacza brak jakichkolwiek śladów po dokonanym oszustwie.

Dodatkowo, zauważcie, że istnienie _realna_ pokusa, aby coś takiego zrobić.

Trwa przecież akcja zachęcania "usuniętych" do powrotu.

Nie można wykluczyć, że na następnej wizycie NO albo na którejś z kolejnych wizyt NO starsi zboru zostaną zapytani "co konkretnie zrobili" aby zachęcić do powrotu osoby usunięte _oraz_ aby ponownie uaktywnić osoby nieczynne które od lat nie składają owocu.

Ten mały sms-owy "przekręcik" może być _wygodny_ dla starszyzny, po pozwoliłby uniknąć tłumaczenia się z tego dlaczego nie odwiedzaja siostry Estery.

Dlatego uważam że taki "przekręt" jest nie tylko możliwy, ale nawet _opłacalny_ dla starszyzny zborowej.
       jak najbardziej możliwe, mój ojciec jako starszy też tak wpisywał owoc starszemu małżeństwu, po 2,3 godziny i 2,3 czasopisma chociaż oni na pewno nie glosili


Offline Sebastian

Odp: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !
« Odpowiedź #16 dnia: 09 Styczeń, 2025, 17:14 »
       jak najbardziej możliwe, mój ojciec jako starszy też tak wpisywał owoc starszemu małżeństwu, po 2,3 godziny i 2,3 czasopisma chociaż oni na pewno nie glosili
mam nadzieję że starszyzna ze zboru Karpacz nie jest aż tak bezczelna aby "używać mojego imienia nadaremno" :)

ja mam pisemną odpowiedź z Nadarzyna że dnia X ogłoszono moje odłączenie się

a więc musieliby "solidnie namieszać w papierach" aby odnotować mój rzekomy powrót

a potem dopiero fałszować ze niby ja "odpowiadam TAK"

za dużo roboty

i chyba nikomu nie chciałoby się "aż tak" kombinować, ale...

w przypadku osoby "tylko nieczynnej", np. Gremczak lub Estera, wszystko jest możliwe...
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Gremczak

Odp: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !
« Odpowiedź #17 dnia: 09 Styczeń, 2025, 19:06 »
U mnie w zborze starszy wpisywał córce.
Przez kilka lat.
Wstyd mu było ,że nie głosi.
W tej chwili już odeszła od świadków


Offline NNN

Odp: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !
« Odpowiedź #18 dnia: 10 Styczeń, 2025, 00:21 »
Moim zdaniem, ci co odchodzą z organizacji "po angielsku", nie wypisując się z niej formalnie, popełniają taki błąd, że nadal figurują w jej rejestrach jako świadkowie. A dlaczego? Dlatego, że Związek Wyznaniowy może kogoś wyrzucić za coś, tworząc wtedy odpowiednie dokumenty z "kaesu". Tymczasem jeśli osoba nic złego nie robi i nie zgłasza chęci odejścia na piśmie, zgodnie z prawem wewnętrznym Związku, to taki Związek Wyznaniowy nie ma podstaw prawnych go skreślić z listy wiernych. Dla Związku jest to wygodne, choćby dlatego, że na taką osobę nadal może pobierać wszelkie dotacje państwowe oraz (jak to u nas w kraju jest) na przykład środki z funduszu kościelnego. No i chociaż takie osoby twierdzą, że " ja się nie zapisywałam, to i nie będę się wypisywała", uważając, że są poza organizacją, to nadal w niej formalnie figurują. Należy pamiętać też, że zarówno w miejscowym zborze, jak i w biurze oddziału nadal pozostają dokumenty, które świadczą o naszej tam bytności i naszej tam aktywności, ale nie ma naszego oświadczenia o osobistej rezygnacji lub naszego karnego usunięcia poprzez ks., a nie jest ważne, czy my w danej chwili jesteśmy czynni, czy też nieczynni, kasa się na "głowę" należy.

Dlatego nadal uważam, że takie osoby są cały czas w danych statystycznych orga i stąd ilość wiernych tego kultu  w naszym kraju nie spada drastycznie, jak byśmy sobie tego życzyli. Oczywiście, zachęcam te osoby, którym sytuacja osobista, rodzinna i materialna pozwala na to, by formalnie rezygnowały z bytności tam, najlepiej na piśmie i powołując się na statut tej organizacji, i jak to dostarczymy starszym swojego zboru którzy nas przecież znają, powinniśmy mieć od tej chwili spokój, bez straszenia wizytami i "kaesem" i dopiero wtedy wypadamy z ich statystyki. Nie mam innego wytłumaczenia, bowiem nic do tej pory nie wiadomo, że CK w swoich statystykach ilości wiernych używa tak zwanych  "martwych dusz".       
« Ostatnia zmiana: 10 Styczeń, 2025, 00:25 wysłana przez NNN »
Nie walczę z organizacją, ja się przed nią bronię, jestem jej ofiarą!
Droga jest mi moja wolność.


Offline Gremczak

Odp: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !
« Odpowiedź #19 dnia: 10 Styczeń, 2025, 00:56 »


w przypadku osoby "tylko nieczynnej", np. Gremczak lub Estera, wszystko jest możliwe...
W moim przypadku to nie tylko nieczynny.
Doskonale wiedzą ,że ja wg nich to odstępca , niewykluczony.
Wątpię żeby ktoś z nich do mnie przyszedł.
Na pewno nie będzie takiego odważnego.
Doskonale wiedzą co ich by czekało.


Offline SzwejkzGranicznej

Odp: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !
« Odpowiedź #20 dnia: 10 Styczeń, 2025, 09:54 »
NNN napisał: "Moim zdaniem, ci co odchodzą z organizacji "po angielsku", nie wypisując się z niej formalnie, popełniają taki błąd, że nadal figurują w jej rejestrach jako świadkowie."
Moim zdaniem (choć ja formalnie zgłosiłem odejście) nie wiemy jaki skutek miał nowy statut z 2014 roku i ich żądanie składania deklaracji o zgodzie na przetwarzanie danych osobowych przez oddział w Polsce. Chyb Ato dopiero tworzyło rejestr członków na potrzeby dotacji państwowych. Wszystko wcześniej to było tylko domniemane członkostwo.


Offline Reskator

Odp: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !
« Odpowiedź #21 dnia: 10 Styczeń, 2025, 10:17 »
mam nadzieję że starszyzna ze zboru Karpacz nie jest aż tak bezczelna aby "używać mojego imienia nadaremno" :)

w przypadku osoby "tylko nieczynnej", np. Gremczak lub Estera, wszystko jest możliwe...
Estera raczej jest w kartotekach rejestrach jestem tego pewien,chyba że napisała list o odłączeniu.
Dlaczego jestem pewien>bo jest szczera,prawdomówna,ciepła,empatyczna,życzliwa.
Estero chyba jesteś zła na mnie ?
« Ostatnia zmiana: 10 Styczeń, 2025, 10:29 wysłana przez Reskator »


Offline donadams

Odp: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !
« Odpowiedź #22 dnia: 10 Styczeń, 2025, 21:14 »
Tymczasem jeśli osoba nic złego nie robi i nie zgłasza chęci odejścia na piśmie, zgodnie z prawem wewnętrznym Związku, to taki Związek Wyznaniowy nie ma podstaw prawnych go skreślić z listy wiernych. Dla Związku jest to wygodne, choćby dlatego, że na taką osobę nadal może pobierać wszelkie dotacje państwowe oraz (jak to u nas w kraju jest) na przykład środki z funduszu kościelnego.

Powyższy fragment zdaje się sugerować, że jeśli ktoś nie odejdzie w sposób formalny z organizacji świadków Jehowy, to związek wyznaniowy Świadkowie Jehowy w Polsce otrzyma za taką osobę jakieś środki z funduszu kościelnego. Nie wiem, jakie NNN ma na myśli "wszelkie dotacje państwowe", bo ja nie znam poza funduszem kościelnym żadnego programu, z którego może korzystać organizacja w Polsce, ale nawet w tym wypadku nie jest tak, jak napisał NNN.

Fundusz kościelny na rok 2024 wynosił 257 milionów złotych, z czego aż 246 mln złotych było przeznaczone na opłacenie obowiązkowych składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne OSÓB DUCHOWNYCH. Żeby było jasne, o czym mówimy - rząd wymaga od związków wyznaniowych, by osoby duchowne miały opłacane obowiązkowe ww składki, a w ramach pewnej umowy wynikając z dawnych założeń, dokonuje ich refundacji. Nie są to więc środki przeznaczone na dowolne cele.

Pozostała część środków z funduszu, czyli 11 mln złotych w 2024 roku, były przeznaczone na konserwację zabytków sakralnych oraz działalność charytatywną. Z udostępnianych przez MSWiA dokumentów wynika, że Świadkowie Jehowy w Polsce nie otrzymali żadnej części tych środków, co jest dość oczywiste - nie posiadają zabytków sakralnych oraz nie prowadzą działalności charytatywno-opiekuńczej w rozumieniu właściwych przepisów.

No to teraz za kogo organizacja otrzymała te środku z puli 246 mln złotych na obowiązkowe składki i jaka to była kwota w ubiegłym roku? NIE ZA GŁOSICIELA! Wyłącznie za osoby duchowne, a w dodatku nie wszystkie. Zgodnie ze statutem z 2014 roku, osobą duchowną jest albo zakonnik z Nadarzyna, albo starszy. Jak wiadomo starsi, ze względu na charakter pełnionej funkcji, nie podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu przez związek. Pozostają wobec tego zakonnicy z Nadarzyna, gdzie ostatnia znana ich liczba to 150.

Wysokość składek ZUS finansowana przez fundusz kościelny za pierwsze 6 miesięcy 2024 roku wynosiła 990,59 zł (składka emerytalna, rentowa oraz wypadkowa). Jeśli to uprościmy i już rozciągniemy to na cały 2024 rok, to przy wskazanej wyżej liczbie betelczyków mamy maksymalnie:

150 zakonników z Nadarzyna x 990,59 zł x 12 miesięcy = 1 783 062 zł.

Czyli mielibyśmy prawie 1,8 mln złotych w 2024 roku, które jednak nie są korzyścią osiąganą przez organizację. Jest to ZWROT środków, które organizacja jest zobowiązana przez Państwo wpłacić na ZUS swoich zakonników. Jasne, ci ludzie dzięki temu będą mieli najniższą emeryturę, ale to nie jest forma finansowania związku wyznaniowego, jak to ma miejsce np. w Niemczech.

Powyższe to rzecz jasna estymacja, ponieważ nie każda osoba w Betel musi mieć pokrytą składkę z funduszu kościelnego, chociaż zapewne zdecydowana większość ma.

Uczciwie trzeba też powiedzieć, że do powyższej liczby być może należy dodać pewną liczbę misjonarzy i pionierów specjalnych, w zależności od ich statusu, oraz tego, komu oni tak naprawdę podlegają. Powyższa kwota może być więc niższa lub wyższa, ale to nie jest forma finansowania związku przez państwo (patrz Niemcy).
« Ostatnia zmiana: 10 Styczeń, 2025, 21:21 wysłana przez donadams »
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline donadams

Odp: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !
« Odpowiedź #23 dnia: 10 Styczeń, 2025, 22:37 »
W wiadomości prywatnej zwrócono mi uwagę, że nie wziąłem pod uwagę nadzorców obwodu. Nie znamy ich liczby, ale należałoby także wziąć ich pod uwagę. Tak czy inaczej, zasadniczy sens tego co napisałem, pozostaje dokładnie taki sam czy weźmiemy ich pod uwagę, czy nie.
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.


Offline Estera

Odp: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !
« Odpowiedź #24 dnia: 11 Styczeń, 2025, 21:28 »
(...) No to teraz za kogo organizacja otrzymała te środku z puli 246 mln złotych na obowiązkowe składki
i jaka to była kwota w ubiegłym roku? NIE ZA GŁOSICIELA!
Wyłącznie za osoby duchowne, a w dodatku nie wszystkie (...)
Zgodnie ze statutem z 2014 roku, osobą duchowną jest albo zakonnik z Nadarzyna, albo starszy (...)
   Czyli wniosek jest prosty.
   Raczej na mnie jako nieczynnego głosiciela dotacji nie dostają.
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Sebastian

Odp: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !
« Odpowiedź #25 dnia: 11 Styczeń, 2025, 23:24 »
Czyli wniosek jest prosty.
TAK

dla mnie jest oczywiste, że ilość wiernych / ilość wyznawców / ilość głosicieli / itp nie ma wpływu na wysokość funduszu kościelnego

zauważmy, że w przypadku kościoła katolickiego Fundusz Kościelny pokrywa taką samą kwotę składek ZUS księdzu z małej parafii i księdzu z dużej parafii

nie ma mechanizmu że Fundusz Kościelny płaci np. złotówkę od każdego parafianina, a resztę pokrywa ksiądz (bo _gdyby_ tak było, to wtedy ilość aktywnych "niewykreślonych" parafian którzy NIE dokonali apostazji mogłaby mieć znaczenie)

a jednak państwo finansuje taką samą kwotę składek ZUS każdemu księdzu

dlatego wnioskuję przez analogię że Nadarzyn dostanie taką samą refundację ZUS niezależnie od tego czy zadeklaruje 113 tysięcy głosicieli czy np. tylko 62 tysiące głosicieli
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline donadams

Odp: Jest już 9 milionów Świadków Jehowy na świecie !
« Odpowiedź #26 dnia: 12 Styczeń, 2025, 13:34 »
Może też zmienić doktrynę w taki sposób, żeby na szybko podnieść liczbę duchownych np. dziesięciokrotnie i dostać dziesięć razy tyle z funduszu kościelnego, czyli jakieś 18 mln złotych! Wow! Tylko dlaczego tego nie robi? Chociażby dlatego, że te pieniądze nie mają dla orga znaczenia w tym sensie, że one nie wpływają w Polskich warunkach np. na obniżenie kosztu utrzymania duchownego. Ten ZUS jest nieistotny, można go wyrzucić z rachunku. W rachunku pozostaje natomiast jakaś forma wynagrodzenia czy kieszonkowego, jakiś samochód w ilus przypadkach, koszt zakwaterowania, nawet jeśli jest to mieszkanie na sali itd. To są realne koszty dla Nadarzyna i na to państwo im nie daje.

Tak samo jest w przypadku księży. W zasadzie z tego punktu widzenia Kościół Katolicki otrzymuje mniej w przeliczeniu na duchownego niż organizacja, ponieważ jeśli ksiądz ma opłacane wynagrodzenie przez jakiś podmiot i tym samym wymagane składki, np. przez szkołę w której nauczą religii, to fundusz kościelny nie pokrywa za niego ani złotówki. Zostawiam dyskusję, czy religia w szkołach jest ok czy nie, bo to nie ten temat, ale w przypadku świadków to nie ma miejsca, bo duchowni nie są nigdzie zatrudniani.

Pomijam tutaj starszych, którzy są hydraulikami i dyrektorami, bo to świecka praca, nie pełnią wtedy swojej posługi i to zupełnie inna sytuacja niż ksiądz, który nauczając religię nadal robi to z tytułu pełnionej funkcji (pewnie mógłby robić to za darmo, ale przypominam, że tak długo, jak znaczną część społeczeństwa oczekuje religii w szkołach, tak długo ten ksiądz pełni służbę na rzecz suwerena, a poparcie dla religii w szkole jest nadal wysokie i w liczbach bezwzględnych jest za tym kilka milionów obywateli).
Chrystus umarł za nasze grzechy, został pogrzebany i trzeciego dnia zmartwychwstał - zgodnie z Pismem.