Sebastian, podpytaj się czy dziewczyna nie potrzebuje jakiś środków do życia, bo skoro ja rodzice wyrzucili to różnie może być..
odp.:
wsparcie materialne nie jest konieczne, gdyż wujek i ciotka przyjęli pannę pod swój dach i są w stanie zapewnić dziewczynie środki utrzymania.
Gdy stan psychiczny panny na to pozwoli będą próbowali zatrudnić tę dziewczynę w firmie u dalszych krewnych.
Chodzi im głównie o to, aby czuła się potrzebna i aby nie odczuwała dyskomfortu że "dostaje coś za darmo"
Dziewczyna "nie tęskni" za zborem, który określa jako (cytat) "kłębowisko żmij" i nie zamierza starać się o powrót do zboru.
Najtrudniejsze jest dla niej, że odrzuciła ją jej własna matka. I że ta matka "nawet nie krzyczała".
Wyrzucenie z domu bez krzyków, bez wyzwisk, ze spokojem grabarza.
Córka wraca do domu. Drzwi zamknięte. Przed drzwiami spakowane dwie walizki.
Matka ze spokojem psychopaty mówi przez zamknięte drzwi.
cytat: "ja pani nie znam, pani sobie pójdzie, pani już tutaj nie mieszka".
odp.: "mamo, ja jestem twoją córką"
cytat: "nie, proszę pani. Moją córką byłaś przedwczoraj. Dzisiaj jesteś dla mnie kimś obcym. Ja już nie mam córki".
odp.: "mamo, gdzie ja mam pójść?"
cytat: "Gdziekolwiek. Wybrałaś służbę Szatanowi to niech Szatan o ciebie zadba".