(mtg): O co ? , tu właściwie chodzi z tą przepychanką słowną, kto ma rację.
Chcesz to PISZESZ na Forum nie chcesz NIE WSTAWIASZ kolejnych postów.
Podobnie jest z jednostkami w (Ww), pragną być w tym ugrupowaniu to zostają, inni natomiast opuszczają to ugrupowanie religijne - sprawa zamknięta.
Osoba pełnoletnia 18+, 30+, 50+ ... itd, sama dobrowolnie przyjęła pogląd (Ww) - więc dlaczego ma pretensje, że została oszukana, sama jest temu winna.
Natomiast osoba będąca w sekcie (Ww), trudno tak los się potoczył do pełnoletności jest pod opieka rodziców, opiekunów (tak mówi prawo rodzinne w polsce), kiedy jest pełnoletnia decyduje za siebie i może odejść z sekty (Ww) w nie jednych okolicznościach z innych powodów jest odcięta od rodzinny wymazana z pamięci.
To wstrząsające zdarzenia , wywołujące u nie jednej takiej osoby stres, traumę ... itp.
Jednak patrząc obiektywnie w wielu rodzinach patologicznych dzieci pełnoletnie opuszczają takie gniazdo domowe i zaczynają żyć po swojemu nie przeżywając dalszego niegodziwego upokorzenia - zaczynają wszystko od nowa, nie uskarżają się, że los ich tak potraktował.
Można takie działanie przyrównać w odwrotnej sytuacji - urodzonych w rodzinie sJ.
Wszystko można uczynić dla swojego dobra i żyć w innym wymiarze rzeczywistości.
Problem jednak istnieje w tedy i tylko w tedy, gdy rodzina sJ jest podzielona poprzez opuszczenie tego wyznania jednego z członków.
Życie sprawia nam niespodzianki niekiedy stajemy przed wyborem, sytuacją, która pojawiła się niespodziewanie, ale czy z tego powodu mamy być rozgoryczeni, mściwi .. itp. "zamykam drzwi'' - nie wracając do zaistniałych wydarzeń.
Egzystowanie w osobistym życiu, to taka ''rosyjska ruletka'' Jesteś biedny zostaniesz biedakiem i narzekać będziesz albo poniesiesz wyrzeczenia i staniesz się bogaty w pełni tego słowa.
Podobnie jest wielu zwiodła (Ww), ale to nie powód rwać sobie włosy z głowy przez całe życie.
Natomiast te osoby, które ostrzegają przed plugastwem (Ww), postępują uczciwie.
W życiu obowiązują nas nakazy i zakazy jakie ustanowiło prawo polskie, aby nie zaistniał chaos i bezprawie.