Okazujcie cierpliwość! Kongres w roku 2023

[Nadaszyniak]

   
(mtg): jak nadmieniła Estera przesyłając taką informację, można przypuszczać, że przygotowują nowy grunt w swoich paradoksalnych twierdzeniach opierając się wyrywkowo na pewnych wersach Biblijnych, ale przecież mają ''SREBRANKĘ", która dopasowana jest w wierzeniach i dyscyplinie (Ww).
Jak szanowni czytelnicy piszą, że na zgromadzeniu 2023 nie kładą nacisku na odstępców, kasę ... itp, lecz główną myślą, to stawianie priorytetu jako ck(Ww)
Takim postępkiem wobec wiernych mogą za niecały rok nastąpić radykalne zmiany względem osób opuszczających organizację, przecież ich celem jest kasa, kasa, kasa a wykładnie słowa Bożego to zasłona dymna w ich przedsięwzięciach finansowych, a na wiernych jest zapotrzebowanie
BYĆ MOŻE ten poniższy list, będzie przełomowy w ich wierzeniach, doktrynach.
Przecież w gronie  ''dziewięciu braci Jezuska'' zajmują miejsca nowe osoby z innymi szalonymi pomysłami, ale pozostawmy to czasowi.
Ciekawa nowa nazwa korporacji - "Świadkowie Niewolnika Wiernego i Roztropnego".
Zadać powinniśmy pytanie:
KOGO (Ww), będzie reprezentować?, nie wymienia  JEHOWY, CHRYSTUSA - jak obecnie, kładą główny nacisk:
Jehowa to, Jehowa tamto ... itd.
Stworzyli kolejną sprytną swobodę włanego bajdurzenia, jak cynicznie potraktowali swoich wielbicieli uznając się za samego ''BOGA''
PS.POŻYJEMY ZOBACZYMY
 


DO WSZYSTKICH ZBORÓW.

 Dotyczy:
   Zmiana nazwy Organizacji od 2024 r.
   Drodzy Bracia!
   Ciało Kierownicze podjęło bardzo doniosłą decyzję związaną ze zmianą nazwy Ludu Bożego.
   Jak pamiętacie od roku 1931 nazywamy się Świadkowie Jehowy.
   Pragniemy was powiadomić o doniosłej zmianie:
   Od 1 stycznia 2024 będziemy jako Organizacja nazywać się w następujący sposób:

  "Świadkowie Niewolnika Wiernego i Roztropnego".

[Ekskluzywna Inkluzywność]

Przy okazji zapytam - jak tam relacje braterskie popandemiczne? Wróciło wszystko do normy czy dalej siedzą na zoomie, jak frekwencja na zebraniach i w służbie?

[Gostek]

W moim byłym na 102 osoby około 70-80 obecnych na sali. Reszta nie wiem.

[Reskator]

Widzę że tu na forum z 75% to chodzący na zebrania i kongresy a mówią że to forum odstępców.
Wasze tak to ma być tak,wasze nie ma być nie -jak mawiał Mistrz.
A tu na forum spotykamy takie postawy :  tak ale nie,nie ale tak.
Niektórzy nazywają to hipokryzją.
Gdyby do mojego domu gdzie mam uroczystość rodzinną przyszedł nieproszony gość i mnie oczerniał to bym go wyprosił.
Należy szanować innych czy chodząc z ulotkami  szanujemy gości i gospodarza czy nie wślizgujemy się jak lis do kurnika.
Na kongresy,pamiątki,zebrania nie chodzę ponad 10 lat i staram żyć w zgodzie z samym sobą.
Wierzę w Boga ale trzymam się z daleka od wszelkich sekt i religii.

[Gostek]

Ja też nie chodzę na zebrania  od około 3 lat. I chociaż formalnie jestem jeszcze ŚJ to całkowicie nie identyfikuję się z tą religią. Nie robię nic na siłę. Wszystko ma swój czas. Każdy z nas reaguje inaczej.
Jak wstępowałem do tej organizacji to również potrzebowałem sporo czasu, żeby przyswoić sobie nowe wierzenia i zmienić styl życia. Teraz przechodzę okres żałoby, bo czuję się przez organizację zdradzony.
Podobnie jest w wypadku rozwodów między małżonkami. Jedni przez rozwód czują się nareszcie uwolnieni od toksycznego partnera, a inni wpadają w rozpacz po odejściu ukochanej osoby.
Ja weszłem do organizacji ze szczerej miłości do Boga Jehowy i na poważnie traktowałem bycie Świadkiem Jehowy w organizacji. Dlatego mam żal do niej, że mnie oszukała i zmanipulowały na ponad 30 lat mojego dorosłego życia.

Tych wszystkich co tam są wewnątrz a mentalnie są poza staram się zrozumieć. Może to jeszcze nie ich czas na to żeby powiedzieć oficjalnie Goodbye organizacjo...

Strach przed ludźmi i inne układy rodzinne często skutecznie uniemożliwiają podjęcie tak ważnej decyzji.
Najważniejsze, że doszli w końcu do dokładnego poznania prawdy o tej jedynej, nieskalanej prawdziwej religii.

[Lidia]

       Mąż prosił bym napisała coś w obronie Urszuli i Bogdana, to piszę.

       Państwo C są po prostu inni niż Wy wieczni krytykanci. Co specjaliści z zakresu psychologii i psychiatrii ?  Kto ?  Nikt ? Przyklejacie łatki tak jak reszta świadków i przywódców sekty z Nadarzyna, za grosz empatii. Czy robiliście już badania psychologiczno/psychiatryczne sobie ?

       Was w Pentagonie nie było krytykanci, Wy siedzieliście przy klawiaturze jak zawsze (nie dotyczt osób które mają problem z poruszaniem się)  Brawo NNN za tekst i demaskowanie zła wypływającego z serc i ust świadków Jehowy.

       Napisze Wam to bykami dla zapamiętania. Nie wolno nikogo wyśmiewać i przyklejać łatek dlatego że są troche inni, bo ich sekta zmasakrowała. Lepiej już zamilczcie. Wstyd mi za Was.

       A teraz fragment piosenki dziecięcej, zapamiętajcie ją na całe życie.
... każdy jest inny i wyjatkowy, miejmy dobre serca ...
Już się nie wkurzam, tylko smutek mnie ogarnął, zastanówcie się nad sobą.

       A teraz do Szwejka - Dwoje wielokrotnie bardziej stukniętych niż ci siedzący na widowni, to że ich znasz osobiście i w ten sposób oceniasz ich za plecami, to bardzo nieładnie, pisze to bo Ty tego nie rozumiesz. Prawdziwy świadek z Ciebie wyszedł, to smutne.

       Ciekawe Szwejku i inni krytykanci czy mieli byście odwagę stanąć przed Urszulą i Bogdanem i powiedzieć im to w twarz w obecności mojego męża ? Pewnie już wiecie jak by zareagował, zawsze jest tak samo, przeprosiny na kolanach. Mój już od młodości zawsze bronił słabszych a ponieważ posiada pewne umiejętności to łatwo mu to przychodzi.

       Pozdrawiam, Wasza troskliwa siostra Lidia.

[Szwejk (dawniej Gorolik)]

Powtórzę, bo zapewne (mimo zacytowania) nie zauważyłaś: Znam Bogdana osobiście ( i panią Urszulę też, nawet chodziłem z żoną na 'odwiedziny' do niej, i zawsze wiedziałem kiedy Bogdan ją ustawił a kiedy nie), znam go od wielu lat, od czasu gdy został SJ, zdarzało mi się razem z nim 'głosić' od domu do domu. Chyba nikt nie zna go tak jak ja (mimo wszystko szanuję go jako człowieka, i o dziwo on mnie też, jak zdarzy nam się spotkać), co nie zmienia faktu że jego sposób 'rozmawiania' wykazuje oznaki szaleństwa i żadna 'obrona tego nie zmieni. Zapewne mało kto wie, że nie tylko SJ ze sal królestwa, ale wszystkie okoliczne zbory wszystkich denominacji jednakowo go traktują, jako osobę co najmniej nie całkiem zdrową na umyśle. Dla tych co wierzą w Boga (i szatana) wydaje się oczywiste, pod czyim wpływem jest Bogdan (i pani Urszula). Nie słyszałem żeby zostali małżeństwem, ale mogłem coś nie dosłyszeć, natomiast jego autentyczna żona opuściła go (z dwójką dzieci), bonie dało się z nim wytrzymać. :-(   

Ps. Nie wiem czy panią Urszulę mąż też porzucił, bowiem że miała swojego męża i dzieci.

[NieZnaPrawdy]

Po dzisiejszym dniu sobota,naocznie się przekonałem o usunięciu filmiku o tym jak postępować z wykluczonymi członkami rodziny.
O ile się nie mylę to było jedyne przemówienie,bez filmu...
Dziś same filmiki na kongresie.jakbym telewizje oglądał.
Bo kongres dziś wyglądał mniej więcej tak
- kilka zdań wprowadzenia,filmik,komentarz
- kilka zdań wprowadzenia filmik komentarz no i jeszcze jeden filmik
Oczywiście pomijając te jedne przemówienie bodajże o Ablu i Kainie

Czyli organizacja zatacza koło.

Kiedyś stali z bilbordami, dziś znowu stoją.
Kiedyś Russel objazdowo wyświetlał fotodramę i dziś też jeżdżą po miastach wyświetlają filmy.

Tylko ludzie kina już tak nie głodni jak kiedyś. Powinni dorzucić jakiś element uatrakcyjniający takie zgromadzenia.
Może wspólne biesiadowanie, w końcu Jezus też obchodził Paschę nie zupełnie regulaminowo.
Gdyby tak zamienić wino w piwo....

[Lu_Ke Sky_Walker]

Miniony weekend zgromadzenie w Sosnowcu, zbory ze Śląska.
Obecność w niedzielę około 5 500 osób.
Ochrzczeni 39 osób w tym znanych mi dzieci braci: jedna 12-latka, chłopacy 15 lat - 2szt. oraz 16 lat -1szt. Dwie kobiety około 50 lat - jedna córka ŚJ, jedna złowiona ze świata ale rodzina uboga.
Komentarz nasuwa się sam.

[Reskator]

...dzieci starszych i samotne starsze osoby.
Pamiętam jak woziłem na zebrania starszego wiekiem Polaka wychowanego w Brazylii
Który pokonał ocean by walczyć w 2 wojnie światowej a póżniej gnębionego przez komunistów.
Jak on się radował gdy ktoś go po latach zauważył i docenił a że trafił na śj to przyjął z automatu moje poglądy.

[cichybob]

Widzę że tu na forum z 75% to chodzący na zebrania i kongresy a mówią że to forum odstępców.
Wasze tak to ma być tak,wasze nie ma być nie -jak mawiał Mistrz.
A tu na forum spotykamy takie postawy :  tak ale nie,nie ale tak.
Niektórzy nazywają to hipokryzją.
Gdyby do mojego domu gdzie mam uroczystość rodzinną przyszedł nieproszony gość i mnie oczerniał to bym go wyprosił.
Należy szanować innych czy chodząc z ulotkami  szanujemy gości i gospodarza czy nie wślizgujemy się jak lis do kurnika.
Na kongresy,pamiątki,zebrania nie chodzę ponad 10 lat i staram żyć w zgodzie z samym sobą.
Wierzę w Boga ale trzymam się z daleka od wszelkich sekt i religii.

Wielu z nas tkwi w tej sekcie dla przyjaciół lub rodziny. Ja szczerze w to wierzyłem, a teraz pomału wyciszam swoją obecność w zborze - już nic nie głoszę, pomału zejdę z zebrań itp. docelowo planuję odejść, ale to trzeba zrobić dokładnie tak, jak się dołączyło - stopniowo. Nie czuję się hipokrytą, a raczej ofiarą... Więcej hipokrytów jest tych, którzy deklarują wiarę w Jehowę i raj, a postępują gorzej niż "światusy".

Organizacja sprzed 15-20 lat jest zupełnie inna niż ta obecna.
Na kongresie nawet nie słyszałeś hasła "Ciało Kierownicze". Dzisiaj to jest myśl przewodnia.

[dwaswiaty]

Rozumiem, że nie należy innych obrażać.

Natomiast mam pytanie:
dlaczego na forum są tolerowane wpisy, w których grozi się innym użytkownikom forum?

Ciekawe Szwejku i inni krytykanci czy mieli byście odwagę stanąć przed Urszulą i Bogdanem i powiedzieć im to w twarz w obecności mojego męża ? Pewnie już wiecie jak by zareagował, zawsze jest tak samo, przeprosiny na kolanach. Mój już od młodości zawsze bronił słabszych a ponieważ posiada pewne umiejętności to łatwo mu to przychodzi.

[Lidia]

Rozumiem, że nie należy innych obrażać.

Natomiast mam pytanie:
dlaczego na forum są tolerowane wpisy, w których grozi się innym użytkownikom forum?

       Dwaświaty - gratuluję, musisz być bardzo odważnym człowiekiem. Obrońca i adwokat uciśnionych, pozdrawiam.

[Gandalf Szary]

       Dwaświaty - gratuluję, musisz być bardzo odważnym człowiekiem. Obrońca i adwokat uciśnionych, pozdrawiam.

[/b][/size]
Jak na razie, to swoje słowa możesz skierować do samej siebie. To Ty kreujesz się na odważną , strasząc innych swoim mężem. Przeczytaj swój post jeszcze raz.
Ja też przyłączam się do postu  Dwaświaty. Były już ostre jazdy na tym forum. To jest to, co mnie odstręcza od brania udziału w dyskusji. Jeżeli już to biorę udział w neutralnych tematach, a mimo to i tak dochodzi do nieprzyjemnej retoryki. Cóż forum się zwija, było wielu wartościowych forumowiczów, których z przyjemnością się czytało i dyskutowało, ale już ich nie ma.
Sorry za off top.   

[Szwejk (dawniej Gorolik)]

Dwaświaty, akurat mnie nie trzeba bronić, przywykłem do straszenia, nie tylko w orgu ale i poza nim. :-) A przed Bogdanemi Urszulą nie obawiam się stanąć, niejednokrotnie spotykałem się z Bogdanem, witałem się z nim uściskiem dłoni (nie tylko przed jego wykluczeniem ale i po, nawet gdy sam jeszcze byłem w orgu), i nadal się z nim witam i rozmawiam. Oczywiście nie pozwalam się mu rozkręcić, ale rozstajemy się zawsze w duchu szacunku. Co  oczywiście nie znaczy, że jego 'argumenty' mają kakikolwiek sens. Jego wyczyn w Sosnowcu przyrównałbym do wejścia na mszę w największym kościele w mieście (np. na 'pasterkę') i wołaniu że Papież jest antychrystem, raczej nie nazwałbym tego odwagą, co najmniej brakiem wyobraźni (świadomie nie używam obraźliwych słów).