Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?  (Przeczytany 19175 razy)

Offline Estrella Despierta

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #15 dnia: 03 Lipiec, 2015, 17:47 »
Haha   ;D ;D Lubik!

No tak, z podłogi można jeść :). Czasem jak mi coś spadnie to się nie waham tego zjeść, a wcześniej od razu do kosza  ;D. Ciągle tylko było po wierzchu, po wierzchu, bo trzeba iść... Jakie to było chore - a potem w służbie słyszałam "lepiej byś się za robote wzięła, a nie łazisz po domach" - to chyba było przesłanie od Boga  :-[
Gwarantuje, że większość pionierek się wstydzi jak ktoś im bez zapowiedzi wejdzie do chaty.


Offline M

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #16 dnia: 03 Lipiec, 2015, 17:54 »
Gwarantuje, że większość pionierek się wstydzi jak ktoś im bez zapowiedzi wejdzie do chaty.

A to niestety prawda, kiedyś często odwiedzaliśmy innych pionierów (gdy sami nimi byliśmy) i jakże często się słyszało "nie przejmuj się że bałagan"...


Offline gedeon

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #17 dnia: 03 Lipiec, 2015, 17:59 »
Już pisałam dzisiaj komuś jakie życie mam teraz:
Czytam różności (oczywiście świeckie), oglądam seriale, gotuję więcej niż to niezbędne do życia, zaczęłam się leczyć (ginekolog, okulista, podstawowe badania, itp., /okazało się że mam stan przedcukrzycowy!), uczę się hiszpańskiego, chodzę do kosmetyczki, do fryzjera, na spacery, na zakupy, chodzimy na basen, na masaże (mam tak zwichrowane i spiętę mięśnie od stresu (zgadnij po czym...) że masakra), leżę w łóżku ile zechcę, poznaję nowych ludzi, chyba lepiej dbam o męża  :-* , a co najlepsze dla mnie - odcinam się od zebrań, zbiórek, toksycznych świadków i starszyzny, bo to mnie dobija.
Myślę że odżyłam, uspokoiłam się, zrobiłam się bardziej bojowa/asertywna, ale i radosna. Nawet schudłam  ::)

Choć nie pracuje i jestem home menager (kurą domową) to chyba ciekawe życie ?  ::)

Czy to nie jest cudowne, kochać życie, zanurzyć się w nim po czubek nosa, Estrella, wiesz jestem dumny z Ciebie, bo widzę że masz wiatr we włosach a przed sobą niczym nie ograniczoną przestrzeń. Czy jest coś cudowniejszego, ja też tak czuje.....a co. ;D ;D ;D


Offline gedeon

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #18 dnia: 03 Lipiec, 2015, 18:13 »

A Wy forumowe exy i ukrywający się - zapraszam do zrobienia mapy marzeń/listy marzeń i w tym wątku wpisywania co Wam się spełni w przyszłości ;-) to może być zachęcające dla innych ;-) kto chce niech dołączy do Safari na marzeniowe safari -radosne, nieprzewidywalne i fascynujące[/b] ;-)
;-)

Powiem Wam, znam Safari, to bardzo ważne co pisze. Pamiętam pierwszy telefon od niej, była zestresowana i zastraszona.........Dzisiaj mogę Wam zagwarantować, wyrosła na kwiat lotosu, to fantastyczna dziewczyna, która ma marzenia i sama zbudowała swoje nowe życie.
Cieszę się, że w tym jest mój malutki kamyczek, który wrzuciłem do ogrodu marzeń Safari.  ;D ;D ;D

Teraz ja uczę się od niej.    ;D ;D ;D


Offline Safari

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #19 dnia: 03 Lipiec, 2015, 18:44 »
Powiem Wam, znam Safari, to bardzo ważne co pisze. Pamiętam pierwszy telefon od niej, była zestresowana i zastraszona.........Dzisiaj mogę Wam zagwarantować, wyrosła na kwiat lotosu, to fantastyczna dziewczyna, która ma marzenia i sama zbudowała swoje nowe życie.
Cieszę się, że w tym jest mój malutki kamyczek, który wrzuciłem do ogrodu marzeń Safari.  ;D ;D ;D

Teraz ja uczę się od niej.    ;D ;D ;D

Dziękuję za miłe słowa, Gede :D
Ja to taki marzyciel od dziecka byłam, ale prawda i kilka innych czynnikow skutecznie mnie powstrzymywały przed  ich realizacją ;-)
Z tym odbudowywaniem świata, to idzie to powoli... myślalam,że szybciej mi się uda, ale na przyjaźnie trzeba zaczekać ... :D
W każdym razie jestem dobrej myśli ;-) Przeczekuję chwile zwątpienia, bo wierzę, że będzie ok.
I oczywiście nie czekam w miejscu - szukam okazji do poznawania nowych ludzi, nadrabiania zaległości, jak wspomniała Ariana. I wspieram się, bo nauczyłam się być swoim najlepszym przyjacielem -a to jest sztuka zakazana w WTSie. Tam sztuką, którą opanowuje się do perfekcji jest sztuka samobiczowania się.

Ah, Gede, dostałam od Ciebie kamień na szczęście - mam na półce :-) zamawiam sobie mniejszą wersję kieszonkową, żebym do torby mogła sobie schować i koniecznie w podobnym kształcie, pamiętasz? Taki.mały kamyk 2x2 albo 3x3 ;-) najlepiej płaski, wygładzony przez wodę :P

Edit: 2x2lub 3x3 cm oczywiscie  :P :P

Do tych, którzy odbudowują swoje życie: po co mi kamyk na szczęście od Gede? Nie wierzę w talizmany, ale uwielbiam smiać się i dostrzegać dobro w świecie, więc postanowiłam wpuścić trochę "magii" do mojego życia. I mam swój magiczny kamień :P :P  A co! ;)
« Ostatnia zmiana: 03 Lipiec, 2015, 19:11 wysłana przez Safari »
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Ariana

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #20 dnia: 03 Lipiec, 2015, 19:52 »
Dziękuję za miłe słowa, Gede :D
Ja to taki marzyciel od dziecka byłam, ale prawda i kilka innych czynnikow skutecznie mnie powstrzymywały przed  ich realizacją ;-)
Z tym odbudowywaniem świata, to idzie to powoli... myślalam,że szybciej mi się uda, ale na przyjaźnie trzeba zaczekać ... :D
W każdym razie jestem dobrej myśli ;-) Przeczekuję chwile zwątpienia, bo wierzę, że będzie ok.
I oczywiście nie czekam w miejscu - szukam okazji do poznawania nowych ludzi, nadrabiania zaległości, jak wspomniała Ariana. I wspieram się, bo nauczyłam się być swoim najlepszym przyjacielem -a to jest sztuka zakazana w WTSie. Tam sztuką, którą opanowuje się do perfekcji jest sztuka samobiczowania się.

Ah, Gede, dostałam od Ciebie kamień na szczęście - mam na półce :-) zamawiam sobie mniejszą wersję kieszonkową, żebym do torby mogła sobie schować i koniecznie w podobnym kształcie, pamiętasz? Taki.mały kamyk 2x2 albo 3x3 ;-) najlepiej płaski, wygładzony przez wodę :P

Edit: 2x2lub 3x3 cm oczywiscie  :P :P

Do tych, którzy odbudowują swoje życie: po co mi kamyk na szczęście od Gede? Nie wierzę w talizmany, ale uwielbiam smiać się i dostrzegać dobro w świecie, więc postanowiłam wpuścić trochę "magii" do mojego życia. I mam swój magiczny kamień :P :P  A co! ;)

Gdy uciekałam z wts miałam takie marzenie...chciałam znaleźć kamyk w kształcie serca...i po wielu latach znalazłam:)
Nie na plaży...ale w ogródku u moich przyjaciół, którzy mieszkali daleko ode mnie.

Nosiłam go wiele lat w portfelu, i czekałam aż mój kamyk ożyje:)
No i ożył.. gdy odzyskałam swoje serce i znalazłam serca innych dobrych ludzi:)


Offline gedeon

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #21 dnia: 03 Lipiec, 2015, 20:12 »
Gdy uciekałam z wts miałam takie marzenie...chciałam znaleźć kamyk w kształcie serca...i po wielu latach znalazłam:)
Nie na plaży...ale w ogródku u moich przyjaciół, którzy mieszkali daleko ode mnie.

Nosiłam go wiele lat w portfelu, i czekałam aż mój kamyk ożyje:)
No i ożył.. gdy odzyskałam swoje serce i znalazłam serca innych dobrych ludzi:)

Dokładnie Ariana, bo najważniejsze są marzenia a kamyczek to tylko fizyczny punkt odniesienia ale działa to znakomicie.


Offline Safari

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #22 dnia: 03 Lipiec, 2015, 21:19 »
Dokładnie Ariana, bo najważniejsze są marzenia a kamyczek to tylko fizyczny punkt odniesienia ale działa to znakomicie.

A co z moim kamykiem na szczescie w wersji mini? :-) zamowienie przyjęte?  :P :P :P
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline gedeon

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #23 dnia: 03 Lipiec, 2015, 21:43 »
A co z moim kamykiem na szczescie w wersji mini? :-) zamowienie przyjęte?  :P :P :P

Pewnie, że tak, najcudowniejszy jaki znajdę, jeszcze przed opadami śniegu wdrapię się na wulkaniczną górę w Norwegii i znajdę dla Ciebie, perełkę pochodzenia wulkanicznego, taka perełka ma parę milinów lat i pochodzi z wnętrza ziemi. ;D ;D ;D


Offline Safari

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #24 dnia: 03 Lipiec, 2015, 21:48 »
Pewnie, że tak, najcudowniejszy jaki znajdę, jeszcze przed opadami śniegu wdrapię się na wulkaniczną górę w Norwegii i znajdę dla Ciebie, perełkę pochodzenia wulkanicznego, taka perełka ma parę milinów lat i pochodzi z wnętrza ziemi. ;D ;D ;D

Hurra!  ;D  ;D
Ale super!

Zaraz bede celebrować tę obietnicę, że dostanę  wyjątkowy mały kamyk do noszenia w torbie  ;D


"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline sabekk

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #25 dnia: 03 Lipiec, 2015, 21:53 »
Hurra!  ;D  ;D
Ale super!

Na La Graciosa jest tam takich mnóstwo i nie trzeba na górę się wspinać. No... ale to nie Norwegia :)
Każdy głupi ma swój rozum... samo życie.
---
Ignorowani: NiepokornaHadra


Offline Safari

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #26 dnia: 06 Lipiec, 2015, 13:33 »
Na La Graciosa jest tam takich mnóstwo i nie trzeba na górę się wspinać. No... ale to nie Norwegia :)

Sabekk gdzie Ty przebywasz???  ;D  ;D
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Safari

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #27 dnia: 06 Lipiec, 2015, 17:15 »
Jeśli rozważasz odejście - są różne sposoby i podejścia, jedno z nich prezentuje poniższy film:

https://www.youtube.com/watch?v=yNxO8Nj-JPo

To jest jedna z możliwości, jeden ze sposobów postępowania :)
Oglądaj, dowiaduj się pytaj, też tu na forum... :) przede wszystkim pamiętaj, że nie jesteś sam/sama :)

Filmik jest dość zabawny (na końcu jest informacja, że ma satyryczny charakter i informacje w nim zawarte nie powinny  być traktowane jako porady).

 Ja go uwielbiam! (skorzystałam z niektórych rzeczy. Nie, nie z tego żeby powiedzieć starszemu, że jest końską d..ą :) [w dosłownym tłumaczeniu]. U nas to chyba się mówi "wołowa" :P :P :P :P

Mam nadzieję, że poprawi Ci humor :P
« Ostatnia zmiana: 06 Lipiec, 2015, 17:36 wysłana przez Safari »
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Estrella Despierta

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #28 dnia: 06 Lipiec, 2015, 18:20 »
Tak, ten filmik mnie rozwalił :).


Offline Safari

Odp: Świeckie życie - czyli jak zacząć wszystko od nowa?
« Odpowiedź #29 dnia: 06 Lipiec, 2015, 20:40 »
 ;D ;D ;D ;D
Cieszę się
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris