Najlepsze teksty/ wypowiedzi na zebraniach.

[JW]

Witam. Tutaj można pisać "najciekawsze" wypowiedzi i teksty słyszane na zebraniach, zgromadzeniach, służbie itp. *

Dziś u mnie na pytanie czego sie nauczyłeś z Biblii? Jeden brat sie zgłasza, że: nie ma piekła i nie jest tam gorąco.
Oczywiście sprawił radoche na sali.

No tak, to jest najcenniejsze w Biblii. Mam wrażenie, że poziom na zebraniach jest coraz niższy i jak dla mnie żenujący...


*Jak jest taki temat i/lub zły dział to przepraszam.

[Sebastian]

na strażnicy temat dot. tego że Jehowa jest bogiem miłosiernym itd.

zgłasza się zainteresowany i stwierdza że Jehowa jest bogiem (cyt.): "zajebistym"...

owszem, użyte słowo ma wydźwięk pozytywny, ale jednak użycie _wulgaryzmu_ podczas publicznego wielbienia Boga było dla uczestników zebrania czymś szokującym.

szczególnie dziwne było połączenie świętego imienia Bożego z wulgaryzmem...

no cóż... aby zainteresowanego "nie zrażać do prawdy" wszyscy udawali że tego nie usłyszeli...

[Ekskluzywna Inkluzywność]

Mam wrażenie, że poziom na zebraniach jest coraz niższy i jak dla mnie żenujący...

A kiedy było z tym najlepiej, za PRL czy lata 90te?

Jakkolwiek to zabrzmi - uważam, że dopóki podchodzili z dystansem do telewizora a później internetu - to była wciąż religia pisma. I czasem wnikliwego czytania tegoż pisma. I poziom był wyższy.

Obiecuję sobie, że kiedyś zapoznam się z pismami Russela, bo nieironicznie uważam, że wtedy poziom mógł być najwyższy, a później już tylko równia pochyła.

[Turbulent_Business]

Komentarz do bodajze ksiegi sedziow gdzie Izraelici zabijali dzieci:

Dobrze ze to oni te dzieci pozabijali bo okoliczne narody byly tak zle ze na 100% zabili by tych dzieci więcej .

Ciężko to będzie przebić...

Co do poziomu, już ze dwa razy to pisałem: następna ksiazka do tfu studium będzie miała tytuł "Połącz kropki żeby zostać ochrzczonym"...

JW. Jesteś tu pod przykryciem i są tu też szpiedzy. Polecam wrzucać teksty sprzed jakiegoś czasu albo bez uzywania okreslenia kiedy to było, nie ryzykuj odsłonięciem, z tego co pisałeś było by ci to na chwilę obecną nie na rękę:/ Może przesadzam ale.po starszych można się spodziewać wszystkiego....

PS. Świetny temat!

[JW]

JW. Jesteś tu pod przykryciem i są tu też szpiedzy. Polecam wrzucać teksty sprzed jakiegoś czasu albo bez uzywania okreslenia kiedy to było, nie ryzykuj odsłonięciem, z tego co pisałeś było by ci to na chwilę obecną nie na rękę:/ Może przesadzam ale.po starszych można się spodziewać wszystkiego....

PS. Świetny temat!

Masz rację. Pisałem na gorąco z nudów na zebraniu  z drugiej strony starszych u nas nie podejrzewam o tak dobre łączenie faktów. Jednak dzięki za uwagę. 

[Gandalf Szary]

A kiedy było z tym najlepiej, za PRL czy lata 90te?

Jakkolwiek to zabrzmi - uważam, że dopóki podchodzili z dystansem do telewizora a później internetu - to była wciąż religia pisma. I czasem wnikliwego czytania tegoż pisma. I poziom był wyższy.

Obiecuję sobie, że kiedyś zapoznam się z pismami Russela, bo nieironicznie uważam, że wtedy poziom mógł być najwyższy, a później już tylko równia pochyła.

[/b][/size]
W latach 90 można było uzupełnić wypowiedź ze Strażnicy materiałem ze źródeł świeckich np: jakiegoś historyka lub naukowca, z encyklopedii. Miało to nieco inny wydźwięk upiększający wypowiedź, dając pozory  szerszej perspektywy. Dziś to się skończyło. Nawet na wykładach trzeba sztywno trzymać się szablonu, nie mówiąc o Strażnicy, gdzie odpowiedzi akceptowane są wówczas, gdy odpowiedź na pytanie odczytuje się wprost z akapitów. Dziś poziom zebrań jest bardzo niski!!

[Gostek]

To było jakieś 10 lat temu. Było na temat odpowiedniego ubioru. Brat się zgłosił i stwierdził, że bracia powinni przemyśleć, czy kolorowe koszule na kongresach są właściwe na tę okazję.
Drugi przykład dotyczący ubioru kobiet. Siostra kiedyś na studium strażnicy powiedziała, że niektóre siostry często przychodzą w ładnych, drogich ubraniach i tym samym rozdrażniają te mniej zamożne siostry.. 🤕

[Estera]

   Kiedyś w modlitwie kończącej zebranie, brat powiedział na koniec:
   ... Jehowo dobrze, że nie jesteś trójcą! ...

[on-on]

Na zgromadzeniu okręgowym w Poznaniu mówca (chyba był to P. Wąsikowski) opowiadał jak dwoje głosicieli, po tym jak zastali zamknięte drzwi, zaczęło "wystawiać świadectwo" psu, który był przed domem. Tak, psu. Domownik, który temu się przyglądał zza firanki był pod takim wrażeniem, że otworzył drzwi, a głosiciele trafili na podatny grunt.

Czułem wtedy wstyd, że należę do społeczności, która ekscytowała się tą historią.

[hashcat]

Na zgromadzeniu parę lat temu:
"Podejrzliwość rodzi potwory" - w kontekście posiadania wątpliwości.

Z zebrań:
"Jak się obudzimy w nocy, to nie łykamy piguły ani nie liczymy baranów tylko rozmyślamy" - na wykładzie brat podkreśla jak ważne jest, aby nawet będąc wybudzonym w środku nocy pamiętać o lojalności/priorytetach/odpowiednim nastawieniu i podejściu.

"Coś tu się chyba Bogu pozajączkowało" - brat starszy o pociągu seksualnym w wieku nastoletnim.

"Trzeba wykorzystywać dzieci" - brat starszy o zabieraniu dzieci do służby.

"Włożyć całe mięso do piekarnika" - brat na obsłudze o tym, że należy dawać z siebie wszystko w służbie dla Boga (organizacji).

"Życie dla siebie to pustka, sensem życia jest spełnianie woli Bożej" - odpowiedź dziecka.

"Jehowa kocha Jehowę" - odpowiedź innego dziecka.

[Blue]

Kilka dni przed powrotem na salę, jedna siostra pytała starszych publicznie na zoomie o to, czy będzie dystans pomiędzy siedzeniami?
Bracia wtedy nie wiedzieli, więc nie mogli odpowiedzieć.
Ona na to: to jak już się dowiecie jakie są wskazówki, to mi powieście. Ja zrobię wszystko co Ciało Kierownicze każe."

[kochanek]

Raz obwodowy podał przykład pionierki, która tak zaczęła współczuć świeckim ludziom, że wyjechała do Afryki i poświęciła swoje życie żeby pomagać tamtejszym ludziom. Siostra nie przestała być świadkiem ale...

Podsumowal: Szatan może wykorzystać nasza ludzka wrażliwość do porzucenia służby. Dużo więcej ci ludzie by odnieśli gdyby siostra pomagała im duchowo

[JW]

Jedna siostra w prześmiewczym tonie wypowiedziała się, że za czasów szkolnych książki często się zmieniają itp. Za to Biblia się nigdy nie zmieniła i nauki Jehowy zawsze są stałe.

To pokazuje jak bardzo te osoby nie widzą co się dookoła nich dzieje. Szok co.

[Turbulent_Business]

Jedna siostra w prześmiewczym tonie wypowiedziała się, że za czasów szkolnych książki często się zmieniają itp. Za to Biblia się nigdy nie zmieniła i nauki Jehowy zawsze są stałe.

To pokazuje jak bardzo te osoby nie widzą co się dookoła nich dzieje. Szok co.

Osoby ktore zmarly w latach 1967 - 1980 w powodu odmowy transplantacji organów określanej wtedy przez borg jako kanibalizm mogły by mieć inne zdanie na ten temat... gdyby żyły...

https://www.jwfacts.com/watchtower/quotes/transplants.php

[PoProstuJa]

Czasy, gdy zebrania książki zaczęły już się odbywać na Salach Królestwa.

Brat - lektor czyta tekst z książki i nawet się nie zająknął, ani nie zdziwił co przeczytał...

"Ludzie są jak gołąbki. Chłoną wszystko"   

(I wtedy zaczęłam sobie wyobrażać te gołąbki - chłonące sos pomidorowy 
P.S. Powinno być: gąbki)