Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Ostatni post Admina  (Przeczytany 3103 razy)

Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #30 dnia: 09 Luty, 2022, 22:44 »
(mtg): jeżeli zainteresujemy się strukturą i czynami mafii, to (Ww) jasno, dokładnie odzwierciedla takie poczynania a nawet więcej ....


Offline NieZnaPrawdy

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 419
  • Polubień: 2449
  • Między ślepymi jednooki królem
Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #31 dnia: 09 Luty, 2022, 23:24 »
witam , a ktoś za mną tęskni ?? :D :D :D

oto co dziś  znalazłam, wiem , że trzeba to przenieść ale może ktoś to zrobi ?  :)
Wrzucam bo to słuchowisko dowodzi ,że  wielu jeszcze wyjdzie

https://www.youtube.com/watch?v=kuGcHuxpQw4

pozdrawiam Was wszystkich !!!

Jeżeli autor jest na forum a uczestnicy słyszeli to sorki

Nie, no słuchowisko zarypiste.
Na koniec brakowało modlitwy w której zadaje pytanie Bogu, czemu dał rozum temu biednemu bratu i powinien poprosić aby mu z powrotem go odebrał.


Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 881
  • Polubień: 2982
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #32 dnia: 09 Luty, 2022, 23:35 »
No Gandalfie !!!! przeczytałam list - słuchałam w biegu i nie zauważyłam listu . Odżyły wspomnienia kiedy ja pisałam do przenajswiętszych skarżąc się na brak miłosierdzia starszych , też były cytaty ze strażnic  :).
Wtedy ktoś polecił mi przeczytać "Kryzys sumienia" przeczytałam i kiedy zamknęłam książkę zrozumiałam , że wszystkie moje pytania , łzy , lęki sprowadzają się do jednego określenia - ODSTĘPCA już wiedziałam ,  dlaczego nigdy nie otrzymałam odpowiedzi z nadarzyna , wtedy trafiłam na forum , rozpoczęła się Moja Historia .

W książce " Czego naprawdę uczy biblia" w 1 rozdz jest kolejna niekonsekwencja , chciałoby sie pokazać Damianowi :
"CZY zauważyłeś, jak dziecko zadaje pytania?"

"2 Nie tylko dzieci zadają pytania. Dorastamy i nie przestajemy pytać. Robimy to, żeby znaleźć drogę, uniknąć niebezpieczeństwa albo po prostu zaspokoić ciekawość. Niestety, sporo ludzi z czasem rezygnuje ze stawiania pytań, zwłaszcza tych najważniejszych. A przynajmniej nie stara się poznać na nie odpowiedzi."

No proszę ! a jak ktoś próbuje zadawać pytania to staje się odstępcą  :)

Może Damian trafi na forum i poczyta historie Lebiody , kiedy wniknie w historie literatury świadkowskiej  otrzyma swoje odpowiedzi . Dlatego takie forum jest potrzebne , publikowanie swoich historii jest potrzebne dla następnych .

Choć naturalnym biegiem my "odstępcy" zaczynamy po czasie żyć swoim nowym życiem , nie analizujemy już nauk, nie przeżywamy tego całego orgu to zawsze warto być gotowym aby pokazać , że ci nowi "odstępcy" nie są sami a ich doświadczenia są udziałem wszystkich , którzy odeszli.

A tak na koniec jak daleko się odchodzi - zbieram wywiad pada pytanie kogo pan pan upoważnia do informacji - odp żonę
- imię żony?
- Abigail
ja- o to takie biblijne imię
 - tak to była bardzo mądra kobieta
 Już chciałam wciągnąć gościa do rozmowy ale zapomniałam kim była Abigail !!!! Wiem wstyd  :D
« Ostatnia zmiana: 09 Luty, 2022, 23:44 wysłana przez Dorkas »
Dziś wiem więcej niż wczoraj


Offline Warszawa wschodnia

Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #33 dnia: 09 Luty, 2022, 23:54 »
Rozpędek.  Szok. Jego żona była we wschodniej. Nawet trochę ja poznałem. Koniec świata... albo przynajmniej jw.org  ;)

Jakie to piękne przykłady były o tym jak do Peru pojechali. Achy i ochy. Widać pamięć jest zwodnicza i zapomina o dobrych dziełach. Na szczęście podobno Bóg pamięta.


Offline uncja

Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #34 dnia: 10 Luty, 2022, 02:50 »
witam , a ktoś za mną tęskni ?? :D :D :D



https://www.youtube.com/watch?v=kuGcHuxpQw4

ja za Toba nie tęsknie ale Cie cenie, pamietam Twoje nagrania Twoja postawę w trakcie rozmow, Twoja walke o corke od ktorej to wszystko sie zaczeło
Dziiaj ja sama jestem już w zupełnie innym miejscu słuchałam tez tego nagrania i zal mi tego Damiana w tym sensie ze jest w bardzo trudnym momencie życia w tej chwili jego zycie dokonuje nagłego zwrotu- przy czym ten zwrot wcale może nie być krotki, jeszcze depresja i nerwica. A ja mam już inne grono znajomych, innych przyjaciół i intensywnie myślę nad nowymi celami życiowymi i nad innym sensem życia i wreszcie nie cierpię z powodu permanentnej manipulacji .... i coraz rzadziej tu wpadam.


Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 881
  • Polubień: 2982
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #35 dnia: 10 Luty, 2022, 10:15 »
ja za Toba nie tęsknie ale Cie cenie, pamietam Twoje nagrania Twoja postawę w trakcie rozmow, Twoja walke o corke od ktorej to wszystko sie zaczeło

 :D :D :D Dzięki za szczerość moje pytanie było nieco przewrotne... też rzadko tu wpadam bo mam już dawno swoje życie i nie rozkminiam orgu . Wiem czym jest ale jest tyle ludzi którzy zaczynają otwierać oczy , że czasami nie sposób nie  zabrać głosu.
 Cenię ludzi za ich czyny , cenię Gedeona za to robił uzyskując dostęp do IPN. cenię Roszadę za wiedzę o literaturze SJ
Lebiodę za opisanie swojej historii i udostępnienie  wiedzy z czasów PRL . Cenie wielu innych za pracę jaką włożyli w pomoc innym ale  mama świadomość,  wielu innych rzeczy.... nie raz dochodziło do spiny miedzy mną a ...niektórymi .
Wiem też jak osoba skrzywdzona przez org reaguje na trudniejszą wymianę zdań  :) pomiędzy byłymi , ale to też jest etap rozwoju potrzebny aby stanęli na swoich własnych nogach . Nie wszyscy( może nawet większość)  z byłych nie umie spojrzeć na innych nie oceniając  , nie umie " założyć ich butów" i tak naprawdę nie musi ale czasami wystarczy trochę więcej życzliwości takiej ludzkiej , zwyczajnej . Mam wrażenie , ze dziś nasze społeczeństwo jest strasznie podminowane , ludzie są roszczeniowi wszystko im się  należy, agresja do bliźniego jest ogromna .
Pewnie jest to wynik tego co dzieje się dokoła nas ale ci co wychodzą tacy jak Damian na ogół to delikatne stworzenia , które bardzo łatwo zranić . Oczywiście to co piszę nie jest pisane do Ciebie Uncjo!!! żebyś nie odebrała tego osobiście , to tylko takie moje wynurzenia . Bo taki Damian niby depresja, nerwica lękowa a tyle pytań tyle NIE czy ON może być wrażliwy?
Otóż może! Po co to piszę ? bo sama nigdy nie byłam postrzegana jako osoba słaba nigdy w najgorszych chwilach mojego życia nikt nie odebrał mnie jako osoby potrzebującej dobrego słowa . Musiałam się z tym uporać sama , że tak jestem postrzegana i uporałam się dobrze wiem kiedy ktoś przestaje mnie rozumieć .. Pewnie sama tez kogoś zraniłam , pewnie, w końcu nikt nie jest doskonały :)

Życzę wszystkim Miłego dnia więcej uśmiechu , dystansu do siebie i innych .

Dziś wiem więcej niż wczoraj


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #36 dnia: 10 Luty, 2022, 19:20 »
Jakie to piękne przykłady były o tym jak do Peru pojechali. Achy i ochy. Widać pamięć jest zwodnicza i zapomina o dobrych dziełach.

Głosić do Peru?


Offline Warszawa wschodnia

Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #37 dnia: 10 Luty, 2022, 21:18 »
Wlasnie tam. Jakiś modny kierunek bo u nas jedna starszyzna tez pojechała w tamte rejony. Tylko ręki nie dam sobie uciąć ze to było Peru wlasnie.

Damian nawet opisuje to w liście co tylko wzmaga wiarę w prawdziwość tego co jest napisane.


Offline Storczyk

Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #38 dnia: 10 Luty, 2022, 22:21 »
Pytają zresztą też o pamiątki z Peru, czy to nie jest powód ich opętania!  Może ten wyjazd im otworzył oczy . Podróże kształcą   :)
Nie napróżno, jedyna wycieczka mile widziana, to ta na kongres ;)
Sto razy pomyślą, zanim kogoś wyślą,  do jakiegoś dzikiego kraju   :)



Offline Lovely

Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #39 dnia: 11 Luty, 2022, 05:47 »
Nie wiem w jakich latach oni jechali do Peru, ale u nas wybrany był inny kierunek - Ekwador. Pewne małżeństwo jeździło tam dość regularnie właśnie na głoszenie dzieła.
PS Jeśli to czytacie to pozdrawiam Was serdecznie.



Offline Storczyk

Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #40 dnia: 11 Luty, 2022, 20:17 »
Ta rozmowa jest przestrogą, aby osoba wybudzająca  nie  wdawała się w żadne dyskusję z tzw. starszymi .Dla swojego dobra .
 Trzech ciśnie w głowę jednemu. Po co wydawać się w gadki które mają na celu zrobić wodę z mózgu .
Jak tego się słucha z boku, to nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać .
Tym bardziej gdy słyszą, że depresja, nierwica, a oni mu komitet. Jednego leżącego kopać w trzech  . Nie ma żadnych skrupułów. Żadnej nawet chęci zrozumienia. Żadnych ludzkich uczuć .


 






Turbulent_Business

  • Gość
Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #41 dnia: 11 Luty, 2022, 21:31 »
Tak się właśnie zastanawiam i wychodzi z moich obliczeń że taka rozmowa nie ma sensu. Chyba lepiej rozmawiać że ścianą. Chyba że ktoś robi to na potrzeby aktywizmu, to szacunek. Dla samego siebie, lepiej iść do kina... Jedyne pytanie które chciało by się by takim idiotom zadać to: Czy gdyby w strażnicy napisali że 2+2=5, to byście w to wierzyli? Rozmowa o doktrynach to masochizm...


Offline Stanisław Klocek

Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #42 dnia: 11 Luty, 2022, 21:41 »
Tym bardziej gdy słyszą, że depresja, nierwica, a oni mu komitet. Jednego leżącego kopać w trzech. Nie ma żadnych skrupułów. Żadnej nawet chęci zrozumienia. Żadnych ludzkich uczuć .
Ktokolwiek zwróci im uwagę coś w tym stylu jak wyżej, to odpowiadają mniej więcej tak: "My trzej wiemy o nim coś, czego nikt inny nie wie". Jest to  "zastrzyk" znieczulający dla pozostałych w zborze, jak i usprawiedliwiający siebie. Ponadto chowają się za: "Nas obowiązuje tajemnica". W mym przypadkugdy nie pomogły  "dwa kroki" (Mat 18:15-16), to domagałem się procesu publicznego ,,powiedz zborowi" Mat 18:17, to powołali się na "babilończyka" Barnesa o czym w załączniku.     
« Ostatnia zmiana: 11 Luty, 2022, 21:43 wysłana przez Stanisław Klocek »


Offline spawarka noego

Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #43 dnia: 17 Luty, 2022, 12:27 »

oto co dziś  znalazłam, wiem , że trzeba to przenieść ale może ktoś to zrobi ?  :)
Wrzucam bo to słuchowisko dowodzi ,że  wielu jeszcze wyjdzie

https://www.youtube.com/watch?v=kuGcHuxpQw4

pozdrawiam Was wszystkich !!!


Zapoznałem się z historią i listem Damiana.
Historia jak zwykle; wyjątkowa dla jednostki, ale nie bezprzykładna i skłaniająca do przemyśleń.

Otwarte artykułowanie wątpliwości, wtórne zadawanie pytań, powołanie się na logikę, dopominanie się o argumenty czy dowody – to przejawianie niebezpiecznych aktywności percepcyjnych. Dla starszych to oczywisty red alert: zamiast niebieskiej pigułki błogosławionej ignorancji dla iluzji, przyjąłeś czerwoną pigułkę odstępstwa i wolności.

Niestety, nie przewidziano tu procedury naprawczej. W przypadku duchowej anemii na skutek deficytu wiary, starsi nie zapewnią transfuzji ożywczej hemoglobiny, ani nawet witaminowego, energetycznego koktajlu. Wszak nie mają takich specyfików w arsenale. Spodziewaj się czerstwego, chińskiego ciasteczka z wróżbą-wersetem.
To przykre (ale nie przypadkowe), bo formatowanie wyznawcy na szczerą i pokorną osobę – wyzwala wyuczony odruch szukania pomocy u "nadprzewodników". Z kolei dla nich instrukcje są inne od spodziewanych i oczekiwanych przez kołaczących i proszących o pomoc.
Konfrontacja ze starszymi bez przygotowania sobie tyłów, to zwykle bolesne otrzeźwienie i konieczność lądowania bez spadochronu na nieznanym terytorium bez łączności ze swoimi.

Byliśmy/jesteśmy bateryjką, której wyczerpała się energia. A to naszym zadaniem jest jej dostarczać.
Od momentu włączenia nowego ogniwa w globalny obwód, prąd musi płynąc w jednym kierunku. Spadki napięć są wykrywane, a ich źródła eliminowane. Zaś zużyte ogniwo trzeba usunąć, zanim nastąpi wyciek elektrolitu…

Skojarzenia automatycznie biegną do Matrixa – słynnej sceny przebudzenia Neo i odłączenia (nomen omen) od infrastruktury.
Klasyk absolutny dla wielu, ale wciąż wielce adekwatny. Warto przypomnieć.


1’55’’ - wydostanie się z ciasnego, lepkiego kokonu redukującego przestrzeń, ale zapewniającego idealną kontrolę wartości użytkowych chowu. Odkrztuszenie zalegającej papki, złapanie samodzielnego oddechu i pierwsze świadome skontrastowanie własnego stanu, ze stanem pozostałych pieczołowicie hibernowanych mentalnie jednostek zjednoczonej hodowli, z wysokości własnej miejscówki. Wymowne 35 sekund: od 2’30’’ - do 3’05’’.
Narastające w warstwie ilustracji muzycznej chóry i akordy sekcji dętej, uwypuklają apogeum konstatacji dla porażającej rzeczywistości.

Znamienny jest moment 3’10’’ – procesu automatycznego, konserwatorskiego doglądu - alegorii „pasterskiej wizyty” nadzorcy: żelazny, obezwładniający ucisk troskliwego ramienia, bezpośrednia detekcja stanu świadomości jednostki, z oczywistym i natychmiastowym werdyktem:
wyrywamy chwasta. Likwidujemy wszystkie punkty kontaktu, izolujemy od zdrowej tkanki hodowli i spędzamy „duchowe truchło” stromą zjeżdżalnią.

Jak sądzicie. Czy kogoś interesuje, czy osobnik zdołał wykształcić odruch samodzielnego utrzymania się na powierzchni w realu?
A czy okazuje się współczucie kamieniowi usuwanemu z buta?

Pozdrawiam


Offline Dorkas

  • Pionier
  • Wiadomości: 881
  • Polubień: 2982
  • Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Odp: Ostatni post Admina
« Odpowiedź #44 dnia: 17 Luty, 2022, 15:27 »
"natychmiastowym werdyktem:
wyrywamy chwasta. Likwidujemy wszystkie punkty kontaktu, izolujemy od zdrowej tkanki hodowli i spędzamy „duchowe truchło” stromą zjeżdżalnią.

Jak sądzicie. Czy kogoś interesuje, czy osobnik zdołał wykształcić odruch samodzielnego utrzymania się na powierzchni w realu?
A czy okazuje się współczucie kamieniowi usuwanemu z buta?

Pozdrawiam
[/quote]

Przede wszystkim witam nowego uczestnika forum , pozwól , że na ta chwilę odniosę się tylko do tej części  TWOJEJ wypowiedzi, pomimo , że werdykt zapadł i został wykonany , chwast został wyrwany i fakt ten został obwieszczony zborowej rodzinie, kochających się braci i sióstr. Kamień został zrzucony z buta i niby zapadła cisza i niby nikt nie podważa decyzji tych ustanowionych przez boga pasterzy to pozostaje to NIBY. Bo ludzie myślą,
 nawet ci którzy ten wyrok wykonali , obserwują przy przypadkowych spotkaniach jak wysoko nosisz głowę , czy uciekasz oczami czy butnie patrzysz IM w oczy .
A może jeszcze bezwstydnie śmiesz powiedzieć -dzień dobry-? Kiedy to ONI zaczynają przechodzić na drugą stronę ulicy gdy z daleka cie zobaczą , gdy to ONI przestają robić zakupy gdy dojrzą cię pomiędzy regałami to wiedz, że JESTEŚ WYGRANY , jesteś kamieniem , który zrzucili z buta a ten stale ich uwiera! A kiedy słyszą takie opowiadanie jak to Damiana (czy innych bo jest ich całkiem sporo) publicznie to jest COŚ , coś co IM nie daje spać bo Oni wiedzą , że kropla drąży skałę i ta ich namaszczona organizacja jest w niebezpieczeństwie. Gdyby było inaczej nie poświęcali by tyle czasu na "byle jakie kamyki".  A TU WYKŁADY W ZBORACH  PRZEMÓWIENIA NA ZGROMADZENIACH NAWET FILMIKI O NAS KRĘCĄ , to nie jest nic !! Paul Joseph Goebbels- niemiecki polityk, minister propagandy i oświecenia publicznego zdawał sobie sprawę z tego jak wielką wagę mają właściwe słowa , jak wielką rolę odgrywa radio i film . Dzisiaj wielką władzę ma internet i publikowanie naszych komitetów sądowniczych obnaża tę nieskazitelną organizację w sposób nieznany naszym poprzednikom . Spotykanie się ta takich forach jak to , przecież tu tez logowali się wysłannicy "nadarzyna "
A współczucie? od kogo mielibyśmy go oczekiwać ? przecież jesteśmy ...
Dziś wiem więcej niż wczoraj