Szacuję, że gdyby zrobiono sondę, powiedzmy na tysiącach postronnych osób, to za wyjątkiem przybyszy z krajów postkomunistycznych, którzy to popierają poczynania Putina, a jest ich dobre kilka mln w Niemczech)To pozostali Niemcy, pewnie w 90 procentach byliby przeciw zaangażowaniu się tego kraju po stronie Ukrainy.
Polityka i powojenna oraz edukacja w Niemczech skutecznie pozbawiła Niemców tożsamości narodowej (i dobrze zresztą,tak uważam). Podobnie działo się myślę w krajach Beneluxu i krajach Skandynawskich.
Jeżeli chodzi o poparcie zaangażowania Niemiec w wojnie na Ukrainie, Blue podał już informacje na ten temat.
Ty je ciągle ignorujesz, uważając że twoja sonda na próbie kilku napotkanych jest bardziej wiarygodna.
Ok. Twoja sprawa. To że uważasz że rzeczywistość wygląda tak jak ty czujesz, nie sprawi że taka będzie.
Jeśli chodzi o powojenną politykę i edukację - nie zgadzam się że pozbawiła ona tożsamości narodowej Niemców.
Uważam że efektem tej polityki (rzeki wsparcia z USA, zarówno finansowego jak i militarnego, przy jednoczesnej odmowie poniesienia wszystkich kosztów rozpętania zbrodniczej wojny) jest nadal niemiecki nacjonalizm.
Ten nacjonalizm wyraża się w wykorzystywaniu własnej potęgi gospodarczej i politycznej.
I pomimo świechtania hasłami: demokracji, solidarności, praworządności i praw człowieka, Niemcy próbują podporządkowywać sobie inne kraje.
W tym celu stosują nawet szantaże finansowe.
Niemcy nie baczyły na protesty Polski, Ukrainy czy Szwecji w sprawie budowy rurociągów pod Bałtykiem.
Zawsze najważniejszy dla nich był własny interes, pomimo oczywistych faktów, że pieniądze płacone przez nich za węglowodory, przeznaczane są na wojny Putina
Niestety, szczególnie po rozpadzie Związku Radzieckiego w krajach postsowieckich nasiliły się nastroje nacjonalistyczne, które to są przyczyną obecnego konfliktu.
Gdybyś napisał, że chodzi Ci tylko o Rosję w zupełności miałbyś rację.
Ty jednak wbrew faktom postanowiłeś twierdzić, że Ukraina jak kobieta jest winna gwałtu na sobie, tylko dlatego że jest atrakcyjna dla gwałciciela.