Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Samson i prostytutka  (Przeczytany 2905 razy)

Offline PoProstuJa

Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #15 dnia: 06 Styczeń, 2022, 23:46 »
Ja niestety nie w temacie, ale podywagować mogę, czemu nie? Może ten Samson noclegu szukał, a inne miejsca były zajęte? :D

Ja mam pytanie dotyczące Rut i Boaza. Rut po tym jak nazbierała kłosów miała zwyczaj spać przy Boazie. Jak to rozumieć? Że tylko kładła się obok, czy też było to współżycie?

Gdy sobie wpisałam w wyszukiwarkę Boaz i Rut, to wyskoczyła mi strona chleb z nieba. Nie wiem kto ją prowadzi, ale zauważyłam, że nazewnictwo podobne do świadkowego, tylko poglądy (na małżeństwo ze "światusem") jednak całkowicie odmienne. I ciekawe spostrzeżenia...

http://chlebznieba.pl/index.php?id=943

Oto cytat:
"Poślubienie Moabitki było bardzo odważnym krokiem w przypadku tak znanej osoby jak Boaz. Ale on dostrzegł w Rut bardzo dobre cechy i doceniał ją za to, że potrafiła opuścić swoją z pogańską rodzinę, aby iść za Panem. Młodzi ludzie z chrześcijańskich domów, boją się poślubiać osoby nawrócone ze świata, jednak w większości przypadków, są one o wiele silniejsze i znacznie bardziej pobożne, niż osoby pochodzące z chrześcijańskich rodzin."


Offline Safari

Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Styczeń, 2022, 08:54 »
Czemu wybielac Samsona?

Przeciez w czasach biblijnych rola kobiet byla podrzedna. To o czym by Samson gadal z prostytutka? O sensie zycia?

A Lot nie spal ze swoimi corkami. A ciaza byla z invitro. (wczesniej chyba pomylilam imiona zamiast Lota napisalam Abraham🙂). Mieszaja mi sie te wszystkie ulubione przez boga zboki.

A to, co dzisiejsi chrzescijanie probuja robic to dopasowywac biblijne opowiastki do dzisiejszej wiedzy psychologiczno- medycznej. I wybielac tych wszystkich Lotow, Dawidow I Samsonow. A oni by byli wszyscy oburzeni a co niektorzy to by moze I o glowe takiego dzisiejszego gorliwego chrzescijanina skrocili za zniewage.  Samson nie dal rady u prostytutki? I to jeszcze publicznie ktos odpowiada???  😂😂😂😂

Fajny ten watek. 🙂 Zabawny.
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline agent terenowy

Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #17 dnia: 07 Styczeń, 2022, 12:12 »

Nie jest to takie pewne. Nie ma kogo zapytać czy Samson dymał prostytutkę. Szansa 50/50. Ale nawet jeżeli tak, to trzeba pamiętać, że Samson żył przed prawem Mojżeszowym i prostytucja w tych czasach zupełnie inaczej była odbierana. Dlatego Juda współżył ze swoją synową, która podszyła się pod prostytutkę.
Samson żył już po Prawie Mojżeszowym.
Juda, owszem przed Prawem,  ale Samson już po.
"Wszyscy, którymi kieruje duch Boży, naprawdę są synami Bożymi" (Rz 8:14 NŚ rew.)


Offline Sebastian

Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #18 dnia: 07 Styczeń, 2022, 14:20 »
A to, co dzisiejsi chrzescijanie probuja robic to dopasowywac biblijne opowiastki do dzisiejszej wiedzy psychologiczno- medycznej. I wybielac tych wszystkich Lotow, Dawidow I Samsonow. A oni by byli wszyscy oburzeni a co niektorzy to by moze I o glowe takiego dzisiejszego gorliwego chrzescijanina skrocili za zniewage.
faktycznie, tak reagują gorliwi chrześcijanie i NIE dotyczy to TYLKO świadków Jehowy.

Będąc już ateistą, wielokrotnie rozmawiałem z mocno wierzącą katoliczką, która codziennie czytała Pismo Święte i miała wiele przemyśleń na ten temat...

Ku zaskoczeniu mojej rozmówczyni, miałem dużą wiedzę w zakresie Starego Testamentu, więc wielokrotnie wspólnie komentowaliśmy seksualne "dokonania" wielu "pozytywnych" postaci Starego Testamentu...

Moje spojrzenie na sprawę było dla niej o wiele bardziej szokujące niż „kontrowersyjne” _czyny_ postaci biblijnych, które skomentowaliśmy...

Wzięliśmy na tapetę moralność Dawida i jego synów...

Rozmówczyni zgodziła się z moją opinią, że Dawid grzesząc z Betszebą mógł mieć poczucie bezkarności, uważając, że „co wolno wojewodzie, to tym bardziej wolno królowi”... ale nie dowierzała w to, że Dawid mógł być biseksualny, mimo że pokazałem jej jak wspominał swoją relację z Jonatanem i wprost napisał, że „jego miłość cenił bardziej niż miłość kobiet”.

W mojej ocenie, opisane w Biblii nerwowe reakcje Saula na wieści o więzi między Jonatanem a Dawidem jasno wskazują, że Saul był świadomy homoseksualnej intymnej zażyłości między Jonatanem a Dawidem... Mojej rozmówczyni nie mieściło się to w głowie, bo miała wpojone że LGBT to jest „zło” a Dawid był „dobry”...

Wyraziłem opinię, że liczne opisane w Biblii (i wszczynane przez synów Dawida) wojny domowe miały początek w tym, że moralność seksualna na dworze króla Dawida była na żenująco niskim poziomie, który można porównać do moralnośći aktorów z Hollywood w XXI wieku...

i „doprecyzowałem” że chodzi mi o atmosferę „przyzwolenia na wszystko”... Przykładowo: jeśli jesteś synkiem króla, to wiesz, że nakazy i zakazy są „dla plebsu”, a Ty jako królewicz „masz prawo” traktować każdą kobietę jak  „zabawkę”, co tłumaczy dlaczego doszło do kazirodczego gwałtu na Tamarze.

Takie „psychologiczne” rozkminy budziły zdziwienie, ale był spokojnie wysłuchiwane...

Dużo większy opór wzbudziła moja opinia, że Biblia jest napisana w taki sposób, aby „wybielać” te postacie, którym Izrael zawdzięcza swoją potęgę i skrytykować postacie odpowiedzialne za kryzys państwa, a cała narracja autora biblijnego w sposób wtórny ocenia czyny królów, uwzględniając to czy rządzili w dobrych czasach czy w złych i wtórnie dopasowuje „morał” do już znanej historii narodu żydowskiego. Jak król miał sukcesy, to na jego grzeszki przymyka się oko, ale jak miał niepowodzenia, to Jahwe go ukarał, itd. itp.

Przywołałem współczesne nam oceny tak kontrowersyjnej moralnie wybitnej postaci historycznej, jaką jest Józef Piłsudski, dzięki któremu Polska odzyskała niepodległość. Jego zasługi dla Polski są tak niezwykłe że fanatycy religijni są gotowi wybaczyć mu nie tylko rozwód i „cudzołożne małżeństwo”, ale nawet akt apostazji (gdyż aby uzyskać ów rozwód, Józef porzucił katolicyzm i przeszedł na protestantyzm).

Jako ciekawostkę opowiedziałem, że przed laty słyszałem na własne uszy audycję w Radio Maryja, w której pewna pani przedstawiła swoją niezwykłą interpretację prywatnych objawień Rozalii Celakówny...

Rozalia w swoich objawieniach ubolewa że wiele nieśmiertelnych dusz trafia po śmierci do ogniste piekła z powodu grzechów seksualnych, ale opisuje także (bliżej niesprecyzowaną) jakąś „szczególnie godną politowania” duszę, która dokonała „szczególnie niegodziwych” grzechów i wycierpiała wiele w czyścu, ale do piekła nie trafiła.

Większość komentatorów uważa że to jest „ogólny” opis, który ma ostrzegać „każdego” grzesznika, który ulega swojej seksualności. A jednak pewna pani zaprezentowała swoją opinię, że tą „szczególnie godną politowania” postacią jest konkretnie Józef Piłsudski i wskazała w tekście napisanym przez Rozalię aż kilkanaście „dowodów” na taką interpretację, za co została bardzo mocno zrugana przez księdza prowadzącego tę audycję.

Zostałem zapytany, dlaczego wspominam Piłsudskiego, który nie jest postacią biblijną. Wyjaśniłem, że chodzi mi o to że koleś dokonał czynów które religia katolicka surowo potępia (cudzołóstwo, rozwód, apostazja), ale my Polacy uwielbiamy Piłsudskiego i każdą formę krytyki usiłujemy zakrzyczeć, bo nasz bohater narodowy jest po prostu super i najlepszy i najwspanialszy. A nawet jak trafi się pojedynczy głos krytyczny, to „nasz” Józek ma „szczególne przywileje” u samego Pana Boga i wyjątkowo trafia do czyśca zamiast do ognistego piekła...

Rozmówczyni stwierdziła, że „nie podziela mego pkt widzenia, ale rozumie tok rozumowania” i poprosiła o wyjaśnienie, jaki to wszystko ma związek z Biblią.

Wyjaśniłem, że mam na myśli to, że tak jak naszym bohaterem narodowym jest Józef Piłsudski, tak żydowskimi bohaterami są król Dawid i król Salomon i oni (mimo że „rażąco” grzeszyli) są usprawiedliwiani, a historia jest „naginana” na ich korzyść.

Na koniec wskazałem, że (nawet po rzekomym nawróceniu i rzekomym odpokutowaniu za grzech z Batszebą) król Dawid do samego końca życia miał „swobodne podejście” do moralności na co wskazuje 1 Królów 1:1-4. W mojej ocenie, jeśli dworzanie wpadli na taki pomysł, aby zapewnić sędziwemu królowi „seksualną służącą”, to widocznie znali Dawida i „wiedzieli, jakie ten stary perwers ma upodobania”.

Może nieco przesadziłem, ale (pół żartem pół serio) powiedziałem że „jakoś Karolowi Wojtyle nikt _takiej_ obsługi seksualnej na starość nie zapewnił”, :) gdyż wszyscy wiedzieli, że Karol mógłby się mocno zdenerwować i za taką propozycję mógłby swojego dworzanina wywalić dyscyplinarnie z pracy w Watykanie, ale...

ale słudzy Dawida wiedzieli, że (mówiąc pół żartem pół serio) „Dawid ma zupełnie inne oczekiwania niż Karol”...

Co więcej, sam tekst biblijny wskazuje, że słudzy dali propozycję, a Dawid nie protestował, czyli zaakceptował. Sprawa musiała być publicznie znana w całym państwie, skoro słudzy jeździli po całym kraju i wszędzie mówili że szukają „seksualnej służącej” dla swojego króla, ale nie ma ani słowa, by kogokolwiek to oburzało itp.

W odpowiedzi usłyszałem, że „w Biblii napisano” że Dawid z tamtą młódką NIE współżył...

Skomentowałem to, że albo narrator biblijny „wybielił” króla Dawida, albo (z powodu starości) Dawidowi „aparatura” już nie zadziałała...

Moja rozmówczyni była niesamowicie oburzona _takimi_ komentarzami do tekstu Pisma Świętego.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Estera

Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Styczeń, 2022, 17:16 »
To podobnie, jak o sławetnym królu Dawidzie nie mówi się, że był cudzołożnikiem i mordercą.
    ... :'( ...

Dawid zabijajacy 10-tki tysiecy. Glowy Filistinow, ludobojstwa...
    ... :'( ...
   
   Tak odnośnie tych cząstkowych cytatów wyżej.
   Taka refleksja męczy mnie od momentu moich odkryć nt., tej religii.
   Jak to możliwe, że będąc dziesiątki lat śj nigdy nie spojrzeliśmy na te wydarzenia z tej strony, jak to tu opisujemy teraz.
   Tak trzeźwo, tak jak to po imieniu należałoby nazwać.

   GWAŁTY, LUDOBÓJSTWA, CUDZOŁÓSTWA, KAZIRODZTWA, PRZEMOC, MORDERSTWA, OSZUSTWA, HIPOKRYZJE, OBŁUDA ... itd ...

   I częściowo oczywiście, już teraz znalazłam odpowiedź na tą sytuację.
   I stwierdzam z całą świadomością  :'( :'(
   Że manipulacja w tej sekcie jest prze-o-grom-na.
   Żeby aż tak zamydlać rzeczywistość !!!!!!!!
   Na wszystko znaleźć sekciarskie usprawiedliwienie.
   
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #20 dnia: 07 Styczeń, 2022, 18:23 »
Samson żył już po Prawie Mojżeszowym.
Juda, owszem przed Prawem,  ale Samson już po.
[/b][/size]

Fakt mój błąd, pomieszałem czasy Samsona i Judy, ale nie zmienia to faktu, że za czasów Hebrajczyków inaczej podchodzono do nierządu. Trafiłem na ciekawy wątek na temat seksualności w czasach Hebrajskich. Podaje link, jak ktoś ciekaw można się zapoznać:

https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=558975
wypowiedzi forumowicza Elbrus.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #21 dnia: 07 Styczeń, 2022, 20:26 »
(mtg): post nie związany z tematem ale ….
Czytając ten wątek zrodziła się pewna  myśl w moich różnych szalonych przemyśleniach, dotyczy ona pierwszego stosunku bi-seksualnego pomiędzy mężczyznami, idąc jeszcze dalej tym tokiem rozumowania mogę powiedzieć śmiało pierwszego stosunku znanego jako zboczenie – Nekrofilia.
Dlaczego tak przypuszczam, to tylko prywatna wodza śmiałej wyobraźni jaką posiadam.
Zobaczmy do zapisu bardzo nikłego w dodatkowe szczegóły ( WRAŻLIWY czytelnik niech nie zagłębia się w dalszy omawiany tekst).
Czytamy w Rodz.4: 4-17 '' ...4 zaś Abel składał również pierwociny ze swej trzody i z ich tłuszczu, Pan wejrzał na Abla i na jego ofiarę; 5 na Kaina zaś i na jego ofiarę nie chciał patrzeć. Smuciło to Kaina bardzo i chodził z ponurą twarzą. 6  Pan zapytał Kaina: «Dlaczego jesteś smutny i dlaczego twarz twoja jest ponura? 7 Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować».
8 Rzekł Kain do Abla, brata swego: «Chodźmy na pole». A gdy byli na polu, Kain rzucił się na swego brata Abla i zabił go. .... 13 Kain rzekł do Pana: «Zbyt wielka jest kara moja, abym mógł ją znieść. 14 Skoro mnie teraz wypędzasz z tej roli, i mam się ukrywać przed tobą, i być tułaczem i zbiegiem na ziemi, każdy, kto mnie spotka, będzie mógł mnie zabić!» 15 Ale Pan mu powiedział: «O, nie! Ktokolwiek by zabił Kaina, siedmiokrotną pomstę poniesie!» Dał też Pan znamię Kainowi, aby go nie zabił, ktokolwiek go spotka.
16 Po czym Kain odszedł od Pana i zamieszkał w kraju Nod, na wschód od Edenu.
Potomkowie Kaina
17 Kain zbliżył się do swej żony, a ona poczęła i urodziła Henocha ... ''
- koniec cytatu (BT)

Przeanalizowałem ten tekst i wysnułem taki oto wniosek, może jest zbyt śmiały, szalony czy kontrowersyjny.
Podczas tego rytuału składania ofiary przez Abla i Kaina zaistniało wydarzenie pierwszego aktu biseksualnego a nawet Nekrofilii.

Jak czytamy w sprawozdaniu Biblijnym; '...4 zaś Abel składał również pierwociny ze swej trzody i z ich tłuszczu, Pan wejrzał na Abla i na jego ofiarę; 5 na Kaina zaś i na jego ofiarę nie chciał patrzeć. Smuciło to Kaina bardzo i chodził z ponurą twarzą. ..'
Być może, Kain w pewnym momencie krzątający się przy swoich płodach rolniczych zmęczony usiadł i przyglądał się jak przygotowuje swoją ofiarę jego brat.
Wiadomo, że Abel był młodszym bratem Kaina, również stwierdzić można, że oboje mieli skąpe ubranie np. skóry, które zakrywało ich ciało.
Abel krzątając się przy tłuszczu jaki miał złożyć na ofiarę Bogu, musiał nie jednokrotnie pochylać się nad zabitym zwierzęciem a skóra okrywająca odsłaniała część ciała, które ukazały się oczom Kaina piękne uda a zarazem bardzo intymną część ciała brata (pupa).
W otoczeniu Kaina i Abla nie było, żadnej innej kobiety oprócz Ewy, bo biblia wyjaśnia, że dopiero po zrodzeniu ich, Adam i Ewa mieli dalsze potomstwo.
Nasuwa się wniosek, ze burzliwy okres hormonalny młodych chłopców musiał być zaspokajany przez masturbację.
Współżycie było tylko dokonywane przez tatę i mamę tych braci, jak nam wiadomo dzieciaki są bardzo ciekawe takiego aktu współżycia,  przypuszczam więc Kain ukradkiem zabiegał w podglądanie.
Ale powróćmy do sprawozdania Biblijnego ' ...  6  Pan zapytał Kaina: «Dlaczego jesteś smutny i dlaczego twarz twoja jest ponura? 7 Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować». …'
Kiedy Kain wpatrywał się na intyną część ciała odsłoniętą przez skąpy ubiór młodszego Abla, przeszedł go dreszcz zmysłowości i pobudził jego męski detal ukryty w łonie. Na myśl przyszło pragnienie analnego współżycia.
Uświadamiając sobie, że napastliwe zachowanie względem Abla wywoła u niego krzyk, szamotaninę przed lubieżnym takim zachowaniem więc sprytnie Kain zaproponował ' ….8 Rzekł Kain do Abla, brata swego: «Chodźmy na pole»...”
Niczego nie podejrzewając Abel chętnie poszedł z bratem. Kain stwierdzając, że odeszli z dala od rodzinnego domu - wiedząc, że krzyk brata nie usłyszą rodzice rzucił się na niego, powstała między nimi szamotanina i krzyk przerażonego Abla w tym momencie leżącego uderzył mocno w głowę przedmiotem, który był w zasięgu jego ręki obezwładnił brata i dokonał aktu homoseksualnego zaspokajając swoją niepohamowaną seksualną rządzę, być może dokonał to  już na ciepłych zwłokach...? 
Wysuwając taki dalekowzroczny wniosek, przypuszczam, że Kain był biseksualistą a zbrodni dokonał w afekcie.
'… 17 Kain zbliżył się do swej żony, a ona poczęła i urodziła Henocha ... ' (BT)

   
 
« Ostatnia zmiana: 07 Styczeń, 2022, 20:32 wysłana przez Nadaszyniak »


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #22 dnia: 07 Styczeń, 2022, 21:22 »
Nadaszyniaku, rzeczywiście śmiałe poglądy tu prezentujesz. Opisując tu Abla i Kaina to myślę, że przy tak skąpym stroju Kain nie tylko uda, pupę, ale i kulki widział u Abla. Ale będąc hetero jakoś myśl o kulkach Abla mnie nie podnieciła i myślę, że Kaina też. W ogóle i szczególe wolałbym oglądać coś okrągłego ze sutkami i myślę, że Kain  miał podobnie. Myślę, że poniosły Ciebie wodzy fantazji.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline NieZnaPrawdy

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 419
  • Polubień: 2449
  • Między ślepymi jednooki królem
Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #23 dnia: 07 Styczeń, 2022, 21:40 »
Samson żył już po Prawie Mojżeszowym.
Juda, owszem przed Prawem,  ale Samson już po.

A gdzie Prawo Mojżeszowe zabranie korzystania z usług prostytutek?


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #24 dnia: 07 Styczeń, 2022, 21:54 »
A gdzie Prawo Mojżeszowe zabranie korzystania z usług prostytutek?
[/b][/size]
No właśnie, nigdzie. I tu jest problem, gdyż prostytutki były w innej kategorii warstwy społecznej.
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Blue

Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #25 dnia: 07 Styczeń, 2022, 23:02 »

No właśnie, nigdzie. I tu jest problem, gdyż prostytutki były w innej kategorii warstwy społecznej.

Jak Juda rukał się z swoją synową - prostytutką, to nikt z tego kwestii żadnej nie robił :)


Offline Sebastian

Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #26 dnia: 07 Styczeń, 2022, 23:12 »
A gdzie Prawo Mojżeszowe zabranie korzystania z usług prostytutek?
strzał w 10!

Brzmi to szokująco, ale wielu biblistów uważa, że starożytne ludy zamieszkujące Kanaan (a później Żydzi wskutek naśladowania tych zwyczajów) traktowali prostytucję jako coś równie czcigodnego jak dziewictwo!

Mimo że dużo późniejszy Saul z Tarsu jest ulubieńcem rygorystów uwielbiających konserwatywne klimaty moralne (i wielu z nas zapewne pamięta co Ciało Perwersyjno-Kierownicze wyprawiało cytując i objaśniając siódmy rozdział 1-go Listu do Koryntian), to jednak aby zrozumieć podstawy tego, co chcę wytłumaczyć, przyjrzyjmy się początkowej treści wersetu 1 Kor 7:4 ("żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż").

Niektórzy bibliści twierdzą, że Saul z Tarsu tutaj „zapomina” że adresatem pouczenia NIE są Żydzi, ale ludzie z innych narodowości i że Saul z Tarsu nawiązuje do tego „co dla Żyda było oczywiste”.

Posłuże się przykładem: kiedy współczesny nam Polak żyjący w XXI wieku użyje wyrażenia „być posłusznym jak pies” to każdy z nas mniej więcej rozumie, o co chodzi. W naszym wyobrażeniu „oczywistą powinnością” każdego psa jest „wypełnianie rozkazów” swojego pana.

Niezależnie od tego czy nam sie to spodoba czy nie spodoba, starożytni Żydzi podobnie myśleli o kobietach.

Dla Żyda „było oczywiste”, że ciało kobiety (i cała jej seksualność) jest „własnością” jej męża. To było tak samo oczywiste, tak jak dla współczesnego Polaka jest oczywiste, że każdy pies wykonuje rozkazy swojego pana.

Kobieta była własnością mężczyzny i np. oczekiwanie dziewictwa od panny młodej wynikało z tak rozumianego prawa własności. Panna „jeszcze nie wiedziała _czyją_ będzie własnoscią w przyszłości”, ale miała obowiązek uszanować prawo tego (na razie nieznanego) właściciela do rozporządzania jej ciałem. Póżniej jej ciałem dysponował jej mąż.

Tam gdzie Stary Testament wspomina prostytucję krytycznie, tak zawsze chodzi albo o balwochwalstwo (np. akt seksualny jako jedna z form kultu pogańskiego bożka) albo chodzi o cudzołóstwo (czyli o naruszenie „prawa własności” innego mężczyzny do ciała jego żony).

Ale prostytucja sama w sobie byla traktowana jako coś dobrego i czcigodnego i właściwego.

Co więcej, prostytutki były traktowane przez starożytnych pogan (a pod ich wpływem także przez Żydów) jako osoby „poświęcone dla jakiegoś bóstwa”.

W starożytności kobieta miała do wyboru: albo zostać mężatką albo zostać prostytutką.

Owszem, potępiano mężatki które potajemnie świadczyły prostytucję w tajemnicy przed mężem, ale to był „wyjątek potwierdzający ogólną regułę”, że zawód prostytutki uchodził za zajęcie czcigodne.

Może to niedoskonałe porównanie, ale powiem, że starożytny Żyd patrzył na prostytutkę z równie wielkim szacunkiem jak żyjący w Polsce w XXI wieku bardzo pobożny katolik patrzy z szacunkiem np. na zakonnicę.

Współczesna katolicka zakonnica ofiarowała swoje życie Jezusowi i jednocześnie wyświadcza konkretne dobro społeczeństwu (np. pracuje w domu starców i opiekuje się seniorami) i za to należy się jej wielki szacunek.

Starożytna prostytutka ofiarowała swoje życie jakiemuś bóstwu (np. Artemidzie albo Baalowi) i jednocześnie wyświadcza konkretne dobro społeczeństwu (np. dba o seksualne potrzeby mężczyzn) i za to należy się jej wielki szacunek.

Na tym polega (szokujące dla wielu czytelników) podobieństwo miedzy szacunkiem dla współczesnej zakonnicy i szacunkiem dla starożytnej prostytutki.

Sumując, w starożytności skorzystanie z usług prostytutki było czymś zgodnym z zasadami współżycia społecznego.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline NieZnaPrawdy

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 419
  • Polubień: 2449
  • Między ślepymi jednooki królem
Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #27 dnia: 08 Styczeń, 2022, 13:01 »
(24): strzegą cię bowiem od złej kobiety, od słodkiego języka cudzej.
(25): Nie pożądaj w swym sercu jej piękności i niech cię nie złapie mruganiem swoich powiek,
(26): gdyż nierządnicę można zgodzić za bochenek chleba, lecz cudzołożna żona przyprawia o cenne życie. [Biblia Warszawska, Prz 6]

Zastanawiam się czy usługi tak zdrożały czy chleb tak staniał, a może ja nie nie za bardzo orientuję się w cenach?


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #28 dnia: 08 Styczeń, 2022, 15:00 »
(24): strzegą cię bowiem od złej kobiety, od słodkiego języka cudzej.
(25): Nie pożądaj w swym sercu jej piękności i niech cię nie złapie mruganiem swoich powiek,
(26): gdyż nierządnicę można zgodzić za bochenek chleba, lecz cudzołożna żona przyprawia o cenne życie. [Biblia Warszawska, Prz 6]

Zastanawiam się czy usługi tak zdrożały czy chleb tak staniał, a może ja nie nie za bardzo orientuję się w cenach?

Dziś pewnie chleb sporo tańszy niż wtedy, nie mówiąc o "oliwie czy winie" ale nie ma się co martwić, wszystko będzie droższe.
Może te starożytne "piękne złe kobiety" były tańsze na zasadzie rynkowej - duża podaż?


Offline Stanisław Klocek

Odp: Samson i prostytutka
« Odpowiedź #29 dnia: 08 Styczeń, 2022, 15:19 »
Biblia ma to do siebie, że oceniając coś krytycznie, to, to samo w innym miejscu ocenia pozytywnie. Przykladem jest Ozeasz. Oz 1:1 BW
Słowo Pana, które doszło Ozeasza, ... 2 ... Pan rzekł do Ozeasza: Idź, weź sobie za żonę nierządnicę i miej z nią dzieci z nierządu,... Ktoś może powie; on i ona niezamężni, ale:  Oz 3:1 BP
I rzekł do mnie Jahwe: "Idź znowu i miłuj niewiastę, która kocha innego i cudzołoży - Jest to skomplikowane z powodu etymologi słowa "niewiasta". Np. w PWN jest m. in. ,,Niewiasta w historii języka polskiego, a w dialektach do dziś oznacza zwykle 'młodą synową' i 'kobietę zamężną'." Może potwierdzać fraza ,,która kocha innego", inaczej mówiąc, że ta kobieta ma stałego partnera, a prócz niego uprawia seks z innymi.  Ponadto; ,,w prasłowiańszczyźnie [niewiasta],  pochodzi od czasownika *nevěsti ‘nie wiedzieć, nie znać’, źródło. Chociaż dzisiejsza etymologia to, nie czasy hebrajczyków, ale pokazuje mechanizm, którym posługiwano się też przy tworzeniu Biblii.