PoProstuJa, wypowiedź przy powitaniu ukazała wielką mądrość jaką posiadasz, jestem pod wrażeniem przyjemnie usłyszeć takie radosne słowa.
Olu-obwodowa, cieszę się z Twojej radości, ale aż musiałam jeszcze raz przeczytać co ja takiego mądrego napisałam
Znaczy, żeby nie było... czasem piszę coś mądrego, ale nie wiem czy zawsze
Pisanie na forum jest o tyle fajne, że nie trzeba tu odpowiadać na pytania według klucza ze Strażnicy... więc możemy pisać o wszystkim, o swoich przemyśleniach i nowinkach. Tego mi zawsze brakowało na zebraniach. Bo nigdy nie wiedziałam jak odpowiedzieć "prawidłowo" na pytanie, gdy nie przeczytałam akapitu.
Pamiętam jak kiedyś był w Strażnicy artykuł tłumaczący na czym polega miłość do bliźniego. Gdybym miała odpowiedzieć z głowy na to pytanie, to pewnie bym powiedziała, że to pomaganie innym w potrzebie itd. Ale ponieważ "na szczęście" miałam Strażnicę, to już wiedziałam, że miłość do bliźniego można okazywać na 2 sposoby:
1) zaprosić brata nadzorcę z żoną na obiad
2) głosić innym
Nawet nie pamiętam sprzed ilu on był lat? (szacuję, że to mogł być rok 2015-2016), ale pamiętam, że strasznie mnie wkurzył.
Równie dobrze mógłby to być dzisiaj artykuł z pytaniem: skąd wiemy, że Jehowa błogosławi naszej organizacji? A odpowiedź byłaby taka, że: "Jehowa nam błogosławi, bo stać nas na wybudowanie studia filmowego w Warwick."
Ehh... znowu się rozgadałam
Mówiąc w skrócie trafiłam na to forum w 2015 przez przypadek (szukałam filmu teokratycznego przez wyszukiwarkę Google) i zdenerwowałam się na odstępców, którzy tu się wypowiadali. No a niedługo później (dzięki przesłuchaniu Geoffreya Jacksona przez komisją królewską w sprawie pedofilii u ŚJ) sama stałam się "odstępcą". Najpierw ukrytym i czającym się ze strachu, że ktoś może to odkryć i na mnie donieść, a później takim prawdziwym, który "rzucił papierami" i się "wypisał" od Świadków. I to jeszcze wypisałam się z pewnym przytupem
I bardzo sobie tę decyzję chwalę aż do dziś!
A więc w życiu podjęłam 2 dobre decyzje (bo za każdym razem się z nich cieszyłam
):
1) Chrzest u Świadków
2) Wypisanie się od Świadków
Mam nadzieję Olu, że Ci się tu spodoba
Dużo rzeczy można się dowiedzieć.
Zapytam mało dyskretnie - czy Twój nick nawiązuje do Twojej niegdysiejszej/obecnej funkcji w zborze? Jeśli tak, to byłoby super, bo dużo ciekawych rzeczy możemy się od Ciebie dowiedzieć. Jeśli nie, to też fajnie, że wpadłaś na pomysł, by mieć taki nick - bo wszyscy już Cię tu traktują jak siostrę obwodową - masz już szacun na samym wejściu!
Ja poznawałam zwykle miłe siostry obwodowe, masz pozytywne z nimi skojarzenia. Gdyby się jeszcze okazało, że kiedyś się poznałyśmy, to dopiero by była heca
A powiem Ci, że już mi się taka historia zdarzyła, że na forum "spotkałam" braci z jednego z moich byłych zborów (i odkrylismy to przez przypadek).