aby świadkowie Jehowy zaczęli masowo opuszczać Organizację, wystarczy że "czas sobie płynie banalnym tik tak"
...
aktywni ŚJ opuszczają organizację idąc na cmentarz, ale w ich miejsce NIE przychodzą nowi...
przemija pokolenie które miało nie przeminąć, ale nowe pokolenie nie daje się zwerbować. Od dekady chrzczone są w zasadzie tylko dzieci "wychowane w prawdzie" i niemalże nie ma nowych kandydatów do chrztu, którzy zostaliby pozyskani na głoszeniu oficjalnym lub nieoficjalnym.
ja skończę 50 lat wiosną 2022, więc (wg Psalmu 90:1) przede mną jeszcze 2 lub 3 dekady życia.
Ciekaw jestem (nie "o ile procent", ale) _ile_razy_ skurczy się społeczność świadków Jehowy do roku 2042 a _ile_razy_ do 2052 - czy z obecnych 8,5 miliona zostaną 4 miliony czy 2 miliony czy tylko 1 milion lub mniej.