Proponuję "wolnościowcy" jest krócej i chyba trochę mniej zarozumiale (...) Określenie antyszczepionkowiec w odniesieniu do ludzi przeciwnych obowiązkowym szczepieniom na C19 jest nadużyciem ponieważ sugeruje postawę anty do wszystkich szczepień, co jest oczywistą nieprawdą.
mimo że określenie "wolnościowiec" ituicyjnie wydaje się określeniem poprawnym, to obarczony jest tym samym błędem co określenie "antyszczepionkowiec", dlatego że znaczna część osób niezaszczepionych i przeciwnych obowiązkowi szczepień to NIE SĄ żadni wolnościowcy ale zwolennicy "ucieczki od wolności", głosujący na PiS popierający państwo socjalne wierzący w każdą brednię wygłaszana na ambonie kościelnej itd. itp., a więc w 90% przypadków odmowa szczepienia na covid-19 wcale NIE wynika z postawy "konsekwentnie wolnościowej", ale jest motywowana zupełnie innymi przyczynami (głównie: wysoka podatność na manipulację, fanatyzm religijny, wiara w spiskowe teorie, nieumiejętność odróżniania autorytetu naukowca od autorytetu pseudonaukowca, nieumiejętność interpretowania danych statystycznych, błędna interpretacja tego że mieszkający po sąsiedzku 89letni senior zmarł "akurat" kilka tygodni po szczepionce itd. itp.)
co więcej: z przeprowadzonych badań ankietowych wynika, że jakby tak rozdać 1000+ "przeciwnikom szczepień na Covid-19", to 80% nagle zapomni o wszystkich swoich zastrzeżeniach i poleci zainkasować pieniądze
takie podejście nie ma za wiele wspólnego z wolnością, a w mojej ocenie jest jej zaprzeczeniem.
nie zaprzeczam istnieniu "konsekwentnych wolnościowców" odmawiających szczepienia na koronawirusa z pobudek wolnościowych, ale w mojej ocenie stanowią oni zaledwie kilka procent wszystkich osób niezaszczepionych, (podobnie jak "konsekwentni wolnościowo" zwolennicy Konfederacji stanowią zaledwie około 5% ogółu osób uprawnionych do głosowania w wyborach).
Przypomniała mi się niedawna rozmowa o polityce. Człowiek stwierdził skoro nie jestem za PO to muszę być za PIS i czytać jakąś tam pisowską gazetę (niestety tytułu nie zapamiętałem) Jak stwierdziłem, że bardziej skłaniałbym w stronę Konfederacji , to podtrzymał swoją opinię mówiąc, że Konfederacja to ukryta opcja PISowska.
gazeta pisowców to zapewne "Gazeta Polska" (pewnie dlatego nie spamiętałeś tytułu bo jest taki nijaki, ja sam go spamiętałem chyba tylko dlatego że jest absurdalny gdyż kolejność wyrazów jest niezgodna z regułami języka polskiego) a tak na marginesie: PiS-owcy uważają Konfederatów za ukrytą opcję PeOwską
kiedyś nawet Kukiza uważali za agenta PO i wytykali mu że jest sąsiadem Schetyny