No nie wiem jak to prościej wytłumaczyć.
Nie ważne czy według siebie jesteś bezstronny czy nie, publikujesz informacje, które jawnie kłócą się z konsensusem naukowym. Nie jesteś w stanie przedstawić dowodów, które miałby je popierać, chociaż ich bronisz:
Po prostu my Ci to wykazujemy. Nie możesz/nie chcesz wykazać tych badań? Spoko, proszę bardzo. Nikt Cię do niczego nie zmusza. Jednak sugerowanie nam, że to my mamy pisać do jakieś nieoficjalnej komisji z zapytaniem o te badania to trochę śmiechu warte.
Możesz nadal tak "bezstronnie" publikować informacje z w.w. komisji. Nie dziw się jednak, że nadal będziemy przypominać, jak puste są te informacje i nie poparte racjonalnymi argumentami.
Ja mam Wam przedstawić dowody?
Ja mam wykazać te badania?
Ja?
Wy nie jesteście poważni mnie robiac jakiekolwiek zarzuty.
Bronię, i mogę bronić i oczekiwać rzetelnych informacji, prawdziwych informacji.
Ty Blue sugerujesz, ze bronię fałszu?
Przeciez ja tak samo jak Ty i Vog i tysiace, miliony innych ludzi licze na to, ze dowody prawdziwosci roznych tez beda nam znane.
Proszę o dowody, ze publikuję informacje, które kłócą się z konsensusem naukowym.
I żeby to były moje słowa,a takich nie ma, tylko cytat.
A ten cytat, może być powielany w przestrzeni publicznej, jak każde inne niezakazane. Jeszcze, lub wcale.
Tak i ponownie polecam pisanie da jakiejs i innej i tej komisji o to, by Wam byly przedstawione dowody na "te badania".
Nie ja jestem propagatorem tej, czy innej tezy, antytezy naukowej.
Nie wiem jak prosciej Wam to przekazać.
Czyli dzialecie w dwojkę?Ty Blue i Vog.
no co dalej?
Blue do mnie:
"No nie wiem jak to prościej wytłumaczyć.
Nie ważne czy według siebie jesteś bezstronny czy nie, publikujesz informacje, które jawnie kłócą się z konsensusem naukowym. Nie jesteś w stanie przedstawić dowodów, które miałby je popierać, chociaż ich bronisz:
Cytat: abece w Dzisiaj o 17:12
Nie widział tych badań heheh a już powątpiewa, że nie istnieją.
Skoro nie widział na oczy, to niech szuka i w dalszej kolejnosci je przedstawia.
Nie przytoczyl stawiajacy teze,czyli Dr. n. med. Z.Martyka, bo nie był pytany.
C..hyba juz jasno padła moja odpowiedz na ten zarzut, ktory z kolei byl skwitowany zdawkowym "co za przypadek".
Wiesz po co sa na Forach takie krotkie wstawki?
Po to by wkladac tak zwany "kij w mrowisko".
I tak sie tu stało.
To niech nasz Kolega w ktorego obronie stajesz poda material zrodlowy w kilka sekund, czy minut.
Teraz to nie rozprawki o kulistosci, plaskosci Ziemi.
To prościej niech rzuci tu dokumenty, że te badania nie istnieją, niech je rzuci Komisji.
Przeciez kazdy z nas chętnie pozna prawde w tym i ja."
I co Ty mnie tu oceniasz ?
Czy Vog widzial te 100 badan? 50? 15?
Nie nie widzial.
Ja tez nie.
Nie wiem o co Wam chłopaki chodzi, być może o fakt, ze nie podchodzi Wam ta "zabawna komisja" światopogladowo, może nie to, może lubicie popisać, pokazać, ze do mnie np. trzeba prostymi słowami.
Nie wiem, nie moja sprawa.
Żeby podaanie jednego linka zgodnie z prawem, Że jest takIE info dopuszczonE do przekazu szerszego, naprawdę żaluęe za odezwanie się tutaj.
Bardzo żałuję.
By ode mnie żądać, oczekiwać podania danych naukowych, a gdy ja proszę też o to, to wielkie wywody, ze nie tak to działa.
Blue do mnie:
Nie ważne czy według siebie jesteś bezstronny czy nie, publikujesz informacje, które jawnie kłócą się z konsensusem naukowym. Nie jesteś w stanie przedstawić dowodów, które miałby je popierać, chociaż ich bronisz:
Po prostu my Ci to wykazujemy.
Wy mi wykazuje