Dostałem dziś od siostry Ani wiadomość MMS. Na zebrania zoomowe nie zaglądam, na stacjonarnym byłem ładnych parę lat temu, może w 2016r. Z siostrą Anią miałem ostatni kontaktu ze 2 lata, kiedy to spotkaliśmy się gdzieś na mieście i chwilę rozmawialiśmy.
W otrzymanym MMS-ie uśmiechnięty Syn Jehowy z dłonią wyciągniętą w geście zaproszenia i treść: "Witaj w dniu Pamiątki" oraz treść:
A - "Pozdrawiam. ♡"
Nwiązałem rozmowę.
DPT - "Dziękuję. Również pozdrawiam w związku z jutrzejszym dniem Pamiątki"
A - "DeepPinkTool aż tak się oddaliłeś? Pamiątka jest dziś"
DPT - "Nie oddalałem się, wciąż mieszkam tam gdzie mieszkałem. Pamiątka była dziś?"
A - "Będzie o 18, nie wiesz? Nikt Cię nie zapraszał?"
DPT - "Nie zapraszał. Co do Pamiątki, to stosuję tę żydowską metodologię, że dzień zaczyna się po zachodzie słońca, dlatego wg tradycji Pamiątka to dzień jutrzejszy."
Tu się dialog urwał. Nie wiem czy siostra Ania nie zrozumiała o czym piszę, czy może czymś uraziłem jej chrześcijańskie uczucia religijne. W każdym razie od ok. godz. 10 nie otrzymałem żadnej kolejnej wiadomości.