Może ktoś z nas jest zadłużony po uszy? Może w testamencie wskazać towarzystwo jako spadkobiercę?
wskazać może, ale to nie oznacza że towarzystwo strażnica pospłaca jego długi...
osoby prawne "od zawsze" (a osoby fizyczne od kilku lat) domyślnie dziedziczą "z dobrodziejstwem inwentarza), co oznacza że, owszem, spadkobierca powinien spłacić długi spadkodawcy, ale tylko do wartości czynnej masy spadkowej.
tłumacząc z prawniczego na polski, posłużmy sie przykładami:
na spadek składa się nieruchomość warta 4.000.000zł i jakieś tam kredyty na kwotę 20.000zł, wtedy spadkobierca (jeśli przyjmie spadek) musi spłacić te 20.000zł (i zrobi to bardzo chętnie, bo przecież otrzyma nieruchomość wartą dużo dużo więcej
na spadek składa się używany samochód warty 20.000zł i różne kredyty 4.000.000zł; spadkobierca powinien sprzedać samochód za 20.000zł, a kwotę ze sprzedaży przekazać wierzycielom (pozostałe 3.980.000zł długu go "nie obchodzi" i już)
poza tym, zarząd związku wyznaniowego może złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku i wtedy w ogóle nie interesuje go ani ten stary samochód ani te stare kredyty spadkodawcy