Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte  (Przeczytany 6583 razy)

Offline Janna

Witam wszystkich na tym forum, zapewniam że nie jestem żadnym utajnionym nadarzyniakiem, tylko kolejną ofiarą korporacji, która pierze ludziom umysły. Chciałam szczerze zaznaczyc, iż nadal jestem SJ, obecna sytuacja po prostu zmusza mnie i mojego męża do pozostania „w środku”, jednak mentalnie i emocjonalnie jestem już wolnym człowiekiem- wolnym po 30 latach zniewolenia i pokornego milczenia. Ooooj! Dużo by tu pisać, moje wnikliwe badania w obrębie Internetu otworzyły mi oczy na wiele spraw, o których dłuższy czas nie miałam pojęcia. Myśle, że będzie wiele okazji aby wdać się w szczegóły, przełom zaś nastąpił jakieś trzy miesiące temu, po wybuchu epidemii, kiedy przewodniczący mojej grupy sam jeden wymyślił sobie: CODZIENNE! zdzwanianie się celem omówienia tekstu dziennego i w ramach wzajemnej troski. To dzwonienie odbywa się niezmiennie od marca o godz 20:00 lub w dniu zebrania Ok. 21 a tekst jest omawiany za pomocą pytań i odpowiedzi - poziom jak dla 5-latków. Od tego momentu coś we mnie pękło i po prostu nie byłam w stanie bez emocji dostosowywać się do tych absurdalnych, niewolniczych postanowień. Narazie do tyle, nie chcę nikogo zanudzać. Jeszcze raz witam serdecznie i dziękuje za wiele przydatnych i wiarygodnych informacji, które znalazłam tu na forum.
Miłość warunkowa to nie jest miłość - to manipulacja.


Offline Safari

Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Sierpień, 2020, 00:04 »
Hej nie wierze ze jestem pierwsza, ktora skomentuje Twoj wpis. Witaj serdecznie. Czytaj. Rozgosc sie. Milo Cie tutaj miec z nami. Pisz jak najwiecej 🤗.

Jak zawsze mam nadzieje ze jestes z moich stron 😍. Czekam na przyjaciol, rodzine. Ciagle mam nadzieje, ze wyjda z sekty.

"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #2 dnia: 21 Sierpień, 2020, 00:05 »
 :) Witaj Janno. Pozdrawiam z łódzkiego.  ;)


Offline Janna

Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #3 dnia: 21 Sierpień, 2020, 00:16 »
Ja jestem z Wielkopolski, na zgromadzenia jeździłam do Stęszewa.
Miłość warunkowa to nie jest miłość - to manipulacja.


Offline PoProstuJa

Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #4 dnia: 21 Sierpień, 2020, 00:16 »
przełom zaś nastąpił jakieś trzy miesiące temu, po wybuchu epidemii, kiedy przewodniczący mojej grupy sam jeden wymyślił sobie: CODZIENNE! zdzwanianie się celem omówienia tekstu dziennego i w ramach wzajemnej troski. To dzwonienie odbywa się niezmiennie od marca o godz 20:00 lub w dniu zebrania Ok. 21 a tekst jest omawiany za pomocą pytań i odpowiedzi - poziom jak dla 5-latków. Od tego momentu coś we mnie pękło i po prostu nie byłam w stanie bez emocji dostosowywać się do tych absurdalnych, niewolniczych postanowień.

Witaj Janna,

zainteresował mnie wątek tych spotkań omawiających tekst dzienny. Niezły nadgorliwiec z tego starszego. Ja mam pytanie co "grozi" za nieobecność podczas omawiania tekstu? Czy te spotkania są dobrowolne i jak się patrzy na tych, którzy się wyłamują? Czy ktoś w ogóle zwrócił uwagę temu starszemu, że to nie ma sensu?


Offline Janna

Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #5 dnia: 21 Sierpień, 2020, 00:24 »
Generalnie panuje niby atmosfera dowolności, jednak na początku zawsze wszyscy się łączyli i po prostu nie chcieliśmy z mężem być tymi najgorszymi, którzy się lubią odosabniac bądź którzy nie doceniają pokarmu. Potem, gdy ze dwa razy pod rząd nas nie było, przewodniczący dzwonił na prywatny numer męża i wypytywał jak zdrowie, czy wszystko w porządku itp. Nawet chciał wcisnąć mężowi prowadzenie tych spotkań od czasu do czasu, ale mój mąż nigdy nie należał do tych, co lubią dużo gadać i odmówił. W grupie jest wiele starszych osób i one chętnie się łączą żeby móc się po prostu wygadać. Na końcu zawsze pada pytanie: Jak się dziś czujecie? I wszyscy zgodnie mówią że dobrze, bo gdy raz ktoś powiedział że kiepsko, usłyszał w odpowiedzi że lepiej się budować, niż narzekać.
Miłość warunkowa to nie jest miłość - to manipulacja.


Offline PoProstuJa

Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #6 dnia: 21 Sierpień, 2020, 00:37 »
Na końcu zawsze pada pytanie: Jak się dziś czujecie? I wszyscy zgodnie mówią że dobrze, bo gdy raz ktoś powiedział że kiepsko, usłyszał w odpowiedzi że lepiej się budować, niż narzekać.

Słudzy Jehowy zawsze są szczęśliwi! Zawsze!

Przypomniałaś mi o tej sztuczności i propagandzie sukcesu w zborach, o której zdążyłam już prawie zapomnieć. Człowiek po takich zebraniach się zastanawia: "Co jest ze mną nie tak? Wszyscy tacy szczęśliwi i gorliwi, a ja nie... widocznie jestem za mało gorliwa i Bóg mi nie błogosławi...."
I tak się nasiąka tym przygnębieniem i poczuciem winy przez kolejne lata życia.
To jest jak życie w zamkniętej bańce, którą widzi się dopiero po wyjściu z niej... a są tacy, którzy zostają w niej na zawsze i nawet już się nie zastanawiają dlaczego im się tak ciężko oddycha...

Te codzienne - PRZYMUSOWE (niby dobrowolne, ale spróbuj nie być! :D ) spotkania to dla mnie wręcz rodzaj przemocy. Walenie się komuś na chama do jego życia, do jego domu i dysponowanie jego wieczornym czasem, który jest najlepszy do relaksu... To jest brak poszanowania granic i wolności innych ludzi, włażenie im w butach do chałupy...
A Świadkowie tego nie widzą, bo są do tego przyzwyczajeni... ale gdzieś tam pod skórą, często nieświadomie, czują irytację, która w nich narasta i odkłada się warstwami w żyłach niczym zły cholesterol (hmmm całkiem ładne porównanie mi wyszło... bo i ten prawdziwy i ten metaforyczny prowadzą w końcu do zawału serca).


Offline Janna

Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #7 dnia: 21 Sierpień, 2020, 00:52 »
Dokładnie 👍 i ten „zły cholesterol” odkładał się u mnie sukcesywnie aż nastąpiła totalna miażdżyca w trakcie koronawirusa. Mało tego- mieliśmy nawet wizytę pasterską przez telefon- człowiek ma wrażenie, że jest w totalnym matrixie-  niby wszyscy mili i troskliwi, a jednak dziwna gorycz pozostaje i tylko ciagle w kółko i do obrzydzenia słyszy się słowa: „ musimy robić to...., nie możemy robić tamtego, powinniśmy to, nie powinnismy tamtego..., jesteśmy to winni Jehowie, wdzięczność powinna nas pobudzać ... ostatnio aż się we mnie gotuje na takie słowa, nie potrafię bez nerwów tego słuchać!
Miłość warunkowa to nie jest miłość - to manipulacja.


Offline Gostek

Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #8 dnia: 21 Sierpień, 2020, 00:58 »
Ja też chciałbym Ciebie Janna przywitać. Nie jest wcale łatwo, zrobić ten pierwszy krok i wypowiedzieć się tu na forum w miejscu bardzo nieporządanym dla chwalców Jehowy. Niektórzy mieli, bądź nadal mają z tego powodu wyrzuty sumienia. Może to być nawet przyrównane do zdrady samego Boga! A wiadomo, jaka jest za to kara... Bo gdyby się bracia o takiej osobie dowiedzieli to groziłoby jej wykluczenie że społeczności. Dlatego chcę Cię pochwalić za odwagę. Jak sama piszesz, że to Internet otworzył Tobie oczy. Będzie na pewno przybywać podobnych osób, które będą spragnione wiedzy o tej,,świętej,, organizacji. Pisz co leży ci na sercu, a my podzielimy się z Tobą swoimi odczuciami.


Offline HARNAŚ

Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #9 dnia: 21 Sierpień, 2020, 06:18 »
Pozdrowieniazlubuskiego.
Harnaś-rozumiejący tych co się przebudzili a nie zasnęli w sekcie.


Offline Storczyk

Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #10 dnia: 21 Sierpień, 2020, 06:27 »
Witam z pomorskiego :)
Fajnie, że tu z nami już po jasnej stronie jesteś.


Offline Triss

Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #11 dnia: 21 Sierpień, 2020, 06:34 »
Witam Cię serdenie Janna! Jak widać epidemia przyniosła pozytywne rezultaty, bo podobnie jak u Ciebie był to moment idealny dla mojego wybudzenia. Gdy wyleciałam z impetem z rutynowego kołowrotka (służba zebrania praca) zobaczyłam, jaka byłam tym wszystkim zmęczona i wypalona. Czas dobrze spożytkowałam i znalazłam miejsce i ludzi którzy rozumieją mnie najlepiej-bo sami przechodzili przez podobne sytuacje i emocje.
Cieszę się, że jesteś z nami. Rozgość się! Mamy tu pod dostatkiem ciekawych materiałów i przemyśleń. Każdy z nas wnosi coś do tego miejsca więc nie bój się pisać i wyrażać myśli. Tu nikt Cię nie wykluczy za odmienne przemyślenia.
Pozdrawiam serdecznie!
Triss
"Forgive your enemies, but never forget their name"


Offline Safari

Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #12 dnia: 21 Sierpień, 2020, 08:00 »
Awww... Wielkopolskie. Niestety ja z Mazowsza. Ale NIC to, czekam dalej. A na razie opowiadaj. 🤗 Kiedy pierwszy raz weszlas na forum? Jak to sie zaczelo?
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Marek Aureliusz

Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #13 dnia: 21 Sierpień, 2020, 08:14 »
Ponieważ ja nie mam takich zapędów. Nawet nie pytam o owoc w aktualnej dobie by nie wzbudzać poczucia winy bo źle bym się z tym czuł , powinienem Twój wątek rozesłać w grupie i powiedzieć patrzcie jak macie ze mną fajnie 😊 inni co wieczór muszą „odbyć studium książki „

Hebrajczyków 10:24,25 mówi by nie opuszczać wspólnych zebrań! A tutaj taka niewdzięczność 😉
Próbowałem sobie ten fragment jakoś w głowie ułożyć i wytłumaczyć. Ogólnie idee spotykania się z ludźmi o tych samych poglądach rozumiem i w sumie popieram. Taka okoliczność daje możliwość wymiany zdań i porównania innej perspektywy. Ale jeżeli na zebraniach masz gotowe przemyślenia podane tekście źródłowym to jestem tam zbędnym ogniwem. Ciekawe myśli to najciekawsze głupoty odszukane w starych strażnicach 🤦‍♂️
Odnośnie zebrań zadawałem sobie pytanie dlaczego Jehowa miałby być smutny, że nie ma mnie na zebraniu skoro Biblia nie mówi o tym ile tych zebrań ma być ? Dlaczego dwa w tygodniu to wzór ? A dlaczego nie mamy zebrań codziennie ? Wcześniej można by chodzić na głoszenie i zakończyć zebraniem. Ten kto nie był w służbie nie cieszyłby się Bożym błogosławieństwem.

Gdy zaczynasz jako ŚJ zadawać sobie samemu niewygodne pytania a potem co gorsza dla Twojej wiary w ten system wierzeń szczerze na nie odpowiadać samemu sobie dochodzisz do wniosku, że byłeś/byłaś idiotą słuchając ludzi😥
Zapomniałem w swoim wątku podać do przesłuchania pięknej piosenki w temacie prawdy:

https://youtu.be/GHJYU4LLMaY


Offline trigger_finger

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 54
  • Polubień: 140
  • My psychiatrist said- maybe life isn't for everyon
Odp: Witam serdecznie wszystkich, których oczy są szeroko otwarte
« Odpowiedź #14 dnia: 21 Sierpień, 2020, 08:31 »
Nawet nie pytam o owoc w aktualnej dobie by nie wzbudzać poczucia winy bo źle bym się z tym czuł.
https://youtu.be/GHJYU4LLMaY

U mnie na odwrót :) co miesiąc bombardowanie smsami z przypomnieniem o złożeniu sprawozdania. Nawet nieodpisywanie na sms ich nie zniechęca.