Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Moja historia  (Przeczytany 5664 razy)

Offline DontBeUnkind

Odp: Moja historia
« Odpowiedź #15 dnia: 27 Lipiec, 2020, 05:39 »
Dawid napisał, że planuje wysłać kopię listu na Whatsapp'ie i do tego się odniosłem.

Zwracam honor. Ślepota mnie opanowała.
Nolite te bastardes carborundorum


Offline Triss

Odp: Moja historia
« Odpowiedź #16 dnia: 27 Lipiec, 2020, 05:51 »
Hej Dawid! Czytając Twoją historię nie powiedziałabym, że masz dopiero 14 lat! Sposób w jaki wypowiadasz zdania wskazuje na to, że jesteś mądrym i poukładanym chłopakiem. Jednak "pośpiech jest złym doradcą" i zgadzam się z moimi przedmówcami. Dobrze by było gdybyś zastanowił się nad kilkoma sprawami:
Jak wyglądają Twoje relacje w rodzinie z mamą i tatą (ojczymem)?
Jak będą wyglądały po odejściu? Masz jeszcze co najmniej ustawowo 4 lata życia pod jednym dachem.
Czy masz przyjaciół poza org? Wsparcie jest naprawdę potrzebne, bo w pewnym momencie obudzisz się sam jak palec. Czy dasz radę dźwignąć ten ciężar? Jestem pewna, że jesteś silnym chłopakiem, ale nie jednego Tytana taka sytuacja przerosła.
Czy nie chciałbyś spróbować działać w zborze przez jakiś czas w roli 'kreta'? Może udałoby Ci się kogoś powoli skłonić do myślenia. Puszczając bombę na whatsapp każdy "silny duchowo" sługa wystawi kolce i zamknie oczy na to co chcesz przekazać. Powolne działanie może przynieść skutek!

Wiem jakie to uczucie, gdy odkrywasz w co się wpakowałeś. Masz prawo do odczuwania złości i rozczarowania. Sztuką jest nad tym zapanować i nie działać pochopnie. Mamy teraz dogodne czasy, aby zejść z radaru, wykorzystaj to. Możesz liczyć na nasze wsparcie Dawid! Rozumiemy Cię!
Jeżeli chcesz pogadać na priv, pisz śmiało.
Życzę Ci z całego serca dużo sił i spokoju. Pewnego dnia się uwolnisz, a najważniejsza wolność to ta którą już masz - wolność w głowie.
Pozdrawiam
Triss
"Forgive your enemies, but never forget their name"


Offline HARNAŚ

Odp: Moja historia
« Odpowiedź #17 dnia: 27 Lipiec, 2020, 06:16 »
Biorąc pod uwagę Twój młody PESEL oraz okoliczności w jakich przyszło Ci żyć , pozwól , że wujek Harnaś coś doradzi .
 Otóż wyjście z ORG-a to  nie gra w szachy , że najlepiej skończyć w trzech ruchach.
Z racji Twojej niepełnoletności , ne będę Ci mówił czego jeszcze nie warto kończyć w trzech ruchach. ;)


DeepPinkTool

  • Gość
Odp: Moja historia
« Odpowiedź #18 dnia: 27 Lipiec, 2020, 09:19 »
Cześć Dawid. Ja czytając Twoje wpisy odniosłem wrażenie, że napisałeś to co wg Ciebie odstępcy chcieliby przeczytać. Więc teraz zechciej przeczytać i przemyśleć to co odstępcy odpowiedzieli Tobie. Powodzenia..


Offline Matylda

Odp: Moja historia
« Odpowiedź #19 dnia: 28 Lipiec, 2020, 14:27 »
Dawid chyba nie istniejesz a nawet jeśli to masz chyba intencję żeby nas wkręcić.
Takie wielkie słowa o liście do wszystkich,liście o odejściu,rozmowie ze starszymi i nadzieja na to że ich przekonasz brzmią wręcz zabawnie.
Jeśli jednak jesteś postacią autentyczną to posłuchaj ciotek Trinity,Aliki czy wujków Listonosza czy Harnasia,daj sobie na wstrzymanie bo popadniesz w ogromne problemy,w ogromne.
Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym rodzice mają prawo wychowywać ciebie do pełnoletności w zgodzie ze swoim światopoglądem i nie podskoczysz.Pomyśl kto ci da jeść,ubranie,nowego smartka,dach nad głową ?jeśli nie będziesz chciał słuchać rodziców.
Jeśli ktoś z podstępnych kretów świadkowskich chce się dowiedzieć co myślą odstępcy o odciąganiu dzieci od organizacji to niechaj sobie zapisze, że odstępcy przestrzegają prawa i zasad współżycia społecznego w przeciwieństwie do świadków.
Dawid jak jesteś autentyczny to bądź tu,pisz i proś o wsparcie a każdy z nas ci go udzieli,ale bez gwałtownych ruchów.
Pozdrawiam
Ciotka Matylda


Offline Proctor

Odp: Moja historia
« Odpowiedź #20 dnia: 28 Lipiec, 2020, 17:04 »
Hey. Dostałeś naprawdę mądre rady. Odpuść sobie gwałtowne ruchy. Poczekaj z takimi decyzjami do 18- tki.


Offline Salome

Odp: Moja historia
« Odpowiedź #21 dnia: 28 Lipiec, 2020, 19:58 »
No i jak czytam takie historie to mi się nóż w kieszeni otwiera....
Jak tu się zdystansować do tej sekty?

chrzczą kurde dzieciaki na chama....a potem dramat. Człowiek w potrzasku.
Szantaż religijny. >:( >:( >:( >:( >:( >:( >:(
 
"Gdzie wszyscy myślą tak samo, nikt nie myśli zbyt wiele" Walter Lippmann


Offline Dawid

Odp: Moja historia
« Odpowiedź #22 dnia: 28 Lipiec, 2020, 20:09 »
Dawid chyba nie istniejesz a nawet jeśli to masz chyba intencję żeby nas wkręcić.
Takie wielkie słowa o liście do wszystkich,liście o odejściu,rozmowie ze starszymi i nadzieja na to że ich przekonasz brzmią wręcz zabawnie.
Jeśli jednak jesteś postacią autentyczną to posłuchaj ciotek Trinity,Aliki czy wujków Listonosza czy Harnasia,daj sobie na wstrzymanie bo popadniesz w ogromne problemy,w ogromne.
Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym rodzice mają prawo wychowywać ciebie do pełnoletności w zgodzie ze swoim światopoglądem i nie podskoczysz.Pomyśl kto ci da jeść,ubranie,nowego smartka,dach nad głową ?jeśli nie będziesz chciał słuchać rodziców.
Jeśli ktoś z podstępnych kretów świadkowskich chce się dowiedzieć co myślą odstępcy o odciąganiu dzieci od organizacji to niechaj sobie zapisze, że odstępcy przestrzegają prawa i zasad współżycia społecznego w przeciwieństwie do świadków.
Dawid jak jesteś autentyczny to bądź tu,pisz i proś o wsparcie a każdy z nas ci go udzieli,ale bez gwałtownych ruchów.
Pozdrawiam
Ciotka Matylda
Na prawdę istnieje. Postaram się zastosować do mądrych rad od Was. Najlepiej by było dla wszystkich gdybym wszedł w stan tzw. nieczynnego głosiciela i po prostu nie chodził na zebrania i do służby, ale nie byłbym wykluczony. Do tego postaram się dążyć.


Offline Gandalf Szary

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 780
  • Polubień: 5166
  • Najbardziej boję się fanatyków.
Odp: Moja historia
« Odpowiedź #23 dnia: 28 Lipiec, 2020, 20:36 »
Najlepiej by było dla wszystkich gdybym wszedł w stan tzw. nieczynnego głosiciela i po prostu nie chodził na zebrania i do służby, ale nie byłbym wykluczony. Do tego postaram się dążyć.
[/b][/size]
Nie dla wszystkich tylko dla Ciebie Dawidzie. Oczywiście zrobisz jak zechcesz, ale wiele osób tutaj ma duże doświadczenie w orgu i czasami warto skorzystać z rad i doświadczenia takich osób.

Ps: Nie my jesteśmy dla Ciebie najważniejsi tylko Ty sam dla siebie.
« Ostatnia zmiana: 28 Lipiec, 2020, 20:40 wysłana przez Gandalf Szary »
„Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest”.

Johann Wolfgang Gothe,


Offline Takajaja

Odp: Moja historia
« Odpowiedź #24 dnia: 28 Lipiec, 2020, 20:49 »


Ps: Nie my jesteśmy dla Ciebie najważniejsi tylko Ty sam dla siebie.

Amen!!!


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Moja historia
« Odpowiedź #25 dnia: 28 Lipiec, 2020, 21:27 »
Ciotka Matylda
Mądrą cioteczką jesteś.  :)
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: Moja historia
« Odpowiedź #26 dnia: 28 Lipiec, 2020, 21:30 »
Naprawdę istnieje. Postaram się zastosować do mądrych rad od Was. Najlepiej by było dla wszystkich gdybym wszedł w stan tzw. nieczynnego głosiciela i po prostu nie chodził na zebrania i do służby, ale nie byłbym wykluczony. Do tego postaram się dążyć.
Szczerze? Moim zdaniem. Jak masz 14 lat, to Twoi rodzice mają 100% władzy nad Tobą. Zanim się nie usamodzielnisz i finansowo i psychicznie, zbytnio nie obnażaj się ze swoim światopoglądem. Możesz więcej stracić niż zyskać.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline Matylda

Odp: Moja historia
« Odpowiedź #27 dnia: 29 Lipiec, 2020, 17:58 »
Mądrą cioteczką jesteś.  :)
[/quote
Czasem,jak się pomylę pomylę :)


Offline Szear-Jaszub

Odp: Moja historia
« Odpowiedź #28 dnia: 29 Lipiec, 2020, 22:52 »
Dawid, miło mi czytać ze nasz kanał pomógł Ci przejrzeć na oczy 😉

ironiczny głos forum... ale nie zawsze - czasem jestem poważny


Offline Safari

Odp: Moja historia
« Odpowiedź #29 dnia: 29 Lipiec, 2020, 23:16 »
Hej Dawid. Ja tez ze swojej strony odradzalabym w twoim wieku pisanie listow it'd.

Za duzo z tego moze byc problemow. A jak sobie oslabniesz pomalu to nie beda sie za bardzo ludzie czepiac. Masz wymowki ze szkola, ze presja rowiesnikow, jakas tam nastoletnia depresja cos wymyslisz. Migreny SA niezla wymowka od zebran. 

A ze swojej strony sprawdzam skupic sue na nauce, czegos czego lubisz (pomyslec juz o dobrych studiach) I pyk, jak masz 19 lat die wyprowadzasz do innego miasta 😉 (albo mozesz technikum skonczyc i sie wyprowadzic do pracy do innego miasta albo za granice).

😉 Bedzie dobrze. Nie wydawaj sie, Bo sue na Tobie skupia, beda chcieli Ci "pomoc". Eh. Lepiej po cichutku odkladac kaske, uczyc sie, znalezc przyjaciol w swiecie, zeby miec potem oparcie.

Pozdrowienia!
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris