Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy  (Przeczytany 5794 razy)

Offline Roszada

Odp: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy
« Odpowiedź #15 dnia: 20 Grudzień, 2017, 10:47 »
A jeśli gościu ma to gdzieś i rzeknie: Nie zgłoszę, to ksiądz zgłasza na policję, że miał takiego penitenta?
Ksiądz nie zgłasza na policję. Może winowajcy polecić by sam poszedł.
Grzesznika obowiązuje:
mocne postanowienie poprawy, żal za grzechy, szczera spowiedź, skrucha i zadośćuczynienie Bogu i bliźniemu.

https://www.apostol.pl/wiara/maly-katechizm/pi%C4%99%C4%87-warunk%C3%B3w-dobrej-spowiedzi
« Ostatnia zmiana: 20 Grudzień, 2017, 12:58 wysłana przez Roszada »


Offline Dietrich

Odp: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy
« Odpowiedź #16 dnia: 20 Grudzień, 2017, 14:12 »
też spotkałem się z zachęcaniem konkubentów do zawierania małżeństw. Tym bardziej dziwne było dla mnie takie lekkie traktowanie rozwodu. Rozwiedziesz się przed chrztem i "w ten sposób oszukasz Boga Jehowę". Dla mnie było to dziwne wtedy i jest dziwne obecnie, bo nie pasuje mi do całokształtu nauczania strażnicy ani do całokształtu zasad którymi kieruje się społeczność świadków Jehowy.

Ja z kolei spotkałem się z obydwiema postawami, o których piszesz Ty oraz Dziewiątka :)

W pierwszym wypadku pewną znaną mi dość blisko osobę zachęcano do 'niebiblijnego' rozwodu (mąż od lat za granicą, zero kontaktu z rodziną), argumentując to tym, że po chrzcie już będzie "pozamiatane" i ciężko będzie poukładać sobie życie. Trochę to dziwne choćby z powodu tego, że świadomość 'prawdy biblijnej' powinna taką osobę motywować do postępowania zgodnego ze zdobytą wiedzą a nie do szukania furtek...

Z kolei w innej sytuacji od byłego złodzieja i oszusta nie oczekiwano, że przynajmniej postara się naprawić wyrządzone krzywdy (trochę dziwne w zestawieniu ze sprawozdaniem ewangelicznym o niejakim Zacheuszu). Masz chłopie carte blanche i od tej pory już nie kradnij.  Chociaż, żeby oddać sprawiedliwość: znam też sytuację odwrotną - kiedy to zainteresowanego nie dopuszczono do chrztu właśnie z tego powodu, że wiszą nad nim pewne poważne obciążenia (komornik oraz prokurator)



Offline Roszada

Odp: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy
« Odpowiedź #17 dnia: 20 Grudzień, 2017, 14:15 »
Cytuj
  Chociaż, żeby oddać sprawiedliwość: znam też sytuację odwrotną - kiedy to zainteresowanego nie dopuszczono do chrztu właśnie z tego powodu, że wiszą nad nim pewne poważne obciążenia (komornik oraz prokurator)
Tu się bali obciachu dla organizacji. :D


Offline GdzieTaPrawda

Odp: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy
« Odpowiedź #18 dnia: 20 Grudzień, 2017, 14:21 »
Wieloletni starszy mi wprost powiedział - że przyłączenie nie oznacza tego że Bóg wybaczył jego grzech, że starsi oceniają skruchę na podstawie jakiś tam uczynków, które człowiek może przecież sfabrykować - człowieka można oszukać, ale Boga - NIE. Zapytałem czy w takim razie wykluczenie i przyłączenie jest poparte przez ducha czy nie? Podobno źle interpretuję tą kwestię więc nie rozwijałem tematu. Koniec końców stwierdziliśmy że my mamy obowiązek wybaczać innym, bo sędzią jest Chrystus, więc nie nasza to rola osądzać kogoś, my możemy teraz tylko chronić współchrześcijan jeśli grzesznik miałby szkodzić zborowi


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy
« Odpowiedź #19 dnia: 20 Grudzień, 2017, 14:41 »
Wieloletni starszy mi wprost powiedział - że przyłączenie nie oznacza tego że Bóg wybaczył jego grzech, że starsi oceniają skruchę na podstawie jakiś tam uczynków, które człowiek może przecież sfabrykować - człowieka można oszukać, ale Boga - NIE. Zapytałem czy w takim razie wykluczenie i przyłączenie jest poparte przez ducha czy nie? Podobno źle interpretuję tą kwestię więc nie rozwijałem tematu. Koniec końców stwierdziliśmy że my mamy obowiązek wybaczać innym, bo sędzią jest Chrystus, więc nie nasza to rola osądzać kogoś, my możemy teraz tylko chronić współchrześcijan jeśli grzesznik miałby szkodzić zborowi

I to mówił człowiek, który w majestacie władzy udzielonej mu przez Boga wyklucza bądź nie :o


Offline Dietrich

Odp: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy
« Odpowiedź #20 dnia: 20 Grudzień, 2017, 14:53 »
I to mówił człowiek, który w majestacie władzy udzielonej mu przez Boga wyklucza bądź nie :o


Właśnie miałem to samo napisać: przyłączenie nie musi oznaczać że Bóg wybaczył, ale wykluczenie oznacza automatycznie że staniesz się nawozem na roli a w międzyczasie już dla innych nie istniejesz?
No, ale z drugiej strony: co miał ów starszy powiedzieć? :D


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy
« Odpowiedź #21 dnia: 20 Grudzień, 2017, 14:54 »

Właśnie miałem to samo napisać: przyłączenie nie musi oznaczać że Bóg wybaczył, ale wykluczenie oznacza automatycznie że staniesz się nawozem na roli a w międzyczasie już dla innych nie istniejesz?
No, ale z drugiej strony: co miał ów starszy powiedzieć? :D

Lepiej milczeć chyba i odmówić komentarza niż wygłaszać w sposób oczywisty sprzeczne i opozycyjne wręcz tezy.


Offline Szear-Jaszub

Odp: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy
« Odpowiedź #22 dnia: 20 Grudzień, 2017, 19:54 »
Jak ja mam się oczyścić  grzechu? Chciałbym wrócić do zboru, jako zbłąkana owca która potrzebuje pomocy ale musiałbym się przyznać do grzechów które popełniłem będąc poza (tzn. oficjalnie jestem w .org ).
Musieliby mnie wykluczyć najpierw żebym mogl poczuć siłę skarcenie. Musiałbym chodzić na zebrania pół roku i nikt by się ze mną nie witał. Potem by mnie przyłączyli i mógłbym zaznać pełni szczęścia z wyznania swoich grzechów.
ironiczny głos forum... ale nie zawsze - czasem jestem poważny


Offline Roszada

Odp: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy
« Odpowiedź #23 dnia: 20 Grudzień, 2017, 19:56 »
No niestety: "człowieczy los". :)


Offline zenobia

Odp: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy
« Odpowiedź #24 dnia: 20 Grudzień, 2017, 21:10 »
Jakby Cie przyłaczyli to nie licz na pełnie szczescia bo ; nie wszystkim sie spodoba ze wrociłes ,bedą Ci podrzucac wersety co zrobi c by Bog Ci wybaczył, no i jeszcze musisz wiedziec , ze po armagedonie musisz przeprosic tego i owego. Kazdy znich bedzie sie czuł upowazniony do dawania takich rad i wlazenie z buciorami w twoje zycie. Gdy tak czlowieka zgnoja to trzeba naprawde duzo sił by powiedziec DOść


Offline dziewiatka

Odp: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy
« Odpowiedź #25 dnia: 22 Grudzień, 2017, 04:05 »
Czysta karta i czyste sumienie to dwa różne zagadnienia.Czysta karta to po prostu stwierdzenie ,że od tej pory nie obciążają kogoś żadne roszczenia ,natomiast sumienie to nasze wewnętrzne poczucie winy bądź nie. Zenobio skąd te zborowe inkwizytory wiedzą czy Ci Bóg przebaczył czy nie!


Offline Sebastian

Odp: Czysta karta i czyste sumienie po wstąpieniu do zboru Jehowy
« Odpowiedź #26 dnia: 25 Grudzień, 2017, 06:47 »
znam też sytuację odwrotną - kiedy to zainteresowanego nie dopuszczono do chrztu właśnie z tego powodu, że wiszą nad nim pewne poważne obciążenia (komornik oraz prokurator)
a to już jest przegięcie w drugą stronę.

Gdyby Jezus myślał takimi schematami jak tamci starsi, do Dobremu Łotrowi nie obiecałby "będziesz ze mną w raju", ale kazałby mu spadać :)

Cytuj
- "Panie Jezus, pamiętaj o mnie gdy dostaniesz się do swojego Królestwa"
- "Niestety, kolego, ciąży na Tobie sprawiedliwy wyrok, a ja nie potrzebuję w moim królestwie osób obciążonych wyrokami"
- "Panie Jezu, błagam"
- "Nie marudź, dura lex sed lex"
Biorąc pod uwagę całokształt nauczania biblijnego, starszyzna powinna pouczyć kandydata do chrztu że ma współpracować z komornikiem i spłacać długi, a także rozważyć dobrowolne poddanie się karze zaproponowanej przez prokuratora.

I jeśli koleś okazałby skruchę popartą czynami (takimi jak spłacanie zaciągniętych nielegalnie długów) to wtedy powinni pozwolić mu na chrzest.
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)