Cześć wszystkim
Jeszcze raz dziękuję za pomoc.
Misja zakończona sukcesem.
Napisałem list, taki jak był podawany wcześniej, z drobnymi zmianami i wysłałem poleconym.
Pare dni pózniej dzwonił do mnie koordynator, z zapytaniem, czy ten list jest napisany przeze mnie i czy podtrzymuję to co w nim napisałem. Tak, tak. Dziękuję i dowidzenia. I tyle sprawy.
Jako ciekawostkę dodam tylko, że ten koordynator pracuje obok mojego zakładu pracy i na codzień normalnie sobie rozmawialiśmy, żartowaliśmy, jak człowiek z człowiekiem. A przez telefon rozmawiał ze mną jak z obcym człowiekiem. Teraz wręcz mnie unika. No ale tego się przecież spodziewałem
"... those who mind don't matter
and those who matter don't mind..."