Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?  (Przeczytany 8552 razy)

Uje Bany

  • Gość
Odp: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?
« Odpowiedź #30 dnia: 02 Grudzień, 2017, 20:39 »
Chowanie listów z CK które trafiały do szuflady z powodu nie zgadzania się z kierunkiem organizacji.

Sprzedaż sal w Polsce żeby spłacić dług Polaków.

Ukrywanie poważnych grzechów rodzin członków komitetu oddziału.

Wydanie książki czy tam filmu przez Henryka Dorlika, wbrew zaleceniom CK.

Totalne nie stosowanie wytycznych względem kierunków organizacji w Polsce.

Przez 20 lat obcierki listowne CK z BO w Polsce.

Misjonarze bardzo źle traktowani przez BO w Polsce.

Wysyłanie tych nadzorców obwodu którzy byli za kierunkiem CK za granice w trudne rejony, takich osób jak Bauer A. Bobuw P. Howad D.

Udzielanie kredytów na budowy sal wbrew wytycznym z CK.

Nie ściąganie pieniędzy za udzielone kredyty.


Wymieniać dalej? Jest masa rzeczy o których wiem tylko nie o wszystkim mogę pisać a o niektórych rzeczach nie zamierzam gdyż tyczą osób które bardzo szanuje. Musiał bym tez lecieć nazwiskami za pijaństwo czy rozpustę w Polsce a tego nie chce.


Dodaj Michał chlu jeszcze:Kontaktować się z wykluczonymi zabraniają, ale wykluczonego syna członka komitetu oddziału SK zwanego Witoldem to się służbowym autkiem WTSu do Rosji wywoziło,  aby tylko ramię polskiej sprawiedliwości go nie dosięgło. ....


Michał chlu

  • Gość
Odp: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?
« Odpowiedź #31 dnia: 02 Grudzień, 2017, 20:54 »
Pozwólcie, że zacytuję Księgę Przysłów;

Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje.
i drugie;
Nie robi się z gęby cholewy.
A Michałek tak właśnie robi. Jak dziecko, które nie wie czego chce.
Zamiast robić to co obiecał, próbuje "zmiękczać" EX-ów.
Ja mu nie ufam, ale nie jestem/byłem śJ, więc mi nie zależy.

Mi to przypomina drugi "Hotel w Szwajcarii".

Ja Tobie tez swiatusie nie ufam bo Ci źle z oczu patrzy 😁


Offline Lila

Odp: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?
« Odpowiedź #32 dnia: 02 Grudzień, 2017, 22:05 »
Chrzest świadomych osób zgodnie ze wzorem Mistrza, który przyjął chrzest będąc dojrzała osoba.

Uczenie uczciwości. Nigdy nie bałem się np zaprosić innych ŚJ do domu gdyż wiedziałem ze nic nie zniknie itp. Oczywiście mam wielu znajomych Katolików których tez zapraszam i nigdy się nie boje ze coś zginie. Chodzi mi o to ze ŚJ uczą tego by być uczciwym i uważam to za plus.


Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.


Ja przyjęłam chrzest jako dojrzała, prawie pełnoletnia osoba. Głównie dlatego, że mnie matka zaszantażowała, że jak tego nie zrobię, to mi nie pozwoli zrobić prawa jazdy. Poszłam więc w ślady naszego Pana Jezusa Chrystusa i podjęłam tę decyzję świadomie.


Ja też się nie bałam zaprosić świadków do domu. Wielokrotnie służyłam kwaterą braciom z innych miast. Nawet wiele lat po tym, jak jeden z delegatów mnie okradł z osobistej Biblii, świeżo oprawionej w skórę z moimi inicjałami. Nadal się nie boję przyjmować świadków. Nie boję się przyjmować także nieświadków, a także odstępców. Nie boję się, bo nie mam już oprawnej w skórę Biblii.





Offline Moyses

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 076
  • Polubień: 6226
  • Nie próbuj, rób albo nie rób, nie ma próbowania.
Odp: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?
« Odpowiedź #33 dnia: 03 Grudzień, 2017, 00:12 »
Ja przyjęłam chrzest jako dojrzała, prawie pełnoletnia osoba. Głównie dlatego, że mnie matka zaszantażowała, że jak tego nie zrobię, to mi nie pozwoli zrobić prawa jazdy.

No dobra, ale mnie interesuje, czy to prawo jazdy zrobiłaś i za którym razem.
Ogólnie, jeździsz???


Offline Lila

Odp: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?
« Odpowiedź #34 dnia: 03 Grudzień, 2017, 16:04 »
No dobra, ale mnie interesuje, czy to prawo jazdy zrobiłaś i za którym razem.
Ogólnie, jeździsz???
Mam swój honor! A czy Pan nasz Jezus Chrystus miał prawko?
« Ostatnia zmiana: 03 Grudzień, 2017, 16:41 wysłana przez Lila »


Gorszyciel

  • Gość
Odp: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?
« Odpowiedź #35 dnia: 03 Grudzień, 2017, 18:44 »
Mam swój honor! A czy Pan nasz Jezus Chrystus miał prawko?

Na osła mógł mieć :P


Offline Noc_spokojna

Odp: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?
« Odpowiedź #36 dnia: 03 Grudzień, 2017, 22:05 »

Czy dostrzegacie jakieś nauki które są zgodne z Biblia lub wychodzą ludziom na dobre?



Na dobre wychodzi ludziom np. przestrzeganie Dekalogu. Ale według SJ:

Cytuj
"Śmierć Jezusa położyła kres Prawu, łącznie z Dziesięcioma Przykazaniami..." (Strażnica, Nr 22, 1989 s.5-6).

Nie jestem małostkowa, nikogo nie ignoruję, tak przyziemne demonstracje są mi obce ;D


Offline Sebastian

Odp: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?
« Odpowiedź #37 dnia: 04 Grudzień, 2017, 06:08 »
Na dobre wychodzi ludziom np. przestrzeganie Dekalogu. Ale według SJ:
Akurat z tym dekalogiem to nie jest zbyt trafny przykład (zwłaszcza jeśli z argumentem tym wyskakują katolicy)

bo co prawda język którym wyrażane jest stanowisko Kościoła Katolickiego i język którym wyrażane jest stanowisko świadków Jehowy są zupełnie przeciwstawne, ale praktyczne wnioski które z dekalogu wyciągają katolicy i praktyczne wnioski które z dekalogu wyciągają świadkowie Jehowy są prawie identyczne

katolicyzm naucza, że dekalog obowiązuje i dlatego nakazuje przestrzegać wszystkich nakazów zawartych w dekalogu (ale zamiast soboty nakazuje świętować niedzielę, argumentacja ogólnie znana: dlatego że Jezus zmartwychwstał "akurat" w niedzielę)

świadkizm naucza, że dekalog "nie obowiązuje" (ale, opierając się na innych wersetach biblijnych, pomimo tego) nakazuje przestrzegać wszystkich nakazów zawartych w dekalogu (z zastrzeżeniem że mają swoje własne stanowisko jak należy rozumieć święcenie dnia świętego)

sumując, obydwa wyznania co do przykazania o sabacie formułują stanowisko nakazujące czynić coś innego niż nakazano Żydom, ale jednocześnie nakazują przestrzeganie zasad moralnych wynikających z pozostałych dziewięciu przykazań.

wnioski: na podstawie cytatu który przytoczyła Noc Spokojna NIE NALEŻY wyciągać pochopnych wniosków, jakoby świadkowie Jehowy popierali np. kradzież (a tak można sobie pomyśleć, czytając że "dekalog nie obowiązuje" i nie znając całości nauczania strażnicy)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Barszcz

Odp: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?
« Odpowiedź #38 dnia: 04 Grudzień, 2017, 10:01 »
Widze w tym wątku ciekawe zajawki na temat BO, ale żadnych konkretów.
Powiem Wam, że od 15 lat nie miałem specjalnej styczności ze ŚJ.
I coś czuję że wiele się ciekawego w tym czasie wydarzyło :):)

A może ktoś pokrótce mi opowie, jakie zaszły hece od 2012 roku w Nadarzynie i organizacji??

Wiecie... licze na smaczki!! :)
tel 669 642 630 -SMS only :)


Offline Sebastian

Odp: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?
« Odpowiedź #39 dnia: 04 Grudzień, 2017, 17:31 »
starsi zboru wg nowego statutu sprawują "urzędy duchowe" i żądają aby stosować do nich przepisy państwowe o osobach duchownych

w statucie nie ma pojęcia "spowiedź", ale Nadarzyn jest tak dowcipny że powołuje się na tajemnicę spowiedzi i żeby jeszcze bardziej rozśmieszyć sąd państwowy twierdzi że tajemnicą spowiedzi mogą być objęte jakiekolwiek dokumenty.

jednym słowem, tamtejsi prawnicy nie muszą martwić się o pracę, bo jakby wylano ich z Nadarzyna to mogą od ręki znaleźć zatrudnienie jako artyści kabaretowi
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline Barszcz

Odp: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?
« Odpowiedź #40 dnia: 04 Grudzień, 2017, 21:17 »
Jeszcze jakieś fajne newsy?
tel 669 642 630 -SMS only :)


Offline Estera

Odp: Czy ŚJ uczą czegoś dobrego?
« Odpowiedź #41 dnia: 04 Grudzień, 2017, 21:22 »
(...) Wiecie... licze na smaczki!! :)
   Barszczyku
   Liczysz na smaczki??
   Żeby Ci one zgagi nie nagoniły.
   :D :D :D

   Jeszcze według statutu, mamy spowiedź i jej tajemnicę.
   ;) ;)
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.