Nie rozumiem po co czytać posty Estery. Ja jak widzę jej wypociny to od razu pozdrawiam do kolejnych odpowiedzi. Nie tracę życia na czytanie czyjś gorzkich żali. Nie jestem jejpsychiatra. Doprawdy gdybyśmy nie odpowiadali na jej większość postów to forum byłoby może 20 a może i więcej % czystsze:)