Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Może ktoś z Was jest mi w stanie pomóc, doradzić?  (Przeczytany 7184 razy)

Offline ewa11

Odp: Może ktoś z Was jest mi w stanie pomóc, doradzić?
« Odpowiedź #15 dnia: 16 Sierpień, 2018, 09:36 »
Ewa11
Kto mi da alimenty w takiej czy innej postaci? Ja mam 31 lat i pracuję. W tym chorym kraju to ja mogę alimenty płacić na matkę jak powie że nie ma za co żyć.
Przeczytaj wątek, który podlinkowałam, proszę. Do alimentów mają prawo nie tylko osoby małoletnie lub uczące się, ale także będące w niedostatku.


Offline Uświadomiona

Odp: Może ktoś z Was jest mi w stanie pomóc, doradzić?
« Odpowiedź #16 dnia: 16 Sierpień, 2018, 14:20 »
Byłam w MOPS.  Zaproponowali mi schronisko dla bezdomnych.  Nic więcej nie mogą.
Mogę złożyć dokumenty o mieszkanie socjalne ale na to się czeka 3 lata.


Offline ewa11

Odp: Może ktoś z Was jest mi w stanie pomóc, doradzić?
« Odpowiedź #17 dnia: 16 Sierpień, 2018, 14:29 »
Byłam w MOPS.  Zaproponowali mi schronisko dla bezdomnych.  Nic więcej nie mogą.
Mogę złożyć dokumenty o mieszkanie socjalne ale na to się czeka 3 lata.
No to im szybciej złożysz, tym szybciej dostaniesz.
Córka mojej znajomej - studentka - znalazła pokój w zamian za opiekę nad właścicielką - starszą osobą. Spróbuj poszukać w swojej okolicy czegoś takiego i mieszkać w takim pokoju przez te 3 lata.


Offline Iwonka

  • Nieochrzczony głosiciel
  • Wiadomości: 46
  • Polubień: 115
  • W trakcie wybudzania po 20 latach
Odp: Może ktoś z Was jest mi w stanie pomóc, doradzić?
« Odpowiedź #18 dnia: 16 Sierpień, 2018, 16:56 »
Jeśli orzeczenie dostałaś przed 18stką  rodzice do końca życia mogą ci płacić alimenty, jestem ze śląska, byłoby tu tanie mieszkanie


Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Odp: Może ktoś z Was jest mi w stanie pomóc, doradzić?
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Sierpień, 2018, 23:30 »
Ja na twoim miejscu wrócił bym na jakis czas do org  bo tam pewnie nie dali by mi z głodu umrzeć a lepsze to niż jakiś przytułek dla bezdomnych i bym udawał że wszystko jest ok aż nie stanę na nogi ale nie wiem czy jesteś na tyle silna by nie dać się znów manipulować

Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


Offline Kerostat

Odp: Może ktoś z Was jest mi w stanie pomóc, doradzić?
« Odpowiedź #20 dnia: 17 Sierpień, 2018, 15:06 »
Ja na twoim miejscu wrócił bym na jakis czas do org  bo tam pewnie nie dali by mi z głodu umrzeć a lepsze to niż jakiś przytułek dla bezdomnych i bym udawał że wszystko jest ok aż nie stanę na nogi ale nie wiem czy jesteś na tyle silna by nie dać się znów manipulować



Wierzę że dałbyś radę tak zrobić, ja chyba nie. Osobiście bym odradzał od takiego wyjścia, ale to zawsze Twoja decyzja, może faktycznie to ratunek przed śmiercią głodową?
Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


Offline gangas

Odp: Może ktoś z Was jest mi w stanie pomóc, doradzić?
« Odpowiedź #21 dnia: 02 Wrzesień, 2018, 16:14 »
Ewa11
Kto mi da alimenty w takiej czy innej postaci? Ja mam 31 lat i pracuję. W tym chorym kraju to ja mogę alimenty płacić na matkę jak powie że nie ma za co żyć.

Jak czytam takie wpisy to zawsze się zastanawiam. Czy jestem tak jeb*ty, gdy inni proszą boga o pomoc. Wiele przeszedłem a inni forumowicze jeszcze więcej. Cooo? Mam Cię adoptować.? Nie miałaś rozumu będąc z tym kimś? Fajnie było ale się skończyło? Wez dupę w troki i żyj swoim życiem a nie roszczeniowym 500+. Masz 31 lat jesteś młoda i nie skamlaj na forum. To moje rady na dziś. Pozdrawiam Gangas
« Ostatnia zmiana: 02 Wrzesień, 2018, 16:22 wysłana przez gangas »
Jutro to dziś tyle że jutro.


Offline ewa11

Odp: Może ktoś z Was jest mi w stanie pomóc, doradzić?
« Odpowiedź #22 dnia: 02 Wrzesień, 2018, 17:19 »
Uświadomiona, zrobisz, co będziesz uważała za słuszne. W wątku, który podałam, jest wpis, jak sąd zasądził na rzecz dziewczyny alimenty w postaci prawa do mieszkania w jednym pokoju, ze wspólną używalnością kuchni i łazienki. Jeśli nie chcesz chodzić po sądach, to zostaje Ci wynająć coś niedrogiego (może nawet za darmo w zamian za sprzątanie lub opiekę), przynajmniej do czasu aż dostaniesz ten lokal socjalny. Jakimś rozwiązaniem jest też powrót do matki i udawanie przez jakiś czas świadka (choć ja chyba nie mogłabym się na to zdobyć). Decyzja jest Twoja.