Trzeba dodać, że ta polska korporacja w USA była jedyną, prócz matki amerykańskiej.
Prócz tego prawnie całkiem niezależna od matki, bo w innym stanie zarejestrowana (Detroit).
Mało tego, obsługiwała ona nie tylko polską działalność (w USA i Polsce także Francji) ale i:
„Do Wszystkich Zgromadzeń
Praca Ukraińska, Litewska, Czecho-Słowacka i Rosyjska
Z powodu, że główne Biuro, które jest w Brooklynie N. Y. nie ma dosyć miejsca na obcojęzyczną pracę, ten przywilej przyjęcia do współpracy braci, Ukraińskich, Litewskich, Czecho-Słowackich i Rosyjskich otrzymali bracia polscy, z polecenia głównego Biura, które ma ogólny dogląd nad całą pracą, wszystkich oddziałów, gdziekolwiek oni się znajdują na całej ziemi. Nie znaczy to, że polscy bracia mają odrębnie na swą rękę tą pracę prowadzić; ale mając swoje maszyny drukarskie i miejsce ustalone, a w dodatku jako Inkorporacya prawna, mogą przy dzisiejszych stosunkach łatwiej i taniej pracę wykonać dla oddziałów wymienionych” (Strażnica 15.02 1921 s. 64).