Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
Dziękuję za ten temat.

Kilka lat temu usługiwałem na pogrzebie starszego wiekiem nieaktywnego Świadka, który zażyczył sobie, aby pochowali go ewangeliczni chrześcijanie. Nie byłem znany jako ex Świadek w tamtych stronach. Na pogrzeb przyszło wielu Świadków i z zainteresowaniem wysłuchali kazania pogrzebowego. Oczywiście ceremonia pogrzebowa to nie miejsce, aby wzbudzać jakieś kontrowersje lub atakować czyjekolwiek poglądy. Przedstawiłem standardowe kazanie na temat nadziei dla umarłych. Z uwagi na to, że córka zmarłego odłączyła się od organizacji Strażnicy, na stypie była tylko rodzina i zabrakło Świadków.

Także kilka lat temu znajomy pastor usłużył kazaniem na pogrzebie zmarłej starszej kobiety - Świadka, bo ona także miała takie życzenie. Jej córka była wtedy na wylocie z organizacji i na ceremonii było obecnych trochę Świadków. Jednak pastor nie miał wyczucia i dał plamę, bo coś powiedział o piekle (oczywiście jako doktrynie, a nie przeznaczeniu zmarłej), i zraził tym sobie słuchaczy. Na stypie byli obecni m.in. Świadkowie z rodziny. 
2
Sam przestał, czy go zdjęli?

Zdjęli, głównie ze względu na zachowanie jego dziecka, a później na to, jak on na to reagował, choć było ono "sprzeczne z zasadami Jehowy". Pieniądze ani sponsoring nic nie pomogły.
3
To myślenie biznesowe

Wydawanie w pusty wór?
Jaki zysk?
Chyba że spokój.
Wiesz ,że zamiast fiskusowi można przeznaczyć na inne cele?
Co taki traci ?
Nic.
W eter idzie ,że umeblował salę.
W biznesie trzeba mieć układy.
Ty mi dasz zarobić ja tobie też.
Jeden uzależniony jest od drugiego.
4
To myślenie biznesowe

Wydawanie w pusty wór?
Jaki zysk?
Chyba że spokój.

Władza, prestiż, poklask. Przeświadczenie że należy się do elity, z którą należy się liczyć.
5
To myślenie biznesowe

Wydawanie w pusty wór?
Jaki zysk?
Chyba że spokój.
6
Zastanawiające: dawać sporą kasę dla (Ww), czynić wbrew zasadą (Ww) i mimo wszystko tkwić  w (Ww), czysta paranoja.

To myślenie biznesowe.


U mnie był sponsor dużej części wyposażenia sali, który następnie został starszym, który następnie przestał być starszym i do dziś nie jest (pieniądze nadal ma).
Sam przestał, czy go zdjęli?
7
Zastanawiające: dawać sporą kasę dla (Ww), czynić wbrew zasadą (Ww) i mimo wszystko tkwić  w (Ww), czysta paranoja.
Wspierać z myślą o przywilejach jest zrozumiałe ale tak sypać z rękawa
8
U mnie był sponsor dużej części wyposażenia sali, który następnie został starszym, który następnie przestał być starszym i do dziś nie jest (pieniądze nadal ma).
9
A u mnie sponsor sali królestwa starszym został i jest nie do ruszenia.
10
No chyba że ten ktoś nie szczędzi datków na tą korporację. Wtedy co najwyżej pokręciliby głową i palcem pogrozili. Widziałem kilkakrotnie jak sa traktowani tacy co mając konkretnie gruby portfel, dzielą się jego zawartością z organizacją. O wiele więcej uchodzi im płazem.
Z tym się zgadzam.
Dwa razy do roku na zebraniu.
Kilka sali umeblował.
Strony: [1] 2 3 ... 10