Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

NA DOBRY POCZĄTEK => INFORMACJE PROSTO Z "KANAŁU ŁĄCZNOŚCI" => Wątek zaczęty przez: Tortowy SkrytoŻerca w 08 Kwiecień, 2020, 11:46

Tytuł: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Tortowy SkrytoŻerca w 08 Kwiecień, 2020, 11:46
Pytanie odnośnie pamiątki która miała miejsce wczoraj tj. 07/04/20  -  Może ktoś dostał linka do dyskusji, podzielił się z kimś, kto nagrał całość? Chętnie obejrzałbym, jak to wyglądało w Polsce.

Jeśli macie jakieś przemyślenia / ciekawostki / nagrania / zdjęcia / anegdoty / informacje - wrzućcie tutaj proszę.
Poza tym, w zeszłych latach były próby przerywania pamiątki przez ex'ów w USA. Po prostu wchodzili na salę królestwa i robili tzw. 'crash' - można zobaczyć na filmie o co chodziło. W tym roku to nie możliwe z wiadomych przyczyn - ale może udało się komuś wejść na zooma i skutecznie zrobić tam zamieszanie? Może jakiemuś hakerowi? Czy centrala odnotowała jakieś próby wtargnięcia?

Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 08 Kwiecień, 2020, 16:20
Witaj Tortowy SkrytoŻerca:
Ale ''jeb-nyłeś'' filmik, cóż on przedstawia?!
Jakiś ''siurmok'' w kraciastej koszulinie, pacykujący się w ''kibliomacie'', zrywki młodych ''pindolin'' szczerzących  zgryz, nie potrafię tego zajarzyć taki groch z kapuchą.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Kyuubi w 08 Kwiecień, 2020, 17:06
U mnie była pamiątka prze zoom. Ciekawie sie słuchało no ale mi sie wydaje ze kazdy powinien spożywać chleb nie jakaś określona tylko grupa.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 08 Kwiecień, 2020, 17:07
Przecież CK uczy, że wszyscy "symbolicznie spożywają" ciało i krew. ;)
Więc też spożywałeś. :)
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: BetMen w 08 Kwiecień, 2020, 17:12
Komicznie wyglądało to jak osoby samotne podawały sobie "emblematy" a później odstawiały....
Normalnie jak małpy w zoo! :o Albo "siostrzyczki" poprawiające sobie ciągle włosy do kamery ;D
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Takajaja w 08 Kwiecień, 2020, 20:29
Moje wrazenia po pamiatce? 🤔

Brak, ponieważ pierwszy raz jej nie obchodziłam ani duchowo, ani cieleśnie. Chociaż byłam blisko..obserwatora, ktory ją obchodził hihi... wiec to komicznie wygladalo.
Jedynie ze powinnam w niej wziasc udział "przypomnialy" mi glupie smsy od SJ i telefon starszego. Pierwszy telefon otrzymalam z zaproszeniem 5 dni przez, drugi w dniu pamiatki od drugiego starszego.
O ile jeden mial szczescie że nie dobiegłam do telefonu żeby go odebrac, tak drugi tego szczescia nie miał hihi....ale i tak powiedział ze tak milo to mu sie dawno nie rozmawialo 😂
Po czym powiedział ze jeszcze zadzwoni...a ja na to: że mam nadzieje że nie 😂

Ale co mnie zastanawia?

Czlowiek był tyle lat SJ, cale zycie podporzadkował tej organizacji. Byl gorliwy, uczeszczał regularnie na zebrania, kongresy, zgromadzenia, chodzil do sluzby itp.
To po cholere ktos mi wysyla smsy czy dzwoni z zaproszeniem na Pamiatke???
Przecież nie jestem niepelnosprawna intelektualnie żeby nie wiedziec, czy nie moc sprawdzic kiedy jest Pamiatka jesli bym ją chciala obchodzic!
Rozumiem zapraszac na pamiatke zainteresowanych, ale nękac wykluczonycj i nieczynnych 😂🤣 darowali by sobie.
To nas obraża 😂


Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 08 Kwiecień, 2020, 20:56
Teraz to właśnie naprawdę można nazwać to Obserwatorami, bo w komórce czy na ekranie.
Wcześniej byli to dla mnie uczestnicy, ale bez spożywania. ;)
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 08 Kwiecień, 2020, 22:28
Piękna była ta pamiątka. Taka nie absorbujaca. Wygodnie leżałem sobie na łóżku,  dzieci rozpierzchniete po domu, zona najbardziej jeszcze tym przejęta. Zauważyłem, że kamery tym razem odsunięte, już nie tylko twarze obejmowały, co by podkreślić krój sukien, spódnic, garsonek zakupionych na tą specjalna okazję. Co nie które rodziny poustawialy kwiaty przed stolikami, aby dodać splendoru chwili. Chlebki i wino wyartykułowane, podawane same sobie z należna czcią. Mówca pięknie podkreslil, że dzisiejsza sytuacja na świecie, powoduje, że tylko organizacja SJ zapewnia ochronę. Coś tam było jeszcze o Jezusie, później modlitwy, znów Apel o studiowanie że SJ i koniec. Bracia później machali sobie na zoomie łapkami, piękne i wzruszające chwile.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 08 Kwiecień, 2020, 22:54
Cytuj
Mówca pięknie podkreslil, że dzisiejsza sytuacja na świecie, powoduje, że tylko organizacja SJ zapewnia ochronę.
Dzięki obostrzeniom babilońskiego Cezara. ;)
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 09 Kwiecień, 2020, 08:18
Pamiątka była piękna chyba,bo ja trwam w swoim postanowieniu i nie bywam czy to w realu czy jak w tym roku poprzez niewidzialną obecność.Trwa to dość długo i nie daję się namówić.Przemówienia są bardzo podobne lekko ozdobione jakimiś aktualnościami coby słuchaczy wylękać że mało dają na tacę,przepraszam do skrzynek,przecież to może być ostatnia sposobność by podzielić się nieprawym bogactwem.pech chciał siódmego miałem wolne a więc mogłem skonsumować nieco płynu z procentami i to zrobiłem ,tylko płyn zamiast głębokiej czerwieni był nieco zielonkawy i smakuje z sokiem jabłkowym.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Jaskier w 09 Kwiecień, 2020, 09:18
U nas kazali na czas przemówienia kamery wyłączyć, i całe szczęście. Takiego festiwalu żenady to nie widziałem jeszcze - z 90 twarzy wciśniętych w te małe okienka, każdy wystrojony, a w tle typowy wystrój późnego PRL. Pół godziny przed programem siedzieli i machali do monitora, jak roboty... Ale nie żałuję, że obejrzałem ten cyrk  :D Wilk syty i owca cała.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Efektmotyla w 09 Kwiecień, 2020, 09:43
Moje wrażenie jest takie że w końcu mogłem sobie winko popić poza czujnym okiem kamery :)
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Kyuubi w 09 Kwiecień, 2020, 10:47
U mnie bardzo była ciekawa rzecz która zwróciła mi uwaga mianowicie
na mównicy prowadzący zacytował

1 koryntian 11:23-25 bez wersetu 26-29 który mówi o spoczywaniu.
Paweł kierował to do zboru w koryntian. I zadziwiło mnie to ze potem na mównic mowil o tym kto moze spożywać a kto nie. W tych wersetach pisze zeby jeść chleb i pić. Jesli ktos chce spozyc chleb czy wino musiał sam siebie wnikliwie obadać czy jest tego godny jesli godny to ja rozumiem przez to ze kazdy chrześcjanin moze spozywać a nie tylko jakaś tam określona grupa tylko musi sprawdzic czy jest temu godny. A nie ze ktos za nas moze decydować o tym.
1kor 11:26-29
Ile razy bowiem będziecie jeść ten chleb i pić z tego kielicha, będziecie ogłaszać śmierć Pana, aż przyjdzie. Ktokolwiek jednak by jadł ten chleb lub pił z kielicha Pana w sposób niegodny, ten będzie winny ciała i krwi Pana

Polecam przeczytać dokonca nie będę tu juz dalej cytował

1kor 11:23-34





Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 09 Kwiecień, 2020, 18:12
Komicznie wyglądało to jak osoby samotne podawały sobie "emblematy" a później odstawiały....
Normalnie jak małpy w zoo! :o Albo "siostrzyczki" poprawiające sobie ciągle włosy do kamery ;D

   Albo te zakrywające cycki  :D :D
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: NieZnaPrawdy w 09 Kwiecień, 2020, 19:57
U mnie bardzo była ciekawa rzecz która zwróciła mi uwaga mianowicie
na mównicy prowadzący zacytował

1 koryntian 11:23-25 bez wersetu 26-29 który mówi o spoczywaniu.
Paweł kierował to do zboru w koryntian. I zadziwiło mnie to ze potem na mównic mowil o tym kto moze spożywać a kto nie. W tych wersetach pisze zeby jeść chleb i pić. Jesli ktos chce spozyc chleb czy wino musiał sam siebie wnikliwie obadać czy jest tego godny jesli godny to ja rozumiem przez to ze kazdy chrześcjanin moze spozywać a nie tylko jakaś tam określona grupa tylko musi sprawdzic czy jest temu godny. A nie ze ktos za nas moze decydować o tym.
1kor 11:26-29
Ile razy bowiem będziecie jeść ten chleb i pić z tego kielicha, będziecie ogłaszać śmierć Pana, aż przyjdzie. Ktokolwiek jednak by jadł ten chleb lub pił z kielicha Pana w sposób niegodny, ten będzie winny ciała i krwi Pana

Polecam przeczytać dokonca nie będę tu juz dalej cytował

1kor 11:23-34


Ja bym zacytował szerzej bo wtedy widać o co chodziło autorowi:
1Kor, 11, 17-34

Wieczerza Pańska

17 Udzielając już pouczeń, nie pochwalam was i za to, że schodzicie się razem nie na lepsze, ale ku gorszemu. 18 Przede wszystkim słyszę – i po części wierzę – że zdarzają się między wami spory, gdy schodzicie się razem jako Kościół. 19 Zresztą nawet muszą być wśród was rozdarcia, żeby się okazało, którzy są wypróbowani. 20 Tak więc, gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania Wieczerzy Pańskiej. 21 Każdy bowiem już wcześniej zabiera się do własnego jedzenia, i tak się zdarza, że jeden jest głodny, podczas gdy drugi nietrzeźwy. 22 Czyż nie macie domów, aby tam jeść i pić? Czy chcecie świadomie znieważać Kościół Boży i zawstydzać tych, którzy nic nie mają? Cóż wam powiem? Czy będę was chwalił? Nie, za to was nie chwalę!
23 Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której został wydany, wziął chleb 24 i dzięki uczyniwszy, połamał i rzekł: «To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę!» 25 Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę!» 26 Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie kielich, śmierć Pana głosicie, aż przyjdzie. 27 Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny staje się Ciała i Krwi Pańskiej.
28 Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. 29 Kto bowiem spożywa i pije, nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije. 30 Dlatego to właśnie wielu wśród was jest słabych i chorych i wielu też pomarło. 31 Jeżeli zaś sami siebie osądzimy, nie będziemy sądzeni. 32 Lecz gdy jesteśmy sądzeni przez Pana, upomnienie otrzymujemy, abyśmy nie byli potępieni ze światem. 33 Tak więc, bracia moi, gdy zbieracie się, by spożywać [wieczerzę], poczekajcie jedni na drugich! 34 Jeżeli ktoś jest głodny, niech zaspokoi głód u siebie w domu, abyście się nie zbierali ku potępieniu [waszemu]. Co do spraw pozostałych, wydam zarządzenia, gdy do was przybędę.

Jemu chodziło o to że na pamiątkę niektórzy ludzie przychodzą się nażreć lub urżnąć nie zachowując należytej powagi tego świętowania.
Nic tam nie mówi o tym, że ktoś spożywa bez powołania.

P.S.
O fakcie odbycia się pamiątki dowiedziałem się z tego forum :).
Zwykle rodzina dzwoniła zachęcając mnie ale w tym roku sobie odpuścili.

Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 09 Kwiecień, 2020, 21:37
Jemu chodziło o to że na pamiątkę niektórzy ludzie przychodzą się nażreć lub urżnąć nie zachowując należytej powagi tego świętowania.
Nic tam nie mówi o tym, że ktoś spożywa bez powołania.

Może i racja. Nie wiem o co chodziło gościowi, który nie był na pamiątce. Tylko nie pytaj o to faceta z tarasu.

Jakkolwiek nie obchodzę, to się wypowiem. W jednym zborze mi zaimponowali - zadbali o wszelakie wdowy i sieroty oraz chłopca bez ojca.
Mądrzy ludkowie potrafili się zorganizować. Jakoś im to poszło.

Teraz czar wspomnień u głupich. Pisałem, jak ktoś mace przywiózł. Nie dogadali się, kto ma chleb robić. Czytałem etykietę - Jehowa by to potępił. Wioska zaściankowa. Jakieś 2 miliony ludzików i 3 lotniska. Zawsze coś się może zdarzyć. Po imprezie rozmawiamy o składzie macy - ale tak bez spiny; raczej jako wniosek. Facet mówi: musiałem improwizować. Ja zrozumiałem. 

Inna sytuacja. Facet został wyznaczony do wina. Wiadomo, ze inny do chleba. Jeszcze inny do obrusu.
U świadków jakieś 30, może nawet 40 lat. Pyta się o wino. Chodzi o rodzaj. Więc mówię żeby kupił martini. Kontynuując dalej opowiadam, że ciociosan i inny wermut też dobrze wygląda. Adria jest dobra. Szturchali mnie łokciem w bok, bym się z ludzi nie nabijał. Kupił Adrie. Boję się pytać Jehowy, czy tę pamiątkę uznał za odbytą. 

Raz widziałem, jak powtarzali pamiątkę. To już pisałem przy okazji innej pamiątki, czyli jak co roku. Pomylili kolejność kieliszka z winem. Więc nauczony przezornością pytam czy będziemy wiedzieli co podawać pierwsze. Dyskusja na 15 minut. Jak jeden mówi, że najpierw je a potem popija, to ja mówię, że najpierw piję a potem zagryzam. Wystarczyło otworzyć Biblię i w jakieś pół minuty wszystko staje się jasne.

Dziś w domach może mieli inne dylematy.

Kiedyś stoję i odpiermandzialam ten cały wykład. Doszedłem do talerza. A słoneczko dalej mi głaszcze buzie. Ktoś godziny pomylił. Nie za dużo - taki przysłowiowy kwadransik. Nawijam pierdoły i patrze czy słoneczko zachodzi. W wykładzie oprócz końcówki nic nie mam więc improwizuję.  Podobno zaszło, ale nie wiem czy za horyzont, czy za ten domek.

Kiedyś dzwonie przez przypadek do znajomego i się pytam w jakiej strefie czasowej mają pamiątkę. On nie skumał, więc się pytam czy pamiątkę mają w Istanbule? Podobno ktoś zarządzający (wprowadzający dane) do tego Internetu zrobił albo literówkę albo nie wiedział nic o zmianie czasu. Ileś set zaproszeń wywalili, bo były podrukowane z błędną godziną. Pomyłki się zdarzają.

Ale jeden gostek przyszedł na pamiątkę dzień później. Jeszcze dzwonił z pretensjami, czemu nie ma pamiątki skoro on przybył. Podobno jest po studiach pedagogicznych. Nawet na śmiech mnie stać - chyba, że ktoś postawi.

Kupiłem wino. Na pamiątką i przy okazji do domu. Polewam takiemu co już ze ŚJ się wypisał. On mówi, że nie możemy bo dziś jest pamiątka. Więc się pytam czy wie, że pamiątka jest po zachodzie słońca, a teraz mamy dzień przed zachodem.

Dlatego pytałem, czy ten co piekł chlebek na tę pamiątkę, wie czym się różni przaśny od ciasta na pizze. O winie nawet nie wspomnę. Pytałem o godziny pamiątkowania się. Nie chodziło o złośliwość, ale o to, czy wszystko było według etykiety.

Ludzie mówią, że pamiątka była wzruszająca, bo takiej jeszcze nie mieli. Nie można im odmówić racji - każda pamiątka jest niepowtarzalna.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Storczyk w 09 Kwiecień, 2020, 22:05


P.S.
O fakcie odbycia się pamiątki dowiedziałem się z tego forum :).
Zwykle rodzina dzwoniła zachęcając mnie ale w tym roku sobie odpuścili.
[/quote]
Nie jesteś sam :)
Też z forum dowiedziałam się o  pamiątce, i mi dobrze z tym . Po co ta udawana troska.

To dobrze, ze sobie odpuscili ?
Czy Ci smutno, ze  nie siedziales z kieliszkiem przed monitorem ?

Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: on-on w 09 Kwiecień, 2020, 23:38

P.S.
O fakcie odbycia się pamiątki dowiedziałem się z tego forum :).
Zwykle rodzina dzwoniła zachęcając mnie ale w tym roku sobie odpuścili.

Nie jesteś sam :)
Też z forum dowiedziałam się o  pamiątce, i mi dobrze z tym . Po co ta udawana troska.

To dobrze, ze sobie odpuscili ?
Czy Ci smutno, ze  nie siedziales z kieliszkiem przed monitorem ?

Miałem dokładnie tak samo. Wczoraj przeczytałem na forum, że pamiątka odbyła się dzień wcześniej. Nikt do mnie nie dzwonił, nie przypominał.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Vaikiki w 10 Kwiecień, 2020, 02:28
Czytam sobie te wasze posty i nic tylko się śmiać...

Mam nadzieję, że mój post nie zostanie odebrany jako obrażanie innych lub ich uczuć czy też wierzeń ( hmm.. jakich wierzeń ? :) )
Może najpierw  małe zapytanie do użytkownika on-on:
Przepraszam, wchodzisz na forum które z gruntu jest przeciwny religii Świadków Jehowy, i nagle piszesz, że nikt Cię nie zaprosił? Żal Ci? Co to wnosi? Oczekujesz, że pomimo swoich przemyśleń ktoś będzie Cię cmokał w twoje czcigodne dupsko przez kolejne kilka lat??? Nie kumam.. Z drugiej strony, gdyby do Ciebie ktoś zadzwonił , to pewnie byś napisał coś w stylu...
'ulalala...Starsi do mnie zadzwonili :) naiwniacy.. mają nadzieję, że mnie wyprostują... '

Ale rozumiem Cię... sytuacja WIN - WIN ( na tym forum)

Zainteresowała mnie też wypowiedź Czczigodnego użytkownika Moyses...
Stary...szukasz poklasku tutaj?
Wyciągasz tutaj sytuacje które ...hmm...nie wiem czy miały miejsce nawet. Bo to trochę kumulacja wszystkiego niedobrego związanego z pamiątką..
Nie to wino ( zaimponowałeś mi z tym wermutem...czemu nie wspomniałeś jeszcze o Porto i Witosha..a może Sangria czy Sangrita ? :) )
Nie ta kolejność.. nie ta godzina.

Jakie to śmieszne....

Reasumując.. dno.
Nic oprócz wytykania błędów i naśmiewania się.

Co w zamian ???
No właśnie nic.

Wchodzi tutaj nowy użytkownik i widzi garstkę ludzi która ucieka do naśmiewania się i wytykania 'SZCZGÓLIKÓW'

No bo kto z nas, byłych, czy teraźniejszych Świadków był na Pamiątce przed zachodem słońca ?
Chodzę/iłem kilkadziesiąt lat i sobie nie przypominam.
Nie przypominam też sobie wermutów itd.

To tak jak z podcieraniem tyłka... raz się nie udało dobrze podetrzeć i swędziało.. może napiszesz o tym Moyses ?

pozdrawiam :D
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 10 Kwiecień, 2020, 08:00
@Vaikiki Co Ty dasz w zamian?  Co wniesiesz do tego forum? Dawaj post, który nie będzie można wyśmiać i nic wytknąć. Zobaczymy czy Ci się uda.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 10 Kwiecień, 2020, 09:10
Vaikiki ja raz byłem na Pamiątce nie godzinę a miesiąc księżycowy przed. I to całkiem niedawno. Jak starczy Ci wiedzy, to sprawdź to. Organizacja, która rości sobie prawo do bycia jedyną dbającą o prawilność a wręcz świętość nie ma prawa popełniać błędów w szczegółach. Świadkowie Jehowy uczą wytykać szczegółowe błędy wszystkim dookoła. Często nie są to nawet błędy a inne niż organizacyjne zwyczaje, rozumienie, doktryny. Okazuje się, że pod tą jedwabną biało niebieską otoczką ORG jest parcianym workiem pełnym swoich błędów różnego kalibru. To forum te błędy wytyka. Każdy ma prawo odebrać jak chce. Jeśli Ciebie te błędy utwierdzają w świętości tej ludzkiej maszynki do zarabiania mamony to tylko chwała Jehowie za to. Hallelujah!  >:D
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Kwiecień, 2020, 10:08
Czytam sobie te wasze posty i nic tylko się śmiać...
A to świetnie, bo właśnie oto chodzi by się pośmiać. ;D
My też się śmiejemy. :)
My tez czytamy, jak Ty te posty i się śmiejemy.
Twoje też nas rozśmieszają. ;)
Cytuj
No bo kto z nas, byłych, czy teraźniejszych Świadków był na Pamiątce przed zachodem słońca ?
A to poczytaj w Strażnicy.
Piszą, że może się zacząć przed zachodem słońca, a tylko emblematy mają być podane po zachodzie. ;)
Wszystko można obejść, gdy się ma jedną salę, a trzy zbory w niej mają się spotkać.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Kwiecień, 2020, 10:51
Uzupełnienie:

*** km 2/94 s. 7 Ogłoszenia ***
Prosimy pamiętać, że chleb i wino nie mogą być podane przed zachodem słońca, chociaż sam wykład można rozpocząć nieco wcześniej. Trzeba dokładnie sprawdzić w kalendarzu, o której godzinie w dniu Pamiątki nastąpi zachód słońca, pamiętając przy tym, że informacja ta dotyczy stolicy, co oznacza, że w pobliżu granicy wschodniej słońce zajdzie nieco wcześniej, a na krańcach zachodnich — kilkanaście minut później.

*** km 1/08 s. 7 Ogłoszenia ***
Zbory powinny poczynić odpowiednie przygotowania do Pamiątki, którą w tym roku będziemy obchodzić w sobotę 22 marca po zachodzie słońca. Chleb i wino należy podać dopiero po zachodzie słońca, chociaż sam wykład może się rozpocząć nieco wcześniej.

Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Vaikiki w 10 Kwiecień, 2020, 11:08
Odniosłem sie do Moysesa, z którego słów wynika, że emblematy były podawane przed zachodem słońca.
Wiadomo, że sama uroczystość, może się zacząć wcześniej.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 10 Kwiecień, 2020, 11:12
Słowa były jednoznaczne:
Cytuj
No bo kto z nas, byłych, czy teraźniejszych Świadków był na Pamiątce przed zachodem słońca ?

A Moyses może znać przypadki łamania zakazu. :)
Skoro NSK tak pieczołowicie przypominało, to znaczy że łamano pewnie tu i tam zasady. ;)
Cytuj
Nie przypominam też sobie wermutów itd.
Skoro Towarzystwo co rusz przypomina o tych wermutach, to pewnie coś z tym było i to nie raz. Nie gada się, jak nie ma problemu. ;)
Zresztą skąd przeciętny nie spożywający ma wiedzieć, jakie tam było wino. ;)

Głowę daję, że Moyses zna konkretne przypadki i zbory. :)
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 10 Kwiecień, 2020, 14:43
Odniosłem sie do Moysesa, z którego słów wynika, że emblematy były podawane przed zachodem słońca.
Wiadomo, że sama uroczystość, może się zacząć wcześniej.

Na Dzień Dobry powiem, że nie wzywaj Pana Moysesa nadaremno!
Tego uczą u świadków.

Pytaniem sprawdzającym jest różnicą między chlebem podawalny a spożywalnym. Drugie pytanie dotyczy technologii wykonania takiego chleba.
Życie pokazało, że trzeba dotrzeć do wina. Dlaczego Moyses 'sprzedał' wermuta prześwietnemu starszemu z podwójna miarą ducha, a nie porto? Do tego nie trzeba być ŚJ.

Teraz inne zdarzenie. Trzeba pamiątkę zorganizować. Jakie powinno być pierwsze pytanie - na którą godzinę? Więc jeden mówi, że na 19:15, bo zachód jest o 19:20. Odkrył to podobno w Internecie. Jak Moyses zapytał gdzie to słonko zachodzi, to się zaczęła filozofia. Tłumaczenie, że u nas jest dzień a u innych noc było ciężkie. To wiedza z podstawówki. Okazało się, że 19:20 to czas stoliczny. Więc tłumaczę, że pamiątka nad Nysą Łużycką jest bardziej niebezpieczna w tym wypadku niż nad Bugiem.
'Co Ty Moyses nie powiesz?' - takie były mniej więcej teksty. To powiedziałem, że przysłowiowy kwadrans improwizowałem by słoneczko zgasło, bo jakiś jełop pomylił godziny. Wszystko dlatego, że Moyses wiedział już wcześniej, gdzie podawano emblematy przed zachodem słoneczka. Teraz nie wiem co jest śmieszniejsze. Piętnaście minut mówienia pierdołów do mikrofonu po to by uszanować czyjś zachód, czy bardziej pitolonie od pitolenia? Do tej pory nikt z tych jechowych mi za to nie podziękował. Nie dopuściłem do profanacji - pewnie to jest najśmieszniejsze.

Czy tu ktoś się nabija? Najgorzej jak partolą najważniejsze święto ci, co są odpowiedzialni za organizowanie tej celebracji.
Siódmego kwietnia 2020 roku ŚJ mieli egzamin. Niektórzy przeszli pomyślnie. Umieli się zorganizować. Reszta machał do laptopka.
Teraz kolejne pytanie. Jeśli Jezus przyleci (nawet na białym koniu) na Ziemię, to z kim będzie rozmawiać? Pytanie jest szerokokątne, czyli nie ogranicza się do ŚJ. Przysłowie mówi, że lepiej z mądrym zgubić, niż z głupim znaleźć.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 11 Kwiecień, 2020, 07:44
Czyżby nowy fan jworgii w naszych skromnych progach?
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 11 Kwiecień, 2020, 09:37
Zamilkł. I tyle wniósł do tego forum.  :P
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 11 Kwiecień, 2020, 09:51
Czasy się zmieniają i sposób obchodzenia pamiątki też.Był czas że każdy w zborze obchodził nawet jak był obłożnie chory.Jak nie można było dostarczyć delikwenta na miejsce spotkania,to dwóch starszych jechało do takiego wagarowicza i robiło mu pamiątkę.Cel takiego postępowania był jasny ,chodziło o to by nie pominąć żadnego posmyranego.Natomiast dzisiaj  jesteś to jesteś a jak cię nie mato radę ci dam,nie pij wina prosto z butelki bo mogą nie zaliczyć,ze szklanki też się nie liczy,musi być z kielicha i pamiątkę zaliczysz sam.Postawa preferowana w naukach przez naczalstwo świadków a więc pełna szacunku obserwacja prowadzi do frustracji.Jak otwieram butelkę i polewam to nie po toby patrzeć tylko się napić.Jak ja mogłem wytrzymać te 30 lat,podając innym by popatrzyli,sam też popatrywałem,czasami miałem ochotę walnąć takiego kielicha,tylko ten nieracjonalny strach skoro nie jestem posmyrany to zostanę inaczej uhonorowany.Anioł na chwilę się zmaterializuje i przy......li mi w pijacki ryj.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Gostek w 11 Kwiecień, 2020, 10:34
A ja jestem ciekaw, jak w tym roku policzą wszystkich pomazanych.??
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 11 Kwiecień, 2020, 10:50
A ja jestem ciekaw, jak w tym roku policzą wszystkich pomazanych.??
Przez smsy. ;D
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: NieZnaPrawdy w 11 Kwiecień, 2020, 14:08

P.S.
O fakcie odbycia się pamiątki dowiedziałem się z tego forum :).
Zwykle rodzina dzwoniła zachęcając mnie ale w tym roku sobie odpuścili.

Nie jesteś sam :)
Też z forum dowiedziałam się o  pamiątce, i mi dobrze z tym . Po co ta udawana troska.

To dobrze, ze sobie odpuscili ?
Czy Ci smutno, ze  nie siedziales z kieliszkiem przed monitorem ?

Wrzuciłem cytat z Koryntian głownie po to by pokazać że ich święto jest źle celebrowane.
O zaproszenia napisałem bo myślę, że suma takich małych zdarzeń lub ich braku pokazuje w którą stronę podąża rydwan.
A mi smutno z tego powodu nie jest bo nie świętuję już 15 lat, właściwie to chyba nigdy nie świętowałem....
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 11 Kwiecień, 2020, 15:32
w swoim życiu wysłuchałam może ze 3 wykłady pamiątkowe które wyrwały mnie z kapci (butów)
fakt było to bardzo dawno temu, ale wtedy jeszcze każdy silił się na sakrum.
zawsze barakowało mi takiej podniosłej atmosfery.
żeby po pamiątce przyjść z rodziną przyjaciółmi do domu usiąść przy stole, poczytać
ewangelię coś poczuć.
a na sali często jak już było po zmianie czasu gonili nas na 2 tury jakby nie można było wynająć jakiejś sali żeby starsi bracia i z małymi dziećmi mogli nie przychodzić na pamiątkę w środku nocy np. na 22. bo i na takiej byłam 😒
ci z pierwszej tury są wyganiani ci z drugiej są zmęczeni.
zwłaszcza że na drugi dzień do roboty na rano.

dzisiaj już mnie to nie obchodzi, nie mam w sobie żadnej wiary.
zatarli mnie.

ciekawe jaką filozofię mają na cztery kielichy jak w domu u każdego stał tylko jeden.
ogólne wrażenia mam ambiwalentne
my mieliśmy wykład z sali

a i jeszcze jedno mi się przypomniało
jedna pionierka jak zobaczła mnie że jestem zalogowana powiedziała że
jak trwoga do do Boga. oczywiście nie wprost 😆
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 11 Kwiecień, 2020, 16:22
Cytat: Trinity link=topic=9761.msg215652#msg215652 date=1586611928

dzisiaj już mnie to nie obchodzi, nie mam w sobie żadnej wiary.
zatarli mnie.
[/quote
"-mnie to nie obchodzi
-nie mam w sobie żadnej wiary
-zatarli mnie."
 
Ja staram się usilnie mieć wiarę mimo bycia śj by nie pójść w ślady obłąkanego Nietzschego i innych.
Musi być jakiś sens naszego życia.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 11 Kwiecień, 2020, 16:58


nie mam w sobie żadnej wiary.



Nawet takiej ,że jak coś chcesz zrobić to od razu wierzysz,że to się nie powiedzie?
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 11 Kwiecień, 2020, 17:02

Ja staram się usilnie mieć wiarę mimo bycia śj by nie pójść w ślady obłąkanego Nietzschego i innych.
Musi być jakiś sens naszego życia.

A może właśnie sens życia można odnaleźć w życiu. Może trzeba żyć prawdziwie. Czuć, obserwować, dotykać, smakować, nie bać się oddychać pełną piersią, znajdywać odpowiedzi na trudne pytania bez oglądania się na substytuty typu Wielka Tajemnica? W jakim sensie wiara daje większy sens życiu? Wiara w co? Kogo?
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 11 Kwiecień, 2020, 17:06
A może właśnie sens życia można odnaleźć w życiu. Może trzeba żyć prawdziwie. Czuć, obserwować, dotykać, smakować, nie bać się oddychać pełną piersią, znajdywać odpowiedzi na trudne pytania bez oglądania się na substytuty typu Wielka Tajemnica? W jakim sensie wiara daje większy sens życiu? Wiara w co? Kogo?
I to jest to. A nie czekać aż ktoś powie jak masz żyć.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 11 Kwiecień, 2020, 17:22
A może właśnie sens życia można odnaleźć w życiu. Może trzeba żyć prawdziwie. Czuć, obserwować, dotykać, smakować, nie bać się oddychać pełną piersią, znajdywać odpowiedzi na trudne pytania bez oglądania się na substytuty typu Wielka Tajemnica? W jakim sensie wiara daje większy sens życiu? Wiara w co? Kogo?
Kochany! ja obserwuję,dotykam,smakuję,oddycham pełna piersią,ale to na przeciw wieczności sekunda.
Poznałem cudowną  dziewczynę obecną żonę i strach mnie ogarnia by to miało trwać tylko sekundę.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 11 Kwiecień, 2020, 17:25
Nawet takiej ,że jak coś chcesz zrobić to od razu wierzysz,że to się nie powiedzie?

takiej nie mam najbardziej 😏

żyć pełną piersią jest fajne jak się dużo nie myśli
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 11 Kwiecień, 2020, 17:45
Kochany! ja obserwuję,dotykam,smakuję,oddycham pełna piersią,ale to na przeciw wieczności sekunda.
Poznałem cudowną  dziewczynę obecną żonę i strach mnie ogarnia by to miało trwać tylko sekundę.

A co to wieczność? Skąd można mieć pewność, że sekundę po Twojej śmierci czas się nie skończy? Jeśli by tak było jesteś wygranym, bo nie żyjesz. Gorzej mają Ci co przeżyją Twoję śmierć o rzeczoną sekundę. A najgorzej Ci z wiarą, bo na co im się przyda. Chcieli wieczność przeznaczyć na zwiedzanie Ziemi i co czas się skończył.  ;)
Ale z drugiej strony można marzyć o wieczności. Można marzyć o tym by nauczyć się fruwać jak ptaki, nurkować na głębokość 10 km czy umieć ryć w ziemi jak kret. Ja nie zajmuję sobie głowy tego typu marzeniami. Żyję, wiem że umrę, jest mi z tym fajnie. Strach mnie z tego powodu nie ogarnia. Sensem dla mnie jest sensowne wypełnianie czasu jaki mi dano zamiast tworzenia pustki w głowie myśleniem o wieczności.  ;)
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 11 Kwiecień, 2020, 17:45
żyć pełną piersią jest fajne jak się dużo nie myśli
Pełnopiersistym łatwiej. :)
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 11 Kwiecień, 2020, 18:00
Żyję, wiem że umrę, jest mi z tym fajnie.
Sama radość!
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 11 Kwiecień, 2020, 18:15
Sama radość!

Dokładnie. Bo życie jest radością.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 11 Kwiecień, 2020, 18:27
Dokładnie. Bo życie jest radością.
Dokładnie! Życie jest radością.
To dlaczego piszesz cyt: "żyję wiem że umrę jest mi z tym fajnie "?
Jak widzę najpierw piszesz a póżniej myślisz.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 11 Kwiecień, 2020, 18:33
Dokładnie! Życie jest radością.
To dlaczego piszesz cyt: żyję wiem że umrę jest mi z tym fajnie "?
Jak widzę najpierw piszesz a póżniej myślisz.

Bo wiem, że umrę. Nie jestem na tyle bezmyślny by o tym nie myśleć. Gdy stanąłem ze śmiercią twarzą w twarz przestałem się jej bać. Ot to taka część życia. A życie jest piękne.  :)
A ty kiedy myślisz?  ;)
Jeśli inni myślą inaczej od Ciebie i dzięki temu innemu myśleniu mają radość z życia które kończy się śmiercią to wg Ciebie nie myślą?
Piszemy w wątku o Pamiątce. Jak ktoś wierzy w Boga to wyśmienity wątek o tym że śmierć daje radość wierzącym. Jeśli niewierzącym świadomość śmierci nie zakłóca radości życia, to wierzącym tak trudno to znieść? Dlaczego? Bo Bóg daje radość? Ale który daje jej najwięcej?
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 11 Kwiecień, 2020, 19:01
Bo wiem, że umrę. Nie jestem na tyle bezmyślny by o tym nie myśleć. Gdy stanąłem ze śmiercią twarzą w twarz przestałem się jej bać. Ot to taka część życia. A życie jest piękne.  :)
A ty kiedy myślisz?  ;)
Jeśli inni myślą inaczej od Ciebie i dzięki temu innemu myśleniu mają radość z życia które kończy się śmiercią to wg Ciebie nie myślą?
Piszemy w wątku o Pamiątce. Jak ktoś wierzy w Boga to wyśmienity wątek o tym że śmierć daje radość wierzącym. Jeśli niewierzącym świadomość śmierci nie zakłóca radości życia, to wierzącym tak trudno to znieść? Dlaczego? Bo Bóg daje radość? Ale który daje jej najwięcej?
Kiedy stanąłeś śmierci twarzą w twarz,ja stanąłem  w wieku 10 lat gdy ze szpitala w Warszawie  próby mojej krwi wysłano do Berlina.
Wiem że i wierzącym jak i niewierzącym świadomość śmierci zakłóca radosci zycia jak i nie zakłóca radości życia-nie ma tu definicji uwarunkowań.
Ale pisać że 'fajnie' jest ze świadomością śmierci to nie jest fajne
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 11 Kwiecień, 2020, 19:09
Zaraz będzie licytacja kto chory, chorszy, itp.

Ja myślałem że umieram jak pijany facet wymierzył do mnie z pistoletu z odległości kilku metrów. :(
A on się zabawiał w straszenie. :-\
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 11 Kwiecień, 2020, 19:25
Cóż mam poradzić na to, że jest mi fajnie bo żyję wiedząc jednocześnie, że umrę? Co mam poradzić, że nie wierzę w życie wieczne a nie mąci mi to radości życia? Wiem z własnego doświadczenia, że życie cieszyło mnie mniej w czasach kiedy w życie wieczne wierzyłem a wtedy kazali mi się cieszyć. Teraz cieszyć się zabraniają a ja się cieszę. Taka to rogata bezmyślna dusza ze mnie.  >:D
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 11 Kwiecień, 2020, 20:59
DeepPinkTool, właśnie takie podejście do życia, uczuć, przemijania i śmierci jest mi bliskie. Zdaje sobie sprawę z przemijania, z ulotności życia, ale cieszę się jego każdą częścią. Wiem, że umrę, ale nie tęsknię za śmiercią. Dlatego doceniam każda chwilę, czy z dziecmi, czy z żoną, czy z przyjaciółmi. Zrozumialem, że życie wieczne to tylko wabik, aby swoje życie poświęcić dla celów wytyczonych przez nieznanych mi ludzi. Będąc SJ wierzącym w życie wieczne, niedoceniałem wielu chwil życia, uważając je nic warte, albo błahe, przecież kiedy będę żyć wiecznie przeżyje je bardziej mocniej. I to jest bzdura. Tu i teraz przeżywasz zakochanie się, narodziny dzieciaków, ich miłość do ciebie. Tu i teraz przeżywasz świetne chwile z przyjaciółmi. Poznajesz i odkrywasz życie. I to jest piękne, a śmierć to zakończy, ale umrę jako czlowiek, który wybrał życie, a nie zmarnował je na czekanie na życie, którego nikt jeszcze z ludzi nie doświadczył.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 11 Kwiecień, 2020, 21:14
Ja podchodziłem do tego trochę inaczej. Mając nadzieję na życie wieczne stwierdziłem, że mam na wszystko czas. Nawet jak umrę to zmartwychwstanę i będę mógł kontynuować to co mi się na krótką chwilę skończyło. A tu w kaczy kuper, czas się kończy :P Ja się nie cieszę z upływającego czasu i zbliżania się do kresu istnienia.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 11 Kwiecień, 2020, 21:37
Kochany! ja obserwuję,dotykam,smakuję,oddycham pełna piersią,ale to na przeciw wieczności sekunda.
Poznałem cudowną  dziewczynę obecną żonę i strach mnie ogarnia by to miało trwać tylko sekundę.
To co?Człowiek ma żyć wiecznie czy po jakimś czasie umierać?
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 12 Kwiecień, 2020, 01:20
nawet jak czekasz na inne życie i marnujesz obecne na czekanie, te prawdziwe to uczucie
zakochania już nie przeżyjesz drugi raz, albo narodzin dziecka
nie nie niestety
a szkoda

Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Gandalf Szary w 12 Kwiecień, 2020, 08:13
nawet jak czekasz na inne życie i marnujesz obecne na czekanie, te prawdziwe to uczucie
zakochania już nie przeżyjesz drugi raz, albo narodzin dziecka
nie nie niestety
a szkoda
[/b][/size]
Trzeba korzystać z życia i nadarzających się okazji. Kto potrafił tak żyć w organizacji ten jest wygrany.
Przypomniał mi się wiersz Wisławy Szymborkiej pt. ,,Nic dwa razy się nie zdarza". Chyba adekwatny do tego co napisałaś. Taka mała refleksja ;)

Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 13 Kwiecień, 2020, 11:28
(mtg): chórem odpowiedzmy jak poniżej w memie  >:D >:D
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: DeepPinkTool w 13 Kwiecień, 2020, 12:01
 >:D הַלְלוּיָה (הללויה)
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Kyuubi w 13 Kwiecień, 2020, 14:32
Przecież CK uczy, że wszyscy "symbolicznie spożywają" ciało i krew. ;)
Więc też spożywałeś. :)

To chyba przespałem ten moment  ???
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 13 Kwiecień, 2020, 14:41
To chyba przespałem ten moment  ???
U ŚJ wszystko odbywa się niewidzialnie:
paruzja, zmartwychwstanie, królowanie, wybranie niewolnika, więc tym bardziej symboliczne spożywanie. :)
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 01 Maj, 2020, 13:27
Ciekawostka z Pamiątki w więzieniu (wyświetlana tylko).
Okazuje się, że w USA kapelan wydaje zgodę ŚJ na ich działania:

Cytuj
Bracia starali się o pozwolenie kapelana więziennego na przeprowadzenie Pamiątki w tych dwóch więzieniach. Niestety, po wprowadzeniu ograniczeń związanych z pandemią COVID-19, stało się to niemożliwe. Ale zanim bracia zaproponowali alternatywny plan, ku ich zaskoczeniu kapelan sam poprosił o nagrany wcześniej wykład na Pamiątkę. Zaczął też przygotowania do jego wyemitowania w obu miejscach.

Oprócz wyświetlenia filmu bracia planowali też przesłać kapelanowi zaproszenia na Pamiątkę, które mógłby przekazać więźniom lub wywiesić na tablicach ogłoszeń. I znów niespodziewanie kapelan z własnej inicjatywy porozwieszał w budynkach ogłoszenia o Pamiątce. W wieczór uroczystości każdy więzień mógł obejrzeć okolicznościowe biblijne przemówienie.
https://www.jw.org/pl/wiadomosci/jw/region/stany-zjednoczone/Pami%C4%85tka-w-roku-2020-Stany-Zjednoczone/

Jakiś ekumenizm nam się szykuje. :)
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: josh82 w 01 Maj, 2020, 15:50
Ciekawy czy tak samo chwaliliby starszego, który by zapraszał Świadków na święto innych religii.
Tytuł: Odp: Temat: Wrażenia po Pamiątce 2020
Wiadomość wysłana przez: Rutheford w 27 Maj, 2020, 13:50
Jeszcze chwila a wszyscy zaczęliby łamać się swoistym opłatkiem (przaśnym)... Jakby tak dobrze podkręcić to i kolędy by zaśpiewali :)... Patrząc z pewnego dystansu to religie powstały jednak po to żeby ogłupić i zniewolić ludzi. Hamują rozwój osobowości wmawiając, że czas należy poświęcać bogu...