Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

DYSKUSJE DOKTRYNALNE => SEKSUALNOŚĆ WG ŚWIADKÓW JEHOWY => Wątek zaczęty przez: julia7 w 21 Listopad, 2018, 13:20

Tytuł: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: julia7 w 21 Listopad, 2018, 13:20
Mam głupie nieco pytanie. Czy kobiety, będące religijnymi Świadkami Jehowy, rozmawiają czasem z koleżankami (zakładam, że najczęściej też będącymi Świadkami Jehowy) tak normalnie o seksie jak np. ja z koleżankami?
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Listopad, 2018, 13:26
Głodnemu chleb na myśli. ;D

*** w02 15.1 ss. 16-17  ***
Do czynów zniesławiających Boga należy między innymi kradzież, kłamstwo, obelżywa mowa, nieprzyzwoite rozmowy o seksie, haniebne postępowanie, sprośne żarty oraz pijaństwo (Efezjan 4:25, 28, 31; 5:3, 4, 11, 12, 18). Nie wdajemy się w takie rzeczy, lecz ‛dalej chodzimy jako dzieci światła’.

Ale "przyzwoite", rozumiem mogą być. :)

*** g05 22.9 s. 20 Internetowe czaty — co warto o nich wiedzieć? ***
Jeżeli wdasz się w internetowe rozmowy o seksie — nawet z osobami, które podają się za twoich przyjaciół — możesz skończyć tak, jak pewien młodzieniec opisany w Biblii. Z ciekawości przechadzał się koło domu prostytutki. Z początku tylko jej słuchał. Ale gdy wzmogło się w nim pożądanie, rozmowa przestała mu wystarczać. „Nagle on podąża za nią, jak byk idący na rzeź (...); niczym ptak śpieszy on do pułapki” (Przysłów 7:22, 23).

*** g04 8.12 s. 30 Od naszych Czytelników ***
Telefoniczne rozmowy o seksie  Bardzo dziękuję za artykuł „Młodzi ludzie pytają: Co jest złego w telefonicznych rozmowach o seksie?” [22 lutego 2004]. Należę do osób, które miały z tym poważny problem. Zrujnowało mnie to pod względem duchowym i popchnęło do poważniejszych grzechów, a następstwem była utrata przywilejów w zborze chrześcijańskim.

*** g98 8.7 s. 22 Czy jest coś złego we flirtowaniu? ***
Flirtowanie kłóci się z tą radą. Bóg zabrania nawet prowadzić nieprzyzwoite rozmowy o seksie.

Tyle z prasy. :)
Teraz praktyka...
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 21 Listopad, 2018, 13:27
Tak. Rozmawiają. Sam słyszałem. Ale nie wszystkie. Niektóre to nawet wprost mówią, że cieszą się z takiej rozmowy, bo 'u nas nie mozna tak otwarcie o seksie mówić'.
Rozmawiają nie tylko z koleżankami, ale też z kolegami. To drugie ma wszelkie znamiona niebezpieczeństwa.
Ale to nie jest codzienność.
Zaspokoiłem Twoja ciekawość? ;)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: julia7 w 21 Listopad, 2018, 13:30
No to się dziwię takiej praktyce w starciu z przytoczoną przez Roszadę teorią. Może to nie były siostry religijne?
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Listopad, 2018, 13:37
Ray Franz pisał (Kryzys sumienia 2006 s. 44-54), że w najgorszych latach to żony o seksie z mężem rozmawiały ze starszymi. ;D
Pytały, czy tak, a tak, wolno. :-\
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 21 Listopad, 2018, 13:44
No to się dziwię takiej praktyce w starciu z przytoczoną przez Roszadę teorią. Może to nie były siostry religijne?

Nie dziwuj się.
Zwyczajnie o takich sprawach można rozmawiać normalnie.
Można się 'zareklamować' odnośnie swoich oczekiwań.
Poza tym ten temat zawsze budzi pewną ciekawość i jak widać po różnych grupach społecznych, jest zapotrzebowanie na takie pogawędki.
Dodatkowo, istnieje kwestia, czy rozmawia się o takich tematach z kulturą czy też w ramach sprośnych żartów.
Poza tym sprawy płci są nieodłącznie związane z ludźmi.
Z chęcią zobaczyłbym jak Ty rozmawiasz z 13 letnim synem o takich sprawach. I wtedy pokażę gdzie jest tzw problem.
Jako dziewczyna powinnaś wiedzieć, że kobiety więcej o sprawach seksu rozmawiają ze sobą, niż przeciętny facet zdąży sobie zwizualizować stare ryps-wyps. ;)

Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: julia7 w 21 Listopad, 2018, 13:56
Wiem, stąd pytanie. Myślałam, że u Świadków jest to stonowane.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Ola w 21 Listopad, 2018, 14:04
Oj rozmawiają i to jak.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: klara kot w 21 Listopad, 2018, 14:06
Mam głupie nieco pytanie. Czy kobiety, będące religijnymi Świadkami Jehowy, rozmawiają czasem z koleżankami (zakładam, że najczęściej też będącymi Świadkami Jehowy) tak normalnie o seksie jak np. ja z koleżankami?

to chyba zależy od tego, jak bliskie relacje łączą te 2 osoby które o tym rozmawiają. Ja na takie tematy rozmawiałam jak dotąd tylko z 1 osobą ze zboru, ze swoją przyjaciółką. Z "koleżankami" raczej bym o tym nie rozmawiała
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: julia7 w 21 Listopad, 2018, 14:34
to chyba zależy od tego, jak bliskie relacje łączą te 2 osoby które o tym rozmawiają. Ja na takie tematy rozmawiałam jak dotąd tylko z 1 osobą ze zboru, ze swoją przyjaciółką. Z "koleżankami" raczej bym o tym nie rozmawiała

To już sprawa osoby danej z iloma osobami. Chodziło mi o to czy w ogóle rozmawiają czy - jako że publikacje tego zakazują - w ogóle się o tym z nikim nie gada.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 21 Listopad, 2018, 14:54
moje trzy grosze:
na wieczornych kolacjach, kolacyjkach, ten temat  z ciekawością podsuwałem rezultat był zaskakujący.
Najpierw zaczynały się teokratyczne rozmowy to owo i tamto, a następnie skrzętnie manipulowałem w temacie tabu, po napoju rozweselającym, nabierał  on odpowiedniej mocy.
Wszystko zależny od podejścia i podaniu w kuszący, chytry sposób, aby osiągnąć swój cel, wzbudzając w towarzystwie zainteresowanie tym tematem.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: julia7 w 21 Listopad, 2018, 14:54
Nic nie rozumiem xD
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 21 Listopad, 2018, 15:32
Mam głupie nieco pytanie. Czy kobiety, będące religijnymi Świadkami Jehowy, rozmawiają czasem z koleżankami (zakładam, że najczęściej też będącymi Świadkami Jehowy) tak normalnie o seksie jak np. ja z koleżankami?

Tak normalnie jak ty to nie.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: zenobia w 21 Listopad, 2018, 18:24
Tak ,normalnie' uprawiają seks, a nawet swobodnie o nim rozmawiaja pary słabsze duchowo  :) :) :)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Listopad, 2018, 18:32
Tak ,normalnie' uprawiają seks, a nawet swobodnie o nim rozmawiaja pary słabsze duchowo  :) :) :)
Z drugiej strony na zebraniach podczas studium były fragmenty z Biblii o sprawach związanych z seksem, które omawia się wśród dzieci będących na zebraniach.
Nie mogę sobie przypomnieć konkretnego przykładu.

Zresztą jak się potępia swobodę seksualną czytając Strażnicę to też wśród dzieci.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: puma w 21 Listopad, 2018, 20:06
Mam głupie nieco pytanie. Czy kobiety, będące religijnymi Świadkami Jehowy, rozmawiają czasem z koleżankami (zakładam, że najczęściej też będącymi Świadkami Jehowy) tak normalnie o seksie jak np. ja z koleżankami?

Nie wiem jak to jest gdy jedna i druga kobieta są Świadkami Jehowy.  Ale jedna pionierka z pobliskiego zboru studiowała biblię z moją byłą koleżanką( plotkarą okropną) i tak się zdarzyło, że owa pionierka wyszła jakieś dwa miesiące wcześniej za mąż i skarżyła się tej zainteresowanej, że ona nie ma orgazmu z mężem. I pytała co ma z tym zrobić itp.Tamta oczywiście wszystkim naokoło to rozchlapała  jak to ona :D Afery co prawda żadnej nie było bo rozchlapała poza zborem ale my wszystkie zainteresowane o tym wiedziałyśmy ... głupie uczucie... patrzysz  na dziewczynę i zaraz ci się to przypomina :P
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Listopad, 2018, 20:17
Przypomniałem sobie fragmenty omawiane wśród dzieci. Dotyczyły Lota

Mam dwie córki, które są jeszcze dziewicami. Pozwólcie, proszę, że je do was wyprowadzę, a potem możecie robić z nimi, co chcecie. Tylko tych mężczyzn zostawcie w spokoju, bo schronili się pod moim dachem”(...)” (Rdz 19:8)

*** w04 15.1 s. 27 ak. 3-4 Ciekawe myśli z Księgi Rodzaju (część II) ***

19:30-38 — Czy Jehowa patrzył z pobłażaniem na to, że Lot się upił, a potem spłodził synów z obiema córkami? Jehowa nie ocenia pobłażliwie kazirodztwa ani pijaństwa (Kapłańska 18:6, 7, 29; 1 Koryntian 6:9, 10). Sam Lot bolał nad „bezprawnymi uczynkami” mieszkańców Sodomy (2 Piotra 2:6-8).

Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: puma w 21 Listopad, 2018, 20:26
No ja nie wiem kiedy oni w końcu przestaną się czaić.Kiedy w końcu w te fragmenty w których pisze Jehowa to i tamto będą brzmiały zgodnie z prawdą zborową: Czy Ciało Kierownicze  patrzyło z pobłażaniem na to, że Lot się upił itd.Lot powinien wyznać winę starszym a potem zostać wykluczony...A właśnie mam pytanie Czy Lot był Świadkiem Jehowy według CK?
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 21 Listopad, 2018, 20:29
No ja nie wiem kiedy oni w końcu przestaną się czaić.Kiedy w końcu w te fragmenty w których pisze Jehowa to i tamto będą brzmiały zgodnie z prawdą zborową: Czy Ciało Kierownicze  patrzyło z pobłażaniem na to, że Lot się upił itd.Lot powinien wyznać winę starszym a potem zostać wykluczony...A właśnie mam pytanie Czy Lot był Świadkiem Jehowy według CK?
Jatiw-Puma
z Tobą wspólnie czytałbym wieczorem przy świecach PIEŚNI nad PIEŚNIAMI  :) :) :)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 21 Listopad, 2018, 21:07
Jeden jedyny priorytetowy CEL (Ww)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 21 Listopad, 2018, 23:39
Wszystkich ciekawych jaki powinien być teokratyczny seks odsyłam do artykułu z bloga naszego forumowicza SJ23:

"Dozwolone okrzyki rozkoszy to na przykład: O jak wspaniale, prawie tak jak w Królestwie!! O Jehowo Najwyższy!! O jakże miło i chrześcijańsko się kochamy mój mężu!! Dziękuję Tobie i Jehowie za tak wspaniały stosunek!! Owe sformułowania powinny być wypowiadane w duchu łagodności i miłości a nie wykrzykiwane w jakimś dzikim szale na modłę tego złego świata. Pamiętajcie, że wszystko co robicie, róbcie ku chwale Bożej. Jehowa obserwuje was cały czas.  Seks musi być przykładny i grzeczny. Nie ma miejsca na innowacje i inne szatańskie wymysły. Stosunek należy odbyć z godnością sług Bożych. Bez specjalnego zatracania się w pustej przyjemności".

Cała reszta wskazówek i pouczeń w linku: http://sj23.blox.pl/2013/08/Seks-u-Swiadkow-Jehowy.html
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Trinity w 21 Listopad, 2018, 23:46
o dzięki ci Ekskluzywny za ten link
szukałam go
a natrafiłam na niego jeszcze ze starego forum 😂
ubawia mnie nadal
dla mnie to bomba
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Ekskluzywna Inkluzywność w 21 Listopad, 2018, 23:52
o dzięki ci Ekskluzywny za ten link
szukałam go
a natrafiłam na niego jeszcze ze starego forum 😂
ubawia mnie nadal
dla mnie to bomba

Wszelkie wyrazy wdzięczności: podziękowania, komplementy, wyznania miłości, czekoladki, bombonierki, alkohole, wełniane skarpetki, szaliczki, laurki - wysyłajcie bezpośrednio do niego. Z pominięciem waluty, waluta ma iść do mnie :P
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 22 Listopad, 2018, 08:55
Nic nie rozumiem xD

   Nie przejmuj się, że nie rozumiesz u śJ jak wszędzie.
Ci co z natury ograniczeni w temacie, udają że temat / problem ich nie dotyczy.
Ci bardziej rozgarnięci potrafią rozmawiać i to dość swobodnie. A że są bardziej rozgarnięci, obracają się w takim, a nie innym towarzystwie potrafią tak temat przemycić, że nim się reszta zorientuje już po dyskusji.  ;D

Najciekawiej (ale to jak zawsze) jest z tymi świętoje...mi.
Karcą, pouczają, a sami hasają jak pchły na psim zajdzie.  ;D
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: klara kot w 22 Listopad, 2018, 09:33
Może jestem bardziej zamknięta w sobie. Dla mnie to nie ma znaczenia czy jestem w organizacji czy byłabym poza nią- raczej nie rozmawiam otwarcie na takie tematy. Dla mnie małżeństwo jest zbyt święte, żeby rozpowiadać o tym, co się dzieje sypialni czy żartować sobie z tych spraw... Myślę, że mój mąż na pewno nie życzyłby sobie tego, żeby ktoś znał takie szczegóły z naszego życia. Jak już wcześniej Puma wspomniała- przez to, że jedna koleżanka zdradziła jakiś intymny szczegół dotyczący pewnej dziewczyny, teraz gdy ją widzi to jej się to przypomina.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Listopad, 2018, 09:41
Cytuj
Dla mnie małżeństwo jest zbyt święte, żeby rozpowiadać o tym, co się dzieje sypialni czy żartować sobie z tych spraw
No widzisz, a jak bywało kiedyś?
R. Franz pisał:

"Decyzja Ciała Kierowniczego z 1972 roku „zaowocowała” znaczną
liczbą „przesłuchań sądowniczych”, które przeprowadzili starsi zborów
słuchając doniesień i wyznań na temat praktyk seksualnych swoich członków.
W czasie tych przesłuchań wiele kobiet przeżyło chwile bolesnego
zakłopotania, były bowiem zmuszone do odpowiadania na pytania starszych
dotyczące najbardziej intymnych stron ich małżeńskiego pożycia
.
Wiele małżeństw, w których jeden z członków nie był Świadkiem, przeszło
przez burzliwy okres. Współmałżonek niebędący Świadkiem często
ostro sprzeciwiał się praktyce przesłuchań, którą uważał za nieuprawniony
zamach na prywatność jego pożycia. Niektóre małżeństwa rozpadły
się, a sprawy zakończyły się rozwodem." (Kryzys sumienia R. Franz 2006 s. 46).

"Pewna kobieta napisała, że rozmawiała ze starszym, a ten poradził jej
napisać do Ciała Kierowniczego po „pewną odpowiedź”. Napisała więc
o tym, że ona i jej mąż bardzo się kochają, po czym opisała „pewien typ
gry miłosnej”
, z którego mają zwyczaj korzystać. Dodała następnie: „Wierzę,
że jest to sprawa sumienia, lecz piszę, aby się upewnić”." (jw. s. 46).

To było chyba gorsze nisz spowiedź czy przesłuchanie przed komitetem. :-\
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Exodus w 22 Listopad, 2018, 09:49
Wszystko co ludzkie nie musi być nam obce 
  Przy odpowiednim podejściu, delikatności rozmowach na poruszony wyżej temat - fiki miki  ;)
 można niejedną przekroczyć granice z ukochaną lub ukochanym.
 A większość tych zablokowanych poprzez zabetonowanie umysłu strażnicą nigdy nie zaznała prawdziwej radości z ars amandi.
 
 
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: klara kot w 22 Listopad, 2018, 09:53
No widzisz, a jak bywało kiedyś?


Dziś by to już nie przeszło, ale nadal np gdy pary chcą mieć wykład ślubny mają małe przesłuchanie z pytaniami np. czy narzeczony dotykał piersi  :)

[/quote]

 A większość tych zablokowanych poprzez zabetonowanie umysłu strażnicą nigdy nie zaznała prawdziwej radości z ars amandi.
 

zaintrygowałeś mnie  :o co masz na myśli?  :o
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Listopad, 2018, 10:42
Dziś by to już nie przeszło, ale nadal np gdy pary chcą mieć wykład ślubny mają małe przesłuchanie z pytaniami np. czy narzeczony dotykał piersi  :)
No nie spodziewałem się tego. :-\

Ciekawe zatem czy kobieta może dotknąć klatę faceta. :)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 22 Listopad, 2018, 11:17
Intymne rozmowy krawaciarzy na spotkaniu roboczym i nie tylko  ;D ;D
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: salvat w 22 Listopad, 2018, 16:26
Dziś by to już nie przeszło, ale nadal np gdy pary chcą mieć wykład ślubny mają małe przesłuchanie z pytaniami np. czy narzeczony dotykał piersi  :)

A jak się przyzna to nie dość, że z wykładu nici to jeszcze będą i tacy, co mu zrobią komitecik lub jakieś ograniczonko ewentualnie wybranka wiedziona "dobrymi radami" zacznie mieć wątpliwości co do słuszności wyboru kandydata na męża.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: puma w 22 Listopad, 2018, 17:39
A jak się przyzna to nie dość, że z wykładu nici to jeszcze będą i tacy, co mu zrobią komitecik lub jakieś ograniczonko ewentualnie wybranka wiedziona "dobrymi radami" zacznie mieć wątpliwości co do słuszności wyboru kandydata na męża.

I pozamiatane ... do służby niech lepiej idzie po co się będzie hajtać :D :D :D
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 22 Listopad, 2018, 18:00
praktyka życiowa jest taka że młodzi kłamią że "nie było niczego", a jak ktoś ma wyrzut sumienia, to po ślubie jest czas na okazanie skruchy (ale wykład na sali już odbył się)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 22 Listopad, 2018, 18:12
moje trzy grosze:
Siedzi przy stole małżeństwo 90-letnie, spożywa wieczorny posiłek przed snem.
Nagle, mąż bije żonę po czole łyżką, żona krzyczy za co, za cooo, tłuczesz mnie łyżką
-Bo jak sobie przypomnę, że biorąc ciebie za żonę, to ''wianek'' nie zemną straciłaś , Q.. stara!! i łup znowu łyżką 
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Kerostat w 22 Listopad, 2018, 19:45
Wszystkich ciekawych jaki powinien być teokratyczny seks odsyłam do artykułu z bloga naszego forumowicza SJ23:

"Dozwolone okrzyki rozkoszy to na przykład: O jak wspaniale, prawie tak jak w Królestwie!! O Jehowo Najwyższy!! O jakże miło i chrześcijańsko się kochamy mój mężu!! Dziękuję Tobie i Jehowie za tak wspaniały stosunek!! Owe sformułowania powinny być wypowiadane w duchu łagodności i miłości a nie wykrzykiwane w jakimś dzikim szale na modłę tego złego świata. Pamiętajcie, że wszystko co robicie, róbcie ku chwale Bożej. Jehowa obserwuje was cały czas.  Seks musi być przykładny i grzeczny. Nie ma miejsca na innowacje i inne szatańskie wymysły. Stosunek należy odbyć z godnością sług Bożych. Bez specjalnego zatracania się w pustej przyjemności".

Cała reszta wskazówek i pouczeń w linku: http://sj23.blox.pl/2013/08/Seks-u-Swiadkow-Jehowy.html

Czytałem z żoną, prawie się posikała ze śmiechu :)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 09 Grudzień, 2018, 15:20
dyskusja pionierek
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 09 Grudzień, 2018, 17:58
Rozmowy o seksie  wsrod  SJ  sa bardzo  rzadkie i  zawsze  nacechowane  strachem  , aby czasem nie powiedziec cos niewlasciwego  czy niebudujacego .   Takie rozmowy sa trudne  rowniez dla  nieswiadkow  bo wymagaja otwartosci  i zaufania  .  Z wlasnego doswiadczenia   moge powiedziec , ze  lepiej by bylo , dla mojego malzenstwa , jakbysmy  mogli lepiej sie przed slubem poznac , pomieszkac razem  i  potem dopiero zdecydowac  , czy pasujemy  do siebie  , czy nie ...
Z wiadomych przyczyn bylo to niemozliwe . 
Jako gorliwi  SJ  pobralismy sie po roku znajomosci , ktory polegala na wspolnym gloszeniu i zebraniach  ... no i paru ukradkowych  pocalunkach  z  ciezkimi  wyrzutami sumienia .

Religia SJ  , czy ogolnie  chrzescijanska , jest pod tym wzgledem  bardzo zacofana ...  Bazuje na zasadach , ktore  powstaly    w malym  pasterskim  narodzie   i  przez  przypadkowy splot  historycznych wydarzen  mogly sie rozprzestrzenic na caly swiat .
Co ciekawe ,  te  zasady   ulegaly tez  ewolucji .  Np . Poligamia u  starozytnych  Zydow   zostala zastapiona  nakazem absolutnej monogamii u  Chrzescijan  i ktos , kto sie temu niepodporzadkowal   otrzymywal  stempel  cudzoloznika i grzesznika .

A co , gdy ktos  sie zakocha  w wiecej niz jednym  partnerze /ce ?   Czy ma z tym walczyc  ? Czy sie tego wstydzic?
Albo , gdy ktos zauwazy , ze ma  bi - czy  homoseksualne  sklonnosci  ? 
Albo , czy mozna  mozna  miec  szczesliwy  zwiazek  w  trojkacie  czy  czworokacie ? ( Poliamoria) 

Wiem , ze dla  wielu  chrzescijan , to co tu  pisze , to  istna  sodomagomora ...  Ale to jest  zycie po prostu  i dobrze jest miec partnera z ktorym  mozna otwarcie  takie tematy poruszyc  .
Pzdr.

Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: BetMen w 09 Grudzień, 2018, 18:18
Z drugiej strony na zebraniach podczas studium były fragmenty z Biblii o sprawach związanych z seksem, które omawia się wśród dzieci będących na zebraniach.
Nie mogę sobie przypomnieć konkretnego przykładu.

Zresztą jak się potępia swobodę seksualną czytając Strażnicę to też wśród dzieci.
"Niech Cię upajają jej piersi" chyba z ks.Kaznodziei albo fragmenty z Pieśni nad Pieśniami...
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 09 Grudzień, 2018, 18:38
Jatiw-Listonosz
To żadna sodomagomora, lecz rzeczywistość dnia codziennego  u wielu ludzi, jak często napotykana.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: listonosz w 11 Grudzień, 2018, 18:54
Jatiw-Listonosz
To żadna sodomagomora, lecz rzeczywistość dnia codziennego  u wielu ludzi, jak często napotykana.

Tak , jasne ... Ale sprobuj  otwarcie  przyznac sie do takiego   niekonwencjalnego  zwiazku  a juz  zaczynaja sie powazne problemy .  Starsi  u SJ maja z tym  problem , ksiadz w KK , czy nawet  sasiedzi  , ktorych  nie powinno to obchodzic .
Wedlug mnie   to brak tolerancji  i zascianek .
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 11 Grudzień, 2018, 20:10
Tak , jasne ... Ale sprobuj  otwarcie  przyznac sie do takiego   niekonwencjalnego  zwiazku  a juz  zaczynaja sie powazne problemy .  Starsi  u SJ maja z tym  problem , ksiadz w KK , czy nawet  sasiedzi  , ktorych  nie powinno to obchodzic .
Wedlug mnie   to brak tolerancji  i zascianek .
Jatiw-Listonosz
jakby na to nie patrzyć jest, to Tajemnica poliszynela
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: RenlyB w 12 Grudzień, 2018, 12:38
Mi się zawsze wydawało, że ŚJ (szczególnie starsi) mają jakąś chorą obsesję na punkcie seksu. Prawie na każdym zebraniu była mowa w jakiś sposób o seksie, niemoralności itp.

Zresztą przykład idzie z góry ;) Gdzieś już tu było, ale niezmiennie mnie śmieszy :P

Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: matowa w 12 Grudzień, 2018, 13:32
Ja rozmawiałam z luźniejszymi koleżankami i kolegami JW (nawet ze sługą pomocniczym :)) oraz z koleżankami świeckimi. Świeckim zadawałam pytania.
Często jednak podkreślałam, że ja nie, nigdy, dopiero po ślubie. Rozbrajał mnie też jeden aspekt - wśród młodym seksem wydaje się być jedynie penetracja. Dużo osób wśród JW "żeby było dosyć grzecznie" uprawiało tylko seks oralny.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 12 Grudzień, 2018, 17:40
moje trzy grosze:
W wielu przypadkach mężczyźni w tym ugrupowaniu sekty (Ww), są niedowartościowani i nieusatysfakcjonowani  poprzez swoje związki małżeńskie, sfrustrowani przejawią własne odczucia wobec innych w koło, mają ujemny wpływ na osoby wolnego stanu, tłumacząc w samych negatywach relacjach, nie zachęcając do budowania takiego związku.
Poprzez usilny taki negatywny wpływ, nie jedną młodą osobę wprowadzają w błąd, co sprowadza się do zerwania takiej  bliskiej znajomości
Autorytatywnie powołują się na słowo Boga przedstawiając w ujemnym świetle taki związek, jeżeli takie przekonania padną na słaby grunt, widoczny jest rozpad koleżeństwa pomiędzy parą.
Jak wspominałem czasami zachęcają (młodych mężczyzn) jeżeli są kreatywni do zwiększenia działania w sekcie jako st. pionier i dalszą karierą w sekcie.
Spotkałem się z takimi przypadkami namowy, gdzie młodzian całkowicie pochłonięty zaoferowaną propozycją, poczynił kroki w takim działaniu (hodowany na betoniaka sekty z przywilejem).
Nawet jestem świadkiem, takiego zmanipulowania osoby, która była po rozwodzie i mając pełne orzeczenie sądowne w wychowaniu dziecka, po rozmowie i poparciu nad. ok. i nad. Ob. został zaproszony na Kurs Usługiwania ( uczestnik takiego kursu musi być stanu wolnego).
Po takim poparciu ze strony ''śmietankowej klasy'', szybko został awansowany jako starszak zborowy, następnie proponowano dodatkowe nowe zadania jak np. mówca kongresowy oraz przewodnicząc w proponowanych innych zadaniach sekty (Ww)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: BetMen w 12 Grudzień, 2018, 22:56
I tak sex jest przereklamowany!
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: matowa w 13 Grudzień, 2018, 09:30
Najgorsze jest niewyżycie młodych braci. To staje się dla nich najbardziej wyczekiwane w relacji. Sama usłyszałam nachalną propozycję na imprezie JW od praktycznie nieznajomej mi osoby, podczas gdy nie zdarzyło mi się to w klubie tanecznym...
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: RenlyB w 13 Grudzień, 2018, 10:05
Najgorsze jest niewyżycie młodych braci.

No właśnie, a potem się dziwią, że bracia w Betel ocierają się o poduszki ;)

Szczerze mówiąc teraz nie wyobrażam sobie, żeby wejść z kimś w bliższą relację bez sprawdzenia czy dogadujemy się w kwestii seksu. Przecież to tak ważna część wspólnego życia. Po ślubie to już po ptakach.
Osobiście znam przykład pary, która czekała z seksem do ślubu. A właściwie nawet dłużej, bo okazało się, że siostra nie była nim w ogóle zainteresowana i ani razu nie doszło do niczego. I co ma zrobić taki facet? Nawet rozwodu biblijnego nie dostanie, bo ona go nigdy nie zdradzi ;)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: matowa w 13 Grudzień, 2018, 10:09
No właśnie, a potem się dziwią, że bracia w Betel ocierają się o poduszki ;)

Szczerze mówiąc teraz nie wyobrażam sobie, żeby wejść z kimś w bliższą relację bez sprawdzenia czy dogadujemy się w kwestii seksu. Przecież to tak ważna część wspólnego życia. Po ślubie to już po ptakach.
Osobiście znam przykład pary, która czekała z seksem do ślubu. A właściwie nawet dłużej, bo okazało się, że siostra nie była nim w ogóle zainteresowana i ani razu nie doszło do niczego. I co ma zrobić taki facet? Nawet rozwodu biblijnego nie dostanie, bo ona go nigdy nie zdradzi ;)

Ja jestem w stanie sobie wyobrazić, są osoby, nawet nie SJ, które gdzies tak sobie postanowiły i są mimo to szczęśliwe. ALE... jeśli ktoś robi to nie dlatego, że tak wewnętrznie czuje, a dlatego, bo trzeba i ktoś go przyłapie... Gdzie sens, gdzie logika, gdzie miłość? Ani do partnera, ani do Boga.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Meszach w 17 Styczeń, 2019, 16:13
W zborze zauważyłem 2 postawy - znam paru pedofilów i maniaków seksualnych, którym ciągle chleb na myśli. To doskonałe środowisko dla takowych. Zewsząd słychać tylko było, że "ANALU czy ORALU nie wolno nawet z własną żoną".

Z drugiej strony zbór jest pełen osób, dla których sex to temat tabu, a jeśli już to pod kołdrą po ciemku. Dziewczyny hajtające się młodo nie mają pojęcia o antykoncepcji itp. wiele małżeństw rozpada się, gdyż normalne potrzeby partnera nazywane są "zboczeniem". To co pisze Franz dzieje się w XXI, był u mnie w zborze przypadek, że siostra poszła do starszych bo mąż kupił jej koronkową bieliznę, a to "przecież zboczone i zróbcie coś z nim".
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 17 Styczeń, 2019, 17:54
Ja rozmawiałam z luźniejszymi koleżankami i kolegami JW (nawet ze sługą pomocniczym :)) oraz z koleżankami świeckimi. Świeckim zadawałam pytania.
Często jednak podkreślałam, że ja nie, nigdy, dopiero po ślubie. Rozbrajał mnie też jeden aspekt - wśród młodym seksem wydaje się być jedynie penetracja. Dużo osób wśród JW "żeby było dosyć grzecznie" uprawiało tylko seks oralny.

no i to godne pochwaly jest, przyjemnie dyskretnie kulturalnie, ladnie pieknie, dzieci z tego nie bedzie, tylko popierac :)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 17 Styczeń, 2019, 18:23
był u mnie w zborze przypadek, że siostra poszła do starszych bo mąż kupił jej koronkową bieliznę, a to "przecież zboczone i zróbcie coś z nim".

Kiedyś starszy z mojego zboru wypaplał mi że będzie komitet i to taki jaki jeszcze nie miał miejsca. Świeże małżeństwo kilka miesięcy po ślubie, a konsumpcji związku nie było. Ona wychowana przez matkę i babkę, miała tak skutecznie zniechęcany seks przez lata i kładzione do głowy jakie to nieprzyjemne że dziewczyna się pogubiła. Związek się rozpadł.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 18 Styczeń, 2019, 00:33
był u mnie w zborze przypadek, że siostra poszła do starszych bo mąż kupił jej koronkową bieliznę, a to "przecież zboczone i zróbcie coś z nim".
Myślałam, że już nic mnie zdziwi, a jednak.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: salvat w 18 Styczeń, 2019, 08:19
Kiedyś starszy z mojego zboru wypaplał mi że będzie komitet i to taki jaki jeszcze nie miał miejsca. Świeże małżeństwo kilka miesięcy po ślubie, a konsumpcji związku nie było. Ona wychowana przez matkę i babkę, miała tak skutecznie zniechęcany seks przez lata i kładzione do głowy jakie to nieprzyjemne że dziewczyna się pogubiła. Związek się rozpadł.

To w końcu za co zrobili ten komitet i komu?
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: puma w 18 Styczeń, 2019, 16:37
Troche słabo tu świntuszycie drogie eksy;) coś mało pikantny ten wątek .Postarajmy się bardziej :D
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: WIDZĘ MROKI w 18 Styczeń, 2019, 19:04
Troche słabo tu świntuszycie drogie eksy;) coś mało pikantny ten wątek .Postarajmy się bardziej :D

To Ty puma, taka perwersyjna kotka jesteś. ;)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 18 Styczeń, 2019, 19:25
zalotny pionier-ek
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Bożydar w 18 Styczeń, 2019, 19:30
To Ty puma, taka perwersyjna kotka jesteś. ;)
Bo prawdziwa Puma ma pazur ;)

Świadki rozmawiają tylko o tym co dopuszczone przez kabaret 8 starszych panów.
Boją się rozmawiać o zakazanych uciechach, za które mogą być wzięci na dywanik ;)
Ci bardzo święci mało rozmawiają o sexie, ci bardziej ludzcy normalnie rozmawiają.
Z tego co wiem, siostry często rozmawiają o tym, że są niedopasowane temperamentem z mężami.
Wiele 'świętych" sióstr zwyczajnie nie lubi sexu, bo tę sferę zdominowało skupienie na głoszeniu.
Jednak w zborach nie brakuje osób z kur..kami w oczach. Ale narzucana pruderia hamuje takie rozmowy.
Lepiej porozmawiać np o tym "jakie masz cele duchowe bracie/siostro...?"  ;D
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Adam_73 w 18 Styczeń, 2019, 21:33
Troche słabo tu świntuszycie drogie eksy;) coś mało pikantny ten wątek .Postarajmy się bardziej :D

oj Pumko Pumko, Ty tylko o jednym, tylko jedno w glowie ;-)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: BetMen w 18 Styczeń, 2019, 21:51
Masturbacja,to dopiero jest temat tabu! I to zarówno w wydaniu męskim,jak i damskim...
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 18 Styczeń, 2019, 22:57
Pozwolę sobie na wyjawienie pewnego zajścia a byłem betonem (Ww)
Kiedyś wszedłem do sex shopu, po pewien specyfik- sklep w jednym pomieszczeniu miał bieliznę i różne akcesoria maso-sado i inne fantazyjne gadżety, w kolejnym znajdowały się przeróżne na półkach filmy.
O dziwo, gdy prawie wychodziłem, ale ciekawość to rzecz ludzka wiec zajrzałem, aby swoje oczko zawiesić na okładkach filmów ponętnych ''tygrysic'' z  niekłamaną chęcią zajrzałem do drugiej komnaty, minąłem jakąś niewiastę, która w mgnieniu oka zaczerwieniła się i szybko opuściła sex-shop, pomyślałem, kobieta się speszyła.
Po jakimś czasie będąc zaproszony na wykład do pewnego zboru, ku memu zdziwieniu witając się rozpoznałem ową kobietę, żonę straszaka, reakcja była zaskakująca dla nas obojga spojrzeliśmy na siebie.
Z trudnością przedstawiłem wykład, ku większemu zaskoczeniu wraz z małżonką byliśmy zaproszeni na obiad przez starszaka owej kobiety.
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Bożydar w 18 Styczeń, 2019, 23:32
Niepisane prawo przyciągania Nadaszyniaku  ;D
Owce z tej samej owczarni pasły oczy na tym samym pastwisku... ;D
Jak już wcześniej pisałem... Świadki to takie same ludzie jak i reszta, ino im się wydaje, że inne.  8-)
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 18 Styczeń, 2019, 23:55
Bożydar- jak piszesz, to rzecz ludzka i prawidłowa, prawidłowość- bo mają odpowiednie ''perineum'', aniołowie tego nie posiadali, aby mieć to cacko musieli się przeistoczyć (jeżeli istnieją)  8-) 
Tytuł: Odp: Rozmowy o seksie u Świadków Jehowy (?)
Wiadomość wysłana przez: puma w 19 Styczeń, 2019, 08:47
Bo prawdziwa Puma ma pazur ;)

Świadki rozmawiają tylko o tym co dopuszczone przez kabaret 8 starszych panów.
Boją się rozmawiać o zakazanych uciechach, za które mogą być wzięci na dywanik ;)
Ci bardzo święci mało rozmawiają o sexie, ci bardziej ludzcy normalnie rozmawiają.
Z tego co wiem, siostry często rozmawiają o tym, że są niedopasowane temperamentem z mężami.
Wiele 'świętych" sióstr zwyczajnie nie lubi sexu, bo tę sferę zdominowało skupienie na głoszeniu.
Jednak w zborach nie brakuje osób z kur..kami w oczach. Ale narzucana pruderia hamuje takie rozmowy.
Lepiej porozmawiać np o tym "jakie masz cele duchowe bracie/siostro...?"  ;D


a no tak zapomniałam, że to ośmiu błaznów narzuca pruderyjność.Chociaż to z koronkową bielizną jak poleciała do starszych to nawet fajne było :) ciekawe jak oni jej to tłumaczyli :)