Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: Roszada w 01 Grudzień, 2017, 17:49

Tytuł: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 01 Grudzień, 2017, 17:49
Dusze czyli osoby pomazańców są nieśmiertelne

Towarzystwo Strażnica od wielu lat naucza, że jego pomazańcy ze 144 000 właściwie nie umierają, lecz natychmiast w chwili zgonu ich osoby, czyli dusze, doznają przemienienia:

„Jednakże nie zapadają w śmierć jak ci, którzy umarli przed rokiem 1918 i którzy musieli czekać w śmierci na przyjście Króla do duchowej świątyni. Ich doświadczenie rzeczywistej śmierci jest najwyżej tylko snem na jedno mgnienie oka, bo przy śmierci zostają przemienieni z życia ludzkiego do boskiego, nieskazitelnego, nieśmiertelnego, duchowego życia, i to w jednym momencie czyli mgnieniu oka, a to jest krótka chwila” („Nowe niebiosa i nowa ziemia” 1958 [ang. 1953] s. 331-332).

„Jednakże w odróżnieniu od swych poprzedników nie zapadają w sen śmierci, lecz natychmiast — »w oka mgnieniu« — dostępują przemienienia i zostają porwani do niebios, gdzie dołączają do Jezusa i pozostałych członków ciała Chrystusowego” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 104).

„Tak więc nie wszyscy pomazańcy śpią w grobach, czekając na zmartwychwstanie. Ci, którzy umierają w czasie obecności Chrystusa, doznają natychmiastowej przemiany (Objawienie 14:13)” (Strażnica Nr 13, 1998 s. 17).

Czy więc Towarzystwo Strażnica uczy o nieśmiertelności dusz?
Każdy sam niech udzieli sobie odpowiedzi na to pytanie, oczywiście po skonfrontowaniu jego tekstów.

Ja przepraszam czym różni się egzystencja tych pomazańców od dusz nieśmiertelnych w chrześcijaństwie?

Różnica między nauką CK a chrześcijaństwa jest ta, że CK zaczyna dopiero od roku 1918 swoją nieśmiertelność dla swych pomazańców. :)
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 01 Grudzień, 2017, 18:57
Ciekawe jest to, że Towarzystwo Strażnica dla swoich żyjących po śmierci pomazańców stosuje te same wersety, co chrześcijaństwo do dusz nieśmiertelnych.

Oto taki przykład, gdzie obie strony stosują ten sam fragment:

"A gdy otworzył pieczęć piątą, ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli.
I głosem donośnym tak zawołały: «Dokądże, Władco święty i prawdziwy,
nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi?»
I dano każdemu z nich białą szatę i powiedziano im, by jeszcze krótki czas odpoczęli, aż pełną liczbę osiągną także ich współsłudzy oraz bracia,
którzy, jak i oni, mają być zabici. " Ap 6:9-11.

Różnimy się tylko kwestią roku 1918 (kiedyś były to inne daty: 1875 i 1878).
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 01 Grudzień, 2017, 22:04
z tego wniosek że jak "bezduszny" (nie posiadający duszy nieśmiertelnej) członek klasy drugich owiec zapragnie żyć w niebie, zacznie spożywać emblematy i upierać się że jest pewny swojej nadziei niebiańskiej, to Bóg Jehowa "nie ma innego wyjścia" ;) i musi potraktować (nadal nie posiadającego duszy nieśmiertelnej) delikwenta tak, jakby on jednak tę duszę nieśmiertelną posiadał.

niezłe, niezłe...
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: MX w 02 Grudzień, 2017, 10:41


(...)
ich osoby, czyli dusze, doznają przemienienia:
(...)
Ich doświadczenie rzeczywistej śmierci jest najwyżej tylko snem na jedno mgnienie oka, bo przy śmierci zostają przemienieni z życia ludzkiego do boskiego, nieskazitelnego, nieśmiertelnego, duchowego życia, i to w jednym momencie czyli mgnieniu oka, a to jest krótka chwila
(...)
natychmiast — »w oka mgnieniu« — dostępują przemienienia (...)
(...)
doznają natychmiastowej przemiany
(...)
Czy więc Towarzystwo Strażnica uczy o nieśmiertelności dusz?
(...)
Ja przepraszam czym różni się egzystencja tych pomazańców od dusz nieśmiertelnych w chrześcijaństwie?
(...)
Z tych cytatów nie wynika, że ich dusze są nieśmiertelne, tylko jako śmiertelne doznają przemienienia w nieśmiertelne.

Doświadczają śmierci przez "oka mgnienie" i doznają przemiany z śmiertelnych.

Różnica polega na tym, że chrześcijaństwo uczy o duszy nieśmiertelnej wrodzonej od poczęcia bodajrze, a SJ uczą o duszy śmiertelnej, która z wyboru i wybrania Boga otrzymuje w mgnieniu oka przemianę w nieśmiertelny byt duchowy.

W chrześcijaństwie od zaistnienia jesteś nieśmiertelny jako dusza, a u nich możesz to uzyskać dopiero po przemianie, o ile taki jest wybór Boga wobec konkretnej osoby.





MX - koniec - MX

Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Grudzień, 2017, 10:47
Cytuj
Z tych cytatów nie wynika, że ich dusze są nieśmiertelne, tylko jako śmiertelne doznają przemienienia w nieśmiertelne
Nikt tak nie twierdzi.

Dla ŚJ człowiek jest duszą.

*** w08 1.5 s. 22  ***
Pismo Święte naucza, że człowiek jest duszą i gdy umiera, wraca do prochu

Te dusze nie umierają tylko są przemieniane.Wyraźnie piszą, że nie śpią snem śmierci.

A jak nie widzisz żadnych podobieństw w tych naukach to pokaż lepsze. :-\
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: MX w 02 Grudzień, 2017, 10:53


(...)
A jak nie widzisz żadnych podobieństw w tych naukach to pokaż lepsze.
Nie twierdzę, że nie ma podobieństw, tylko, że świadkowska nauka o duszy pomazańców różni się (w zasadniczym punkcie) od chrześcijańskiej, a o to pytałeś wyżej.



MX - koniec - MX

Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Grudzień, 2017, 10:56
Nie twierdzę, że nie ma podobieństw, tylko, że świadkowska nauka o duszy pomazańców różni się (w zasadniczym punkcie) od chrześcijańskiej, a o to pytałeś wyżej.
Już bardziej podobna nie może być.
Nie wiem czego oczekujesz, by była identyczna?
Wtedy nie byłoby tematu.
Malkontent i swarliwego ducha jesteś widzę. :-\
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: MX w 02 Grudzień, 2017, 11:20


Już bardziej podobna nie może być.
Nie wiem czego oczekujesz, by była identyczna?
Wtedy nie byłoby tematu.
Malkontent i swarliwego ducha jesteś widzę. :-\
Niczego nie oczekuję odpisałem na post tak jak temat znam.
No i zasadę projekcji w psychologii polecam.

MX - koniec - MX

Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Grudzień, 2017, 11:31
Niczego nie oczekuję odpisałem na post tak jak temat znam.
No i zasadę projekcji w psychologii polecam.
A ja polecam porównać nauki innych wyznań w tej kwestii.Np.adwentystów,chrześcijan sobotnich.
Psychologię tobie zostawiam, wolę teologię.
Tej mnie nie nauczysz.

A temat kiepsko znasz,jak widzę. Nigdy nic nie zacytowałeś tylko 'wielomówstwem' się popisywałeś. :-\
A nie na tym polega przekaz.

Oto zastosowanie tekstu Ap 6:9-11 przez CK:

Nagroda dla ‛pozabijanych dusz
(...) Wszystkie dowody wskazują na to, że owo zmartwychwstanie niebiańskie rozpoczęło się w roku 1918 – już po tym, jak Jezus w roku 1914 objął tron i we wstępnej fazie swej królewskiej, zwycięskiej szarży oczyścił niebiosa z Szatana i demonów. Ale wskrzeszonym pomazańcom polecono, by »odpoczęli jeszcze przez krótką chwilę, aż będzie uzupełniona liczba również ich współniewolników«” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 100, 103).

'Identycznie' rozumiemy ten fragment na temat dusz, tylko nie od roku 1918, ale od momentu gdy owe chrześcijańskie dusze oddawały życie od I wieku.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Grudzień, 2017, 14:42
Jeśli chodzi o przebywanie w niebie dusz nieśmiertelnych i "dusz żyjących" pomazańców, to nie znajduję różnić w ich roli i stanie duchowym.
W obu naukach biorą udział w królowaniu Jezusa i posiadają duchową 'naturę'.
Pełnią też jakieś role pośrednicze.
U ŚJ naucza się tak:

   „Po ich odjeździe brat Rutherford był coraz słabszy i trzy tygodnie później, w czwartek 8 stycznia 1942, zakończył w wierności swój ziemski bieg i przeszedł do większych przywilejów służby na dworze swego niebiańskiego Ojca’.” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 91).

„Wynika stąd, że zmartwychwstali członkowie grona 24 starszych mogą dziś mieć jakiś udział w przekazywaniu Boskich prawd” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 125).

„Miliony ludzi pokłada ufność w niegodnych tego kobietach i mężczyznach, którzy szybko przemijają. My polegamy na Jehowie i Jego niebiańskiej organizacji – na Chrystusie Jezusie, świętych aniołach i zmartwychwstałych chrześcijanach namaszczonych duchem – a oni żyją na wieki!” (Strażnica Nr 12, 1998 s. 21).

„Jesteśmy przekonani, że jako ‘współdziedzic z Chrystusem’, brat Barry dalej będzie się interesował osobami »odpowiednio usposobionymi do życia wiecznego«.” (Strażnica Nr 19, 1999 s. 17).

   „Jaki zatem wniosek można wyciągnąć z faktu, że jeden z 24 starszych odsłonił Janowi tożsamość wielkiej rzeszy? Wygląda na to, że wskrzeszeni członkowie grupy 24 starszych mogą obecnie uczestniczyć w przekazywaniu prawd Bożych” (Strażnica Nr 1, 2007 s. 28).

   „W służbie pełnoczasowej spędziliśmy wspólnie ponad 53 lata. Jestem wdzięczna Jehowie, że Ted [Jaracz] pomógł mi przybliżyć się do niebiańskiego Ojca. Nie mam wątpliwości, że nowy przydział, który otrzymał, sprawia mu wielką radość i zadowolenie” (Strażnica 15.09 2015 s. 32).
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Grudzień, 2017, 15:56
Definicja duszy

Czym więc jest dusza dla Świadków Jehowy? Oto ich pogląd:

   „Definicja: W Biblii słowo »dusza« jest tłumaczeniem hebrajskiego néfesz i greckiego psyché. Ze sposobu użycia tego słowa w Biblii wynika, że duszą jest człowiek lub zwierzę bądź też życie, którym cieszy się człowiek albo zwierzę. Jednakże zdaniem wielu »duszą« jest niematerialna, duchowa część istoty ludzkiej, dalej żyjąca po śmierci ciała. Według innych jest to pierwiastek życia. Te ostatnie poglądy są jednak niebiblijne” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 90).

„Skoro duszą jest człowiek, to gdy dana osoba umiera, umiera dusza” (Strażnica Nr 17, 1990 s. 5).

Czyli dusze są przede wszystkim osobami!

Dusze czyli osoby pomazańców są nieśmiertelne

   Towarzystwo Strażnica od wielu lat naucza, że jego pomazańcy ze 144 000 właściwie nie umierają, lecz natychmiast w chwili zgonu ich osoby, czyli dusze, doznają przemienienia:

   „Jednakże nie zapadają w śmierć jak ci, którzy umarli przed rokiem 1918 i którzy musieli czekać w śmierci na przyjście Króla do duchowej świątyni. Ich doświadczenie rzeczywistej śmierci jest najwyżej tylko snem na jedno mgnienie oka, bo przy śmierci zostają przemienieni z życia ludzkiego do boskiego, nieskazitelnego, nieśmiertelnego, duchowego życia, i to w jednym momencie czyli mgnieniu oka, a to jest krótka chwila” („Nowe niebiosa i nowa ziemia” 1958 [ang. 1953] s. 331-332).


Tak uczy się od roku 1927:

Przez wiele lat Badacze Pisma Świętego utrzymywali, że zmartwychwstanie apostołów i innych wiernych świętych, którzy zasnęli w Jezusie, nastąpiło wiosną 1878 roku” (ang. Strażnica 15.05 1927 s. 150).

W roku 1927 »Strażnica« opublikowała dowody Pisma Św., że ci którzy umarli wiernymi, do czasu przyjścia Pana do swej świątyni w roku 1918 znajdowali się w stanie śmierci” (Światło 1930 t. I, s. 79).

„Jeżeli przeto Pan przyszedł do Swej świątyni w roku 1918 w celu sądzenia i że sąd ten rozpoczął się najpierw nad świętymi, to by było mocnym i przekonywującym argumentem, że wzbudzenie śpiących świętych miało miejsce w roku 1918 lub około tego czasu” (Strażnica 01.07 1927 s. 198).
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 02 Grudzień, 2017, 16:08
Nie są nieśmiertelne dusze pomazańców. ŚJ tłumaczą to inaczej. Powołują się na słowa z 15 rozdz. Listu 1 do Koryntian:
51 Oto wam mówię świętą tajemnicę: Nie wszyscy zapadniemy w sen śmierci, ale wszyscy będziemy przemienieni, 52 w jednym momencie, w mgnieniu oka, podczas ostatniej trąby. Bo trąba zabrzmi i umarli zostaną wskrzeszeni jako nie podlegający skażeniu, a my będziemy przemienieni.

I tłumaczą to np. tak (w98 1.7 17):
A co się miało stać z żyjącymi wtedy chrześcijanami? Paweł odpowiada: „Oto wam mówię świętą tajemnicę: Nie wszyscy zapadniemy w sen śmierci, ale wszyscy będziemy przemienieni, w jednym momencie, w mgnieniu oka, podczas ostatniej trąby. Bo trąba zabrzmi i umarli zostaną wskrzeszeni jako nie podlegający skażeniu, a my będziemy przemienieni” (1 Koryntian 15:51, 52). Tak więc nie wszyscy pomazańcy śpią w grobach, czekając na zmartwychwstanie. Ci, którzy umierają w czasie obecności Chrystusa, doznają natychmiastowej przemiany (Objawienie 14:13).

Następuje więc wg nich ŚMIERĆ duszy, którą definiują tak, jak piszesz, i bardzo szybka, w oka mgnieniu, przemiana w nowe, duchowe ciało, nie będące duszą.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Grudzień, 2017, 16:13
O „milionach ‘dusz’ co nie umrą”

   Nie tylko pomazańcy Świadków Jehowy są ‘nieśmiertelnymi duszami’, czyli ‘nieśmiertelnymi osobami’. Takie zapewnienie nieśmiertelności mieli już przed rokiem 1925 przedstawiciele klasy ziemskiej.
   Hasło Towarzystwa Strażnica było znane i wyglądało następująco:

   „Miliony ludzi z obecnie żyjących nigdy nie umrą!”

   Jeśli Świadkowie Jehowy twierdzą, że duszą jest człowiek („Ze sposobu użycia tego słowa w Biblii wynika, że duszą jest człowiek…” – Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 90) to widać, że milionom osób (ludzi), czyli dusz, obiecywali nieśmiertelność dostępną dla wszystkich w tamtych latach.

   Oto zastosowanie tego sloganu w praktyce w latach 20. XX wieku:

   „Stanowczo i z naciskiem wypowiedziane oświadczenie, że miljony ludzi z obecnie żyjących nigdy nie umrą – musi zdawać się zbyt śmiesznem dla wielu ludzi; jednakże gdy się dowody starannie rozważy, to mam niezłomne przekonanie, że prawie każdy nieuprzedzony umysł przyzna, iż konkluzja taka jest całkiem na miejscu” (Miljony ludzi z obecnie żyjących nie umrą! 1920 s. 5).

   „STANOWCZA OBIETNICA
   (...) Opierając się tedy na argumentach powyżej wyłuszczonych, że stary porządek rzeczy, stary świat, skończył się, a zatem przemija, i że nowy ład nastaje, oraz że rok 1925-ty zaznacza się zmartwychwstaniem wiernych i zasłużonych mężów starożytności i początkiem odbudowy, słusznem będzie mniemać, że miliony ludzi z żyjących teraz na świecie będą jeszcze znajdować się na świecie w roku 1925-tym. A wtenczas, opierając się na obietnicach wymienionych w Słowie Bożym, musimy przejść do stanowczego i niezaprzeczonego wniosku, że miliony z żyjących teraz na świecie ludzi nigdy nie umrą” (jw. s. 65).

„Ale obecnie można ich wszystkich [braci] słuchać mówiących: »Miliony Ludzi z Obecnie Żyjących nie Umrą«. Przypuśćmy, że pomyliliśmy się co do naszej chronologii i że królestwo jeszcze nie zapanuje całkowicie w 1925-tym roku. Przypuśćmy, że różnica wynosi 10 lat i że błogosławieństwo przywrócenia zacznie się dopiero w roku 1935. Nie ulega żadnej wątpliwości, że miliony żyjących teraz na świecie ludzi żyć będzie jeszcze za piętnaście lat, z równą tedy pewnością możemy twierdzić że: »Miliony Ludzi z Obecnie Żyjących nie Umrą«. Czy to nastąpi w 1925-ym, czy w 1935 – błogosławieństwa przywrócenia muszą się wkrótce zacząć, jak to widać z różnych dowodów” (Strażnica 15.11 1920 s. 348).

   Jednak to nie wszystko bo i całkiem niedawno powtórzono ten slogan ludziom, czyli duszom, nam współczesnym:

   „Miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą. Twierdzenie to bynajmniej nie jest absurdalne. Istnieją uzasadnione powody, żeby w nie uwierzyć” (Przebudźcie się! Nr 10, 1989 s. 32).

   Widzimy z powyższego, że zarówno pomazańcy, jak i przedstawiciele klasy ziemskiej, mają od Towarzystwa Strażnica obietnicę „nieśmiertelności dusz”. I choćby nie wiem jak Świadkowie Jehowy twierdzili, że nie uczą o duszy, to i tak możemy wysnuć swój komentarz do ich nauk.
   Jeśli duszą jest osoba czy człowiek, to w organizacji tej uczy się o nieśmiertelności tych dusz.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Grudzień, 2017, 19:20
Czyli tak:

dusze chrześcijańskie nie umierają
pomazańcy jako "dusze żyjące" w nie umierają

dusze chrześcijańskie zaraz idą do nieba
pomazańcy jako duchy zaraz idą do nieba

dusze chrześcijańskie królują z Jezusem
pomazańcy królują z Jezusem

dusze chrześcijańskie mają funkcje wstawiennicze
pomazańcy mają funkcje związane ziemią

Szerzej opisałem to tu:

Czy Świadkowie Jehowy wierzą w duszę nieśmiertelną?


http://piotrandryszczak.pl/polemika2a/czy-swiadkowie-jehowy-wierza-w-dusze-niesmiertelna.html
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 02 Grudzień, 2017, 19:24
Czyli tak:

dusze chrześcijańskie nie umierają
pomazańcy jako "dusze żyjące" w nie umierają

dusze chrześcijańskie zaraz idą do nieba
pomazańcy jako duchy zaraz idą do nieba

dusze chrześcijańskie królują z Jezusem
pomazańcy królują z Jezusem

Szerzej opisałem to tu:

Czy Świadkowie Jehowy wierzą w duszę nieśmiertelną?


http://piotrandryszczak.pl/polemika2a/czy-swiadkowie-jehowy-wierza-w-dusze-niesmiertelna.html

Pomazańcy jako "dusze żyjące" umierają. Więc całe porównanie jest nieprawdziwe. Zacytowałem już jak to jest wg ŚJ. Pomazańcy też nie stają się duchami. To bzdura. Także tylko trzeci punkt jest prawdziwy. Tylko nie wiadomo nad kim, wg katolików, królują dusze chrześcijańskie?
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Grudzień, 2017, 19:33
Prócz tego temat uzupełniony jest w artykułach:

Kiedy pojawiła się nauka o duszy według Towarzystwa Strażnica?;

Dusza nieśmiertelna i zmartwychwstanie w pismach wczesnochrześcijańskich;

Zmartwychwstanie w latach 1878 i 1918 oraz ‘nowe światło’?;

Czy Towarzystwo Strażnica wkrótce zmieni datę zmartwychwstania klasy niebiańskiej?;

http://piotrandryszczak.pl/dusza01.html
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 02 Grudzień, 2017, 20:01
podam kolejny słaby pkt porównań Roszady

wg nauczania strażnicy, drugie owce nigdy nie będą nieśmiertelne, w szczególności nawet w ziemskim raju po zakończeniu tysiąclecia i po końcowej próbie zakończonej zniszczeniem szatana nadal będą śmiertelne.

nie podam od ręki dosłownego brzmienia cytatu (ani tym bardziej strony i nazwy publikacji ), ale Roszada ma płytkę i umie sam szukać więc pewnie znajdzie cytat który sobie przypomniałem...

jestem 100% pewny że kiedyś czytałem w publikacjach Towarzystwa Strażnica zdanie, że gdyby ktoś w ziemskim raju przestał jeść to umarłby (i tym argumentem redaktorzy bronili tezy o śmiertelności drugich owiec).

pamiętam także, że w innej publikacji dokonano przeciwstawienia dwóch odmiennych sytuacji: pomazańcy kiedyś uzyskają nieśmiertelność a drugie owce zawsze będą śmiertelne.

Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 02 Grudzień, 2017, 20:11
Cytuj
podam kolejny słaby pkt porównań Roszady

wg nauczania strażnicy, drugie owce nigdy nie będą nieśmiertelne
Nie czytałem o grzesznikach po Tysiącleciu i po zniszczeniu szatana.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 02 Grudzień, 2017, 20:25
bezpodstawnie łączysz śmiertelność z grzesznością

tak samo jak (wg ŚJ) można być zbawionym nie trafiając do nieba (z pkt widzenia katolika sprzeczność a z pkt widzenia ŚJ niekoniecznie)

tak też (wg ŚJ oczywiście) można być "po ziemsku" doskonałym i nadal być śmiertelnym.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Abba w 02 Grudzień, 2017, 22:43
Nie są nieśmiertelne dusze pomazańców. ŚJ tłumaczą to inaczej. Powołują się na słowa z 15 rozdz. Listu 1 do Koryntian:
51 Oto wam mówię świętą tajemnicę: Nie wszyscy zapadniemy w sen śmierci, ale wszyscy będziemy przemienieni, 52 w jednym momencie, w mgnieniu oka, podczas ostatniej trąby. Bo trąba zabrzmi i umarli zostaną wskrzeszeni jako nie podlegający skażeniu, a my będziemy przemienieni.

I tłumaczą to np. tak (w98 1.7 17):
A co się miało stać z żyjącymi wtedy chrześcijanami? Paweł odpowiada: „Oto wam mówię świętą tajemnicę: Nie wszyscy zapadniemy w sen śmierci, ale wszyscy będziemy przemienieni, w jednym momencie, w mgnieniu oka, podczas ostatniej trąby. Bo trąba zabrzmi i umarli zostaną wskrzeszeni jako nie podlegający skażeniu, a my będziemy przemienieni” (1 Koryntian 15:51, 52). Tak więc nie wszyscy pomazańcy śpią w grobach, czekając na zmartwychwstanie. Ci, którzy umierają w czasie obecności Chrystusa, doznają natychmiastowej przemiany (Objawienie 14:13).

Tak faktycznie nauczają.

Natomiast mnie dziwi jedna rzecz.
Przede wszystkim, jeśli przeczytać powyższy fragment z listu do Koryntian,
to on wyraźnie nawiązuje do momentu, w którym WSZYSCY nieprzemienieni
ludzie w jednym momencie zostają przemienieni.
Nie ma takiego momentu wcześniej, ani później.
Jest to JEDEN moment, kiedy umarli zostają przywróceni,
a w tym momencie ci, którzy żyją, zostają przemienieni.

Nie ma w tym fragmencie mowy o tym, że każda z osób jest przemieniana
w momencie swojej śmierci, tylko jest mowa, że cała grupa ludzi zostanie
nagle przemieniona. Stanie się to w jednym momencie, w oka mgnieniu.

Nie rozumiem więc, dlaczego Świadkowie nie czytają tego zapisu takim, jaki
on w rzeczywistości jest.
Interpretacja  jaką czytamy w publikacjach jest wzięta od kogoś,
kto chyba ni w ząb nie poświęcił czasu na przeczytanie
tego fragmentu w całości. Ten ktoś musiał być tak pochłonięty życzeniową
troską o swój byt, że stworzył tę idiotyczną, wykręcającą sens, wykładnię.
Przepraszam za obrazę dla słowa "wykładnia" :(
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Grudzień, 2017, 09:37
bezpodstawnie łączysz śmiertelność z grzesznością

tak samo jak (wg ŚJ) można być zbawionym nie trafiając do nieba (z pkt widzenia katolika sprzeczność a z pkt widzenia ŚJ niekoniecznie)

tak też (wg ŚJ oczywiście) można być "po ziemsku" doskonałym i nadal być śmiertelnym.
Propaganda jest jednoznaczna:

 „Miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą. Twierdzenie to bynajmniej nie jest absurdalne. Istnieją uzasadnione powody, żeby w nie uwierzyć” (Przebudźcie się! Nr 10, 1989 s. 32).

A że praktyka inna to już inna sprawa. ;)
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 03 Grudzień, 2017, 15:55
„Miliony obecnie żyjących nigdy nie umrą.
jeszcze raz tłumaczę, że (wg ich nauczania) "nigdy nie umrą" ale i tak będą śmiertelni.

i Sebastian i Włodek są teraz śmiertelni (jakby wpadli pod pociąg to umrą), ale "tak się składa" że ani w 2015 ani w 2016 roku nie wpadli pod pociąg ani nie umarli z innego powodu i dlatego w 2017 nadal żyją. Są śmiertelni ale nadal żyją.

a w ziemskim raju też nadal będą śmiertelni, tyle że (pomimo śmiertelności) nie będą umierać.

proste?!
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 03 Grudzień, 2017, 17:29
No ja wiem, że u nich funkcjonują sprzeczne informacje, bo i po Tysiącleciu nie można być pewnym zbawienia wiecznego. :-\

Po ostatecznej próbie, która nastąpi po upływie Tysiącletniego Panowania Chrystusa, ludzie nadal będą mieli wolną wolę (Objawienie 20:7-10). Wciąż będą mogli dokonywać wyboru, czy chcą służyć Jehowie, czy też nie. Nie można więc zakładać, że żaden człowiek nigdy nie odwróci się od Boga, tak jak to zrobił Adam” (Strażnica Nr 16, 2006 s. 31).

"Nigdy" u nich NIGDY nie znaczy "nigdy". ;D
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 03 Grudzień, 2017, 18:50
pół żartem pół serio to można podsumować że do Karpacza to strach będzie przyjeżdżać nawet w raju na ziemii :)

bo skoro ludzie (co do zasady) "nie będą umierać", ale nadal będą śmiertelni, to może okazać się że wycieczka w góry zimą jest aktem nieposłuszeństwa wobec Jehowy (bo ktoś nie ceni sobie życia które dosrał od Boga)

pójdzie taki żyjący w raju świadek zimą na wycieczkę w góry, spadnie w przepaść, a rodzina dowie się że zginął bo miał wolną wolę i odwrócił się od Boga a zwrócił się w kierunku szczytów górskich

sumując: "i śmierci już odtąd nie będzie (no chyba że od czasu do czasu) albowiem dawne rzeczy przeminęły (aczkolwiek nie do końca przeminęły)" :)
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 09 Grudzień, 2017, 03:43
Pomazańcy gdy dostąpią życia niebiańskiego stają się nieśmiertelnymi duchami i o ewentualnym pozbawieniu nieśmiertelnego życia może zdecydować tylko Jehowa to tak w skrócie.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 09 Grudzień, 2017, 06:06
Pomazańcy gdy dostąpią życia niebiańskiego stają się nieśmiertelnymi duchami i o ewentualnym pozbawieniu nieśmiertelnego życia może zdecydować tylko Jehowa to tak w skrócie.
a to nie jest tak, że Jehowa skutecznie zrzeka się możliwości pozbawienia życia takiego niebiańskiego pomazańca?

bo jakoś w głowie nie mieści mi się zabijanie osób nieśmiertelnych przez Boga :)
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: MX w 09 Grudzień, 2017, 14:07


(...)
Nie ma w tym fragmencie mowy o tym, że każda z osób jest przemieniana
w momencie swojej śmierci, tylko jest mowa, że cała grupa ludzi zostanie
nagle przemieniona. Stanie się to w jednym momencie, w oka mgnieniu.

Nie rozumiem więc, dlaczego Świadkowie nie czytają tego zapisu takim, jaki
on w rzeczywistości jest.
(...)
Masz rację. Jednak interpretacja tego fragmentu to niejako inny odrębny temat.

Natomiast tutaj w temacie jest mowa o porównaniu nauki SJ o duszy, a nauczaniem chrześcijańskim.

SJ nie nauczają o duszy nieśmiertelnej żyjacych ludzi, wrecz sprzeciwiają się jej. Ci co do nieba dopiero po przemianie mają szansę na nieśmiertelność, a ci co mają żyć na ziemi będzie mieć życie wieczne bez nieśmiertelności. Życie podtrzymywane przez Boga. Tak odpowie każdy SJ i taka jest wersja oficjalna CK w wydawnictwach. Jakieś szczegóły i ewentualności myślę, że są tylko rozważane w spekulacjach, ale oficjalnie z tego co pamiętam mało o tym w ich gazetach.

Tak naprawdę efekt finalny jest podobny, albo nawet taki sam jak w chrzescijaństwie, bo wszystko zbiega się do końcowej wiecznej egzystencji pod panowaniem Boga. Potyczki słowne czy teraz człowiek ma czy nie ma duszy nieśmiertelnej nic tak naprawdę nie zmieniają w przyszłości człowieka według tych dwóch nauk. Nawet "niebo" w nauce kościołów to dosyć szeroki termin, a nie tylko tak jak wyobrażeniach ludowych mylnie propagowanych zresztą przez SJ jak oficjane stanowisko.

Ale odpowiadając jeszcze raz na pytanie, które padło - Nie, SJ nie nauczają o duszy nieśmiertelnej.


MX - koniec - MX

Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Grudzień, 2017, 14:42
Cytuj
SJ nie nauczają o duszy nieśmiertelnej żyjacych ludzi, wrecz sprzeciwiają się jej.
I tu jest ich niekonsekwencją, bo sami uczą o "duszach żyjących", które jako pomazańcy nigdy nie umierają, bo w momencie umierania stają się duchami nieśmiertelnymi.

Porównują to do Jezusa, który jednak wg nich dopiero po 3 dniach zaczął egzystować, a oni egzystują od razu.

Definicja: W Biblii słowo »dusza« jest tłumaczeniem hebrajskiego néfesz i greckiego psyché. Ze sposobu użycia tego słowa w Biblii wynika, że duszą jest człowiek lub zwierzę bądź też życie, którym cieszy się człowiek albo zwierzę. Jednakże zdaniem wielu »duszą« jest niematerialna, duchowa część istoty ludzkiej, dalej żyjąca po śmierci ciała. Według innych jest to pierwiastek życia. Te ostatnie poglądy są jednak niebiblijne” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 90).

*** wp17 nr 4 s. 5  ***
Z Biblii wyraźnie więc wynika, że człowiek nie ma duszy nieśmiertelnej, ale raczej jest „duszą żyjącą”

Duszą dla ŚJ jest człowiek. Skoro dusze-pomazańcy nigdy nie tracą świadomości nawet w momencie śmierci, to znaczy, że ich dusze są nieśmiertelne.
To są duchy nieśmiertelne.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: MX w 09 Grudzień, 2017, 15:24
I tu jest ich niekonsekwencją
(...)
Skoro dusze-pomazańcy nigdy nie tracą świadomości nawet w momencie śmierci, to znaczy, że ich dusze są nieśmiertelne.
To są duchy nieśmiertelne.
Zgadzam się, że niekonekwencji jest wiele.
Jednak żaden SJ ani ich oficjalne nauczanie nie mówi, że dusze pomazanców nieśmiertelne, pomimo tego nie tracenia świadomości, ale one stają się takie dopiero po przemianie. W kosekwencji tej przemiany i stania się nieśmiertelnymi są jak to piszesz "duchami nieśmiertelnymi" chociaż o ile się nie mylę oni używają zwrotu - nieśmiertelne istoty duchowe, czy jakoś tak.



MX - koniec - MX
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 09 Grudzień, 2017, 17:44
Jednak żaden SJ ani ich oficjalne nauczanie nie mówi, że dusze pomazanców nieśmiertelne, pomimo tego nie tracenia świadomości, ale one stają się takie dopiero po przemianie.
i tutaj uchwyciłeś sedno różnicy między nauczaniem ŚJ o nadziei niebiańskiej a nauczaniem chrześcijaństwa o nadziei niebiańskiej.

wg katolicyzmu (i wielu innych wyznań) dusza ludzka JEST nieśmiertelna od samego początku i jeśli okazałaby się nielojalna wobec Boga Ojca to nadal będzie nieśmiertelna, ale w wiecznym piekle.

wg świadkizmu człowiek (nawet ten posiadający nadzieję niebiańską) NIE JEST nieśmiertelny i jeśli okazałby się nielojalny wobec Jehowy to czeka go śmierć bez nadziei na zmartwychwstanie. Po prostu zjedzą go robaki i na tym koniec i nie dojdzie do obiecanej mu "przemiany".
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Grudzień, 2017, 17:51
Cytuj
Jednak żaden SJ ani ich oficjalne nauczanie nie mówi, że dusze pomazanców są nieśmiertelne
No i co z tego, że nie naucza?
Ja mam prawo swoje wnioski wyciągać, a nie takie jak sobie życzy CK. :-\
I wyciągam takie wnioski, jakie widzę z ich nauczania, ale wg mojej wykładni, a nie ich. :D
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: MX w 09 Grudzień, 2017, 18:36
i tutaj uchwyciłeś sedno różnicy między nauczaniem ŚJ o nadziei niebiańskiej a nauczaniem chrześcijaństwa o nadziei niebiańskiej.

wg katolicyzmu (i wielu innych wyznań) dusza ludzka JEST nieśmiertelna od samego początku i jeśli okazałaby się nielojalna wobec Boga Ojca to nadal będzie nieśmiertelna, ale w wiecznym piekle.
(...)
A znasz wypowiedz ks. Wincentego Granata o nieśmiertelności duszy ludzkiej ? Pisze o tym w Dogmatyce katolickiej t. 8 Eschatologia str. 79. Jeżeli ktoś ma skan chętnie sam zobaczę, bo nie wiem czy dobrze pamiętam treść.

MX - koniec - MX
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Grudzień, 2017, 19:19
Tu jest ks. Granat ale tego akurat nie ma zeskanowanego:

http://piotrandryszczak.pl/eschatologia_biblijna.html

Są inni piszący o duszy.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 09 Grudzień, 2017, 23:48
I wyciągam takie wnioski, jakie widzę z ich nauczania, ale wg mojej wykładni, a nie ich. :D

Dzięki za te słowa. Dotychczas myślałem, że starasz się jedynie rekonstruować w tym wątku ich pogląd. A tak mamy komentarz Roszady do komentarza ŚJ do Biblii i jej nauczaniu o duszach / duchach / zmartwychwstaniu.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 09 Grudzień, 2017, 23:53
A znasz wypowiedz ks. Wincentego Granata o nieśmiertelności duszy ludzkiej ? Pisze o tym w Dogmatyce katolickiej t. 8 Eschatologia str. 79. Jeżeli ktoś ma skan chętnie sam zobaczę, bo nie wiem czy dobrze pamiętam treść.

(http://piotrandryszczak.pl/do_int/str.79.jpg)
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: MX w 10 Grudzień, 2017, 00:15
(...)
Dziękuję za skan, czyli dobrze pamiętam. Chodzi mi szczególnie o ten fragment:

(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20171209/9ac457cdd990970df874b692135714fa.jpg)Ja bym to nazwał nieśmiertelnością wzgledną.


MX - koniec - MX
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 10 Grudzień, 2017, 00:18
To nie ksiądz Granat! Toż to Tomasz z Akwinu ;)
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: MX w 10 Grudzień, 2017, 00:21
To nie ksiądz Granat! Toż to Tomasz z Akwinu ;)
Nie wiem czy to jego słowa, ale są w jego Dogmatyce. Nie znam kontekstu i czy cytuje czy też sam to z siebie powiedział.

MX - koniec - MX

Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Lipiec, 2018, 19:17
Taki ładny cytat:

   „Szczerzy badacze Słowa Bożego mają teraz niezaprzeczalny dowód z Pisma Św., poparty przez rzeczywiste wydarzenia, że wierni naśladowcy Chrystusa, podlegający śmierci od roku 1918, t. j. od czasu zakończenia wojny światowej, nie zasypiają snem wiecznym, lecz w chwili śmierci dostępują natychmiastowego przebudzenia i przemiany na duchowe przyrodzenie. Chwila ich śmierci jest też chwilą ich zmartwychwstania” (Złoty Wiek 15.07 1932 s. 220).

No niczym duszyczki katolickie. :)
Czekali na koniec wojny, by nie być zabitym. ;D
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 17 Lipiec, 2018, 07:35
Czy tylko dusza ludzka jest nieśmiertelna czy każda .Czy Bóg to też dusza.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 17 Lipiec, 2018, 13:40
Jeśli to pytania, to brak znaków zapytania.
Rozumiem że to ironia. Ale do kogo skierowana?
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 17 Lipiec, 2018, 19:35
Czy Bóg to też dusza.
Tak uczą:

*** bi7-app s. 420 7 ***
Bóg ma duszę
Mateusza 12:18
Hebrajczyków 10:38
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 18 Lipiec, 2018, 04:52
Można wyciągać wnioski,tylko stawianie komuś zarzutu na podstawie własnych wniosków, to jest mistrzostwo.Świadkowie uważają ,że każde życie jest duszą ale nie twierdzą ,że ma duszę,stąd też dusze żyjące ,dusze zwierząt,ludzi,ptaków ,stworzeń morskich.Natomiast jeśli chodzi o ludzi tak zwanych pomazańców(osób mających nadzieję niebiańską )świadkowie twierdzą ,że ich życie zostanie w cudowny sposób przeniesione do stanu duchowego,podobnego aniołom z tym że otrzymają nieśmiertelność. Świadkowie twierdzą,że będą te osoby nieśmiertelnymi duchami a nie duszami.Przypisywanie tego ostatniego jest nieuprawnione ponieważ jedną z podstawowych nauk ŚJ jest zaprzeczenie nieśmiertelności duszy.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Lipiec, 2018, 10:26
Cytuj
Świadkowie twierdzą,że będą te osoby nieśmiertelnymi duchami a nie duszami.
Równocześnie uczą, że każdy człowiek jest duszą, a więc pomazańcy również.

*** w08 1.5 s. 22 Jak znaleźć dobry przekład Pisma Świętego? ***
Pismo Święte naucza, że człowiek jest duszą

Tak więc nie podskakuj bo wyżej swego tyłka nie podskoczysz. ;D
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 18 Lipiec, 2018, 10:50
Równocześnie uczą, że każdy człowiek jest duszą, a więc pomazańcy również.

*** w08 1.5 s. 22 Jak znaleźć dobry przekład Pisma Świętego? ***
Pismo Święte naucza, że człowiek jest duszą

Jeśli umiera pomazaniec, to czy jego ciało zostaje w mgnieniu oka przemienione na ciało duchowe i idzie zaraz do nieba?
A jeśli tak, to co leży w trumnie? Dusza? A może trumna jest pusta? A jeśli jest pusta, to skąd wiadomo, że pomazaniec umarł, skoro natychmiast idzie do nieba? Kto zauważył śmierć pomazańca? Po co jest trumna, skoro nie ma ciała?
 ;D
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 18 Lipiec, 2018, 11:24
kiedyś czytałem o jakiejś "płycie wyrzutni" ;)
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 19 Lipiec, 2018, 10:46
Roszada dalej piszesz nie o tym co świadkowie twierdzą.Dla świadków dusza jest innym pojęciem niż dla katolików,i odnosi się do stworzeń żyjących ,to one są duszami.chodzi o całkiem inny byt i jego jakość,dusza ludzka to człowiek z krwi i ciała,duch to istota niematerialna ,która jest duchem .Tak więc nie skacząc wyżej zadka, pomazańcy za życia są duszami żyjącymi,po śmierci lub przemienieniu osobami duchowymi.Można się nie zgadzać co do istoty tej nauki lecz mówienie że pomazańcy mają dusze nieśmiertelną  to mało wyszukana kpina.Co leży w trumnie dusza która zmarła.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 19 Lipiec, 2018, 17:45
Co leży w trumnie dusza która zmarła.

W trumnie leży ciało, a dusza nie może umrzeć:

"Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą" (Mt 10, 28)

Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Lipiec, 2018, 17:49
Roszada dalej piszesz...
Już nie napiszę, bo na cmentarz poszło.
Sam sobie odpowiadaj na swe wątpliwości.
Ja ich nie mam.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 21 Lipiec, 2018, 09:12
Tusia to co piszesz to wierutne kłamstwo .Przeczytaj cały tekst.To lepiej by psychopata zabił duszę i ciało w piekle.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 21 Lipiec, 2018, 09:42
Tusia to co piszesz to wierutne kłamstwo .

Ha ha ha. Oskarżasz mnie o kłamstwo bez podania dowodów?

Przeczytaj cały tekst.To lepiej by psychopata zabił duszę i ciało w piekle.

Cały tekst mówi o karze piekła. Czy tekst równoległy (Łk 12, 4n), gdzie zaraz po śmierci dusza idzie do piekła, czy też kontekst Mt 10, 28, gdzie dusza i ciało lądują po zmartwychwstaniu w piekle.
Adwentyści Dnia Siódmego niczym się nie różnią od Świadków Jehowy. Jedni i drudzy zaprzeczają duszy nieśmiertelnej i wiecznej karze piekła ognistego.

http://www.piotrandryszczak.pl/adwentysci-dnia-siodmego-a-pieklo.html

http://piotrandryszczak.pl/adwentysci-dnia-siodmego-a-dusza-niesmiertelna.html

Przykład z psychopatą jest ucieczką od słów Pisma Świętego. Nie sprowadzaj problemu do absurdu.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Lipiec, 2018, 10:51
Tusia to co piszesz to wierutne kłamstwo .Przeczytaj cały tekst.To lepiej by psychopata zabił duszę i ciało w piekle.
A ty umiesz zabić duszę, która wg ciebie nie istnieje? :-\
Zapętliłeś się jakąś dziwną logikę.
Raz piszesz, że duszy nie ma, raz że jest.
Raz że dusze umierają, raz że dusze przepoczwarzają się w duchy zmartwychwstające. :-\
Oj musisz do dyskusji poszukać równych sobie. :(
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 21 Lipiec, 2018, 15:40
Nie chcę napisać że pie,,,,z poczytaj z arozumiesz.Jesteś znawcą od nauk świadków,a przynajmniej za takiego się uważasz.Nie piszę co ja uważam lecz co nauczają świadkowie,po pierwsze dusza to istota żywa a więc można ją zabić.Napisałem że dusza jest to stworzenie ,które może być martwe lub żywe.Przemiana istoty żywej jest opisana jako fakt w Nowym testamencie.W jednym masz rację Tobie nikt nie dorówna w katolickim bredzeniu,w tym nie masz sobie równych
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Lipiec, 2018, 15:45
Dostałeś lubika za umiejętność paplania. :)
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: miranda w 21 Lipiec, 2018, 16:30
.Nie piszę co ja uważam lecz co nauczają świadkowie,po pierwsze dusza to istota żywa a więc można ją zabić.Napisałem że dusza jest to stworzenie ,które może być martwe lub żywe.

To w Biblii czytamy, ze dusza to każda istota żyjąca, czy to człowiek czy to zwierzę więc masz oczywiście rację. To, że Świadkowie Jehowy tez tak nauczają to po raz kolejny dowodzi, ze nauczają tego co mówi Biblia.

Skoro Swiadkowie Jehowy nauczają, ze człowiek nie ma nieśmiertelnej duszy to tym bardziej nie posiadają jej pomazańcy organizacji Jehowy. To, ze ktoś idzie do nieba i tam ma żyć wiecznie nie znaczy , ze dzieje się tak bo miał nieśmiertelną duszę ale dlatego, ze zasłużył sobie na to swoim  oddaniem Bogu.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Lipiec, 2018, 19:23
Macie rację pomazańcy ŚJ oszukują resztę ŚJ i idą normalnie do piachu jak reszta ŚJ.

Żaden z nich nie zmartwychwstał w roku 1878, 1918, czy od tego czasu do dziś. Gniją jak reszta ŚJ w ziemi. Czekają na Armagedon, aż Jehowa ten gnój zamieni na ich nowiutkie dublety. :-\
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 21 Lipiec, 2018, 20:16
To,że ktoś twierdzi że idzie do nieba,bo Bóg tak zdecydował i Go wybrał nie oznacza że tak jest .Jedno jest pewne nie zależnie po której stronie sporu religijnego stoimy nie jesteśmy w stanie zweryfikować czyichś nadziei .
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Stanisław Klocek w 21 Lipiec, 2018, 21:34
Macie rację pomazańcy ŚJ oszukują resztę ŚJ i idą normalnie do piachu jak reszta ŚJ.
Wszyscy nas oszukują. Nikt nie może zweryfikować, aby ktokolwiek z ludzi zachował jakikolwiek nieprzerwaną formę życia po swej śmierci. Dla tych, którzy twierdzą, że Biblia jest wiarygodna, to niech sobie zapamięta, iż według niej, jedynym nieśmiertelnym jest Bóg 1 Tym 6:13-16 (http://). Również niech przyjmie do wiadomości, że proroczo zapowiedziano, iż dusza Jezusa poniesie śmierć Iz 53:12 (http://www.biblia-internetowa.pl/Izaj/53/12.html). Niech będzie też wszem wiadome, że Bóg nie może być człowiekiem Oz 11:9 (http://www.biblia-internetowa.pl/Oz/11/9.html), który jest Duchem Ja 4:24 (https://biblia.apologetyka.com/read?utf8=%E2%9C%93&q=j+4%3A24&bible%5B%5D=bt5&fmt=&num=&codes=1). Jeśli znajdziesz, a znajdziesz inaczej, oznacza to, że wszelkiej maści autorzy Biblii nie wiedząc sami, sami oszukują plącząc się we własnej "pajęczynie" labiryntu, gdzie niemożliwym jest znalezienie wyjścia. Oczywiście wierzący w autorstwo Boże i tak nie dadzą za wygrane, powołując się na dodatkowe blagierstwa typu "życie po życiu" itp. majaki. 
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 22 Lipiec, 2018, 12:57
Świadkowie nauczają, że pomazańcy pozostają w stanie śmierci przez jedno okamgnienie (czyli przez bardzo, bardzo krótki moment są martwi).

W związku z tym jako SJ trapiło mnie pytanie: a co z pomazańcami, którzy będą żyć w chwili rozpoczęcia armagedonu?

W armagedonie mieli zginąć tylko niegodziwcy, a po armagedonie miało nie być śmierci (ewentualnie mieli umierać tylko ci, którzy dopuszczą się ciężkiego grzechu).

To kiedy ci pomazańcy, którzy dożyją armagedonu, doświadczą - co prawda bardzo krótkiej, ale jednak - śmierci, kiedy ich ciała zostaną przemienione na duchowe?

Nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek to wyjaśniano, ale może przegapiłam jakiś artykuł ze Strażnicy na ten temat.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Lipiec, 2018, 14:30
Królowo Ewo 11!  :)

Pochwycenie przed Armagedonem

   W roku 2013 Towarzystwo Strażnica powróciło do swej nauki pierwotnej:

„Wydaje się więc, że wszyscy pomazańcy, którzy wciąż będą na ziemi po początkowej fazie wielkiego ucisku, zostaną zabrani do nieba w jakimś momencie przed wybuchem Armagedonu. Jest to zmiana w stosunku do tego, co napisano w »Pytaniach czytelników« w Strażnicy z 15 sierpnia 1990 roku, strona 30” (Strażnica 15.07 2013 s. 8; patrz też Królestwo Boże panuje! 2014 s. 228).
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 22 Lipiec, 2018, 15:18
Królowo Ewo 11!  :)

Pochwycenie przed Armagedonem

   W roku 2013 Towarzystwo Strażnica powróciło do swej nauki pierwotnej:

„Wydaje się więc, że wszyscy pomazańcy, którzy wciąż będą na ziemi po początkowej fazie wielkiego ucisku, zostaną zabrani do nieba w jakimś momencie przed wybuchem Armagedonu. Jest to zmiana w stosunku do tego, co napisano w »Pytaniach czytelników« w Strażnicy z 15 sierpnia 1990 roku, strona 30” (Strażnica 15.07 2013 s. 8; patrz też Królestwo Boże panuje! 2014 s. 228).
Rany boskie, a kiedy awansowałam na królową? :D (i co to ze mnie za królowa, bez ziemi :D ?)

A co do tego tłumaczenia, to faktycznie, coś mi się przypomina, że takie cóś było. Thanks a lot for the answer :)
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Lipiec, 2018, 17:38
Tak mi się skojarzyło, że królowe obok imienia mają numer, np. Elżbieta II. :)

Co do tej nauki z 2013 to jest to powrót do wykładni sprzed roku 1929. :)

Pochwycenie przed Armagedonem

„Członkowie pierwotnego ostatka, którzy przeżyli doświadczenia pierwszej wojny światowej, przytaczali zwykle Psalm 50:5: (...). Myśleli oni, że tylko ci święci mają być zgromadzeni czyli zabrani przed Armagedonem (...). Napomykano nawet, że to zebranie takich duchowych świętych mogłoby się skończyć w roku 1924, po czym nastąpiłoby uświetnienie w niebie tych pomazanych, spłodzonych z ducha naśladowców Chrystusa. /Zobacz Strażnicę ang. z 1 stycznia 1924 r. paragr. 11-32/” (Strażnica Nr 6, 1952 s. 9 [ang. 15.12 1951 s. 749]).

„W Strażnicy z 1 maja 1925 roku (wydanie angielskie) powiedziano: »Nie powinniśmy arbitralnie twierdzić, co Bóg zrobi, a czego nie zrobi. (...) [Niemniej] dochodzimy do wniosku, że członkowie Kościoła [namaszczeni chrześcijanie] zostaną otoczeni chwałą, zanim nastąpi zmartwychwstanie świętych Starego Testamentu [wiernych przedchrześcijańskich świadków]«” (Strażnica Nr 10, 1997 s. 20).

„Aż w roku 1929 było objawione świadkom Jehowy, że niektórzy z ostatka przeżyją walkę Armagedonu, a to wtedy powiększyło ich wysiłki w opowiadaniu prawdy” (Strażnica 01.07 1936 s. 200 [ang. 01.05 1936 s. 136]).

   Wydaje się, że Towarzystwo Strażnica popełnia błąd pisząc w tej kwestii o roku 1929 czy 1928 (patrz poniżej), gdyż już w lutym 1927 roku pisało o tym, tłumacząc naukę o „tym pokoleniu”:

„Przy rzece Jordan, Jehowa rozpoczął nowe pokolenie czyli nowe stworzenie, którego Głową jest Chrystus Jezus. Jezus później powołał dwunastu uczni (...). Jedenastu z nich, jak mamy dobre powody do wierzenia, tworzy część tego nowego stworzenia. Względem tego apostoł Piotr, w swoim pierwszym liście 2:9 pisząc do kościoła miał na myśli wybranych. Zatem jest pewna konkluzja, że Jezus odnosił się do nowego stworzenia, gdy mówił: »To pokolenie nie przeminie, ażeby to się wszystko stało«. To tedy daje nam do zrozumienia, że niektóre członki nowego stworzenia będą jeszcze na ziemi w czasie Armageddonu” (Strażnica 01.09 1927 s. 269 [ang. 15.02 1927 s. 62]).
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: ewa11 w 22 Lipiec, 2018, 19:59
Tak mi się skojarzyło, że królowe obok imienia mają numer, np. Elżbieta II. :)

No właśnie. Gdybym miała nick Ewa XI, to by było :D Tylko to sugerowałoby, że przede mną w tym kraju było dziesięć królowych o imieniu Ewa, a nie było ani jednej :)

No i ja powinnam mieć jeszcze przydomek "bez ziemi". Królowa Ewa XI Bez Ziemi : D (i na dobrą sprawę bez korony, chyba że z taką papierową z Burger Kinga) :)
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 23 Lipiec, 2018, 11:14
W każdym razie zmarli członkowie CK po śmierci interesują się nami...  :D


„Jesteśmy przekonani, że jako ‘współdziedzic z Chrystusem’, brat Barry dalej będzie się interesował osobami »odpowiednio usposobionymi do życia wiecznego«.” (Strażnica Nr 19, 1999 s. 17).

   „Jaki zatem wniosek można wyciągnąć z faktu, że jeden z 24 starszych odsłonił Janowi tożsamość wielkiej rzeszy? Wygląda na to, że wskrzeszeni członkowie grupy 24 starszych mogą obecnie uczestniczyć w przekazywaniu prawd Bożych” (Strażnica Nr 1, 2007 s. 28).

   „W służbie pełnoczasowej spędziliśmy wspólnie ponad 53 lata. Jestem wdzięczna Jehowie, że Ted [Jaracz] pomógł mi przybliżyć się do niebiańskiego Ojca. Nie mam wątpliwości, że nowy przydział, który otrzymał, sprawia mu wielką radość i zadowolenie” (Strażnica 15.09 2015 s. 32).
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: miranda w 23 Lipiec, 2018, 12:33
Oczywiście wierzący w autorstwo Boże i tak nie dadzą za wygrane, powołując się na dodatkowe blagierstwa typu "życie po życiu" itp. majaki.

Wierzący w Biblię wiedzą, ze po śmierci człowiek leży w grobie i czeka na zmartwychwstanie. Wskrzeszenie Łazarza jest tego jednym z wielu przykładów.
Oczywiście faktem jest, że nikt nie ma do końca pewności czy ktoś po śmierci przemienił się i jest w niebie . To są już tylko domniemania.
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 23 Lipiec, 2018, 12:53
Łazarz ma tyle wspólnego z Ciałem Kierowniczym co ty ze mną. ;D
Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 26 Sierpień, 2018, 09:24
Czy Towarzystwo Strażnica wkrótce zmieni datę zmartwychwstania klasy niebiańskiej?;
[/i]
http://piotrandryszczak.pl/dusza01.html
Kiedyś napisałem powyższy artykuł.
Zauważam, że od kilku lat ŚJ nie podają roku 1918 jako daty zmartwychwstania, choć kluczą blisko niej.

*** w17 grudzień s. 11 ak. 16 „Mam w Bogu nadzieję” ***
Słowa Pawła wskazują, kiedy miało nastąpić zmartwychwstanie niebiańskie — „podczas (...) obecności [Chrystusa]”. Świadkowie Jehowy od wielu lat podają biblijne dowody, że jego obiecana obecność zaczęła się w roku 1914.

*** w17 grudzień s. 12 ak. 18 „Mam w Bogu nadzieję” ***
Zmartwychwstanie niebiańskie miało nastąpić jakiś czas po rozpoczęciu obecności Chrystusa. Pomazańcy, którzy będą na ziemi podczas wielkiego ucisku, zostaną „porwani w obłokach” (Mat. 24:31).

Ostatni raz rok 1918 został wymieniony w roku 2007:

*** w07 1.1 s. 28 ak. 12 „Pierwsze zmartwychwstanie” już się odbywa! ***
Czy można zatem przyjąć, że skoro Jezus zasiadł na tronie jesienią 1914, to jego wierni namaszczeni naśladowcy zaczęli powstawać do życia trzy i pół roku później, wiosną 1918 roku? Istnieje taka możliwość. Chociaż nie znajduje bezpośredniego potwierdzenia w Biblii, pozostaje w zgodzie z wersetami wskazującymi, że pierwsze zmartwychwstanie zaczęło się odbywać wkrótce po rozpoczęciu się obecności Chrystusa.

„Wypływa stąd wniosek, że zmartwychwstanie namaszczonych chrześcijan musiało się rozpocząć jakiś czas przed rokiem 1935. Dlaczego można tak powiedzieć? Ponieważ właśnie w tym roku pomazańcy na ziemi właściwie zrozumieli, kto wchodzi w skład wielkiej rzeszy” (Strażnica 15.01 2009 s. 31).

Może zechcą to wydarzenie połączyć z rokiem 1914? :)

Tytuł: Odp: Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 26 Sierpień, 2018, 11:02
moje trzy grosze:
Czy umierający pomazańcy Towarzystwa mają duszę nieśmiertelną?
Nikt, na pytanie twierdząco nie odpowie.
Żadna ''istota'' z zaświatów nie przyszła aby oznajmić- co jest tak naprawdę- nie spotkałem się z takim przypadkiem.
Wszystko jest na bazie domniemania, przypuszczeń, gdybania-każdy może pisać i podtrzymywać swoje przypuszczenia.
To tak jakbyśmy czuli smak czekolady owiniętej w papierku.

Wszelakie Pisma, Księgi, na ten temat, to spisana przez człowieka pewna wiedza, ale bez żadnego potwierdzenia.
Zadawane pytania w formie niezbadanych faktów i niepotwierdzonych rzetelnymi dowodami schodzą do fantastycznych stwierdzeń autora.
Interpretacja, dopatrywanie się to szukanie- szpilki przy otaczającej ciemności (to osobiste stwierdzenie), Czy jest inne logiczne wytłumaczenie ...?