Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => BYŁEM ŚWIADKIEM... nasze historie => Wątek zaczęty przez: Babcia w 30 Czerwiec, 2015, 13:53

Tytuł: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Babcia w 30 Czerwiec, 2015, 13:53
Z religią Świadków Jehowy zetknęłam się jeszcze przed wojną jako mała dziewczynka, kiedy to moi rodzice zaczęli poznawać "prawdę". Nasza rodzina podzieliła się wtedy na tych w prawdzie i na tych co nie chcą poznać prawdy. Chociaż mieszaliśmy w tej samej wiosce na Lubelszczyźnie to przestaliśmy ze sobą utrzymywać jakiekolwiek relacje, i tak już zostało.

Kiedy poszłam do szkoły dzieci śmiały się ze mnie więc rodzice powiedzieli: "To nie chodź, po co ci świecka szkoła". Przecież i tak miał zaraz być Armagedon. Po wojnie zapragnęłam być pionierką. Wyjechałam na tzw. "teren". Nie okazało się to tak piękne jak było zachwalane w literaturze. Rozczarowana wróciłam do domu rodzinnego i przeżyłam kryzys wiary. Jednak za radami Niewolnika, żeby w takich momentach modlić się gorliwie o wiarę, modliłam się, i rzeczywiście po moich usilnych staraniach ta wiara wróciła.

Wyszłam za mąż za brata. Byliśmy bardzo gorliwi. Mąż usługiwał w zborze. Wychowaliśmy dzieci w prawdzie i całym sensem naszego życia była służba, zebrania i wyczekiwanie Armagedonu. Tak mijały lata.

Po śmierci męża zamieszkałam z rodziną jednego z moich synów. Patrzyłam ze smutkiem jak zaczęli słabnąć w wierze. Bałam się, że tuż przed Armagedonem Diabeł zamącił im w głowie i pójdą na zatracenie. Próbowałam im tłumaczyć, żeby nie porzucali prawdy. Jednak te rozmowy kończyły się rozbiciem i wewnętrznymi wątpliwościami dla mnie. Niewolnik wie co mówi, kiedy zabrania rozmów z tymi, którzy tracą wiarę w jego nauki. On się tego panicznie boi. Ja jednak rozmawiałam, bo chciałam ich ratować. Spędziliśmy wiele godzin wertując różne przekłady Biblii i konfrontując to z wykładnią Strażnicy. Kiedy akapit po akapicie pokazywali mi jak Niewolnik popiera swoją argumentację wersetami wyrwanymi z kontekstu i dotyczącymi całkiem innego tematu - byłam zszokowana. Broniłam Organizacji do upadłego tak długo jak tylko starczało mi argumentów.

Kiedy zrozumiałam, że syn ma rację, że tego nie da się obronić zaczęłam się znowu gorąco modlić. Lecz tym razem nie modliłam się o wiarę w nauki Organizacji jak zaleca Niewolnik tylko prosiłam: "Boże, pokaż mi prawdę". Zaczęłam wtedy widzieć to czego nie mogłam zobaczyć wcześniej. Zrozumiałam, że organizacja Świadków Jehowy to wydawnictwo, które czerpie zyski ze swojej działalności religijnej i pracy wolontariuszy. Nie jest to żaden Boży kanał łączności bo przez całe swoje życie widziałam przecież jak błędne zrozumienie zastępowano wielokrotnie innym błędnym tłumaczeniem.

 To nie było przyjemne. Na jakiś czas wszystko straciło sens. Nie chciałam nieśmiertelnej duszy ani nieba. Chciałam świadkowskiego raju, chciałam witać swoich zmarłych i żyć na ziemi. Wtedy syn powiedział mi: "Mamo, czy ty masz pretensje do Stwórcy, że świat nie jest taki jak ty byś chciała?". Wtedy zrozumiałam, że trzeba żyć w świecie realnym a nie wymyślonym przez jakichkolwiek przywódców religijnych. Zaczęłam inaczej postrzegać ludzi i otaczający mnie świat. Okazało się, że świat nie jest siedliskiem zła, ludzie są dobrzy a życie jest piękne.

Napisałam o tym dlatego, że wy młodzi myślicie, że ze starszymi ludźmi nie warto nawet rozmawiać bo i tak nie zrozumieją. Ja jestem dowodem na to, że warto. Gdyby dzieci nie mówiły mi prawdy bylibyśmy podzieleni a ja cierpiałabym, że moje dzieci opętał Diabeł i nie będzie ich w raju.

Wszystkie moje dzieci opuściły organizację. Każdy z synów poszedł swoją ścieżką. I chociaż mają różne poglądy i rozumienie świata to jako rodzina jesteśmy sobie bliscy i możemy mówić co myślimy i czujemy. Mamy ze sobą lepsze relacje niż kiedyś.

Jedyną smutną pozostałością po byciu Świadkiem Jehowy jest to, że moje dwie wnuczki, pionierki są tam uwięzione i nie mam z nimi żadnego kontaktu. Odcięły się ode mnie i od swoich rodziców i poszły służyć korporacji zza oceanu. Nie chca z nami żadnej rozmowy, żadnej wymiany myśli czy argumentów. Są posłuszne obcym ludziom, którzy przedstawiają nas jako tych złych. Tak jakby zapomniały kto je wychował, kto je naprawdę kocha i chce ich dobra.Wyczekuję dnia kiedy i one przejrzą na oczy i wyzwolą się spod wpływu organizacji która odbiera nam wolność, czas, pieniądze a nawet bliskich których bardzo kochamy.

Nie bójcie się rozmawiać ze starszymi osobami. Ja chociaż już po osiemdziesiątce, jestem przykładem tego, że warto.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 30 Czerwiec, 2015, 14:24
No i łezka mi stanęła w oku, Witaj Babciu, nie miałem żadnych problemów aby poznać kto jest pod nickiem Babcia.
Ty możesz być szczęśliwa, zrozumiałaś Ty i Twoi synowie. Popatrz jaki to kawał czasu ile razem i osobno przeszliśmy.
Nigdy nie myślałem że nasze drogi się zejdą a jednak się zeszły,  powiem tak jestem dumny z Ciebie.
Szkoda że maja mama tak nie potrafiła i do końca życia wierzyła w kłamstwo.
Wiesz że pamiętam Wasz dom przywieziony koleją, chleb pszenny który piekłaś, jak chłopcy grali na akordeonach.
Sławka, teraz wiem co to za cudowna niespodzianka.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Safari w 30 Czerwiec, 2015, 14:35
Hej Babciu,
Mam ogromną ochotę Cię uściskać. Można?  :P  :P
Bardzo mnie poruszyła Twoja opowieść. Zaczęłam marzyć o tym, kogo z rodziny chciałabym widzieć po drugiej stronie mentalnego muru Strażnicy...
Dziękuję, że się tym podzieliłaś...
:)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 30 Czerwiec, 2015, 14:50
To niesamowite, co napisałaś.
Dziękuję.

Cieszę się, że jesteś tutaj.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 30 Czerwiec, 2015, 14:59
poruszające.....



Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 30 Czerwiec, 2015, 15:02
Moi dziadkowie już nie żyją. Zmarli w 'prawdzie'. Pewnie gdyby żyła moja babcia - byłaby pierwszą osobą, z którą bym rozmawiała.

Teraz czasem rozmawiam tylko z mamą, która jest w organizacji.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Czerwiec, 2015, 16:22
Nie bójcie się rozmawiać ze starszymi osobami. Ja chociaż już po osiemdziesiątce, jestem przykładem tego, że warto.

Witamy i cieszymy się, że osoby w poważniejszym wieku tu zawitają.
Nie boimy się starszych osób, bo z Lebiodą też się już od dłuższego czasu oswajamy. On też w słusznym wieku. :)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: M w 30 Czerwiec, 2015, 16:27
Jedyną smutną pozostałością po byciu Świadkiem Jehowy jest to, że moje dwie wnuczki, pionierki są tam uwięzione i nie mam z nimi żadnego kontaktu. Odcięły się ode mnie i od swoich rodziców i poszły służyć korporacji zza oceanu. Nie chca z nami żadnej rozmowy, żadnej wymiany myśli czy argumentów. Są posłuszne obcym ludziom, którzy przedstawiają nas jako tych złych.

Zapłakałem jak to przeczytałem. Przez ten tekst przebija niesamowity ładunek emocjonalny. Bardzo Ci współczuję i modlę się, żeby Twoje wnuczki kiedyś poznały prawdę. Tę prawdziwą.

Trzymaj się ciepło.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Mario w 30 Czerwiec, 2015, 19:50
Z religią Świadków Jehowy zetknęłam się jeszcze przed wojną jako mała dziewczynka, kiedy to moi rodzice zaczęli poznawać "prawdę". Nasza rodzina podzieliła się wtedy na tych w prawdzie i na tych co nie chcą poznać prawdy. Chociaż mieszaliśmy w tej samej wiosce na Lubelszczyźnie to przestaliśmy ze sobą utrzymywać jakiekolwiek relacje, i tak już zostało.

Kiedy poszłam do szkoły dzieci śmiały się ze mnie więc rodzice powiedzieli: "To nie chodź, po co ci świecka szkoła". Przecież i tak miał zaraz być Armagedon. Po wojnie zapragnęłam być pionierką. Wyjechałam na tzw. "teren". Nie okazało się to tak piękne jak było zachwalane w literaturze. Rozczarowana wróciłam do domu rodzinnego i przeżyłam kryzys wiary. Jednak za radami Niewolnika, żeby w takich momentach modlić się gorliwie o wiarę, modliłam się, i rzeczywiście po moich usilnych staraniach ta wiara wróciła.

Wyszłam za mąż za brata. Byliśmy bardzo gorliwi. Mąż usługiwał w zborze. Wychowaliśmy dzieci w prawdzie i całym sensem naszego życia była służba, zebrania i wyczekiwanie Armagedonu. Tak mijały lata.

Po śmierci męża zamieszkałam z rodziną jednego z moich synów. Patrzyłam ze smutkiem jak zaczęli słabnąć w wierze. Bałam się, że tuż przed Armagedonem Diabeł zamącił im w głowie i pójdą na zatracenie. Próbowałam im tłumaczyć, żeby nie porzucali prawdy. Jednak te rozmowy kończyły się rozbiciem i wewnętrznymi wątpliwościami dla mnie. Niewolnik wie co mówi, kiedy zabrania rozmów z tymi, którzy tracą wiarę w jego nauki. On się tego panicznie boi. Ja jednak rozmawiałam, bo chciałam ich ratować. Spędziliśmy wiele godzin wertując różne przekłady Biblii i konfrontując to z wykładnią Strażnicy. Kiedy akapit po akapicie pokazywali mi jak Niewolnik popiera swoją argumentację wersetami wyrwanymi z kontekstu i dotyczącymi całkiem innego tematu - byłam zszokowana. Broniłam Organizacji do upadłego tak długo jak tylko starczało mi argumentów.

Kiedy zrozumiałam, że syn ma rację, że tego nie da się obronić zaczęłam się znowu gorąco modlić. Lecz tym razem nie modliłam się o wiarę w nauki Organizacji jak zaleca Niewolnik tylko prosiłam: "Boże, pokaż mi prawdę". Zaczęłam wtedy widzieć to czego nie mogłam zobaczyć wcześniej. Zrozumiałam, że organizacja Świadków Jehowy to wydawnictwo, które czerpie zyski ze swojej działalności religijnej i pracy wolontariuszy. Nie jest to żaden Boży kanał łączności bo przez całe swoje życie widziałam przecież jak błędne zrozumienie zastępowano wielokrotnie innym błędnym tłumaczeniem.

 To nie było przyjemne. Na jakiś czas wszystko straciło sens. Nie chciałam nieśmiertelnej duszy ani nieba. Chciałam świadkowskiego raju, chciałam witać swoich zmarłych i żyć na ziemi. Wtedy syn powiedział mi: "Mamo, czy ty masz pretensje do Stwórcy, że świat nie jest taki jak ty byś chciała?". Wtedy zrozumiałam, że trzeba żyć w świecie realnym a nie wymyślonym przez jakichkolwiek przywódców religijnych. Zaczęłam inaczej postrzegać ludzi i otaczający mnie świat. Okazało się, że świat nie jest siedliskiem zła, ludzie są dobrzy a życie jest piękne.

Napisałam o tym dlatego, że wy młodzi myślicie, że ze starszymi ludźmi nie warto nawet rozmawiać bo i tak nie zrozumieją. Ja jestem dowodem na to, że warto. Gdyby dzieci nie mówiły mi prawdy bylibyśmy podzieleni a ja cierpiałabym, że moje dzieci opętał Diabeł i nie będzie ich w raju.

Wszystkie moje dzieci opuściły organizację. Każdy z synów poszedł swoją ścieżką. I chociaż mają różne poglądy i rozumienie świata to jako rodzina jesteśmy sobie bliscy i możemy mówić co myślimy i czujemy. Mamy ze sobą lepsze relacje niż kiedyś.

Jedyną smutną pozostałością po byciu Świadkiem Jehowy jest to, że moje dwie wnuczki, pionierki są tam uwięzione i nie mam z nimi żadnego kontaktu. Odcięły się ode mnie i od swoich rodziców i poszły służyć korporacji zza oceanu. Nie chca z nami żadnej rozmowy, żadnej wymiany myśli czy argumentów. Są posłuszne obcym ludziom, którzy przedstawiają nas jako tych złych. Tak jakby zapomniały kto je wychował, kto je naprawdę kocha i chce ich dobra.Wyczekuję dnia kiedy i one przejrzą na oczy i wyzwolą się spod wpływu organizacji która odbiera nam wolność, czas, pieniądze a nawet bliskich których bardzo kochamy.

Nie bójcie się rozmawiać ze starszymi osobami. Ja chociaż już po osiemdziesiątce, jestem przykładem tego, że warto.

Witaj Babciu.
Dobrze , że napisałaś . Na pewno stanowi to zachętę dla nas wszystkich abyśmy wierzyli w każdego człowieka. Może to zabrzmi naiwnie ale całymi  sercami jesteśmy z Tobą.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Weteran w 30 Czerwiec, 2015, 23:05
Witaj Babciu.
Dobrze , że napisałaś . Na pewno stanowi to zachętę dla nas wszystkich abyśmy wierzyli w każdego człowieka. Może to zabrzmi naiwnie ale całymi  sercami jesteśmy z Tobą.

Tak, tak i jeszcze raz TAK!!!
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Weteran w 30 Czerwiec, 2015, 23:24
To naprawdę wzruszający przykład miłości prawdy. I pomyśleć, że człowiek był niegdyś tak zmanipulowany, że wzruszał się na kongresach, gdy np. młoda osoba „kochająca prawdę” skarżyła się na „bezdusznych”, „światowych” rodziców, którzy np. robili, co mogli, aby przestrzec ją przed fanatycznym poświęceniem życia na słuzbę pionierską. I jeszcze to cytowanie słów Jezusa „będą wrogami człowieka domownicy jego”. I te słowa „wsparcia” dla „duchowo usposobionej” osoby od starszych i innych członków zboru. I te słowa politowania-niby zachęty dla neofity - „no widzisz siostro (bracie), tak Pan Jezus powiedział, żyjeny przecież w czasie końca, ale módl się, może kiedyś Twoi rodzice (Twój mąż, żona) poznaą prawdę” itp. A tymczasem po takiej lekturze jak wpis Babci, po tym, co opisywał Raymond, po tym co opisuje Barbara Anderson - widać jak niejako „w drugą stronę” spełniają się slowa Jezusa.
Babciu - gratulacje, że w swoim czasie nie zachowałaś się jak typowy ŚJ odmawiający roznów i kontaktów z „odstępcami”. Dzięki temu poznałaś prawdę o „prawdzie”. WIELKI SZACUN!!! 
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: matus w 30 Czerwiec, 2015, 23:25
Niesamowita historia.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Estrella Despierta w 01 Lipiec, 2015, 07:54
Babciu! Kocham Cię!   :-*
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 01 Lipiec, 2015, 08:21
Powiedzcie sami czy może być coś większą radością jak odnajdują po 45 latach, osoby z twojego dzieciństwa i okazuję się że myślą podobnie. Oj co to były za czasy, chociaż czasami "Pawlak z Kargulem" się pobrał, (Babcia wie o czym pisze), to wszyscy stanowili jedną społeczność, gdzie najważniejszy był człowiek........
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Rosie w 01 Lipiec, 2015, 13:19
Bardzo wzruszające i pokrzepiające. Niestety nie mam już żadnej babci ale cieszę się widząc Ciebie tutaj Babciu!
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: ElearElda w 01 Lipiec, 2015, 15:09
Oczywiście, że warto rozmawiać ze starszymi osobami! :-) Ja nie tak dawno rozmawiałem z siostrą 68lat, bratem 67lat i to na Skypie. Nie boją się ani Internetu ani straszenia "odstępcami" przez ciało kierownicze. Każda prawda wymaga zbadania. Cieszę się, że dają dobry przykład nam, młodym.

--
Pozdrawiam serdecznie/Kind regards,


Niech Bóg cię błogosławi, a nasz Pan, Jezus cię ochrania!

Jan 5:24 KŻ-NT  "Tak jest! Mówię wam [Pan Jezus], że kto słyszy, co mówię, i ufa Temu, który mnie posłał, ma życie wieczne - nie pójdzie on zatem na sąd, ale już przeszedł ze śmierci do życia!"

CHRZEŚCIJAŃSKA POMOC DLA OBECNYCH I BYŁYCH ŚWIADKÓW JEHOWY
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
God bless you, and our Lord Jesus protects you!

Jan 5:24 BBE  "Truly I [Lord Jesus] say to you, The man whose ears are open to my word and who has faith in him who sent me, has eternal life; he will not be judged, but has come from death into life."

CHRISTIAN OUTREACH MINISTRY FOR PRESENT AND FORMER JEHOVAH'S WITNESSES


Rafał/Raphael
ElearElda
POLAND/POLSKA
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Ella w 01 Lipiec, 2015, 15:36
cała  opowieść  łapie  za serce ; najbardziej  moją uwagę  przykuły słowa "... ludzie są  dobrzy  a  życie  jest  piękne "  ;
mnie  nigdy  nie  przekonywały strażnicowe ilustracje  przedstawiające  ludzi spoza organizacji  jako  meneli  , pijaków i popaprańców , znałam  masę  ludzi  uczciwych  , pracowitych i  fajnych   i  odwrotnie  -  widziałam  starszych  w  organizacji  nie  potrafiących  zadbać  o  podstawowe  potrzeby rodziny (  dzieci  nie  miały  butów  ,  a  matka  z  ojcem  długotrwale bezrobotni  i  raczej  nie  zamierzali  tego  zmienić  , skwapliwie  korzystali  z  mops -u  ,  co  nie  przeszkadzało ojcu  być  starszym  i  uczyć  innych  )  ; gdy  opuściłam  organizację  spotkało  mnie  tyle dobrych ,  zaskakująco  fajnych  sytuacji  , że  mogłabym  napisać  na  ten  temat  biblioteczkę większą  od  teokratycznej  ;)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Babcia w 01 Lipiec, 2015, 17:27
Kochani, dziękuję za zainteresowanie i Wasze ciepłe słowa. Jestem bardzo wzruszona.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Noc_spokojna w 01 Lipiec, 2015, 19:51
Babciu kochana, nigdy nie byłam w organizacji, a Twoja historie przeczytałam dwa razy i ryczę ja bóbr. To zaszczyt, że jesteś tutaj z nami. Przytulam Cię mocno :).
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Safari w 01 Lipiec, 2015, 21:54
Babciu a opowiesz coś jeszcze?  :)
O tym jak zaczynałaś rozumieć prawde o prawdzie...  i ciekawi mnie co było punktem przełomowym dla Ciebie, takim gwoździem do trumny dla WTSu :)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: agent terenowy w 01 Lipiec, 2015, 22:11
Dziękuję za twoją historię, Babciu. :)
Jakiś czas dyskutuję z pewnym starszym panem i zaczynałem tracić nadzieję.
Nadzieja jest. :)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Szyszka w 01 Lipiec, 2015, 22:53
Jestem wzruszona... Babcie są fajne :) 
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 01 Lipiec, 2015, 23:07
Dziękuję za twoją historię, Babciu. :)
Jakiś czas dyskutuję z pewnym starszym panem i zaczynałem tracić nadzieję.
Nadzieja jest. :)

nadzieja ...... umiera...... ostatnia.......
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Babcia w 02 Lipiec, 2015, 17:58
Babciu a opowiesz coś jeszcze?  :)
O tym jak zaczynałaś rozumieć prawde o prawdzie...  i ciekawi mnie co było punktem przełomowym dla Ciebie, takim gwoździem do trumny dla WTSu :)

Tak był taki przełom. Wtedy jeszcze chodziłam na zebrania (ale już sama). Przyszłam taka zadowolona. Syn pyta jak tam zebranie. Ja mówię, że bardzo uważałam, sprawdzałam i wszystko było jak trzeba, zgodnie z Biblią. Wtedy syn mówi: "To pokaż mi tą Strażnicę, przeczytamy razem". Nie pamiętam numeru ale była tam mowa o "Byłem głodny, byłem spragniony, byłem nagi" itd. Omawiano to akapit po akapicie i wiecie co im wyszło z analizy tego fragmentu Biblii? ... że trzeba głosić i wspierać Niewolnika.

Podczas zebrania, idąc ich drogą argumentacji wydawało mi się to logiczne i oczywiste. Ale syn pyta: "A czy Niewolnik jest biedny? Głodny? Spragniony? Nie ma czym się przyodziać?". Dotarło do mnie, że wręcz przeciwnie. niczego mu nie brakuje. Potem syn mówi: "Pokaż mi w tym fragmencie Biblii, gdzie tu jest mowa o głoszeniu?" Czytam sprawdzam, raz, drugi - nie ma, ani słowa. Jest tyko o tym jak Jezus daje do zrozumienia, żeby pomagać potrzebującym, bo to tak jakbyśmy pomagali samemu Jezusowi. Potępia jeszcze odwracanie się od takich ludzi i udawanie, że nie widzimy ich niedoli. Wtedy zrozumiałam tą manipulację i było to moje ostatnie zebranie. Teraz wiem, że jak chcę rozumieć Biblię to muszę trzymać się tekstu a nie wywodów, domniemań i przypuszczeń innych ludzi.

Innym istotnym elementem mojego przebudzenia jest fragment ze Strażnicy z 15 września 2012, strona 26, akapit 13, gdzie Niewolnik sam o sobie mówi: "Nie twierdzą oni, że są natchnieni. Są jednak zdecydowani zajmować się jego sprawami na ziemi". Skoro tak to nie ma żadnych podstaw do ślepego posłuszeństwa, bo zdecydowanych ale nie natchnionych mamy wielu do wyboru.

Dodam jeszcze, że w czasach zakazu w latach pięćdziesiątych nie było zebrań. Czasami były organizowane w wielkiej tajemnicy spotkania nocne. Kiedyś na takie spotkanie przyjechało dwóch obwodowych. Powiedzieli nam wtedy, że żyjemy w tak krótkim czasie, że lata do Armagedonu można policzyć na palcach jednej ręki. Wyobraźcie sobie co wtedy czułam i co mi to daje do myślenia dzisiaj.

W sławnym roku 75 byliśmy w trakcie remontu i rozbudowy domu. Przyszło wtedy Przebudźcie się nr 1 (mam je do dziś). Przeczytaliśmy tam, że w latach siedemdziesiątych nastąpi największe wydarzenie jakiekolwiek miało miejsce na świecie. Wszyscy zrozumieliśmy, że chodzi o Armagedon. Pamiętam jak wtedy żałowałam, że nie dostaliśmy tego czasopisma trochę wcześniej zanim zaangażowaliśmy tyle sił i środków w takie przedsięwzięcie i to tuż przed samym Armagedonem.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: M w 02 Lipiec, 2015, 18:41
Cytat: Babcia
Wtedy syn mówi: "To pokaż mi tą Strażnicę, przeczytamy razem". Nie pamiętam numeru ale była tam mowa o "Byłem głodny, byłem spragniony, byłem nagi" itd. Omawiano to akapit po akapicie i wiecie co im wyszło z analizy tego fragmentu Biblii? ... że trzeba głosić i wspierać Niewolnika.

Chodzi może o Strażnicę z 2009 roku, 15 października (http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2009763#h=20)?

Cytuj
15 Odczytaj Mateusza 25:31-40. Członków klasy wiernego niewolnika Jezus nazwał swoimi braćmi. W przypowieści o oddzielaniu owiec od kóz wyraźnie dał do zrozumienia, że to, jak traktujemy jego braci, świadczy o naszym stosunku do niego samego. O zaliczeniu do owiec bądź kóz zadecyduje więc nasze podejście choćby do 'najmniejszego spośród tych braci’. Dlatego podstawowy sposób, w jaki ludzie żywiący nadzieję ziemską mogą pokazać, że zabiegają o przyjaźń z Jezusem, polega na wspieraniu wiernego niewolnika.

16 Jeżeli spodziewasz się żyć na ziemi pod panowaniem Królestwa Bożego, to jak możesz okazywać przyjaźń braciom Chrystusa? Przeanalizujmy trzy możliwości. Pierwsza polega na angażowaniu się z całego serca w dzieło głoszenia. (...)

17 Drugim sposobem pomagania braciom Chrystusa jest finansowe wspieranie dzieła ewangelizacji. Jezus zachęcił swych naśladowców, by czynili sobie przyjaciół za pomocą „nieprawego bogactwa” (Łuk. 16:9). (...)

18 Trzeci sposób potwierdzający, że jesteśmy przyjaciółmi Jezusa, polega na respektowaniu przewodnictwa starszych w zborze. (...)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Babcia w 02 Lipiec, 2015, 18:59
Brzmi podobnie, ale to był 2012 albo 2013. z tego co mi się przypomina. W 2009 byliśmy jeszcze wszyscy wkręceni.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Safari w 02 Lipiec, 2015, 19:15
BABCIU  :D bardzo dziękuję za Twoja odpowiedź  :)
Chcę zapytać jeszcze: w jaki sposób poukładałas sobie życie po prawdzie? Skoro bylaś Swiadkiem całe życie, to pewnie nie masz przyjaciol w swiecie...?
No i ... czy żalowałas lat oddanych niewolnikowi? ....
To co piszesz o latach 50tych... czy w Twoich okolicach zabraniano wtedy nosić obrączek ślubnych?... 

Mam jeszcze inne pytania, ale zgodnie TSSK, nie wszystko na raz... :)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 02 Lipiec, 2015, 20:03
Mi osobicie trudno było uwierzyć,że za Babcią kryje sie 80 letnia osoba.Słyszałem,że na niektórych forach są podstawiane osoby,które mają za zadanie opowiadać przedziwne historie.Gdyby nie gedeon,to raczej Babcia bylaby podstawiona.
 Osoby ''przedwojenne'' zazwyczaj miały skromne wykształcenie.Język i poprawność ortograficzna,stylistyczna,interpunkcyjna jest dość zadziwiająca jak na osobe koło 80tki.Ile osób w tym wikeu korzysta z intrnetu ,a ile prowadzi dyskusje na forach?Statystycznie takich osób jest bardzo mało . http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2014/K_082_14.PDF
 Babcia z biegu napisała,że :,,Brzmi podobnie, ale to był 2012 albo 2013. z tego co mi się przypomina. W 2009 byliśmy jeszcze wszyscy wkręceni''.
 Hm... Niezła pamięć w tym wieku,jasność myślenia,formułowania zdań i ten język ''wkręceni''.  Ja miałem babcie dożyła 91 lat,znałem kilka innych osób w podeszłym wieku,ale żadna z nich nie używała takiego języka.
 Coś mi tu nie gra.Pozostaje mi jednak gedeon,który zapewne wie co mówi.Babciu masz niezła pamięć . Czy mogłabyś dać tu swoja fotkę z tym 1 numerem Prz.Się  1975 roku w dziale twarze forumowiczów?
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: M w 02 Lipiec, 2015, 20:33
Snujesz teorie spiskowe fantom, podczas gdy odpowiedź jest prosta i w zasadzie nasuwa się sama - naszej Babci w pisaniu ktoś pomaga - syn, wnuk, ktokolwiek. Dlatego posty są pisane składnie, a język brzmi świeżo. Już po przeczytaniu pierwszego postu tak pomyślałem, a potwierdził mi to Gedeon. Gdyby nie fakt, że on zna Babcię osobiście, to faktycznie ciężko by było w tę historię uwierzyć, ale tak wątpliwości nie mam. Tym bardziej, że odczułem na własnej skórze i z opowiadań bliskich jak przedziwne historie życie potrafi pisać ::).

Co nie zmienia faktu, że przyłączam się do prośby o fotkę ;D.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 02 Lipiec, 2015, 22:45
Fantan proszę cię, chyba za siebie nie możesz, napisałem wyraźnie że nasze losy rzucały nas na siebie. Nie czytasz dokładnie forum a snujesz teorię spiskowe, , chyba wiesz co facet  w takiej sytuacji powinien zrobić.

Powiem z całą odpowiedzialnością znam osobiście Babcie i jej rodzinę, powiem Tobie więcej Babcia ma tęgi umysł i .....laskę, więc uważaj. Ostatni raz spotykałem się z Babcią i jej synem  w listopadzie 2014. Mogę zdecydowanie potwierdzić ze są to słowa spisane osobiście przez Babcię, znam ten język. A Ty uwierz, że ludzie w tym wieku też mogą coś potrafić.

Przykładem może być nasz forumowy Lebioda, którego znam osobiście i pomimo słusznego wieku zadziwia elokwencją. To dowodzi że z organizacji wychodzą najlepsi i nasza kochana Babcia do nich należy.

Powiem tylko, ze Babcia jest najstarszym uczestnikiem naszego forum. ;D ;D ;D A więc szacun i czapki z głów.  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Babcia w 02 Lipiec, 2015, 22:47
Jest dokładnie tak jak mówi M. Babcia przecież nie mieszka sama. Świetnie sobie radzi z komórką ale internet jest jeszcze dla niej wyzwaniem. Siedzi tu teraz i się uśmiecha a ja przelewam jej wypowiedzi na klawiaturę. Mówi,że zdjęcie z czasopismem jest jak najbardziej do zrobienia.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 03 Lipiec, 2015, 09:27
Gedeon przeczytałem dokładnie Twoj wcześniejszy post,dlatego w swoim poście napisałem:,,Mi osobiście trudno było uwierzyć,że za Babcią kryje sie 80 letnia osoba.Słyszałem,że na niektórych forach są podstawiane osoby,które mają za zadanie opowiadać przedziwne historie.Gdyby nie gedeon,to raczej Babcia bylaby podstawiona.''
 Może Ty uważnie powinieneś przeczytać mojego posta.
 Nie teoria spiskowa,tylko wątpliwość,której uzasadnienie przedstawiłem .Gedeon-czy sie pomyliłem,czy było to wyssane z palca?Nie.Okazało się,że miałem rację bo Babcia osobiście tego nie pisze,tylko ktoś anonimowy za nią.
 Gdyby ktoś inny napisał,że bywał u  iej w domu i jadał obiadki to raczej tego bym nie łyknął jak młody pelikan.Ja też mógłbym komuś wystawić fikcyjne referencje,których nikt nie byłby w stanie zweryfikować.
 Tak jak napisałem na  wstępie ,że gdyby nie Ty, to bym w to nie uwierzył.Założyłem ,że Ty,który tak angażujesz sie w pomoc innym nie byłbys zdolny do tak wyrafinowanego kłamstwa.
 Czyli moja dedukcja okazała sie trafna.Język,styl,ortografia,interpunkcja,słownictwo nie wskazywały na osobę 80 letnią.Ktoś inny przelewa i dobiera odpowiednie słowa,aby oddać to o czym Babcia opowiada.
 
 

 
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: M w 03 Lipiec, 2015, 09:55
Tak czy siak przeżycia są autentyczne, więc nie ma co drążyć tego kto i jak klepał to na klawiaturze ;)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: owcaJehowy w 05 Lipiec, 2015, 10:54
Witaj Babciu!
Dziękuję że zechciałaś podzielić się Twoimi osobistymi przeżyciami i opowiedzieć, jak można podzielić więzy rodzinne przez ślepe podporządkowanie człowiekowi. Najważniejsza jest szczerość służenia Bogu z właściwych pobudek.
Zastanawia mnie Babciu, czy z tego powodu, że zawiodłaś się na ludziach, przestałaś teraz wierzyć w Raj i zmartwychwstanie?
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: parasin w 06 Lipiec, 2015, 22:56
Witaj Babciu!
Móc czytać Ciebie to prawdziwy CZAD !
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: siostra2007 w 08 Lipiec, 2015, 13:18
Witaj Babciu,
Eh... aż trudno mi sobie wyobrazić to wszystko, o czym tu czytam.
Babciu, a Ty tak na serio mówisz, że całkowicie nie wierzysz już w organizację?
Możesz coś napisać, o tym czy formalnie odeszłaś z organizacji i czy należysz teraz do jakiegoś Kościoła?
Moja ciocia przyjęła chrzest w wieku 77 lat. Wcześniej prowadzono z nią studium, jeszcze wcześniej była katoliczką i często bywała w Kościele. Rodzina katolicka powiedziała, że na starość postradała zmysły, nie była świadoma tego, co robi, kierowała się chęcią zobaczenia zmarłego męża. Tak właśnie było. Być może, znając takie przykłady nieracjonalnych decyzji osób starszych, będących pod wpływem innych, będą jedną z tych, którym trudno uwierzyć w Twój Babciu otwarty umysł. Ale oczywiście niedowiarków nie musisz przekonywać  :) Jeśli to wszystko prawda, to znaczy, że jest nadzieja dla naszych bliskich w każdym wieku na szczęśliwe świadome życie!

Jakie to uczucie wrócić z tej jakże dalekiej podróży? 
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 08 Lipiec, 2015, 13:23
Ja tam byłem od urodzenia w 1953 roku do 2013, a jednak można. ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Mario w 08 Lipiec, 2015, 20:40
Babciu a to dla Ciebie z wyrazami szacunku
http://mariomario12.wrzuta.pl/audio/5SgrMhBeEJW/babunia (http://mariomario12.wrzuta.pl/audio/5SgrMhBeEJW/babunia)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Puszek w 09 Lipiec, 2015, 12:50
Babunia to nasz największy skarb !!

Ciągle to sobie śpiewam .. haha  ;D
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: owca w 22 Lipiec, 2015, 22:34
Babcia,  zobacz jak łatwo przekreslili twoja ciężka prace w organizacji, czy to jest zgodne z tym co sam niewolnik mówi ze " Jehowa nie zapomni o pracy dla jego imienia" ?
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Estrella Despierta w 31 Lipiec, 2015, 12:14
Babcia,  zobacz jak łatwo przekreslili twoja ciężka prace w organizacji, czy to jest zgodne z tym co sam niewolnik mówi ze " Jehowa nie zapomni o pracy dla jego imienia" ?

Odstępstwo przekreśla nawet ciężką prace dla Organizacji.... To przecież najgorszy grzech. Gorszy niż pijaństwo czy morderstwo. Czy pedofilia....! Na szczęście Jezus nie przyszedł zbawić prawych tylko grzeszników :)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Abba w 22 Luty, 2016, 00:20
Trochę odgrzeję temat,
ale akurat go przeglądałem i myślę że to niezwykłe,
że wiele osób, które z racji wieku NA OGÓŁ kojarzy się
z wycofanymi z dostępnych źródeł wiedzy takich jak internet, jednak
przeczesuje sieć w poszukiwaniu informacji!
Poza tym niesamowite, że wybudzają się w organizacji
osoby w szerokim przedziale wiekowym i jest ich coraz więcej.

Oczywiście, że warto rozmawiać ze starszymi osobami! :-) Ja nie tak dawno rozmawiałem z siostrą 68lat, bratem 67lat i to na Skypie. Nie boją się ani Internetu ani straszenia "odstępcami" przez ciało kierownicze. Każda prawda wymaga zbadania. Cieszę się, że dają dobry przykład nam, młodym.

Ja również znam przykłady osób starszych, które otworzyły oczy na
to, co ostatnio dzieje się w org. A dzieje się coraz "lepiej", by dostrzec
ogromną butę Ciała Kierowniczego i wypompowywanie resztek ducha
ze Zborów. Wszystkiego dobrego Babciu :)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 23 Maj, 2016, 18:30
Poznałam siostrę po 70tce ,która choć gorliwa w głoszeniu,to opowiada o grzechach WTS (głównie na stojaku).Na CK nie zostawiła suchej nitki. Prawdę o Organizacji znz od wnuczki. I mówi ,że naśladować będzie Jehowę i Jezusa, bo im przysięgała.
Czyli warto rozmawiać.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 23 Maj, 2016, 22:54
No to klasyczne odstępstwo, jakby ją starsi usłyszeli.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 24 Maj, 2016, 09:00
O naśladowaniu Jehowy i Jezusa to powiedziała. Pytała też o pedofilię i przesłuchanie Jacksona, a gdy brat mętnie tłumaczył,że lepiej o tym nie mówić,bo nie znamy szczegółów,to wypaliła,że to oni jako starsi powinni mówić,żeby przygotować głosicieli na takie trudne sytuacje. Oczywiście nie powiedziała od kogo to wie,ale ludzie potrafią podchodzić do stojaków i puszczać nagranie z Komisji i o to pytać.Starsi o tym wiedzą, ale oczywiście wszyscy udają,że nie ma sprawy.
Jednak coraz więcej starszych osób oburza się na to co się dzieje,bo oni pamiętają wiele,mają porównanie i przemyślenia.
Poczekajmy na te sprzedaże sal królestwa,to wiele się jeszcze zmieni.Ludzie powolutku będą zostawać w domach. Oczywiście będzie gorliwy aktyw,ale taki bezmyślny.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Iza w 24 Maj, 2016, 09:24
O naśladowaniu Jehowy i Jezusa to powiedziała. Pytała też o pedofilię i przesłuchanie Jacksona, a gdy brat mętnie tłumaczył,że lepiej o tym nie mówić,bo nie znamy szczegółów,to wypaliła,że to oni jako starsi powinni mówić,żeby przygotować głosicieli na takie trudne sytuacje. Oczywiście nie powiedziała od kogo to wie,ale ludzie potrafią podchodzić do stojaków i puszczać nagranie z Komisji i o to pytać.Starsi o tym wiedzą, ale oczywiście wszyscy udają,że nie ma sprawy.
Jednak coraz więcej starszych osób oburza się na to co się dzieje,bo oni pamiętają wiele,mają porównanie i przemyślenia.
Poczekajmy na te sprzedaże sal królestwa,to wiele się jeszcze zmieni.Ludzie powolutku będą zostawać w domach. Oczywiście będzie gorliwy aktyw,ale taki bezmyślny.
Uważam,że to niezwykle, gdy wybudzają sę starsze wiekiem osoby, poznałam kilka takich osob, które zauwazyły, ze coś nie tak jest z WTSem i mowia o tym głosno. czasem starsi to toleruja, jesli są bardziej ludzcy, ale znam i takie przypadki ,że babcię po 70-tce wykluczyli za odstępstwo...
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 24 Maj, 2016, 09:39
A jak sobie potem radzą takie starsze osoby, które w organizacji spędziły np. 40 lat?
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 24 Maj, 2016, 10:21
> Oczywiście nie powiedziała od kogo to wie,ale ludzie potrafią podchodzić do stojaków i puszczać nagranie z Komisji i o to pytać.Starsi o tym wiedzą,

Naprawdę??? Ludzie podchodzą do stojaków z nagraniami z Komisji w Australii? fantastycznie!!! :D :D :D
Moje największe marzenie, żeby w moim mieście stało się tak, żeby moi dawni znajomi przejrzeli na oczy.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 24 Maj, 2016, 10:53
> Oczywiście nie powiedziała od kogo to wie,ale ludzie potrafią podchodzić do stojaków i puszczać nagranie z Komisji i o to pytać.Starsi o tym wiedzą,

Naprawdę??? Ludzie podchodzą do stojaków z nagraniami z Komisji w Australii? fantastycznie!!! :D :D :D
Moje największe marzenie, żeby w moim mieście stało się tak, żeby moi dawni znajomi przejrzeli na oczy.

Też chciałbym to zobaczyć...
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 24 Maj, 2016, 11:45
A jak sobie potem radzą takie starsze osoby, które w organizacji spędziły np. 40 lat?

Przecież ja byłem Śj od urodzenia tj 1953 roku do 2013 do czasu wykluczenie mnie za odstępstwo po założeniu Stowarzyszenia Wyzwoleni. Czyli byłem w ewidencji 60 lat..... ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 24 Maj, 2016, 12:37
Przecież ja byłem Śj od urodzenia tj 1953 roku do 2013 do czasu wykluczenie mnie za odstępstwo po założeniu Stowarzyszenia Wyzwoleni. Czyli byłem w ewidencji 60 lat..... ;D ;D ;D

Ja nie pytam o twardzieli tylko o przeciętne babcie ;)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 24 Maj, 2016, 12:59
Ja nie pytam o twardzieli tylko o przeciętne babcie ;)

Myślę, że łatwiej aniżeli młodsze osoby.
Krąg znajomych i tak ogranicza się do sąsiadek. Więc strata niewielka.
Nawet rodzina - czy to ŚJ czy nie - zabiegani własnymi sprawami rzadko mają czas dla babci. Więc nawet ostracyzm nie będzie aż tak bolesny  :-\ Choć oczywiście w każdym wieku przykre...  >:(
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: M w 24 Maj, 2016, 13:23
Przecież ja byłem Śj od urodzenia tj 1953 roku do 2013 do czasu wykluczenie mnie za odstępstwo po założeniu Stowarzyszenia Wyzwoleni. Czyli byłem w ewidencji 60 lat..... ;D ;D ;D

I radzisz sobie całkiem nieźle ;D
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 24 Maj, 2016, 13:29
I radzisz sobie całkiem nieźle ;D

 A mam inne wyjście, jak ja nie powiem to kamienie będą gadać........ ;D
Daje radę. ;D
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 24 Maj, 2016, 16:34
Babcie często mają wiedzę od wnuczek,a tzn.że budzą się rodzinnie. Gorzej mają samotne osoby,do tego myślące. Ale takie zwykle mają swoje znajome kumoszki.Ja zauważyłam,że wśród takich starszych osób,to tematy religijne raczej są mało poruszane. Ludzie rozmawiają o życiu.I często mają niezależny od organizacji obraz Boga i Jezusa. CK i ich "zrozumiewania" są mało zrozumiałe i atrakcyjne.
Oczywiście są i zdewociałe osobniki w zaawansowanym wieku. Zwykle to te,vo za młodu religią się nie przejmowały. Czyli podobnie jak w innych religiach.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Brat Kardyga w 25 Maj, 2016, 22:19
Nagminnym tematem osób starszych jest zdrowie które im nie dopisuje i się temu nie dziwię... mnie też już nie dopisuje.
A o czym tu gadać ? znowu jakaś siostra założyła taką to a taką kreacje, albo no wiesz ten brat znowu  nie przyszedł na czas na stojak itd. plotek ci u nas dostatek  ;)
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 25 Maj, 2016, 22:45
Nagminnym tematem osób starszych jest zdrowie które im nie dopisuje i się temu nie dziwię... mnie też już nie dopisuje.
A o czym tu gadać ? znowu jakaś siostra założyła taką to a taką kreacje, albo no wiesz ten brat znowu  nie przyszedł na czas na stojak itd. plotek ci u nas dostatek  ;)

Czyli pobożność to stojaki, punktualność, zebrania, strażnice? ;) I filmy CK.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Estera w 13 Październik, 2017, 21:06
   Wyciągnęłam ten wątek na światło dzienne, ponieważ ... 
   Wzruszyła mnie bardzo postawa Babci i to, co opowiedziała, to raz ...
   Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojej rodziny.
   :D :D :D
   A po drugie też dlatego ...
   Że jest to dowód na to, że nawet ludzie w bardzo podeszłym wieku, reagują przebudzeniem na prawdę o tej sekcie.
   Jest to żywy dowód na to, że trzeźwo myśleć można w każdym wieku.
   Brawo, czapki z głów.
   A po trzecie ...
   Tytuł wątku jest bardzo wymowny, trafiony w dziesiątkę i przyciągnął moją uwagę.
   Babciu, za Twoją radą, nie będziemy milczeć, tak, jak chce tego niewolnik.
   Będzie wręcz odwrotnie.
   Pozdrawiam serdecznie.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 13 Październik, 2017, 22:15
   Wyciągnęłam ten wątek na światło dzienne, ponieważ ... 
   Wzruszyła mnie bardzo postawa Babci i to, co opowiedziała, to raz ...
   Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojej rodziny.
   :D :D :D
   A po drugie też dlatego ...
   Że jest to dowód na to, że nawet ludzie w bardzo podeszłym wieku, reagują przebudzeniem na prawdę o tej sekcie.
   Jest to żywy dowód na to, że trzeźwo myśleć można w każdym wieku.
   Brawo, czapki z głów.
   A po trzecie ...
   Tytuł wątku jest bardzo wymowny, trafiony w dziesiątkę i przyciągnął moją uwagę.
   Babciu, za Twoją radą, nie będziemy milczeć, tak, jak chce tego niewolnik.
   Będzie wręcz odwrotnie.
   Pozdrawiam serdecznie.
Babcia ma się dalej bardzo dobrze.Trzeźwo myśli. Choć by ja sto końmi ciągnęli to i tak nie powróci do tej sekty.Były próby wciągnięcia jej z powrotem ale nie przyniosły efektu.Na dzień dzisiejszy ma z nimi spokój.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Estera w 13 Październik, 2017, 22:44
Babcia ma się dalej bardzo dobrze.Trzeźwo myśli. Choć by ja sto końmi ciągnęli to i tak nie powróci do tej sekty.Były próby wciągnięcia jej z powrotem ale nie przyniosły efektu.Na dzień dzisiejszy ma z nimi spokój.
   Bardzo się cieszę, że Babcia ma się dobrze ;D ;D

   I, że tymi "końmi" nie dała się zawrócić do tej odstępczej sekty.

   A jednak.
   Próbowali ją wciągnąć z powrotem.
   Widać Babcia ma światły i ustabilizowany sposób myślenia, że dała im "kosza."
   Brawo, brawo.
   Wielka  :-* buźka dla Babci ode mnie.
   Dzielna Babcia, tak trzymać.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Gremczak w 13 Październik, 2017, 23:10
   Bardzo się cieszę, że Babcia ma się dobrze ;D ;D

   I, że tymi "końmi" nie dała się zawrócić do tej odstępczej sekty.

   A jednak.
   Próbowali ją wciągnąć z powrotem.
   Widać Babcia ma światły i ustabilizowany sposób myślenia, że dała im "kosza."
   Brawo, brawo.
   Wielka  :-* buźka dla Babci ode mnie.
   Dzielna Babcia, tak trzymać.
Babcia na wszelki wypadek  (gdyby przyszli ja nagabywać) opracowała sobie plan działania, co ma im mówić. Także chyba najbardziej rozgarnięty starszy nie ma z nią szans.
Tytuł: Odp: Nie milczcie tak jak chce tego niewolnik
Wiadomość wysłana przez: Estera w 13 Październik, 2017, 23:46
Babcia na wszelki wypadek  (gdyby przyszli ja nagabywać) opracowała sobie plan działania, co ma im mówić. Także chyba najbardziej rozgarnięty starszy nie ma z nią szans.
   No proszę.
   Babcia jeszcze jest na tyle światła i mądra, że ma opracowaną strategię obrony swojego stanowiska.
   To chyba nie ma żadnych szans na wysadzenie jej z siodła odstępstwa strażnicowego.
   No świetnie, a to ci dopiero heca.
   Bardzo dobrze.
   Przekaż jej, że ją pokochałam, bo ona, podobnie jak ja, ma broń przygotowaną do wystrzału.
   Superowa Babcia, więcej takich.
   :-* :-* :-*