Uświadomiona, zrobisz, co będziesz uważała za słuszne. W wątku, który podałam, jest wpis, jak sąd zasądził na rzecz dziewczyny alimenty w postaci prawa do mieszkania w jednym pokoju, ze wspólną używalnością kuchni i łazienki. Jeśli nie chcesz chodzić po sądach, to zostaje Ci wynająć coś niedrogiego (może nawet za darmo w zamian za sprzątanie lub opiekę), przynajmniej do czasu aż dostaniesz ten lokal socjalny. Jakimś rozwiązaniem jest też powrót do matki i udawanie przez jakiś czas świadka (choć ja chyba nie mogłabym się na to zdobyć). Decyzja jest Twoja.