Roszada, jesteś fajny gość, dlatego przestań z takimi bezsensownymi argumentami jak te ostatnie. Nawet nie chce mi się ich komentować.
Zrób to dla dobra tych wszystkich ŚJ, którzy tu dopiero zaczynają zaglądać. Jak zobaczą ten stek bzdur to tylko się upewnią w przekonaniu, że odstępcy to zło wcielone.
To nie jest banalny przykład, który podał Roszada.
Jeśli JHWH jest tak strasznie kluczowe, to dlaczego
wtórny odpis tego Psalmu 14 (Psalm 53)
nie zawiera przepisanego Imienia, tylko zastąpione jest słowem Bóg?
Takich przykładów w Biblii jest więcej. Popatrz na ostatnią tabelkę
pod koniec artykułu Piotra:
http://www.piotrandryszczak.pl/11.htmlRoszada napisał bardzo klarownie:
Widać więc, że chrześcijanie piszący oryginały NT nie musieli stosować imienia Jahwe,
nawet gdy cytowali ST. Wzorowali się oni na pisarzach ST.
Bo właśnie pisarze ST (Starego Testamentu) jak widać w kilku wersetach z ostatniej tabelki z linku,
nie mieli wielkiego problemu, że w cytatach z pism hebrajskich nie wpisywali tetragramu, tylko Bóg.
Ale rację ma również
Gorszyciel, że raczej przede wszystkim cytowali z Septuaginty (LXX),
co jest bezsporne - i dlatego w dostępnych kopiach NT (Nowego Testamentu)
brak tetragramu, tylko jest Pan.
Argument Roszady jest poprawny, pokazuje bowiem, że niektórzy pisarze,
uważani za natchnionych autorów Pism Hebrajskich, w nielicznych przypadkach
sami stosowali tę praktykę. No chyba że i tu jest fałszerstwo.
Ale argument z Septuagintą jest rozstrzygający, tak czy owak.
Ciężko sobie wyobrazić, żeby widział imię Boże, a zastąpił je tytułem "Pan". Przecież to by oznaczało,że stosuje się do tradycji ludzkiej, którą cały czas potępiał! Nie ma ani jednego wersetu, w której Chrystus wyrażałby się o jakiejś tradycji ustanowionej przez obłudnych kapłanów z uznaniem.
Ciężko sobie wyobrazić, że swobodnie je używał. Pomyśl:
Jeśli kapłani czyhali i "szukali jakiegoś sposobu aby go pochwycić na słowie"
to na pewno by zostało to odnotowane. WŁAŚNIE DLATEGO
ŻE ŁAMAŁBY TRADYCJĘ. Nigdzie jednak o tym nie czytamy.
Zilustruję to na przykładzie, żeby nie było żadnych wątpliwości. Wyobraźcie sobie, że zostajecie poproszeni o odczytanie jakiegoś znanego wam wersetu. Dostajecie do ręki tekst tego wersetu i okazuje się, że jest on całkowicie przeinaczony. Czy odczytalibyście go bez żadnego sprzeciwu? Mam nadzieję, że nie. Analogicznie ze zwojami, z których usunięto imię Jehowy - skoro Jezus wiedział, że powinno tam być, ale zostało usunięte, to jak mógłby pominąć to milczeniem i zastosować się do ludzkiej tradycji?
Imię NIE było usunięte. O czym ty piszesz?!
Chrystus czytając zwoje, widział tetragram. Ale zgodnie z czasami w jakich żył, czytał Adonaj.
Wybacz proszę, ale w tym momencie myślisz jak SJ i przeinaczasz fakty tak jak byś chciał, a nie jak było
Nawet dziś w Synagodze w zwojach tetragram występuje.
Przecież to by oznaczało,że stosuje się do tradycji ludzkiej, którą cały czas potępiał!
Czy więc Jezus stosował się do tradycji ludzkiej?
Owszem, stosował się:
Obchodził święto Chanuka nie wywodzące się z Tory,
a wyłonione z tradycji Żydów:
Jana 10:22-23Obchodzono je dla upamiętnienia poświęcenia Świątyni po odbiciu Jerozolimy
z rąk Antiocha IV Epifanesa w
drugim wieku przed Chrystusem.
Terek,
To, co trudno Ci sobie wyobrazić, właśnie masz udokumentowane w Nowym Testamencie,
ale na siłę szukasz wersji, która temu ma niby zaprzeczyć. Dziwne.
To jest właśnie błąd Świadków Jehowy, a nie żadna obrona prawdy.
Poniżej masz co najmniej dwa wątki, choć momentami długie, to jest w nich dyskusja na ten temat. Polecam:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/imie-boze/msg16906/#msg16906https://swiadkowiejehowywpolsce.org/biblia-dyskusje/yhwh-a-praktyki-okultystyczne/msg35343/#msg35343