Najpierw należy zadać pytanie , dlaczego w tamtym czasie w tak zagadkowy sposób przekazano wizje Jana kościołom, zborom?
Ja Sebastian osobiście uważam że czynnikiem determinującym sposób zredagowania apokalipsy był nieciekawy stan zdrowia sędziwego apostoła Jana (liczącego wówczas 100 lat lub cos około setki).
Uważam że autor apokalipsy znał różne symbole, interpretacje, proroctwa, oczekiwał spełnienia sie proroctw itd. itp. a wraz z przybywaniem lat i ubywaniem sił witalnych szwankowało jego zdrowie (mówią najdelikatniej: nie tylko fizyczne).
Z tego pkt widzenia Apokalipsa wg Jana jest po prostu opisem stanu chorobowego autora tejże apokalipsy.
w Apokalipsie trzeba dostrzec żywą wiarę jej autora, ale także jego wątpliwości ("płakałem że nie znalazł sie nikt godny złamać pieczecie") i nadzieje ("oto jest lew z pokolenia Judy"), trzeba dostrzec jego troske o kościół chrześcijański (wizja wielkiej rzeszy wychodzącej z wielkiego ucisku) i nadzieję (zaślubiny Baranka).
Myślę że z tej "medycznej" perspektywy patrząc nie ma zbyt wielkiego sensu rozkodowywanie każdego symbolu, a tym bardziej podstawianie liter pod cyfry aby ustalić znaczenie symbolu 666 - mysle że 666 to po prostu symbol diabła i symbol instytucji które sędziwy apostoł uważał za diabelskie.