Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy Jezus już powrócił w roku 1914?  (Przeczytany 10254 razy)

Offline Roszada

Odp: Czy Jezus już powrócił w roku 1914?
« Odpowiedź #45 dnia: 09 Styczeń, 2018, 10:10 »
Skoro masz niezbite dowody, to po co dyskutujesz? :D
Tu dyskusji za bardzo nie ma, raczej archiwum tekstów. :-\


Offline Roszada

Odp: Czy Jezus już powrócił w roku 1914?
« Odpowiedź #46 dnia: 10 Styczeń, 2018, 10:36 »
Skoro masz niezbite dowody, to po co dyskutujesz? :D
Bo są niezbite dowody dla dwóch dat: 1874 i 1914 :)


Offline Roszada

Odp: Czy Jezus już powrócił w roku 1914?
« Odpowiedź #47 dnia: 10 Styczeń, 2018, 18:11 »
Bo są niezbite dowody dla dwóch dat: 1874 i 1914 :)
Najdziwniejsze jest to, że były takie niezbite, a jednak podawali też sami inne daty:

„Wtóra obecność Jezusa Chrystusa zapoczątkowała się około 1875, gdy on rozpoczął »przygotowywać drogę przed Panem«. Naonczas byli tacy, którzy miłowali Boga i którzy wyglądali przyjścia Chrystusowego” (Strażnica 15.12 1930 s. 372 [ang. 15.10 1930 s. 308]).

   „Pismo Św. dowodzi, że wtóra obecność Pana Jezusa Chrystusa rozpoczęła się w przybliżeniu około 1878 roku Pańskiego” (Strażnica 15.12 1931 s. 383 [ang. 15.09 1931 s. 283]).

Co za asekuracyjne stwierdzenie: "w przybliżeniu około". :)


Offline Roszada

Odp: Czy Jezus już powrócił w roku 1914?
« Odpowiedź #48 dnia: 23 Styczeń, 2018, 20:14 »
Temat jest:

Czy Jezus już powrócił w roku 1914?

Ano powrócił w 1914 ale i następne razy powrócił i powróci.

„Przychodzi raczej w tym sensie, że zaczyna zwracać szczególną uwagę na ludzkość lub na swoich naśladowców, między innymi po to, by ich osądzić. W ten właśnie sposób przyszedł w roku 1914, kiedy wstąpił na tron i zaczął być obecny jako Król (...). W roku 1918 przyszedł w charakterze posłańca przymierza i zaczął sądzić tych, którzy podawali się za sług Jehowy (...). Natomiast podczas Armagedonu przyjdzie wykonać wyrok na wrogach Jehowy...” (Strażnica Nr 5, 2004 s. 16).

Jakby CK potrzebne były też wcześniejsze powroty, to też by się znalazły.
Bo kto zaprzeczy niewidzialnemu przybyciu i niewidzialnemu obliczeniu CK. ;D