Łk 15,1-3.11-321 Przychodzili do Niego wszyscy poborcy opłat i grzesznicy, aby Go słuchać. 2 Szemrali na to faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: "On przyjmuje grzeszników i jada z nimi". 3 Wtedy opowiedział im taką przypowieść: 11 Powiedział też: "Pewien człowiek miał dwóch synów. 12 Młodszy z nich powiedział ojcu: "Ojcze, daj mi przypadającą na mnie część majątku". Podzielił więc mienie między nich. 13 Po niewielu dniach, gdy zgromadził wszystko, ten młodszy syn wyjechał do dalekiego kraju i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. 14 Kiedy wszystko wydał, nastał straszny głód w całym owym kraju i on popadł w nędzę. 15 Poszedł więc i zaczepił się u jednego z obywateli owego kraju, a on posłał go do swojej posiadłości wiejskiej, aby tuczył świnie. 16 Pragnął tam zaspokoić głód strąkami, które żarły świnie, lecz nikt mu nie pozwalał. 17 Gdy wreszcie zastanowił się nad sobą, powiedział: "Iluż to robotników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. 18 Zabiorę się i pójdę do swojego ojca. Powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i względem ciebie. 19 Już nie jestem godny nazywać się twoim synem. Uczyń mnie jednym z twoich robotników". 20 I zabrawszy się wyruszył do swojego ojca. Kiedy był jeszcze daleko, zobaczył go jego ojciec i wzruszył się. Pobiegł, rzucił się mu na szyję i ucałował go. 21 Syn odezwał się do niego: "Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i względem ciebie. Już nie jestem godny nazywać się twoim synem". 22 A ojciec powiedział swoim sługom: "Przynieście szybko najpiękniejszą szatę i odziejcie go. Włóżcie pierścień na jego dłoń i obuwie na jego stopy. 23 Przyprowadźcie tłustego byczka i zabijcie. Gdy się najemy, będziemy się cieszyć, 24 że ten mój syn już był umarły, a wrócił do życia; już zginął, a odnalazł się". I zaczęli się cieszyć. 25 A jego starszy syn był na wsi, na polu. Gdy wracał i znalazł się blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. 26 Przywołał jednego ze sług i pytał, co jest. 27 A on mu powiedział: "Twój brat przyszedł i ojciec twój zabił tłustego byczka, bo go odzyskał zdrowego". 28 Rozgniewał się na to i nie chciał wejść. A jego ojciec wyszedł i prosił go. 29 Wtedy on powiedział do swojego ojca: "Oto tyle lat ci służę i nigdy nie złamałem twojego nakazu, lecz mnie nigdy nie dałeś nawet koźlęcia, abym się ucieszył ze swoimi przyjaciółmi. 30 A kiedy wrócił ten twój syn, który z dziwkami przeżarł twoje mienie, to zabiłeś dla niego tłustego byczka". 31 Na to mu rzekł: "Synu, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje, jest twoje. 32 Trzeba było ucieszyć się i radować, że ten twój brat był umarły, a wrócił do życia; zginął, a odnalazł się"".o niewielu dniach, gdy zgromadził wszystko, ten młodszy syn wyjechał do dalekiego kraju i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. 14 Kiedy wszystko wydał, nastał straszny głód w całym owym kraju i on popadł w nędzę. 15 Poszedł więc i zaczepił się u jednego z obywateli owego kraju, a on posłał go do swojej posiadłości wiejskiej, aby tuczył świnie. 16 Pragnął tam zaspokoić głód strąkami, które żarły świnie, lecz nikt mu nie pozwalał. 17 Gdy wreszcie zastanowił się nad sobą, powiedział: "Iluż to robotników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. 18 Zabiorę się i pójdę do swojego ojca. Powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i względem ciebie. 19 Już nie jestem godny nazywać się twoim synem. Uczyń mnie jednym z twoich robotników". 20 I zabrawszy się wyruszył do swojego ojca. Kiedy był jeszcze daleko, zobaczył go jego ojciec i wzruszył się. Pobiegł, rzucił się mu na szyję i ucałował go. 21 Syn odezwał się do niego: "Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i względem ciebie. Już nie jestem godny nazywać się twoim synem". 22 A ojciec powiedział swoim sługom: "Przynieście szybko najpiękniejszą szatę i odziejcie go. Włóżcie pierścień na jego dłoń i obuwie na jego stopy. 23 Przyprowadźcie tłustego byczka i zabijcie. Gdy się najemy, będziemy się cieszyć, 24 że ten mój syn już był umarły, a wrócił do życia; już zginął, a odnalazł się". I zaczęli się cieszyć. 25 A jego starszy syn był na wsi, na polu. Gdy wracał i znalazł się blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. 26 Przywołał jednego ze sług i pytał, co jest. 27 A on mu powiedział: "Twój brat przyszedł i ojciec twój zabił tłustego byczka, bo go odzyskał zdrowego". 28 Rozgniewał się na to i nie chciał wejść. A jego ojciec wyszedł i prosił go. 29 Wtedy on powiedział do swojego ojca: "Oto tyle lat ci służę i nigdy nie złamałem twojego nakazu, lecz mnie nigdy nie dałeś nawet koźlęcia, abym się ucieszył ze swoimi przyjaciółmi. 30 A kiedy wrócił ten twój syn, który z dziwkami przeżarł twoje mienie, to zabiłeś dla niego tłustego byczka". 31Na to mu rzekł: "Synu, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje, jest twoje. 32 Trzeba było ucieszyć się i radować, że ten twój brat był umarły, a wrócił do życia; zginął, a odnalazł się""