Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Władza w rękach nadzorców obwodu  (Przeczytany 7539 razy)

Offline dziewiatka

Odp: Władza w rękach nadzorców obwodu
« Odpowiedź #30 dnia: 31 Grudzień, 2017, 06:29 »
Jakby nie patrzeć to wizyta NO jest kontrolą przeprowadzaną przez lokalną centralę wysyłającą swojego urzędnika.Wobec tego centrala prawie zawsze stanie po jego stronie.Dlatego prawie zawsze a nie zawsze bo może się zdarzyć,że urzędnik ciula centralę a oni szukają pretekstu lub gdzieś w terenie jest ktoś kto ma chody w centrali,na przykład były współpracownik jednego z bosów.Taki NO nie wie na kogo trafi w obwodzie.


Offline Trinity

Odp: Władza w rękach nadzorców obwodu
« Odpowiedź #31 dnia: 31 Grudzień, 2017, 07:38 »
Czy w Waszych rejonach zdażało się, że do zboru przyszedł NO i bez rozmowy skreślił starszego z przywileju? Czy w ogóle jest to możliwe? Co wtedy, gdy NO nie działa w tej sprawie zgodnie z wytycznymi?

w moich stronach przyjechał NO ( wymieniony z imienia i nazwiska w tym wątku) i ,uwalił' prawie wszystkich starszych w mieście. istna pacyfikacja ten NO miał nawet swoją ksywke ale już nie pamiętam jaką. było to ze 20 lat temu i bardzo się to podobało zwykłym głosicielom. Starszym już nie bardzo, niektórzy się po tym nie podnieśli


Michał chlu

  • Gość
Odp: Władza w rękach nadzorców obwodu
« Odpowiedź #32 dnia: 31 Grudzień, 2017, 08:08 »
Czy wobec tego - dla dobra Ciebie, Twojego spokoju i Twojej Rodziny - nie powinieneś się wylogować, skoro wszystko 'musisz dokładnie sprawdzić, bo wiele informacji na tym forum jest kłamstwami które są sprytnie przedstawiane'?
Ty zresztą też masz '(...) spora wiedzę na temat Polski z rozmow prywatnych z nadzorcami obwodów itp.", "co do nagrań to wrzucę gdy tylko będę oficjalnie poza korpo a to nastąpi w ciągu kilku kilkunastu dni. "
Miałeś wiele do przedstawienia, pokazania, udowodnienia, upublicznienia poprzez twarde dowody. To jak to działa? Chcesz nazwisk, adresów + potwierdzeń od Twoich Tajnych Informatorów Ps. "Ścieżek", a sam jednak 'wiesz, ale nie powiesz', Naczelniku Mieczysławie?

Z mojej strony EOT.

Uh jak boli 😁😁😁 moja żona powiedziała żeby nie wrzucać tych nagrań bo wtedy wszyscy będą wiedzieli ze to my także nie zamierzam tego robi a jedyne co to wykorzystuje te nagrania gdy znam kogoś osobiście i wtedy je chętnie puszczam 😉

Co do zarzutów Roszady o to ze jestem idealista, nie jestem. Nie wierze ze organizacja się zmieni wszak dlatego jestem tutaj gdzie jestem. Natomiast nie jestem obłudnikiem który mówi ze w innych organizacjach jest pedofilia, zmiana wyjaśnień nauk itp kiedy sam tkwię w sekcie która robi dokładnie to samo, ale widać niektórym to nie przeszkadza i czuja się z tym dobrze.


WIDZĘ MROKI

  • Gość
Odp: Władza w rękach nadzorców obwodu
« Odpowiedź #33 dnia: 01 Styczeń, 2018, 00:58 »
Co Ty gadasz? Jakie KWALIFIKACJE? My nie mówimy o murarzu.

Nic nie dodam, napiszę tak, po stokroć zgadzam się z tym co piszesz, my nie mówimy , czy piszemy jak kto woli, o murarzu, większość starszych, czy nadzorców to BARANY POTRAFIĄCY, nie do końca większość, garnitur założyć i na tym kończy się ich kompetencja, kwalifikacje, do podejścia JEZUSOWEGO w temacie pasienia TRZODY BOŻEJ, jeszcze raz, TRZODY BOŻEJ, im tak jak biegunowi północnemu do południowego.

Zdrówka w nowym roku


Offline egon olsen

Odp: Władza w rękach nadzorców obwodu
« Odpowiedź #34 dnia: 03 Styczeń, 2018, 14:55 »
od  czasu  ,kiedy   NO  otrzymali    większa  władzę  , sytuacja   znacznie   sie  pogorszyła ,  pomijając   zasadne  zdjęcia  z przywilejów  ludzi   nieodpowiednich -pociotków -zięciów -bratanków  -ludzi  chronionych  i nietykalnych  itd ,usunięto  ludzi   wartościowych   wiele wnoszących   do  zboru wraz  z  całymi  rodzinami ,  nastała  ogólna apatia  i  zniechęcenie,ktora  nie  została  bez  wpływu  na  pozostałych    braci  w zborze -znajomy  powiedział  -po co  sie  trudzić  i  wysilać , kiedy   NO i tak  cie    spuści  do  klozetu   myslę  ,ze  w skali kraju  to kilka   tysięcy  osób -niewielu z  nich  bedzie   ponownie  starało  sie  o  przywileje  ,  u mnie  w  ciagu  2 lat poleciało  6  usługujących -  za  godziny , za to  ,ze  dziecko  poszło  na studia,  za  to ze  żona   wyjeżdza  do pracy  do niemiec ,  za  prace na  2 zmiany ,za to  ,że  mieszka  pod   1 dachem z wykluczonym  synem ,za  to  ,że   słabo przewodzi  rodzinie  , za to  ,że   czasem   opusci   1zebranie  w  tygodniu- musi  zostac  w  pracy po godzinach  itd,   w  okolicznych  zborach    podobnie  2-3    a o nowych  zamianowaniach  narazie   cisza ,ci  co  zostali  mają  pełne  ręce  roboty  w zborze - jak  długo  wytrzymają   fizycznie i psychicznie ? zapewne    dotarło  to juz  do   swiadomości  wujków   z nadarzyna , dlatego   w najbliższym czasie nalezy  spodziewać  sie  serii  wykładów  i  artykułów  zachęcających  o ubieganie  się  o przywileje