Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Transseksualizm  (Przeczytany 3837 razy)

Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Transseksualizm
« Odpowiedź #15 dnia: 12 Wrzesień, 2021, 19:11 »
Witaj Janeczek: świetny filmik z yt oparty na Księdze Henocha ukazujący protoplazmę zwiedzenia aniołów aby współżyli z ludzkimi córkami, to poniekąd potwierdza wersję Biblijną, że duchowi synowie Boga nie posiadali możliwości rodzenia, płodzenia kolejnych aniołów. Ów ta KH wyjawia pewnego wodza grupy aniołów pod imieniem ''SZEMIHAZE'', który wpłyną ambicjonalnie na swoich towarzyszy słowami  (jeżeli KH jest autentycznie przetłumaczona) Księga Henocha 6.1-3 cytuję:''Obawiam się, może nie chcecie tego zrobić i że ja sam poniosę karę za ten wielki grzech" w dalszej tej KH 6.4-6, przyrzekli, przysięgli  swemu dowódcy, że tak uczynią.- dziękuję za materiał podesłany  :)
Podobnie myślałem, wyciągając osobisty wniosek, że szczególnie chodziło o ambicje , nie o pożądanie - pozdrawiam 


Offline Trinity

Odp: Transseksualizm
« Odpowiedź #16 dnia: 12 Wrzesień, 2021, 20:14 »
pamiętam reportaż w telewizji z parę lat temu
oglądałam jednym okiem chyba uwaga w tvn
jakoś bez zaangażowania aż do pewnego momentu.
bohaterem jest kobieta ok lat 65 zadbana, paznokcie pomalowane
butki na obcasie włosy utrefione żywiołowa i nawet przebojowa.
pokazywała swoje piękne obrazy a mnie jakby obuchem kto zdzielił. a jej obrazy to przemalowane scenki z lwem z książki czerwonej, raj z mojego zbioru. niby nic ale to obrazy bardzo charakterystyczne. i parę lat temu nie mówiło się w mediach o orgu.
i teraz hit
ona powiedziała że kocha Boga Jehowę i wierzy w raj, ale wewnętrznie jest mężczyzną i on swojego ptaszka zachowuje dla boga jako ofiarę ( bo go takim stworzył a przecież chyba wiedział co robi) jakoś tak to zapamiętałam i bardzo mi to zryło beret.
nie to że w zborze jest trans tylko jak takie osoby mają przkichane w orgu w którym wszystko jest albo czarne albo białe. że taka osoba musiała zmagać się z potężnym poczuciem winy że tak się czują.
może ktoś pamięta? to nie była ochrzczona osoba. tzw wieczny zainteresowany, gdzie nikt nie miał na tyle jaj żeby przygarnąć ją jako osobę.
zrobiło mi się jej bardzo żal, bo jej miłość do Boga aż kipiała a mimo to nie mógł, w jej mniemaniu zbliżyć się do boga


Offline Ekskluzywna Inkluzywność

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 371
  • Polubień: 4111
  • Kronikarz Brata Bogumiła
Odp: Transseksualizm
« Odpowiedź #17 dnia: 13 Wrzesień, 2021, 19:52 »
kocha Boga Jehowę i wierzy w raj, ale wewnętrznie jest mężczyzną

Teraz już nie musi kochać boga, bo współcześnie rośnie świadomość o tego rodzaju osobach, pomoc im. Dzięki internetowi mają też dostęp do własnego środowiska. Aż się zastanowiłem jak wielki udział miała organizacja przez dekady w zagospodarowywaniu ludzi, którzy wcześniej nie mieli specjalnie na co liczyć ze strony społeczeństwa.

Coraz głośniej mówi się o tym, że otwartość w kwestii homoseksualistów sprawiła, że kościołowi spadły nabory. Bo dawniej taki krypto szedł do seminarium i już nie musiał się tłumaczyć dlaczego nie tworzy rodziny, a i pewnie jeszcze spotykał ludzi z podobnymi doświadczeniami.

Świadki będą mieli ciężko, bo zawsze zagospodarowywali albo wyrzutków albo dziwaków albo ludzi poturbowanych przez życie i to takich, których nie zdołały zagospodarować większe instytucje. A kto teraz do nich przyjdzie w erze z jednej strony obojętności religijnej, a z drugiej otwartej afirmacji mniejszości? Taki gej co może 40 lat temu poszedłby na zebranie, dziś pójdzie sobie na paradę równości. Z drugiej strony jakiś szalony wolnomyśliciel religijny co kiedyś poszedłby na zebranie tylko po to by móc się przed kimś wygadać, dziś włączy neta i spotka ludzi dokładnie takich jak będzie chciał, wkręconych w najbardziej szalone teorie, a nie kiwających głowami z udanym zrozumieniem i zainteresowaniem, jak świadki bombardujące miłością.


Offline Sebastian

Odp: Transseksualizm
« Odpowiedź #18 dnia: 13 Wrzesień, 2021, 23:23 »
Świadki będą mieli ciężko, bo zawsze zagospodarowywali albo wyrzutków albo dziwaków albo ludzi poturbowanych przez życie i to takich, których nie zdołały zagospodarować większe instytucje.
kiedyś (w epoce przedcovidowej) świadkowie Jehowy potrafili do swojej mocno restrykcyjnej Organizacji zaciągnąć ludzi zrażonych niewielkimi restrykcjami w kościele katolickim, np.:

Para żyjąca w konkubinacie chciała ochrzcić dziecko ale katolicki wiejski proboszcz odmówił. Po kilku tygodniach Świadkowie Jehowy wysłuchali narzekań na kościół, okazali nieco empatii i namówili tych samych konkubentów na ślub cywilny, a następnie na chrzest obojga w Organizacji. A dziecko ochrzcili po kolejnych 10 latach.

Moim zdaniem, "zamienił stryjek siekierkę na kijek" (mogli żyć na uboczu społeczności kościoła albo mogli poszukać innego proboszcza który ochrzci dziecko z pocałowaniem w rękę, itd. itp. - ale woleli wpakować się do organizacji stawiającej surowe wymagania).

Ale to było ponad 20 lat temu - nie było covida, nie było zooma, był kontakt człowieka z człowiekiem: w takich warunkach łatwiej było kogoś złowić na "love bombing"...
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)


Offline dziewiatka

Odp: Transseksualizm
« Odpowiedź #19 dnia: 23 Wrzesień, 2021, 22:52 »
Jakiś czas temu szukałem informacji na temat osób transseksualych  ja całej dostępnej literaturze nic nie znalazłem ani słowa dosłownie.


Offline slaba_duchowo

Odp: Transseksualizm
« Odpowiedź #20 dnia: 10 Październik, 2021, 00:37 »


Była/był kiedyś u nas osoba, która została zainteresowaną. Znaczy się interesowano się jej osobą, bo wpadało dużo godzin. Raz była kobietą, raz był mężczyzną. Ogólnie jak teraz patrzę, to był przykład bardzo rozstrojone osoby, ale wtedy jako nastolatek miałem oczywiście ubaw. Starsi, widząc że chce zostać głosicielem, poradzili aby określił kim chce być i uporządkował to przed pytaniami. On/ona była rozdarta i nie było sposobu na jakiś konkretny wybór. Studium się rozwiązało, a o niej zrobiło się głośno, gdy zamordowała nauczycielkę, która znała go od małego i starala się mu pomóc z jego zmaganiami.. smutna historia

Tak, dokładnie pamiętam tę osobę. Kasia i Jacek. Jak teraz o tym myślę, to się po prostu wstydzę. Ten człowiek szukał jakiejs akceptacji mam wrażenie, w spoleczności. A ludzie traktowali go jak kuźnię godzin....


Offline Siedemtwarzy

Odp: Transseksualizm
« Odpowiedź #21 dnia: 10 Październik, 2021, 07:48 »
Słaba duchowo, dokładnie Kasia/Jacek. Już zapomniałem takie szczegóły...