Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Serdecznie Witam  (Przeczytany 7286 razy)

Offline Estera

Odp: Serdecznie Witam
« Odpowiedź #30 dnia: 01 Sierpień, 2017, 09:51 »
To nie jest takie proste. Nie można tak po prostu wyłączyć uczuć i zapomnieć o osobach, które się kocha. Organizacja działa tak, że spędza się z wieloma osobami dużo czasu i powstają czasem bardzo silne więzi. Do tego dochodzi rodzina. Jeśli ktoś ma tam całą rodzinę i nic nie wskazuje na to, że ktokolwiek z niej sie wybudzi, to naprawdę jestem w stanie zrozumieć dlaczego nadal tam tkwi.
   To prawda, wiem coś o tym, tkwiąc tam trzy dekady prawie.
   Większość przyjaźni, tam była właśnie budowana.
   Nie jest to łatwe, a na wiele rzeczy nie mamy po prostu wpływu, a jakoś trzeba dalej żyć i porządkować życie, po odkryciu prawdy.
   Najtrudniej jest, gdy się tam ma całą rodzinę, u mnie prościej sprawa wygląda, bo ta, nie jest tam od pokoleń.
   
Właśnie  M  dokładnie o tym chciałem powiedzieć żona totalnie zabetonowana choć dobra dziewczyna dzieci w terenie i na przywilejach. Rodzina zięcia była w prawdzie /chyba/ jeszcze przed Russeii`em. Nie będzie łatwo. Ale u mnie zaszło to wszystko już za daleko nie znoszę hipokryzji.
Dzięki Trinity choć tak naprawdę nie mam do przekazania nic ciekawego to pewnie wkrótce coś wyskrobię
   zawsze letni
   Bardzo Ci współczuję takiego właśnie układu i próbuję zrozumieć, jak to może być bolesny stan.
   Bo przyjaźnie można nowe zbudować, ale nowej rodziny się nie zdobędzie.
   Trzeba tylko mieć nadzieję, że może się wybudzą z tej hipnozy strażnicowej.
   Życzę Ci dużo wytrwałości i wiem co to jest, nie znosić hipokryzji, dzięki której m.in., się wybudzamy.
   Życie, niestety, nie jest czarno-białe.
   We wcześniejszym poście, miałam na myśli przede wszystkim te przyjaźnie, które odpadają, gdy my odchodzimy od wts-u.
   I wcale nie okazują się takie drogie i trwałe, jak je oceniamy.
   Ten ból już poznałam, chociaż jeszcze oficjalnie, jestem śj.
   :'( :'(
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline Litwin

Odp: Serdecznie Witam
« Odpowiedź #31 dnia: 02 Sierpień, 2017, 05:57 »
Jeden ciężar z serca spada, drugi się pojawia. Z czasem sam będziesz wiedział jak postępować z członkami rodziny. To Ty znasz ich najlepiej. Pamiętaj, najtwardszy beton można skruszyć, potrzeba tylko cierpliwości i odpowiednich narzędzi. Witaj w naszym gronie

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka



Gorg

  • Gość
Odp: Serdecznie Witam
« Odpowiedź #32 dnia: 02 Sierpień, 2017, 07:52 »
Witaj letni fajnie że jesteś z nami u mnie też druga połowa zabetonowana ale jestem dobrych myśli że to się kiedyś zmieni pozdrawiam gorg


Offline Safari

Odp: Serdecznie Witam
« Odpowiedź #33 dnia: 15 Sierpień, 2017, 11:51 »
Witaj Zawsze letni!!! 😄 
Ja tam uwielbiam pic letnia herbatę. :) ani zimna ani gorąca - czarna letnia herbata jest the best. !

Życzę Ci odwagi, wytrwałości i przebiegłości w procesie odchodzenia i wyswobadzania się z WTSowej mentalnej matni.

Wierzę, że życie smakuje lepiej gdy jest się sobą. Życie smakuje lepiej, gdy nie boisz sie Armagedonu i Boga i gdy mozesz sobie wypic swoja ukochana letnia czarna herbatę na tarasie w niedzielne przedpołudnie, zamiast iść na zebranie ;) (ewentualnie pyszna kawę z ekspresu) :D

Trzymam kciuki za Twoja rodzinę. Mam nadzieje, ze doczekasz czasu gdy i członkowie Twojej rodziny będą woleli zostac z Tobą na tarasie w niedzielne przedpołudnie.

Wszystko jest możliwe. Warto miec nadzieje. Sama byłam betonem. Czasem beton pęka.

Na razie daj sobie czas. Oswój się ze wszystkim.

Jesteś odważnym człowiekiem. Być w "prawdzie" prawie 30lat i zdecydować sie sprzeciwić machinie - to jest odwaga!!

Trzymam kciuki! Mocno, mocno!
"Faith, if it is ever right about anything, is right by accident" S.Harris


Offline Skaner

Odp: Serdecznie Witam
« Odpowiedź #34 dnia: 15 Sierpień, 2017, 13:10 »


Wierzę, że życie smakuje lepiej gdy jest się sobą. Życie smakuje lepiej, gdy nie boisz sie Armagedonu i Boga i gdy mozesz sobie wypic swoja ukochana letnia czarna herbatę na tarasie w niedzielne przedpołudnie, zamiast iść na zebranie ;) (ewentualnie pyszna kawę z ekspresu)


 W samo sedno😀


Offline zawsze letni

Odp: Serdecznie Witam
« Odpowiedź #35 dnia: 15 Sierpień, 2017, 15:38 »
 
 "Trzymam kciuki za Twoja rodzinę. Mam nadzieje, ze doczekasz czasu gdy i członkowie Twojej rodziny będą woleli zostac z Tobą na tarasie w niedzielne przedpołudnie. '' 


Jedną taką osobę już mam, Czekałem na Ciebie Safari
Wolę mieć pytania, na które nie mogę odpowiedzieć, niż odpowiedzi, na które nie mogę zadawać pytań! /exjwcriticalthinkers/