0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Lebioda jest moim idolem na początku moich wątpliwości jego wątek tu jak i na bratnim już nieistniejącym forum czytałam z wypiekami na twarzy. również gdzieś na stronie Roszady albo Andryszczaka wszystko jest opisane imponuje wiedzą i tym że w latach zdaje się 60 tych wiedział że to są kity a my dopiero teraz i to dlatego że mamy internet.wielki szacun dla niego