brak jednak dowodów na to, że brama o takiej nazwie istniała w czasach Jezusa
Tak czy owak, ja bym nie zaprzeczał, że któraś brama była najmniejsza. Wcale nie twierdzę, że musiała to być nazwa oficjalna, ale jakaś popularna wśród ludzi.
Ta identyfikacja z 'przypowieści' Jezusa nie ma w tej chwili żadnego znaczenia dla mnie. Zaprzeczanie istnienia bramy dziś może być niewiarygodne.
U mnie w Gdańsku tuż za dworcem PKP jest Plac Zebrań Ludowych, a to miejsce nazywa się wśród ludzi Brama Oliwską (choć do Oliwy kilka kilometrów).
Nikt z kilku pokoleń Gdańszczan nie widział tej bramy, ale jednak ona za króla ćwieczka tam była. Dlaczego Oliwska? Bo w kierunku na Oliwę, a nie na Żuławy, jak istniejąca do dziś Brama Żuławska.
Nie pamiętam już gdzie czytałem o tej Bramie Wielbłądziej, dlatego trudno by mi było dziś sobie odświeżyć to.