Gdzie ta charytatywność??? Strażnicą nikt się nie naje, ani nie ogrzeje. A jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo o co chodzi. Czy aby organizacje charytatywne w GB nie są na bardziej uprzywilejowanej pozycji, jeżeli chodzi o podatki i dotacje niż organizacje religijne? Pytam bo nie wiem, ale to mi pierwsze przyszło do głowy.