Czyżbyś był zwolennikiem aborcji i homoseksualizmu. Czyżbyś to uważał za dobre . Dlaczego uważasz że ateiści geje lewicowcy innowiercy są uwazani za gorszy sort . Czemu Ci przeszkadza że ktoś daje kasę na kościół z własnej woli. Więcej tolerancji dla odmienności powiadasz . To czy będziesz dla mnie tolerancyjny jeśli wymorduje Ci całą rodzinę bo ja taki odmieniec psychopata. Wydaje mi się że tego już byś nie byl w stanie tolerować . Ale dlaczego? Widzisz wydaje mi się że wszystko ma swoje granice . I niektórzy stawiają swoje granice tuż za końcem dobra inni chcą zrobić miejsca dla zła i przesuwają je dalej i ten margines nazywają tolerancją. Dlaczego uważasz że Twoje granice tolerancji są dobre ?
Zadales bardzo duzo pytan i jak widze jestes bardzo przekonany , ze Twoj , jak mniemam katolicki punkt widzenia , jest jedynie sluszny .
Moze wlasnie ta ofensywna katolickosc jest przyczyna , ze coraz wiecej ludzi o bardziej liberalnych pogladach pokazuje tej religi "srodkowy palec" ?
Ale do rzeczy ...
Homoseksualizm uwazam za rownoprawna z hetero- czy biseksualizmem forme zachowania czlowieka . I jest to forma calkiem naturalna , mimo ze nie prowadzi do splodzenia potomstwa . Wystepuje na poziomie paru procent u wszystkich wyzej rozwinietych kregowcow. Nie jest to ani zle ani dobre , po prostu jest .
Aborcja to inna para kaloszy.
Dla mnie jest ona zlem , ale w wielu przypadkach zlem koniecznym . I nie akceptuje aborcji jako srodka antykoncepcyjnego .
Co do kasy dla proboszcza , to tu nie jest inaczej niz u SJ . Kazdy daje dobrowolnie , ale kluje w oczy luksus hierarchow i to naprawde wszystko jedno czy ten luksus jest w Warwick czy w Watykanie czy w Toruniu u Ojca Dyrektora.
To jeszcze jedna przyczyna pokazania rzeczonego juz palca ...
W sprawie tolerancji zasadniczo sie z Toba zgadzam . Z malym zastrzerzeniem : nie chce aby jakakolwiek religia narzucala mi moje pojmowanie dobra i zla i granice mojej tolerancji .
To co teraz w Polsce sie dzieje , to wlasnie proba narzucenia norm moralnych spoleczenstwu .
I tu KK oraz PiS dzialaja reka w reke .
W normalnie funkcjonujacym panstwie , obywatele musza dostosowac swoje zycie do KK (Kodeksu Karnego) i to wszystko . Cala reszta to ich prywatna sprawa .
Co ciekawe , obserwuje duze roznic w niemieckiej i polskiej katolickosci .
W Rajchu , KK jest otwarty , tolerancyjny , sklonny do dialogu . A w Polsce ? No coz , kazdy widzi jak jest...
No i jeszcze moze na koniec cos o tym "gorszym sorcie" Polakow .
Malo kto pamieta ta wypowiedz Kaczynskiego z 2015 roku , gdzie krytykuje Polakow "donoszacych" do Brukseli o nieprawidlowosciach w kraju . Nazywa ich zdrajcami i wlasnie "gorszym sortem" . Tu dla przypomnienia
https://www.youtube.com/watch?v=SKFgVD2KGXw (ok. 1;10)
W jezyku potocznym jednak przyjelo sie to okreslenie jako synonim wszystkich przeciwnikow PiS-u i ich polityki i tych co nie pasuja do opisu "prawdziwego" Polaka .
I tego odwolalem sie w moim tekscie .
Pzdr.