Nie, nie,i jeszcze raz nie! Zacznę od kaszanki. Nie lubię. Ostatnio jak jadłem czyjeś domowe wyroby, to musiałem czerwoną kaszankę. Normalnie same gnioty. A Finlandia, nawet po zmrożeniu nie smakuje.
Ale o gustach należy dyskutować, bo przynajmniej się poglądami podzielimy. Ktoś miał pomysł na wątek kulinarny i jakoś nie widzę. Są chyba 2 o filmach. Cztery o muzyce. O książce nikt nie pisze. Poezję sobie sami robimy. Powinny być jeszcze wątki o kobietach dla facetów. Sprawiedliwie dzieląc - o facetach dla kobiet.
Na serio, kaszanki nie lubię. I Finlandii też. Najpierw chyba musiałbym wypić 5 piw - może uporałbym się z Finlandią.
Panowie! Aby jasne było! Doceniam Wasze gusta.
Czy to forum jest wartościowe? Jasne, że TAK. Ludzie powinni się wymieniać poglądami. Finlandię i kaszankę, nawet pieprzoną, już skrytykowałem.