NA DOBRY POCZĄTEK > POWITANIE

Dzień dobry

<< < (22/22)

Storczyk:
Tak czy siak .On nie pisze o stracie przyjaciół a kontaktów.
Szkoda mu tak poprostu, strata boli, wiadomo.
Wiemy, że ci ludzie są raczej porządni tylko omotani.





 


Blue:

--- Cytat: Estera w 31 Styczeń, 2024, 09:48 ---   Blue :)
   Ciekawa bym była Twojej oceny tych utraconych kontaktów.
   Czy miałeś tam prawdziwie prawdziwych przyjaciół?
   A na ile one zostały zerwane, bo tak właśnie nakazuje sekta?

--- Koniec cytatu ---

To bardzo trudne zagadnienie. Z jednej strony rozumiem, że sekta ma przemożny wpływ na psychikę człowieka i jest w stanie go "przymusić" do okrutnych zachowań, takich jak ostracyzm. W końcu ja jako wierny świadek też stosowałem ostracyzm.
Jednak teraz, kiedy jestem po przeciwnej stronie barykady, dostrzegam bezmiar braku miłości w organizacji. Ten brak dostrzegło też dużo członków mojej rodziny i dlatego odeszło od zboru. Do mnie - mimo tego, że cierpię na poważną depresję - nikt nie zadzwonił nawet aby zapytać, dlaczego odszedłem od organizacji albo żeby chociaż zapytać jak się czuje.

Nie chce nikogo osądzać, ale z każdym dniem kiedy tego doświadczam, coraz mniej mi żal tych utraconych kontaktów. 

Nemo:

--- Cytat: Estera w 31 Styczeń, 2024, 09:48 ---   Czy miałeś tam prawdziwie prawdziwych przyjaciół?

--- Koniec cytatu ---
W zborze nie istnieje takie coś jak przyjaźń. Są co najwyżej znajomości, mniej lub bardziej zażyłe, ale w żadnym wypadku nie można tego nazwać przyjaźnią.
Prawdziwego przyjaciela nie interesuje twoja religia, twoja wiara, lub jej brak. Twoja przynależność do tej czy innej religii. Przyjaciela interesuje to jakim jesteś człowiekiem.
Dlatego ci którzy zrywają z kimś kontakt bo ten odszedł ze zboru, w żadnym wypadku nie mogą być nazywani przyjaciółmi. To zwykli znajomi , a ich znajomość z nami jest bardzo zależna.

Estera:

--- Cytat: Nemo w 01 Luty, 2024, 21:42 ---W zborze nie istnieje takie coś jak przyjaźń (...)
To zwykli znajomi, a ich znajomość z nami jest bardzo zależna.

--- Koniec cytatu ---
   Masz rację, zgadzam się.
   Trudno tam o prawdziwą przyjaźń.
   Dlatego lepiej rozwijać nowe.
   Toksycznych ludzi należy omijać szerokim łukiem.



--- Cytat: Blue w 01 Luty, 2024, 11:21 ---Nie chce nikogo osądzać, ale z każdym dniem kiedy tego doświadczam, coraz mniej mi żal tych utraconych kontaktów. 

--- Koniec cytatu ---
   Blue.
   Powodzenia, jesteś młody wszystko przed Tobą i ciesz się rodziną.
   Tymi, którzy Ci sprzyjają.
   :-* :-*

Storczyk:
"Przyjaciele "są  gdy nadajemy na tych samych falach, mamy podobne wartości .
Nawet w sekcie słabi duchowo "przyjaźnili "się że słabymi.
Pionierzy z pionierami itd.
Odeszłeś i oni odeszli.
"Ty też możesz, spytać jak się czuję, zadzwonić, nie jesteś pępkiem świata "( osobiście od "przyjaciółki" to usłyszałam gdy byłam w totalnym dole..)
Dla mnie przyjaciel to zbyt duże słowo, też myślałam, że mam tam przyjaciół.
A dziś z perspektywy jak z boku patrzę , to poprostu ludzie, którzy pojawili się na mojej drodze po coś.Mimo wszystko dziękuję im, że byli...
Lekcja życia



 







Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej